Polscy skoczkowie pod wodzą trenera Apoloniusza Tajnera od poniedziałku mieli trenować w niemieckiej miejscowości Titisee-Neustadt. Niestety w poniedziałek organizatorzy nie przygotowali skoczni, a ponadto spadł śnieg, który utrudnił plany naszej reprezentacji. We wtorek rano po interwencji Wolfganga Steierta obiekt oddano skoczkom. Każdy z naszych reprezentantów oddał po 9 skoków. Oprócz nich trenowali też Niemcy i Austriacy. Polacy zostaną w Niemczech do czwartku, potem pojadą wprost do Szwajcarii, na kolejne konkursy ru Świata. Trener po raz kolejny nie zmienia składu...