Janne Ahonen po bakteryjnej chorobie płuc może wrócić do rywalizacji w Pucharze Świata. Fina zobaczymy w zawodach Pucharu Świata już w kolejny weekend w Willingen.
Legendarny Fin od listopada cierpiał na bakteryjną chorobę płuc. W organizmie Ahonena została wykryta bakteria Mycoplasma, która powoduje między innymi zapalenie płuc.

- Po ostatnich badaniach krwi wszystkie wyniki są w końcu w porządku - przekazał dobrą wiadomość Ahonen.

36-letni skoczek zaraz po powrocie z Turnieju Czterech Skoczni zdecydował wraz z lekarzem, że przerwie starty w Pucharze Świata. Co prawda już wcześniej brał leki, które miały złagodzić objawy choroby, ale pojawiły się też inne problemy zdrowotne. W Oberstdorfie Ahonen zachorował na zapalenie zatok.

- Nie muszę już odpoczywać. W zeszłym tygodniu zacząłem lekki trening, a obecnie trenuję już jak zwykle w trakcie sezonu - wyjaśnił.

Ahonen odbywa treningi wraz ze swoim o cztery lata młodszym bratem Pasim w rodzinnej miejscowości Lahti. Obecnie w Finlandii panują mrozy.

- Odczuwalna temperatura to -20°C, a w locie to czuje się tak, jakby było z minus 80°C - zażartował Ahonen.

Fin obawiał się także o swoją dyspozycję na XXII Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi.

- Poprawił mi się nastrój i widzę, że moja forma fizyczna jest coraz lepsza. Nie jestem tak silny jak przed chorobą, nie mam tak dobrych wyników testów jak jesienią, ale myślę, że przyjdzie jeszcze czas na poprawę - skomentował Janne.

Pewne jest, że Ahonen wystartuje podczas konkursów Pucharu Świata w Willingen. Został też nominowany do drużyny Finlandii na ZIO w Soczi.