kratistos
22.01.2014, 17:54
@sony
skandalem bylo by gdyby Pointer nie protestowal. Diethatrd byl puszczony w nieregularnych warunkach, to bylo wlasnie skandalem
skandalem bylo tez zalosne narzekanie Kubackiego i starego Kota, którzy zaprezentowali typowy dla wielu Polaków syndrom poczucia pokrzywdzenia przez 'germanski syndykat'
Samo
21.01.2014, 14:29
@tommm
Owszem skakali, ale to było po niezależnej decyzji jury, nie poprzedzonej wydzieraniem się i rzucaniem chorągiewką przez Kruczka.
tommm
21.01.2014, 14:07
@sony
Zauważ, że swoje skoki powtarzali nie tylko Austriak i Niemiec. Swoje skoki powtarzali również Wolny, Hula, Zniszczoł i Miętus, czyli czworo Polaków.
sony
20.01.2014, 10:02
skandalem jest decyzja żeby dwóch mogło powtarzać swoje skoki a trener Austriaków powinien w trybie pilnym iśc na leczenie do waryjatkowa za to co robił.
buraczek
20.01.2014, 09:54
Jeżeli się decydują na rozegranie loteryjnego konkursu, to niech będzie loteryjny. Według Austriaków, może być loteryjny, pod warunkiem że oni będą mieli szczęście.
krzywidz
20.01.2014, 09:52
Śmieszny człowiek z tego szaranowicza.Jak biegun prowadził dzięki wiatrowi to miał pretensje do hofera ze chce konczyć zawody a jak widział wczoraj ze polacy nie mieli tyle szczęścia to chciał zeby Hofer przerwał to farsę.Zawsze to był maly człowieczek ale teraz tylko mnie w tym przekonaniu utwierdził.
Kuba l
20.01.2014, 08:38
FIS*
kuba l
20.01.2014, 08:37
To Pointner się ośmieszył, tysiące osób czekało na poprawkę dwóch wybrańców bo tak, bo Trener jest ważniejszy od Zarządu SIS
skoki24
20.01.2014, 07:15
Rafał Kot dobrze mówi gdyby to był jakiś Polak, Czech, Fin skakał to by nic nie zrobili. Jury je Poitnero'wi z ręki.
No bo Diethart to nasza gwiazdeczka a Welinger jest dobrym skoczkiem, przecież było ich nie puszczać i przerwać konkurs
mc_aural
20.01.2014, 05:28
Najbardziej mi się podobała wypowiedz Kubackiego podczas przerwy w konkursie, fajny kolo, ale fryzurę powinien zmienić, jak ją widzę wydaje mi się że Dawid przygotowuje się do roli He Man'a - na potęgę posępnego czerepu.
Jury z Hofferem na czele i Pointner sięgnęli dna, wstyd i hańba.
alucard
19.01.2014, 23:25
Polacy na początku serii też zostali ośmieszeni, skakali w fatalnych warunkach, powtórzyli skok ale nadal w fatalnych warunkach ze śmiesznymi odczytami z wiatromierzy.
magdunia084
19.01.2014, 22:28
@Zakrza
Wellinger był za tym, ze to niesprawiedliwe i nie chciał skakać. Cóż... odległość ważniejsza niż bezpieczeństwo wg ich.
Lipathor
19.01.2014, 22:00
Nie zmienia to faktu że Diethart został skrzywdzony. Brak przedskoczka po takiej przerwie to poważny błąd.
Xellos
19.01.2014, 20:57
Liczyli na powtórkę a natura znowu dała im to samo :)
Faktycznie zostali ośmieszeni.
Wjechali na górę i spotkało ich dokładnie to samo co za pierwszym razem.
Zakrza
19.01.2014, 20:47
Pffff, akurat dobrze im tak. To, że się najbardziej wykłócał Pointner nie znaczy, że skoczkowie nie mieli nic do gadania. Jakby nie chcieli to by nie skakali drugi raz.
kzez1986
19.01.2014, 20:46
Zauważcie, że Polacy też dziś powtarzali skok tylko nikt o tym nie mówi. W pierwszej przerwanej serii z 4 Polaków tylko Hula dobrze skoczył, a Zniszczoł, Miętus i Wolny mieli warunki fatalne i nic nie mogli zrobić. Potem o 14:40 seria została zrestartowana, a nie kontynuowana, a mogła być również decyzja o kontynuacji. I ci Polacy, którzy z powodu fatalnych warunków nie mieli szans na dobry skok, dostali szansę poprawy.
A to, że najazd był mokry, to w końcu nie wina tylko warunków, bo po to cały sztab ludzi pracuje przy zawodach żeby czuwać czy są odpowiednie warunki. Kiedyś pamiętam w Planicy zawody były rozgrywane przy +17 stopniach. Co prawda nie było deszczu, ale +17 stopni to jednak bardzo ciepło, a problemów z tego powodu nie było, a przecież w takiej temperaturze wszystko się powinno szybko topić. Zastanawiam się więc czy faktycznie najazd był przygotowany najlepiej jak to możliwe. Planica przecież to dużo dużo dużo większa skocznia niż Wielka Krokiew.
m3g
19.01.2014, 20:30
Ośmieszeni to zostali sędziowie z Hofferem na czele, który pokazał że jest słaby i je z ręki Pointnerowi. Poza tym warunki jak warunki - ja nie wiem czy oni są tacy głupi czy po prostu nie potrafią myśleć, ale wiadomo że jeśli deszcz leje to raczej nie przestanie a pogoda się nie poprawi bo będzie skakał zwycięzca TCS i jego młody przyjaciel. A zawodnicy jeśli mieliby choć trochę klasy to zrezygnowali by z drugiego skoku - wtedy przynajmniej wyglądałoby to lepiej. Jak to skomentował Rafał Kot, jeśli w takiej sytuacji znaleźliby się Polacy, Finowie czy Czesi to na bank nie powtarzaliby skoków, ale że to AUT i GER to wszystko jest możliwe.
Matthew94
19.01.2014, 20:27
Dokładnie Dawid
Dawid
19.01.2014, 20:25
Nie nie nie. Ja jednak sądzę że to oni ośmieszyli Hoffera i resztę a szczególnie Wellinger.