Dwoma zwycięstwami przed własną publicznością zakończyła weekend w Zao Sara Takanashi. Japonka coraz bardziej powiększa przewagę w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata...
- Jestem bardzo zadowolona, że wygrałam tutaj przed liczną japońską publicznością. Ze względu na złe warunki atmosferyczne to był trudny konkurs. Również dzisiaj nie lądowałam z telemarkiem, ponieważ bezpieczeństwo jest dla mnie najważniejsze - mówiła po konkursie Takanashi.

Dziesięć punktów do Japonki straciła Carina Vogt. Niemka w ostatnim czasie prezentuje bardzo równą formę:

- Cieszę się z drugiego miejsca, to w ogóle dla mnie bardzo dobry sezon. W pierwszej serii warunki nie były aż tak złe, ale w drugiej zrobiło się bardzo wietrznie i trzeba było ją odwołać - opowiada o przebiegu konkursu.

Vogt, zapytana o formę Takanashi, odpowiedziała:

- Nie wiem, dlaczego Sara spisuje się dużo lepiej niż inne zawodniczki. Ja daję z siebie wszystko, może któregoś dnia w końcu będę w stanie ją pokonać? - zastanawia się.

Na najniższym stopniu podium stanęła Bigna Windmueller, dla której jest to najlepszy występ w karierze:

- Bardzo się cieszę z mojego miejsca na podium. Poprzedni sezon był dla mnie ciężki, nie mogłam odnaleźć właściwej formy. Teraz moja dyspozycja cały czas się poprawia, dostałam nominację na Igrzyska, co jest wspaniałe - cieszyła się Szwajcarka. - Skocznia w Zao odpowiada mi, również w poprzednich sezonach dobrze się tutaj czułam. W ten weekend było trochę problemów z pogodą, ale dałyśmy z siebie wszystko! - zakończyła.