Już za pięć dni najlepsi skoczkowie świata pojawią się w Zakopanem. Organizatorzy są już niemal w 100% gotowi na przyjęcie zawodników, a także - jak podkreślają - najlepszych kibiców na świecie.
Pogoda zaczęła wreszcie sprzyjać organizatorom PŚ w Zakopanem - spadła temperatura, pada śnieg - tak ma być również w kolejnych dniach.

Przygotowania Wielkiej Krokwi są już na finiszu - na zeskok jest dowożony śnieg, ponadto pracują armatki śnieżne. Powstaje też infrastruktura wokół skoczni - organizatorzy przygotowali już trybuny, most do bezkolizyjnego przejścia dla kibiców, a także scenę, na której wystąpi zespół Piersi.

Jak już pisaliśmy, również w Wiśle wszystko znajduje się na dobrej drodze - dzięki staraniom organizatorów i wreszcie sprzyjającej pogodzie obiekt imienia Adama Małysza uda się przygotować na czwartek.

- Dziś w nocy powinno udać się uruchomić armatki - mówi prezes Śląsko-Beskidzkiego Związku Narciarskiego Andrzej Wąsowicz. - W Chochołowie mamy jeszcze zapas śniegu. Gdy będzie taka konieczność, przywieziemy go - mówił, nawiązując do trzydziestu ciężarówek, które już przetransportowały do Wisły śnieg z Podhala.

W związku z dużym zainteresowaniem kibiców do sprzedaży trafi 500 dodatkowych biletów na zawody w Wiśle - będzie je można kupić w serwisie Kupbilet.pl, a także w sklepie "Wiślaczek" w Wiśle w cenie 40 zł.

- Wszystkich zapraszamy do Wisły, Puchar Świata 2014 odbędzie się zgodnie z programem - zadeklarował na koniec wiceprezes PZN.