Janne Ahonen jest zmuszony do dłużej przerwy od skakania. Z powodu infekcji bakteryjnej legendarnego Fina będziemy mogli oglądać dopiero pod koniec stycznia w Willingen.
Jak donosi Fiński Związek Narciarski, Janne Ahonen od początku sezonu cierpi na infekcje bakteryjną, która była powodem osłabienia i niepełnej dyspozycji Fina podczas zawodów.

36-letni skoczek cierpi na infekcję bakteryjną płuc, ponadto u Fina została zdiagnozowana bakteria Mycoplasma, która powoduje dolegliwości związane z płucami, m.in. zapalenie płuc. Dotychczas ta choroba dzięki lekom była pod kontrolą lekarzy, ale Ahonen cały czas walczył ze skutkami przewlekłej dolegliwości.

Podczas Turnieju Czterech Skoczni stan zdrowia Ahonena nieco się pogorszył - w Oberstdorfie zachorował na zapalenie zatok przynosowych.

- Janne spotkał się ze swoim lekarzem zaraz po powrocie do Finlandii. Wspólnie ustalili, że musi opuścić najbliższe konkursy - poinformował Fiński Związek Narciarski.

Jeden z najbardziej utytułowanych skoczków w historii wróci do rywalizacji najwcześniej pod koniec stycznia. Po zwalczeniu zapalenia zatok będzie trenował w rodzinnym Lahti i przygotowywał się do XXI Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

To nie pierwszy raz, kiedy Ahonen zmaga się z chorobą w trakcie rywalizacji w Pucharze Świata. W jego najlepszym sezonie 2004/2005 również musiał opuścić kilka konkursów ze względu na grypę; z tego samego powodu zaraz po powrocie na skocznię w 2010 roku Ahonen opuścił kilka pierwszych konkursów.

Ahonena nie zobaczymy zatem podczas zawodów w Polsce - zarówno Wiśle, jak i Zakopanem. Legendarnemu Finowi życzymy powrotu do zdrowia!