Schlierenzauer: Ważna jest wiara w samego siebie
Opublikowano: 4 stycznia 2014, 22:54
Podobnie jak przed rokiem wyniki zawodów na Bergisel ustalił wiatr. Konkurs okazał się dość szczęśliwy dla Gregora Schlierenzauera. Skoczek miejscowego klubu zajął czwartą lokatę.
- Nie pierwszy raz w tym sezonie była loteria. Wiadomo, że nie chce się odprawiać kibiców, którzy przyszli na zawody, z kwitkiem. Trzeba jednak zadać sobie pytanie, czy ma sens przeprowadzanie konkursów w takich warunkach za wszelką cenę - skomentował Schlierenzauer.
23-latek z Innsbrucka nie może narzekać na swój występ na Bergisel. Skoczek zajął czwarte miejsce podczas jednoseryjnego konkursu.
- Miałem szczęście z warunkami. Jeżeli masz dobry wiatr, mało co możesz zepsuć. Potrafię wykorzystać szanse, jakie otrzymuje w powietrzu - dodał.
Podczas zawodów w Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen Schlierenzauer nie imponował swoją dyspozycją. Najlepszym miejscem na przełamanie dla austriackiego skoczka była właśnie Bergisel - skocznia, na której uczył się skakać.
- Z technicznej strony wszystko funkcjonuje już lepiej. Muszę być zadowolony. Z moją kondycją jest już w porządku. Ciężko pracowałem latem, aby być w pełni dysponowany. Ważna jest wiara w samego siebie - zaznaczył zawodnik.
Przed skoczkami jeszcze jeden konkurs z cyklu Turnieju Czterech Skoczni. Wiadomo już, że Schlierenzauer nie obroni wygranej sprzed roku. Zawodnicy mają jednak nadzieję, że finałowe zawody nie będą loteryjne.
- Pozostaje liczyć, że w Bischofshofen wiatr nie będzie rozdawał kart - zakończył zdobywca Kryształowej Kuli za miniony sezon.
Autor: K. Kaźmierczak + A. Kruc
Źródło: Schlieri.at
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
krysia
05.01.2014, 18:49
Dajcie już spokój Gregorowi.On już bardzo wiele osiągnął w swojej karierze sportowej.Jeszcze pozostała Mu Olimpiada,ale nawet ,gdy na niej nie osiągnie tego co planował to jest tak młodym sportowcem,że przyjdzie czas aby zdobył medal Olimpijski.Dziękuję Gregorowi za dotychczasowe osiągnięcia w skokach narciarskich.
do speca
05.01.2014, 18:03
a jaka to była obelga wytrawny specu? Popatrz sobie na wyniki właśnie zakończonych kwali w Bischofshofen, gdzie obok siebie jechali Szliri i Stoch. Przy czy Stoch w gorszych warunkach, a choćby po reakcji Gregora widać było jak mu zależało.
Taka jest obecna pozycja Austriaka w stawce. Róznymi "zbiegami okoliczności", w tym głównie notorycznym puszczaniem go z huraganem pod narty czy odwoływaniem II serii, kiedy wszystko mogłoby się wyrównać, jak ostatnio, on wciąz jest w TCS przed Stochem
Wytrawny spec
05.01.2014, 12:19
Cieszcie się dzieci dopóki możecie, bo już niedługo wielki Gregor pokaże wam klasę i komentarze typu: "oznacza to wówczas dla niego miejsce w drugiej dziesiątce" będziecie musieli odszczekać i przyznać klasę Gregora, ale to dla was zbyt wiele, bo potraficie tylko obelgami rzucać.
GOŚĆ
05.01.2014, 10:08
Najważniejsza jest wiara w Boga.
Bez Niego Gregor nic by nie począł.
haha
04.01.2014, 23:45
- Pozostaje liczyć, że w Bischofshofen wiatr nie będzie rozdawał kart.
...nie dodał tylko, że oznacza to wówczas dla niego miejsce w drugiej dziesiątce. Acz miło, że po raz 4 czy 5 w tym sezonie dziękuje losowi.