Dziś dwukrotnie Kadra A polskich skoczków będzie trenować na Średniej Krokwi w Zakopanem. Skocznia została przygotowana specjalnie by nasi zawodnicy mogli odbyć trening przed wyjazdem na Puchar Świata w Neustadt, który jest bardzo potrzebny kadrze, gdyż mają oni mniej skoków na swoim koncie, niż zawodnicy z innych ekip, ponieważ nie mieli warunków na treningu. Teraz jednak Adam Małysz i jego koledzy mają szanse na oddanie około 8-10 skoków. Zaśnieżenie Średniej Krokwi może pomóc także młodszym zawodnikom z Kadr B i C, którzy także do tej pory nie mieli okazji trenować na śniegu. Do dziś nie były czynne żadne skocznie, zarówno zespół COS w Zakopanem, jak i beskidzkie obiekty, w Wiśle i Szczyrku, gdzie warstwa śniegu jest minimalna. Może dzięki choć dwóm spokojnym treningom nasi zawodnicy odpowiednio przygotują się do nadchodzących zawodów najwyższej rangi w Niemczech. O składzie na te zawody trenerzy poinformują wieczorem, po obserwacji zawodników kadry A.
"Te treningi będą decydować o składzie ekipy na Neustadt. Jedna decyzja już zapadła, Robert Mateja na pewno nie pojedzie na dwa konkursy do Niemiec, w wietrznych warunkach w Skandynawii rozregulował się, stracił formę. Musi przez kilka dni potrenować" - powiedział II trener reprezentacji Piotr Fijas. To wszystko rozstrzygnie się po dwóch dzisiejszych treningach. Mam nadzieję, że pogoda, a prognozy są pomyślne, pozwoli na ich zrealizowanie. Nie zakładamy zmniejszenia ekipy, także dlatego, że po konkursach w Neustadt, a przed Engelbergiem chcemy przez kilka dni poskakać gdzieś w Europie. Może w Ramsau, może wcześniej będzie gotowa skocznia w Engelbergu. Nie byłoby sensu jechać na taki trening z jednym czy dwoma zawodnikami" - dodał. Ewentualne zmiany w składzie według Piotra Fijasa mogą nastąpić dopiero po porównaniu wyników zawodów o Puchar Świata w Neustadt i zawodów i Puchar Kontynentalny w norweskim Lillehamer.

Podczas pobytu naszej kadry w stolicy polskich Tatr dotarła do nas jeszcze jedna bardzo dobra wiadomość, otóż Grzegorz Sobczyk przez najbliższy rok będzie otrzymywał stypendium sportowe z Fundacji Izabeli i Adama Małyszów "Wystarczy chcieć". "Ponieważ jednym z celów statutowych fundacji jest wspieranie młodych, utalentowanych sportowców, dlatego wspólnie z mężem podjęliśmy decyzję o wsparciu tego dobrze zapowiadającego się zawodnika, który znalazł się w trudnej sytuacji" - powiedziała prezes fundacji Izabela Małysz. Przypomnijmy, iż Grzegorz dopiero od tego sezonu znajduje się w kadrze A. Wcześniej pracując, trenował w kadrze C, której sytuacja wówczas nie była najlepsza. Młodemu zawodnikowi życzymy wielu sukcesów na skoczni!