W ten weekend na skoczniach w Park City odbyły się zawody wewnętrzne - eliminacje do Igrzysk. W zawodach wzięli udział pretendenci do występu w Soczi. Byli to kombinatorzy norwescy, skoczkowie i skoczkinie.
Zdarzenie było bezprecedensowe, gdyż po wielu latach skoki były transmitowane w amerykańskiej telewizji NBC. To daje nadzieję na zwiększenie zainteresowania tymi dyscyplinami przed olimpiadą w Soczi.

Niedzielny konkurs na skoczni normalnej wygrał Nicholas Fairall dwoma skokami na 96 metr. Na podium stanęli obok niego Anders Johnson i Peter Frenette.

Wśród pań najlepsza była Jessica Jerome (94,5 i 94 metry), która okazała się lepsza od Lindsey Van i Alissy Johnson.

W zawodach nie mogła wziąć udział kontuzjowana Sarah Hendrickson. - Pamiętam igrzyska olimpijskie w 2002 roku w moim rodzinnym mieście. Trudno mi opisać uczucie, że 12 lat później sama będę konkurować o miejsce w drużynie olimpijskiej i potencjalnie jestem w stanie zdobyć złoty medal. Widziałam jak moje starsze koleżanki walczyły, aby uzyskać prawo startu kobiet na igrzyskach. Udało się i teraz mogę spełnić swoje marzenie.

W konkursie wzięło udział sześciu panów i siedem pań. Kombinatorów było dziesięciu, a najlepszy okazał się Todd Lodwick.