Joanna Szwab (KS Chochołów) i Magdalena Pałasz (UKS Sołtysianie Stare Bystre), jako pierwsze Polki w historii, wystąpią w Pucharze Świata w skokach narciarskich. Nastąpi to już w najbliższy weekend w konkursie mieszanym w Lillehammer.
- To będzie absolutny debiut polskich skoczkiń w imprezie tej rangi. Obie zawodniczki jadą po naukę i doświadczenie, nie spodziewamy się i nie nastawiamy na wielkie wyniki, ale od czegoś trzeba zacząć. Chcemy też z bliska przyjrzeć się najlepszym zawodniczkom, przekonać się jaki dystans nas dzieli. One już kilka lat walczą w PŚ, my dopiero zaczynamy - powiedział trener Sławomir Hankus.

Magdalena Pałasz na co dzień trenuje z Władysławem Gąsienicą-Wawrytko z SMS Zakopane. Obaj szkoleniowcy będą towarzyszyli im podczas PŚ w Lillehammer.

- Najważniejsze, że dziewczyny są chętne do skoków. W Norwegii wystąpią najpierw w piątek 6 grudnia w konkursie mieszanym, a następnego dnia w zawodach indywidualnych.

Kto towarzyszyć będzie dziewczynom w konkursie mixów? Nie wiadomo. Wszystko wyjaśni się na treningach w Lillehammer.

Na jakie miejsce może liczyć Polska w historycznym występie w mieszanym konkursie drużynowym?