Małysz: Dawno nie było takiej konkurencji!
Opublikowano: 12 września 2013, 22:04
Oprócz Jana Ziobry głównymi bohaterami weekendowych zawodów w Zakopanem byli Bartłomiej Kłusek, Piotr Żyła, Maciej Kot, a także - w zupełnie innej roli - Adam Małysz. Wszyscy pozytywnie ocenili oba konkursy.
Bartłomiej Kłusek, triumfator sobotniego konkursu o Puchar Solidarności, nie ukrywał, że nie jest zaskoczony wygraną:
- Mogłem spodziewać się zwycięstwa, ostatnio dobrze mi szło na treningach. Moje skoki były powtarzalne i wiedziałem, że jestem w stanie osiągnąć dobry wynik - i tak się stało - opowiadał Kłusek. - Lubię skakać latem, podobnie jak zimą. Nie zawsze udaje się trafić z formą wtedy, kiedy się chce. Trzeba trenować i dążyć do tego, żeby najlepsze skoki były zimą.
Za Kłuskiem uplasował się Jan Ziobro, natomiast na najniższym stopniu podium stanął Piotr Żyła. Ulubieniec publiczności jak zawsze widział same pozytywy:
- Nie jestem zawiedziony trzecim miejscem. Rok temu byłem czwarty, więc za dwa lata powinienem wygrać - stwierdził wiślanin. A zapytany o przewidywania na nadchodzący sezon zimowy, dodał:
- Nie sądzę, że Austriacy będą w tym roku najlepsi, będzie z nimi walczyć kilka innych ekip. Poziom w skokach bardzo się wyrównał - myślę, że to przede wszystkim ze względu na obcisłe kombinezony. My również pracujemy nad tym, żeby mieć jak najlepszy sprzęt i walczyć o jak najlepsze miejsca.
Z kolei Maciej Kot stanął na podium w niedzielę - w konkursie o mistrzostwo Polski zajął drugie miejsce. Gdy jeden z dziennikarzy stwierdził, że zakopiańczyk zaskoczył wszystkich świetnym drugim skokiem, ten odpowiedział:
- Nie, zaskoczyłem pierwszym słabym skokiem... (śmiech) Rzeczywiście, moja forma na razie nie jest zbyt równa. Strata nie była zbyt duża, więc chciałem zaatakować w drugiej serii - i udało się - mówił zadowolony Kot.
Podopieczny Łukasza Kruczka opowiedział o przebiegu ostatnich tygodni:
- Po tygodniowym odpoczynku wróciliśmy do ciężkiego treningu i to też wpływa na nasze skoki. Jest już lepiej niż w Szczyrku, bo tamte zawody były zaledwie tydzień po urlopie. Teraz zaczynamy przygotowywać się do zimy.
- Jako pierwsza grupa na pewno pojedziemy na ostatnie zawody LGP do Hinzenbach i Klingenthal. To będą ostatnie konkursy przed zimą, będziemy chcieli się pokazać na nich z jak najlepszej strony, żeby świat zaczął się nas bać. Będziemy chcieli zobaczyć, w jakiej jesteśmy formie i przetestować, jak różne rzeczy sprawdzają się w zawodach. To będzie ostatnie przetarcie przed zimą - mówił Kot o przygotowaniach do Pucharu Świata.
Sobotnim i niedzielnym zawodom z uwagą przyglądał się Adam Małysz. Czterokrotny mistrz świata zwrócił uwagę na to, ilu zawodników mieści się w krajowej czołówce:
- To nie tajemnica, że postępy naszych skoczków są bardzo duże - i to nie tylko w pierwszej reprezentacji, ale także w kadrze młodzieżowej. To cieszy, że mamy tylu zawodników - w Zakopanem wystartowało ponad siedemdziesięciu. Teraz każdy z najlepszej dwudziestki ma szansę, aby pojechać na Igrzyska. Dawno nie było takiej konkurencji - zakończył Małysz.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (5)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
piekny
13.09.2013, 11:58
a ja robie
Glon
13.09.2013, 00:44
@PochyL
Taki np. Biegun, to dobrze raczkować nie umiał, jak Małysz wywalczył pierwsze punkty na Bergisel.
Małysz na pewno był wzorem dla nich.
pietrek
13.09.2013, 00:20
@pochył
Niekoniecznie, Małysz znaczył "coś" już od 1996 roku.
Pochył
12.09.2013, 23:36
Oni już skakali jak Małysz jeszcze nic nie znaczył na świecie panie zzz :) pozdrawiam
zzz
12.09.2013, 23:00
Adamie, to też Twoja zasługa. 10-12 lat temu chłopaki oglądali Cię w telewizji i też chcieli tak skakać.