Polonus
06.09.2013, 10:44
@Emil
A mnie się wydaje, że akurat w japońskich skokach coś w zeszłym roku drgnęło. Oczywiście, że do sytuacji z lat 90-tych nigdy japońskie skoki nie powrócą. Tak jak my nie powrócimy do siatkarzy ery Wagnera i piłkarzy ery Górskiego. Ale jak się porówna obecne skoki japońskie z tymi sprzed kilku lat to widać progres.
Co do kolarstwa. Poziom "nakoksowania" jest taki sam jak we wszystkich innych dyscyplinach sportowych. Natomiast dużo większy jest tam ostatnio POZIOM WYKRYWALNOŚCI. jakby WADA, czy jak oni się tam zwą, równie konsekwentnie tępiła piłkarzy czy lekkoatletów to mogłoby się, na ten przykład, okazać że nie ma komu startować w biegu na 100m albo grać w finale MŚ. Ale to tak tytułem anegdoty:)
Emil
06.09.2013, 09:24
@Polonus Przepraszam. To przez brak opcji tematu z przyzwyczajenia wpisałem. Co do Vuelty osoby które interesują się kolarstwem a mam wielu takich znajomych są też tym faktem przerażeni. Nie w kontekście poziomu kolarstwa ale nakoksowania w nim. Co do japońskich skoków powiedzmy sobie szczerze. Dawna potęga lat 90 to tylko piękne wspomnienia. Nie było w zeszłym sezonie żadnego Japończyka w II dziesiątce PŚ, a najlepszy z nich Takeuchi to ledwie poziom Jinyi Nishikaty a nawet niższy. Może to nie jest powód do przerażenia, ale świadczy o tym że nie ma co marzyć odrodzeniu potęgi co w latach 90 zdobyła 19 medali MŚ/IO/MŚwL w tym 9 złotych.
Genesis
05.09.2013, 07:52
Brawa dla Kasai! Wie ktoś może, co z Polychronidisem?
Sebek99pl
04.09.2013, 19:07
Ludzie starsi w dzisiejszym beznadziejnym świecie tolerowani nie są ...
Polonus
04.09.2013, 13:46
Wtorkowy etap Vuelta Espana wygrał ponad 40-letni Horner. Dobrze, że nie wygrał wcześniej mistrzostw USA, bo gostek, którego tak martwi poziom japońskiego skakania musiałby mieć też problem z amerykańskim starzejącym się kolarstwem. I to jeszcze wygrywającym z młodą kolarską Europą.
Polonus
04.09.2013, 13:42
Ja nie mówię, że Kasai dokonał czegoś wielkiego wygrywając w Hakubie. ja twierdzę, że to żadna hańba dla Japonii, ze w zawodach wewnętrznych wygrał ponad 40-letni zawodnik. Nie oznacza to tylko moim zdaniem w żadnym razie, że w Japonii jest niski poziom skakania. myślałem, że ten aspekt mojej wypowiedzi jasno wyartykułowałem. Ale chyba nie, jak widzę.
Polonus
04.09.2013, 13:37
@?
Proszę nie podpisywać nie moich tekstów moim pseudonimem. nawet poprzedzonym znakiem @.
@Polonus
04.09.2013, 12:25
1 liga z jednym zawodnikiem czołowej "10" generalki PŚ., gdzie Kasai licząc generalkę PŚ poprzedniego sezonu, był 4 najlepszym zawodnikiem. Oczywiście można gdybać co by się stało gdyby Kasai wygrał w Soczi, jednak na razie nie nawet w szerokim gronie kandydatów do medalu (znaczy jest w gronie 30-35 skoczków, którzy mają potencjał by stanąć na podium w zawodach najwyższe rangi, ale równie dobrze Maciek Kot, czy nawet Stefan Kraft mogą ten medal wygrać i ich szansę moim zdaniem są nawet większe niż Kasai)
Polonus
04.09.2013, 12:13
Gdzieś przeczytałem, że japońska tragedia polega nie na tym, że Kasai jeszcze startuje, ale na tym że wygrywa wewnątrzjapońskie zawody.
To ja mam dla tych, którzy to głoszą jeszcze gorszą wiadomość. Kasai wygrał niedawno, jakby kto nie zauważył, zawody I ligi światowej. To dopiero musi być tragedia w takim razie. Fukuszima prawie:)
A co będzie jak wygra w zimie? Na przykład w Soczi?
skoki w Japonii
03.09.2013, 19:42
Japonia to prawie 130 milionów mieszkanców. te 10 milionów oglądających skoki może mieszkać po całym kraju niekoniecznie w rejonie skoczni. I naprawdę patrząc na ten wygwizdów pod skocznia to żadna przyjemnośc tam stać
Polonus
03.09.2013, 17:58
@Ketalh
Żródło?
Pro szę bardzo. Japońska Agencja Prasowa JAPA.
Ketalh
03.09.2013, 17:29
@ Polonus
Z tym Old Rep Star to żarcik którego nie wyczułem czy prawda? Jeśli tak to proszę źródło.
Emil
03.09.2013, 15:56
Hokkaido to Sapporo i Zao. Hakuba i choćby to Myoko to już Honsiu. Sapporo to zresztą bardzo duże miasto wielkości Warszawy. Ciężko wyjaśnić słabą frekwencję, bo wiem że praca, zimno, wiatr ale nie aż tak by trybuny były prawie puste.
skoki w Japonii
03.09.2013, 15:14
@Janeman
Skocznie sa chyba daleko od cywilizacji" zresztą na wyspie Hokkaido. Japonia to dłuuuuuuuugi kraj, strasznie daleko do skoczni,Dodatkowo podróż kosztuje sporo, trudno powiedzieć kiedy oni mają weekend (czyżby też w sobote i niedziele jak my?) no i stanie przewaznie późnym wiecozrem na zimnie i wietrze do przyjemnych nie nalezy. Nie każdy będzie sie poświęcal jak Polacy i reptal w błocie jak w Zakopanem. Dziś ludzie chca wygody i mają ja przed TV a w innych sportwch na w miare cieplutkich terybunach czy w halach. Obecnie tylko takie sporty maja widownię obok "widowiska"
skoki w Japonii
03.09.2013, 15:09
10 milionów. Tak podano na instrruktażu w czasie ostatniego zlotu FIS. Co najwyżej FIS kłamie, bo to z jego materiałów szkoleniowych. A w Niemczech ponoć 15 milionów ogląda. To były 2 "najbardziej skokowe" kraje, tylko widownie w tych krajach wymieniono
Janeman
03.09.2013, 14:29
10 mln widzow? Wydaje sie nieprawdopodobne,ale w japonii wszystko jest mozliwe...
Choc wnioskujac po frekwencji na PŚ predzej bym sie spodziewal informacji ze kibicow pod skocznia bylo mniej niz zawodnikow.
Emil
03.09.2013, 12:41
No Ryoyu Kobayashi od początku lata to jest poziom czołowej "10" japońskich skoczków z wyskokami na czołową "5". Ciekawe czy do końca zimy zdobędzie prawo startu w PK nie mówiąc o PŚ...
skoki w Japonii
03.09.2013, 12:25
Na ostatnim konkursie FIS czy co to było stwierdzono że w Japonii skoki ogląda 10 milionów widzów. Jest to bardzo interesujące bo chyba wszyscy sadzili po małej liczbie publiczności, ze w Japonii skoki nie maja widowni. Widocznie ludzie sa bardzo wygodni ( i zapracowani) i nie jeźdźą na konkursy tylko oglądają w telewizji.
A jesli chodzi o skoczków, to kogo jeszcze dziwi że na tak loteryjnych skoczniach wygrywaja ciągle ci sami znani zawodnicy a nie żaden młody nieznany? Takie cos moze dziwić tylko wyjątkowo naiwnych. I tak przymykając oczy na takie dziwne praktyki w czasie konkursów Japonczycy sami siebie pozbawiają dominacji w świecie skoro uniemozliwiaja młodszym osiaganie sukcesów i nie wysyłaja ich potem na zawody międzynarodowe
Polonus
03.09.2013, 12:07
Był to ostatni szlif Okabe i Kasai przed zawodami Old Rep Star, które odbędą się w zimie na skoczni w Lubawce. Największą atrakcją wieczoru ma być ponoć to, ze po skoku ostatniego zawodnika skocznia ma się zawalić. Ze starości oczywiście. Niedawne doświadczenia z ubiegłego roku sugerują, że obiekt może nie wytrzymać do końca konkursu. W przeciwieństwie do obu Japończyków, którzy prezentują się znacznie lepiej. Szczególnie Kasai. To by były jaja jakby Noriaki stanął w zimie na jakimś podium PŚ. Że o zwycięstwie nie wspomnę. Przypominam, że najstarszy dotąd zwycięzca konkursu PŚ to... Okabe. Wygrał w Kuopio w sezonie 2008/09. Miał wtedy ponad 38 lat. Kasai ma dzisiaj prawie 41,5.
Emil
03.09.2013, 11:43
A w tym konkursie każdy zawodnik wystartował w II serii. Ciekawe taki konkurs z udziałem 125 zawodników (bo tylu ostatecznie pojawiło się na starcie) czyli z 250 skokami mógł trwać...
Emil
03.09.2013, 11:34
4 miejsce pomiędzy Ito i Okabe z notą 251,5 punktów zajął 17-letni Ryoyu Kobayashi. Z bardziej znanych nazwisk. 16 miejsce Shohei Tochimoto, 17 miejsce Kazuya Yoshioka, 18 miejsce Hiroki Yamada, 21 Kazuyoshi Funaki, 24 Shota Tanaka co był blisko punktów LGP, 28 Fumihisa Yumoto,
Glon
03.09.2013, 10:26
Kasai jest jak wino
andre
03.09.2013, 09:44
Sara jest świetna! skoczyła 99.5 mln!!