Schmitt kończy karierę!
Opublikowano: 11 lipca 2013, 00:35
Niemiecki skoczek narciarski Martin Schmitt ogłosił zakończenie sportowej kariery. Utytułowany zawodnik zamierza to zrobić jednak dopiero po sezonie zimowym 2013/2014.
W wywiadzie udzielonym Eurosport.com Martin Schmitt zapowiedział, że jego najważniejszym celem na nadchodzący sezon są XII Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi i to na nich zamierza się skoncentrować.
W minionym sezonie niemiecki skoczek nie spisywał się najlepiej. Rozważał nawet pójście na wcześniejszą sportową emeryturę.
- Uzgodniliśmy z trenerem Schusterem, że już latem muszę być zdecydowanie bliżej czołówki. Obecnie przygotowania idą znacznie lepiej niż w zeszłym roku, ale nie jestem jeszcze w takiej formie, o jakiej bym marzył. Jest jeszcze kilka elementów, nad którymi muszę popracować. Od samego początku sezonu muszę być częścią drużyny. Albo zadziała, albo nie zadziała. Wtedy będę mógł powiedzieć "OK, zrobione" - komentuje Schmitt.
Po zakończeniu kariery skoczek nie zamierza rozstawać się ze sportem. Jesienią 2015 roku zakończy szkolenie, po którym będzie mógł rozpocząć pracę w roli trenera.
- Na razie jestem skoczkiem i studentem. Póki co taki układ działa. Jestem szczęśliwy, że wybrałem właśnie taką drogę - zaznacza.
Autor: Klaudia Kaźmierczak
Źródło: Berkutschi.com
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (6)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
pablo
14.07.2013, 14:42
Martin kończy karierę ale kasę będzie robił jako
trener
kibic
12.07.2013, 09:34
No to Usia mozesz sie cieszyc.Emeryt schodzi ze sceny.Za to twoj już ulubiony emeryt boski i niezastapiony powraca! O nim juz oczywiscie nic nie napiszesz ze brakuje mu kasy itp jak pisalas o Schmittcie koledze trenera.Bo to w koncu boski Ahonen..
Gosia
11.07.2013, 22:06
Schmitt kiedyś brylował na skoczniach, dominował w 1998-2000
strak
11.07.2013, 14:02
Pamiętam walkę z Małyszem.
Byłeś świetny.Dziękuje ci za emocje.Byłeś sympatycznym soczkiem.Żegnaj.Życzę medalu w Soczi!
Jaro
11.07.2013, 13:52
Ostatni sezon Schmitta, ale za to pierwszy (znowu...) Ahonena...
kroolo
11.07.2013, 07:17
Schmitt, Kasai, Janda to skoczkowie z innej epoki, kiedy odejdą na emeryturę będzie całkiem inaczej