Prevc: Cieszę się z sukcesu Kamila
Opublikowano: 1 marca 2013, 11:09
Wśród medalistów mistrzostw świata w Val di Fiemme zdecydowanie największą niespodziankę sprawił Peter Prevc. Po trzecim miejscu na skoczni normalnej Słoweniec wywalczył srebrny medal na dużym obiekcie...
Drugi zawodnik konkursu to zawsze "pierwszy przegrany". Podopieczny Gorana Janusa nie czuje się jednak przegranym:
- Nie żałuję, że dzisiaj zająłem drugą lokatę. W skokach narciarskich jest tylu zawodników, którzy mogą wejść na podium. Dzisiaj około piętnastu mogło być potencjalnymi zwycięzcami...
- Moim zdaniem Kamil zdecydowanie zasłużył na dzisiejsze zwycięstwo, był niepokonany przez cały konkurs - opowiada Słoweniec o świeżo upieczonym mistrzu świata. - Bardzo cieszę się z jego sukcesu, ponieważ byłby rozczarowany, gdyby zajął drugie miejsce. Popełnił błąd i wypadł ze strefy medalowej w sobotę, więc dzisiaj tym bardziej się cieszę.
Co ciekawe, Prevc jeszcze nigdy nie stał na podium indywidualnego konkursu Pucharu Świata, a tymczasem wywalczył już dwa medale podczas MŚ. Słoweniec podkreśla, że w tej dyscyplinie sportu najważniejsza jest głowa:
- W skokach narciarskich najważniejszy jest sam skoczek i jego umysł. I tyle. Wszystko dzieje się w głowie, która pobudza i daje moc mięśniom. Mięśnie, wiatr, belka startowa - to wszystko musi współgrać.
Po sobotnim konkursie w Predazzo skoczkowie chwilę odpoczną, a następnie wrócą do rywalizacji w Pucharze Świata. Prevc już myśli o pozostałych do końca zimy zawodach, wśród których będą również trzy konkursy w jego ojczyźnie.
- Mam nadzieję, że będę kontynuował to pasmo dobrych występów do końca sezonu, a także w przyszłym roku. Myślę, że nasza drużyna ma jeszcze duże rezerwy i że wciąż możemy się poprawić - zakończył wicemistrz świata z dużej skoczni.
Autor: Andrzej Mysiak
Źródło: wiadomość własna
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (1)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Martyn
01.03.2013, 15:45
Bardzo fajna wypowiedź, szacunek dla Petera, oczywiście na pewno chciałby mieć złoto, jak każdy, ale to jego pierwsze podia w walce z najlepszymi i od razu na MŚ, przywozi 2 indywidualne medale z wielkiej imprezy tak naprawdę dopiero zaczynając poważną karierę. Mimo że nie wygrał, to zdecydowanie jego ogromny sukces! Zresztą, Kamil był wczoraj tak dobry, że to żaden wstyd przegrać z takim zawodnikiem. ;) Brawa dla Petera!