Już w najbliższy weekend pierwsze skoki na skoczni mamuciej w tym sezonie. Po wydarzeniach z Sapporo, których bohaterem stał się Daiki Ito, który zsunął się z zeskoku, organizatorzy norwescy montują uchwyty na belce startowej.
W Vikersund zamontowane zostaną w najbliższych dniach uchwyty bezpieczeństwa, które nazwano już nazwiskiem skoczka, który w ten sposób przejdzie do historii. "Uchwyty Ito" będą zapobiegały takim sytuacjom, jaka miała miejsce w Sapporo.

- Kiedy zobaczyliśmy, co się dzieje, serca stanęły nam w gardłach i od razu zrozumieliśmy, że musimy natychmiast coś zrobić na naszej skoczni, aby uniknąć podobnego przypadku - powiedział rzecznik zawodów PŚ w Vikersund Geir Holm. - Po krótkiej analizie i sugestiach dyrektora PŚ w skokach narciarskich Waltera Hofera stwierdziliśmy, że można zapobiec tego typu sytuacjom w bardzo prosty i niedrogi sposób. Po prostu należy zamontować uchwyty lub poręcze na rozbiegu za belką tak, aby ześlizgujący się skoczek miał się czego chwycić. Zostaną zamontowane do czwartku. - zapewnił Holm.