Emmanuel Chedal kończy karierę

W ciągu jednego tygodnia i to w środku sezonu karierę zakończyło dwóch skoczków. Najpierw tuż przed rozpoczęciem się Turnieju decyzję ogłosił Stephan Hocke. Teraz dobiegła nas informacja o Emmanuelu Chedalu...

Po prawie 14 latach skakania w Pucharze Świata francuski skoczek ogłosił dziś zakończenie kariery. Zrobił to na kilka dni przed swoimi 30-tymi urodzinami. - Nie mam już takiej formy, jak miałem kiedyś. Dodatkowo zmiana przepisów dotyczących kombinezonów spowodowała, że się rozregulowałem. Przyszedł czas, aby pomyśleć o swoim dalszym życiu i sensem kontynuowania kariery sportowej. - tłumaczy Chedal.

Zaloguj się, aby komentować

rejestracja »

zapomniałem hasło »

Regulamin komentarzy - rozwiń »Regulamin komentarzy - zwiń »

Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.

Komentarze (11)

kategorie użytkowników:

niezarejestrowany

zarejestrowany

redaktor

VIP

Emmanuel

06.01.2013, 07:00

Bardzo szkoda mi Emmanuela był kiedyś dobrym skoczkiem pamiętam nawet jak stanął na podium w Lillehammer Szkoda a jeszcze morze wróci Manuel do skoków lubie wwe

03.01.2013, 16:49

koniec francuzow w skokach na jakis czas mze mayer zacznie skakac jak w letnim gp

Scoop

03.01.2013, 11:26

Tak więc wszystko w rękach Sevoie ;)

Pawmak

03.01.2013, 11:14

Drugi raz?

Paweł Stawowczyk

03.01.2013, 10:52

Lazzaroni to chyba zakończył karierę

Pawmak

03.01.2013, 10:34

Jeszcze jakby Lazzaroni się przyłożył, to jest szansa, ale on już też ma prawie 28 lat, więc tylko tak na pociąnięcie reszty rzeczywiście.

Ched ala szkoda, ale długo skakał jak na Francuza. Pamiętam jak w krajówce z nr 2 w Chamonix zaczynał w PŚ 14 lat temu. Charakterystyczny był zawsze jego czarny kask bez napisów, chociaż ostatnio nawet jakiś sponsor się pojawił, co na zdjęciu zresztą widać.

Maarten

03.01.2013, 10:16

Przyznam, że jakoś mimo fatalnej formy Manu nie brałem sobie do głowy, że to może nastąpić, ale prawda jest też taka, że jeśli w wieku lat 30 jest w tak katastrofalnej formie, to już niewiele da się zrobić. Pytanie, co dalej z francuskimi skokami - Descombes jest raptem rok młodszy od Chedala i patrząc na jego wyniki, też wiele motywacji do skakania nie znajdzie. Obawiam się, że kolejny kraj może stać się bialą plamą na mapie światowych skoków, bo z całym szacunkiem do Mayera czy Mabboux - oni tego nie pociągną. Szkoda.

schmitt

03.01.2013, 01:57

Szkoda. Ale prawda jest taka ze poziom skokow nie ucierpi po jego odejsciu, a w przyszlym sezonie juz nikt nie bedzie o nim pamietal.

fan skoków85

03.01.2013, 00:20

Szkoda mi Chedala, ale skoki u Francuzów są na niskim poziomie już, któryś sezon. W tym sezonie to chyba ich największy sukces to pokonanie polskiej drużyny Kuusamo, ale jak pamiętamy tam nasi wyjątkowo słabo skakali.
Jeśli chodzi o Zupana to nie uważam go za słabego trener. W przekroju całej kariery napewno lepszego od Kruczka. Oczywiście tutaj wchodzi kwestia kto jak ocenia Kruczka :-) Najbardziej udany miał pierwszy okres pracy u Słoweńców, kiedy go naprawdę ceniłem. Drugi już nie wyszedł, ale jakoś to często się zdarza, że trener drugi raz sobie nie radzi na tym samym stanowisku jak np.Kasperczak, Pareira, Zagallo czy Piechniczek- choć to akurat przykłady z piłki nożnej :-) A z Francuzami już sobie kompletnie nie radzi. Nie wiem z czego to wynika, bo to nie jest stary trener. W każdym razie życzę mu, żeby w końcu uporał się z problemami we Francji :-)

Maciekw7

02.01.2013, 22:11

Jakoś szkoda mi francuskich skoków. Wielki kraj, Alpy są, Courchevel stoi pięknie pokryta igielitem. Nic tylko budować silną kadrę i liczyć się w Pucharze Świata. W innych zimowych dyscyplinach jak narciarstwo alpejskie, czy Biathlon wychodzi to Francuzom pierwszorzędnie. Problemem jest tu chyba fakt, że nad Sekwaną przez te lata ani o jotę nie wzrosło zainteresowanie skokami (tak mi się wydaje), bo gdyby wzrosło, znalazłyby się solidne pieniądze, a z nimi przyszedłby solidny trener. Przydałaby się silna nacja w skokach. A tak lipa (francuska). Szkoda Chedala, szkoda Vincenta, jak napisał Polonus...

Polonus

02.01.2013, 21:56

I pomyśleć, ze wystarczyłoby, żeby zamiast Żupana Francja zatrudniła jakiegoś normalnego trenera z tylko trochę prawdziwego zdarzenia. Przecież kiedy Żabojadów trenował Niemylae to to wyglądało jak Pan Bóg przykazał. No, ale jak im szkoda pieniędzy, to maja co chcą. Inna rzecz, że Manu wyjątkowo w tym roku marnie się prezentował. Cień samego siebie. Szkoda trochę. Dwa-trzy lata temu wydawało się, ze na dłużej zacumuje w czołówce. A tu taki numer. Coś Pan narobił, Panie Niemylae? Zniszczyłes Pan karierę sobie, Chedalowi i , jeszcze dodatkowo, Vincentowi. Tak się nie godzi.