Pominę kategorię skuteczności w dostawaniu się do konkursów z eliminacji. Mam po prostu zbyt duże luki, jeżeli chodzi o zawodników skaczących jeszcze w XX wieku. Nie mam pewności co do kompletności danych w tym zakresie wobec aż jedenastu skoczków z szeroko rozumianej czołówki obecnego peletonu - praktycznie wszystkich urodzonych przed rokiem 1983, może za wyjątkiem Romoerena. Mogę więc w tej mierze porównywać Stocha z Morgensternem, ale z Ammannem już nie. Źle napisałem, nie tyle nie mam pewności, co raczej mam pewność. Pewność, że moje dane są niekompletne, a tym samym nieprawdziwe. Dlatego więc, świadomie, z tego rezygnuję.
Natomiast pozostałe kategorie - proszę bardzo. Zastrzegam, że te statystyki będą przynudne, bo w każdej kategorii prowadzi ten sam facet, co najwyżej ex aequo z jeszcze jednym. Żeby więc nikt nie zasnął, w drugiej części będzie tylko o Polakach. Ale zacznijmy od początku.
1. Skuteczność punktowania, czyli stosunek liczby konkursów punktowanych do liczby konkursów, w których się brało udział.
Trzeba na wstępie napisać oczywistą oczywistość - dwóch Austriaków przerasta w wielu kategoriach resztę czynnych skoczków o głowę. Ale co ja się będę rozpisywał, niech mówią liczby.
Tab. 1 - Skuteczność punktowania
zawodnik
kraj
1
Gregor Schlierenzauer
97.887%
2
Thomas Morgenstern
97.817%
3
Wolfgang Loitzl
88.026%
4
Anders Jacobsen
87.719%
5
Simon Ammann
84.783%
6
Andreas Kofler
83.111%
7
Noriaki Kasai
82.297%
8
Martin Schmitt
82.206%
9
Tom Hilde
81.818%
10
Bjoern Einar Romoeren
77.674%
Oczywiście nie należy zapominać, że łatwiej jest być wysoko w takiej tabeli Jacobsenowi (100 odbytych zawodów) niż Kasaiemu (prawie 430 zawodów za sobą).
2. Skuteczność "dziesiątkowania" (ale nie przeciwników), czyli stosunek konkursów ukończonych w czołowej dziesiątce do liczby konkursów, w których się brało udział.
Tab. 2 - Skuteczność „dziesiątkowania”
zawodnik
kraj
1
Gregor Schlierenzauer
81.690%
2
Thomas Morgenstern
71.616%
3
Anders Jacobsen
57.895%
4
Simon Ammann
52.174%
5
Andreas Kofler
45.778%
6
Kazuyoshi Funaki
40.254%
7
Tom Hilde
39.394%
8
Martin Schmitt
38.078%
9
Noriaki Kasai
33.014%
10
Wolfgang Loitzl
32.362%
Tutaj już widać przewagę Schlierenzauera. Przewagę jakościową. 10% różnicy to jest, na tym poziomie, sporo. Łagodnie pisząc. Zwraca uwagę znaczny spadek Loitzla, który po prostu bardzo często kończył zawody w drugiej czy nawet trzeciej dziesiątce. Do TOP10 awansował za to Funaki, który w poprzedniej klasyfikacji zajmuje dopiero czternastą pozycję. W wypadku Japończyka istotnym jest fakt, że mimo niezakończonej kariery od praktycznie sześciu lat nie skacze w PŚ. Gdyby skakał, nie byłoby go na pewno nawet w szerokiej czołówce ani jednego z przytoczonych zestawień.
3. Skuteczność "pudłowania", czyli stosunek liczby konkursów ukończonych na podium do liczby konkursów, w których się brało udział.
Tab. 3 - Skuteczność „pudłowania”
zawodnik
kraj
1
Gregor Schlierenzauer
48.592%
2
Thomas Morgenstern
31.441%
3
Simon Ammann
24.275%
4
Anders Jacobsen
19.298%
5
Martin Schmitt
18.505%
6
Kazuyoshi Funaki
16.102%
7
Andreas Kofler
15.111%
8
Takanobu Okabe
11.558%
9
Tom Hilde
10.606%
10
Noriaki Kasai
10.526%
Jeżeli ktoś miał do tej pory jakiekolwiek wątpliwości, który z czynnych skoczków jest - całościowo rzecz biorąc - najlepszy, to teraz, myślę, ich już nie ma. Można Schlierenzauera nie lubić, ale fakt, że niemal połowę swoich startów, a było ich w końcu ponad 140, kończył na podium, trzeba docenić.
A jak ktoś nie lubi procentów, to proszę - wielki skądinąd Morgenstern biorąc udział w 87-miu konkursach więcej stał na pudle tylko o trzy razy więcej. Trzeci w tej klasyfikacji Ammann, któremu dane było startować w prawie dwukrotnie większej liczbie zawodów, niż Schlierenzauer, kończył zawody na podium mniej razy od Austriaka. Jednym słowem - statystyki nie kłamią.
Młodziak bije następnych, także wybitnych, na głowę. Z tabeli widać też, że w stosunku do poprzednich zestawień w górę przesunęli się zawodnicy, którzy mieli w swojej karierze chwile wielkie, jednak nie trwały one dłużej, niż dwa sezony. W czołówce pojawił się Schmitt, do dziesiątki wszedł Okabe, mocno trzyma się w niej Funaki. Daleko poza dziesiątkę wypadł Loitzl, który nawet w apogeum formy za często na podium nie stawał. Kasai przez kilka ostatnich lat "roztrwonił" swój dorobek ujmowany procentowo. Jeśli weźmiemy rzecz od strony czystych liczb, to jego dorobek jest jednak imponujący.
4. Skuteczność zwyciężania, czyli stosunek liczby konkursów wygranych do liczby konkursów, w których się brało udział.
Tab. 4 - Skuteczność zwyciężania
zawodnik
kraj
1
Gregor Schlierenzauer
30.282%
2
Martin Schmitt
9.964%
3
Thomas Morgenstern
9.607%
4
Simon Ammann
7.246%
5
Kazuyoshi Funaki
6.356%
6
Andreas Kofler
5.333%
7
Anders Jacobsen
5.263%
8
Bjoern Einar Romoeren
3.721%
9
Noriaki Kasai
3.589%
10
Kamil Stoch
3.311%
Z każdym przedstawionym porównaniem przewaga Tyrolczyka rośnie. Jej przyrost jest niemal geometryczny. Oglądając skoki w telewizorze nie zdajemy sobie często sprawy z tej przewagi. Ale przytoczone liczby mówią wszystko. Tyrolczyk niemal w co trzecim starcie wygrywa. Martin Schmitt, którego mistrzostwo w sezonach 1999/00 i 1998/99 wychodzi dopiero w tym zestawieniu, wygrywał w pierwszej lidze rzadziej niż w co dziesiątym konkursie. A jest przecież dalej drugi. Przed Morgensternem, Ammanem, o innych nie wspominając. Nawet wielki Adam Małysz, który nam kojarzył się tylko i wyłącznie z wygrywaniem, wygrał w życiu "tylko" 11% wszystkich swoich konkursów.
Oczywiście można mówić, że Schlierenzauer nie będzie całe życie na prostej wznoszącej i te procenty muszą mu się stopniowo pod koniec kariery pogarszać. Pewnie tak, choć byłbym w tej mierze nader ostrożny. Ten facet skacze już siódmy sezon. W ani jednym nie odniósł mniej niż trzy zwycięstwa. Kryzys? Jeśli, to co było dwa lata temu, można tak nazwać, to owszem, miał. Ale również wtedy wygrał trzy razy, jeszcze raz stał na pudle i zdobył w sezonie ponad 760 punktów.
Przestałem go lubić jakieś dwa lata temu. Myślę, że sobie zasłużył. Ale trzeba oddać cesarzowi, co cesarskie. Już teraz jest największym skoczkiem w historii Pucharu Świata. A jeśli w najbliższych trzech latach nie połamie nóg, to poprzebija dotychczasowych liderów we wszystkich możliwych zestawieniach dotyczących Pucharu.
Jak widać na załączonym obrazku, na koniec wkradł się do tabel polski akcent. Nader skromny, choć mający swoje znaczenie. Cóż, po zakończeniu kariery przez Małysza tak właśnie wyglądamy w porównaniu z najlepszymi. I długo jeszcze, co by Kamil do końcu sezonu nie wyczyniał (a na razie wyczynia niewiele) będziemy wyglądać, niestety.
Ponieważ nie ma nas w tabelach najlepszych, to przygotowałem trochę danych dotyczących tylko naszych (czynnych) skoczków. Stan na dzień 27 grudnia 2012 roku. No to po kolei:
5. Liczba punktów zdobytych w Pucharze Świata w całej karierze
Tab. 5 - Liczba punktów PŚ w karierze
zawodnik
kraj
1
Kamil Stoch
2667
2
Piotr Żyła
365
3
Stefan Hula
221
4
Marcin Bachleda
179
5
Maciej Kot
160
6
Krzysztof Miętus
131
7
Łukasz Rutkowski
108
8
Dawid Kubacki
67
9
Aleksander Zniszczoł
60
10
Rafał Śliż
55
11
Tomasz Pochwała
42
12
Klemens Murańka
29
13
Grzegorz Miętus
20
14
Tomasz Byrt
2
6. Liczba startów w konkursach głównych Pucharu Świata
Tab. 6 - Liczba startów w konkursach głównych PŚ
zawodnik
kraj
1
Kamil Stoch
151
2
Stefan Hula
82
Marcin Bachleda
82
4
Piotr Żyła
69
5
Maciej Kot
45
6
Krzysztof Miętus
32
7
Tomasz Pochwała
24
8
Dawid Kubacki
23
9
Łukasz Rutkowski
22
10
Rafał Śliż
16
11
Tomasz Byrt
12
12
Klemens Murańka
10
13
Aleksander Zniszczoł
6
14
Bartłomiej Kłusek
5
Jan Ziobro
5
16
Grzegorz Miętus
4
Jakub Kot
4
18
Andrzej Zapotoczny
1
7. Liczba podejść do Pucharu Świata (konkursy + nieudane kwalifikacje)
Tab. 7 - Liczba podejść do PŚ
zawodnik
kraj
1
Kamil Stoch
167
2
Marcin Bachleda
127
3
Stefan Hula
104
4
Piotr Żyła
84
5
Maciej Kot
64
6
Krzysztof Miętus
51
7
Tomasz Pochwała
50
8
Dawid Kubacki
36
9
Łukasz Rutkowski
34
10
Rafał Śliż
18
11
Klemens Murańka
17
12
Tomasz Byrt
12
13
Aleksander Zniszczoł
9
Jan Ziobro
9
Jakub Kot
9
16
Bartłomiej Kłusek
6
17
Grzegorz Miętus
4
Andrzej Zapotoczny
4
8. Liczba punktowań w Pucharze Świata
Tab. 8 - Liczba punktowań w PŚ
zawodnik
kraj
1
Kamil Stoch
107
2
Piotr Żyła
33
3
Stefan Hula
27
4
Marcin Bachleda
25
5
Maciej Kot
17
6
Krzysztof Miętus
14
7
Łukasz Rutkowski
12
8
Tomasz Pochwała
6
9
Rafał Śliż
5
Dawid Kubacki
5
11
Klemens Murańka
4
12
Aleksander Zniszczoł
3
13
Grzegorz Miętus
2
14
Tomasz Byrt
1
15
Jan Ziobro
0
Bartłomiej Kłusek
0
Jakub Kot
0
Andrzej Zapotoczny
0
9. Liczba bytności w czołowej dwudziestce
Tab. 9 - Liczba bytności w dwudziestce
zawodnik
kraj
1
Kamil Stoch
74
2
Piotr Żyła
15
3
Marcin Bachleda
7
Maciej Kot
7
5
Stefan Hula
6
6
Krzysztof Miętus
5
7
Łukasz Rutkowski
4
8
Dawid Kubacki
3
9
Aleksander Zniszczoł
2
Rafał Śliż
2
Tomasz Pochwała
2
12
Grzegorz Miętus
1
13
Klemens Murańka
0
Bartłomiej Kłusek
0
Jan Ziobro
0
Tomasz Byrt
0
Jakub Kot
0
Andrzej Zapotoczny
0
10. Liczba bytności w czołowej dziesiątce
Tab. 10 - Liczba bytności w dziesiątce
zawodnik
kraj
1
Kamil Stoch
37
2
Piotr Żyła
3
3
Stefan Hula
2
4
Aleksander Zniszczoł
1
Dawid Kubacki
1
6
Krzysztof Miętus
0
Tomasz Pochwała
0
Łukasz Rutkowski
0
Maciej Kot
0
Rafał Śliż
0
Tomasz Byrt
0
Klemens Murańka
0
Marcin Bachleda
0
Bartłomiej Kłusek
0
Jan Ziobro
0
Grzegorz Miętus
0
Jakub Kot
0
Andrzej Zapotoczny
0
Najbardziej lapidarny komentarz? Jest co poprawiać.
A więc czekamy na Turniej.