Gregor Schlierenzauer coraz bardziej zbliża się do wyniku Mattiego Nykänena. Austriak odniósł dzisiaj swoje 43. zwycięstwo w Pucharze Świata. Na drugim stopniu podium stanęli dwaj Andreasowie - Kofler i Wellinger. Polacy spisali się nieco słabiej, niż wczoraj. Najwyżej z naszych, na trzynastym miejscu, uplasował się Maciej Kot. Czternasty był Kamil Stoch, a siedemnasty Dawid Kubacki. W finale wystartował także Krzysztof Miętus, jednak słaby drugi skok sprawił, że nie powiększył swojego dorobku w klasyfikacji generalnej PŚ.
Pierwsze skoki, oddawane z belki startowej ustawionej (podobnie jak przez większą część kwalifikacji) na pozycji osiemnastej, nie zachwycały - zawodnikom daleko było do osiągnięcia punktu K położonego tu na 125 metrze.

Wiatr, tak jak wczoraj, przeszkadzał w przeprowadzeniu konkursu - jego siła i kierunek notowały znaczne wahania. Po raz pierwszy ruchy powietrza poważniej przeszkodziły w przeprowadzeniu konkursu, gdy na rozbiegu pojawił się Jan Matura - Czech musiał opuścić belkę w oczekiwaniu na lepsze warunki. Druga próba już się powiodła, a reprezentant naszych południowych sąsiadów wylądował dokładnie na czerwonej linii i objął prowadzenie.

Tak dobrze nie spisał się pierwszy z Polaków, Piotr Żyła. Wiślanin uzyskał tylko 120,5 metra - startował jednak przy dużo silniejszym wietrze w plecy (1,26 m/s), w związku z czym dodano mu aż 11,5 punktu. To sprawiło, że Polak był drugi, zaledwie 0,4 pkt za Czechem.

Jeszcze trudniejsze warunki miał podczas swojego skoku Klemens Murańka. Tylny wiatr wiał z siłą 1,37 m/s (12,5 pkt rekompensaty), stąd i odległość była słaba - tylko 119 metrów. To dawało naszemu zawodnikowi dopiero trzecie miejsce.

Kolejny świetny skok zobaczyliśmy w wykonaniu Lauriego Asikainena - Fin poleciał na odległość 129,5 metra, co dawało mu wysokie prowadzenie (ponad dwanaście punktów nad Maturą). Bliżej wylądował Krzysztof Miętus (126 m) - to wystarczyło na drugie miejsce. Zawodnik AZS AWF Krak Zakopane nie pozostał tam jednak długo - po chwili pół metra dalej poleciał Yuta Watase, który zepchnął naszego skoczka na trzecie miejsce.

Kolejna zmiana na czele nastąpiła, co nas cieszy, po skoku Polaka. Tym razem bardzo dobry rezulat uzyskał Maciej Kot - 131,5 metra w dobrym stylu dawało mu 4,7 punktu przewagi nad dotychczasowym liderem. Aż tak dobrze nie spisał się Dawid Kubacki, jednak 128 metrów wystarczyło na trzecie miejsce - to było równoznaczne z awansem do drugiej serii.

Blisko wyniku Kota był Jurij Tepes. Słoweniec wylądował na 130 metrze, na dodatek startował w trudniejszych warunkach. Ostatecznie okazało się, że do Kota stracił pół punktu, był więc drugi.

Lepszy od Kota okazał się za to jego kolega z reprezentacji, Kamil Stoch. 131 metrów w niezłym stylu dawało mu pierwsze miejsce. W tym momencie mieliśmy więc dwóch Polaków na prowadzeniu.

Ten bardzo przyjemny dla nas stan przerwał reprezentant Niemiec - Michael Neumayer, który uzyskał 133 metry i wyprzedził Stocha o 2,1 punktu. Naszych skoczków wyprzedził także Peter Prevc (132 m - druga lokata).

Konkurs się rozkręcał - przepiękny skok oddał Wolfgang Loitzl. Austriak w świetnym stylu poleciał na odległość 135 metrów, jednak uczynił to przy lekko sprzyjającym wietrze (0,04 m/s pod narty - czyli praktycznie cisza). To sprawiło, że nie objął prowadzenia, a do Niemca tracił 0,3 punktu.

W tym momencie na dłuższy czas przerwano zawody - wiatr stał się po prostu zbyt korzystny... W związku z tym sędziowie podjęli decyzję o skróceniu rozbiegu aż o dwie belki (z 18. do 16.). Nikt nie zdążył jednak skoczyć przy takim najeździe, bowiem po chwili komisja cofnęła swoją decyzję...

Po kilku minutach oczekiwania na możliwość oddania skoku wystartował Anders Jacobsen. Norweg nie zachwycił - 125,5 metra dawało awans do finału, ale w dalszej części stawki.

Nie zachwycali również inni zawodnicy klasyfikowani w czołówce Pucharu Świata. Solidne, ale nie rewelacyjne, skoki oddawali Andreas Wellinger (130 m) i Anders Bardal (132 m). Wspaniale za to spisał się Andreas Kofler. Wczorajszy zwycięzca również dzisiaj był bardzo mocny - 137,5 metra w świetnym stylu dało mu prowadzenie.

Dobrze spisali się również Gregor Schlierenzauer (136 m - drugi) i Severin Freund (133,5 m - piąty), ale na półmetku rywalizacji najlepszy był Kofler.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Andreas Kofler
Austria
137.5
141.2
2
Gregor Schlierenzauer
Austria
136.0
138.1
3
Michael Neumayer
Niemcy
133.0
134.9
4
Wolfgang Loitzl
Austria
135.0
134.6
5
Severin Freund
Niemcy
133.5
134.5
6
Peter Prevc
Słowenia
132.0
133.8
7
Kamil Stoch
Polska
131.0
132.8
8
Maciej Kot
Polska
131.5
131.7
9
Jurij Tepes
Słowenia
130.0
131.2
10
Anders Bardal
Norwegia
132.0
130.9
11
Andreas Wellinger
Niemcy
130.0
130.3
12
Denis Kornilov
Rosja
128.5
129.5
13
Tom Hilde
Norwegia
129.0
128.6
14
Lauri Asikainen
Finlandia
129.5
127.0
15
Dawid Kubacki
Polska
128.0
125.5
16
Richard Freitag
Niemcy
126.5
124.6
17
Michael Hayboeck
Austria
127.0
124.0
18
Manuel Fettner
Austria
126.5
123.2
19
Thomas Morgenstern
Austria
127.0
123.0
20
Taku Takeuchi
Japonia
127.5
122.8
21
Simon Ammann
Szwajcaria
126.5
122.2
22
Jaka Hvala
Słowenia
124.5
121.6
23
Yuta Watase
Japonia
126.5
121.1
24
Noriaki Kasai
Japonia
124.5
120.4
25
Reruhi Shimizu
Japonia
124.0
120.2
26
Dimitry Vassiliev
Rosja
126.5
120.1
27
Andreas Wank
Niemcy
124.0
120.0
28
Anders Jacobsen
Norwegia
125.5
119.7
29
Rune Velta
Norwegia
123.5
119.4
30
Lukas Hlava
Czechy
124.0
119.2
 
Krzysztof Miętus
Polska
126.0
119.2
32
Martin Koch
Austria
123.5
118.5
33
Sebastian Colloredo
Włochy
124.0
117.6
34
Danny Queck
Niemcy
123.0
116.0
35
Karl Geiger
Niemcy
122.0
115.9
36
Jan Matura
Czechy
125.0
114.8
37
Piotr Żyła
Polska
120.5
114.4
38
Matjaz Pungertar
Słowenia
121.5
114.1
39
Andreas Stjernen
Norwegia
120.0
113.4
40
Klemens Murańka
Polska
119.0
113.2
41
Vladimir Zografski
Bułgaria
120.0
112.6
 
Ville Larinto
Finlandia
120.0
112.6
43
Kenshiro Ito
Japonia
122.0
109.6
44
Ilja Rosliakov
Rosja
118.5
106.9
45
Peter Frenette
USA
120.0
106.6
46
Anders Fannemel
Norwegia
116.0
104.2
 
Vincent Descombes Sevoie
Francja
116.5
104.2
48
Kento Sakuyama
Japonia
110.5
93.3
49
Kaarel Nurmsalu
Estonia
107.0
88.6
50
Davide Bresadola
Włochy
105.5
86.9

Do drugiej serii zakwalifikowało się aż 31 zawodników - wynikało to z faktu, iż na trzydziestym miejscu uplasowało się dwóch skoczków - Krzysztof Miętus i Lukas Hlava. Nikt nie mógł więc być pewien, że zdobędzie punkty do klasyfikacji generalnej PŚ - nawet o trzydziestą lokatę trzeba było powalczyć...

Niestety, tę walkę przegrał Miętus - 122,5 metra było wynikiem słabszym, niż w pierwszej serii i wobec korzystniejszego wiatru nie usprawiedliwiał go nawet krótszy rozbieg (17. belka). Kolejni zawodnicy spisywali się lepiej - wśród nich najdalej lądowali Lukas Hlava (128 m), Andreas Wank (130,5 m), Dimitrij Wasiliew (132,5 m, ale plasował się za prowadzącym w tym momencie Wankiem), Noriaki Kasai (130 m) i wreszcie Jaka Hvala (133 m, na dodatek przy lekko niesprzyjającym wietrze - prowadzenie).

Swoim drugim skokiem Słoweniec awansował z trzeciej dziesiątki do drugiej, bowiem kilku kolejnych skoczków plasowało się za nim. Wśród nich znaleźli się tak utytułowani zawodnicy, jak Simon Ammann (123,5 m) i Thomas Morgenstern (120 m), którzy tutaj jednak nie zachwycili.

Blisko wyprzedzenia Hvali byli Manuel Fettner (129,5 m) i Michael Hayboeck (131,5 m), jednak obaj Austriacy tracili do lidera kilka punktów. Zmiana na prowadzeniu nastąpiła za to po starcie Richarda Freitaga (136,5 m).

Na czwartym miejscu po swoim drugim skoku był Dawid Kubacki. Polak wylądował na 130 metrze i przegrywał z Freitagiem, Hvalą i Hayboeckiem.

Dobre skoki, premiowane lokatami w czołówce, oddawali Lauri Asikainen (129 m), Tom Hilde (133 m) i Denis Kornilov (132,5 m). Było to jednak niczym w porównaniu z osiągnięciem Andreasa Wellingera. Młody Niemiec poleciał bowiem na odległość 138,5 metra i teraz to jego nazwisko znajdowało się na szczycie tabeli wyników. Nic dziwnego, że komisja sędziowska skróciła rozbieg do szesnastej belki.

Niższa belka startowa w połączeniu z lekkim pogorszeniem się warunków (coraz silniejszy wiatr w plecy) wyraźnie utrudniła zadanie kolejnym zawodnikom - blisko lądowali Anders Bardal (126,5 m) i Jurij Tepes (123 m). W tych warunkach nie poradzili sobie także Polacy - Maciej Kot był dopiero siódmy, a Kamil Stoch ósmy (obaj po 123,5 m).

Wellinger cały czas awansował - nie zdołali go wyprzedzić Peter Prevc (127 m), Severin Freund (126,5 m), Wolfgang Loitzl (128,5 m) i Michael Neumayer (127 m) - to oznaczało, że sympatyczny Andreas dostał się na podium!

Jednak również dzisiaj nie było mu pisane zwycięstwo - to należało już na pewno do Austriaków, ponieważ na odległość 131 metrów poleciał Gregor Schlierenzauer - to dawało w tym momencie pierwsze miejsce. Andreas Kofler lądował aż pięć metrów bliżej i musiał zadowolić się drugą lokatą wspólnie z Wellingerem. Gregor Schlierenzauer odniósł więc swoje 43. zwycięstwo!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Gregor Schlierenzauer
Austria
136.0
131.0
273.7
2
Andreas Kofler
Austria
137.5
126.0
270.3
 
Andreas Wellinger
Niemcy
130.0
138.5
270.3
4
Wolfgang Loitzl
Austria
135.0
128.5
262.7
5
Michael Neumayer
Niemcy
133.0
127.0
261.3
6
Severin Freund
Niemcy
133.5
126.5
261.1
 
Peter Prevc
Słowenia
132.0
127.0
261.1
8
Richard Freitag
Niemcy
126.5
136.5
261.0
9
Tom Hilde
Norwegia
129.0
133.0
259.0
10
Denis Kornilov
Rosja
128.5
132.5
258.5
11
Anders Bardal
Norwegia
132.0
126.5
254.3
12
Jaka Hvala
Słowenia
124.5
133.0
253.4
13
Maciej Kot
Polska
131.5
123.5
252.6
14
Kamil Stoch
Polska
131.0
123.5
252.3
15
Michael Hayboeck
Austria
127.0
131.5
251.7
16
Lauri Asikainen
Finlandia
129.5
129.0
250.7
17
Dawid Kubacki
Polska
128.0
130.0
250.4
18
Manuel Fettner
Austria
126.5
129.5
250.3
19
Jurij Tepes
Słowenia
130.0
123.0
249.4
20
Andreas Wank
Niemcy
124.0
130.5
246.6
21
Dimitry Vassiliev
Rosja
126.5
132.5
245.9
22
Lukas Hlava
Czechy
124.0
128.0
242.1
23
Rune Velta
Norwegia
123.5
127.5
241.6
24
Noriaki Kasai
Japonia
124.5
130.0
239.6
25
Anders Jacobsen
Norwegia
125.5
126.5
239.2
26
Simon Ammann
Szwajcaria
126.5
123.5
238.0
27
Taku Takeuchi
Japonia
127.5
124.0
237.1
28
Reruhi Shimizu
Japonia
124.0
125.5
234.8
29
Yuta Watase
Japonia
126.5
126.0
234.6
30
Thomas Morgenstern
Austria
127.0
120.0
231.5
31
Krzysztof Miętus
Polska
126.0
122.5
230.3
32
Martin Koch
Austria
123.5
 
118.5
33
Sebastian Colloredo
Włochy
124.0
 
117.6
34
Danny Queck
Niemcy
123.0
 
116.0
35
Karl Geiger
Niemcy
122.0
 
115.9
36
Jan Matura
Czechy
125.0
 
114.8
37
Piotr Żyła
Polska
120.5
 
114.4
38
Matjaz Pungertar
Słowenia
121.5
 
114.1
39
Andreas Stjernen
Norwegia
120.0
 
113.4
40
Klemens Murańka
Polska
119.0
 
113.2
41
Vladimir Zografski
Bułgaria
120.0
 
112.6
 
Ville Larinto
Finlandia
120.0
 
112.6
43
Kenshiro Ito
Japonia
122.0
 
109.6
44
Ilja Rosliakov
Rosja
118.5
 
106.9
45
Peter Frenette
USA
120.0
 
106.6
46
Anders Fannemel
Norwegia
116.0
 
104.2
 
Vincent Descombes Sevoie
Francja
116.5
 
104.2
48
Kento Sakuyama
Japonia
110.5
 
93.3
49
Kaarel Nurmsalu
Estonia
107.0
 
88.6
50
Davide Bresadola
Włochy
105.5
 
86.9

klasyfikacja Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »

statystyki Pucharu Świata »