Kuettel inicjatorem odbudowy duńskich skoków
Opublikowano: 12 listopada 2012, 00:18
Po Turcji, Rumunii, Chorwacji czy Bułgarii, kolejne państwo chce mieć ponownie reprezentantów skoków narciarskich. Dania, bo o niej mowa, nie tak dawno miała skoczka, który jednak nie odnosił sukcesów.
Andreas Bjelke Nygaad był ostatnim zawodnikiem, który reprezentował Danie w tej dyscyplinie sportu na arenie międzynarodowej. Wychował się w duńskim Aalborgu, jednak jako dziecko z całą rodziną wyjechał do Norwegii. To tam zaczął jeździć na nartach w wieku 3 lat, a jako pięciolatek oddał swój pierwszy skok. W wieku 9 lat wziął udział w pierwszym konkursie, reprezentując klub Espa IL. Gdy Andreas zawiadomił o swoim istnieniu Duński Związek Narciarski, wywołał tam wielką konsternację. Nikt nie przypuszczał, że w owym czasie istnieje jakikolwiek skoczek - Duńczyk, który w dodatku miał ambicje olimpijskie. Związek nie miał nawet ustalonych żadnych kryteriów kwalifikacyjnych. Andreas zdawał sobie sprawę, że na marzenia o olimpiadzie było zbyt wcześnie, ale na pewno potrzebował wsparcia od Duńskiego Związku Narciarskiego. To pozwoliłoby mu na udział w większej liczbie międzynarodowych konkursów. Niestety jego starty ograniczyły się do Pucharu Kontynentalnego. W Vikersund w Norwegii, już jako reprezentant swojego nowego klubu - duńskiego Odense Skiklub zajął odległe miejsce. Po ukończeniu szkoły, całkowicie poświęcił się treningom. Jego celem były dobre wyniki w zawodach o Puchar Norwegii. Jeśli dostałby się do najlepszej grupy norweskich zawodników, Duński Związek Narciarski wspomagałby go finansowo. Niestety nie udało się i w 2003 roku skoczek zakończył karierę.
W Danii są jeszcze zgliszcza kilku skoczni. Niegdyś w Velje istniała skocznia o punkcie konstrukcyjnym K-26. Zbudowano ją w 1946 roku przy szkole sportowej. Miała ona doprowadzić w przyszłości do wyszkolenia wielu duńskich juniorów. Inicjatorem tego projektu był legendarny sportowiec Sven Aage Thomsen, który promował budowę szkoły we wczesnych latach 40-tych z wielką siłą woli i entuzjazmem. Także on zbudował skocznię narciarską na Gyllinghoej w dzielnicy Velje, Noerreskoven i stworzył z tej powierzchni Eldorado sportów zimowych, mimo początkowego sceptycyzmu mieszkańców. Mimo całkowitej długości 150 m i różnicy wysokości 40 m nie był to największy ośrodek skoków narciarski, ponieważ w innych miastach później powstały skocznie o większych wymiarach, jednak to była pierwsza duńska skocznia narciarska, nazwana ze względu na swój wygląd zminiaturyzowaną Holmenkollen. Inżynierowie Kofoed i Hornsled zaplanowali skocznię razem ze Svenem Aage Thomsenem, według norweskiego prototypu, a prace konstrukcyjne były kierowane przez Johana Eickhardt'a. Skocznia narciarska została zatwierdzona przez duński związek i odtąd mogły się tu odbywać zawody rangi mistrzowskiej. Drewniana wieża na szczycie najazdu była często używana jako platforma do zwiedzania, gdyż latem można było z niej dojrzeć piękny widok na okolicę. Skocznia była wykorzystywana do początku lat 60-tych, potem zaczęła niszczeć a dziś już całkowicie została zakryta przez naturę i znikła z krajobrazu Velje. Skocznia jednak nadal stanowi nieodłączny element historii Velje oraz przypomina o licznych inicjatywach Svena Aage Thompsona. Obecie skocznia już nie istnieje - została zdemontowana.
Inny obiekt na duńskiej ziemi, który także już nie istnieje to Hjoerring (Smidths Plantage Skihopbakker). Tam znajdowały się dwie skocznie o punkcie K-30 i K-15. Na większej w 1969 r. odbyły się nawet Mistrzostwa Danii.
Kolejną skocznią była Ravnebakken w Nuuk - skocznia K-30 zbudowana została w 1980 roku, jednak zostało po niej niewiele.
Najbardziej znanym obiektem był jednak ośrodek w Soelleroed. Tu powstała w latach 40-tych ubiegłego stulecia skocznia K-25 Holte Kollen, która została zbudowana przez kopenhaski klub narciarski na Geels Skov. Swoją nazwę wzięła od Holmenkollen w Oslo. W najlepszych dla niej latach 50-tych przychodziło na nią wielu ludzi, aby oglądać skoki do 25 metra, często rozgrywane na przywiezionym z Norwegii śniegu. Po Igrzyskach Olimpijskich w 1952 r. w Oslo duńska reprezentacja, a także wielu zagranicznych skoczków wystartowało w zawodach przy 30.000 publiczności.
Teraz jest szansa na odbudowę skoków narciarskich w Danii. Inicjatorem jest mistrz świata z 2009 roku, szwajcarski skoczek Andreas Kuettel, który obecnie mieszka w Danii. Kuettel zakończył karierę po sezonie 2011 i przeniósł się z rodziną do Danii. Ostatnio wizytował obiekt Holte Kollen w towarzystwie duńskiej telewizji.
- Myślę, że na tej skoczni dało by się znów skakać. System szkoleniowy można przygotować w dość krótkim czasie. Musiałbym mieć tylko odpowiednich ludzi z zaangażowaniem i doświadczeniem.
Ciekawe czy inicjatywę podchwycą władze i Związek i odbudują skocznie w Danii, a co za tym idzie wprowadzą system szkoleniowy.
zobacz program tv duńskiej »
Autor: Paweł Stawowczyk
Źródło: wiadomość berkutschi.com + skisprungschanzen.com
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.
Komentarze (11)
kategorie użytkowników:
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
borek99
14.11.2012, 17:12
@Pawmak
Bułgaria i Ukraina są nieaktualne, do końca tygodnia powinienem wrzucić newsy dotyczące tamtejszych mistrzostw (na serwis, na którym piszę - chyba wiesz który :P).
tokas9
14.11.2012, 01:21
@Emil
Po co taki ostry ton?
Pawmak
13.11.2012, 21:57
Oby się udało. Jak już poinformował media, to powinien to ciągnąć jak się da.
Już chyba po sezonie letnim, więc aktualniejsza tabela z medalistami mistrzostw krajowych:
http://www.tin yurl.pl?3G0BgcN8
Seba1pl
13.11.2012, 18:29
@Davs:
Słowenia to też bałkany
gość
13.11.2012, 16:20
w macedoni w latach 2013 - 2015 mają budować skocznie a w czarnogórze odbywają się zawody amatorów
Emil
13.11.2012, 09:21
@davs Niech Peterka poradzi sobie sobie zupełnie sam ze sobą a potem niech się zajmuje innymi.
davs
12.11.2012, 23:35
Mnie brakuje skoczków z krajów bałkańskich: Chorwacji,Serbii,Czarnogóry BiH, Macedonii,Albanii góry są a jednak nikt skoczni nie zbuduję inicjatorem takiego przedsięwzięcia mógłby być np. Primoz Peterka?,
aaa
12.11.2012, 21:51
Jakby skoki narciarskie tam nogdy nie istniały to nie byłoby reprezentacji w latach 50-tych..
piotr186
12.11.2012, 20:24
Niech się Kuttelowi uda ale.. tytuł tego artykułu jest co najmniej zbyt optymistyczny, Czy odbudować (a w sumie nie am czego odbudowywać bo powazne skoki narciarskie nigdy tam nie istniały). można nazwać wizytę Kuttela na ruinach skoczni??
FanFunakiego
12.11.2012, 14:27
Życzę Kuettelowi powodzenia. Stoi przed nim bardzo trudne zadanie, ale bez wątpienia może zrobić dużo dobrego dla duńskich skoków. Fajnie byłoby za kilka, kilkanaście lat zobaczyć duńskich skoczków skaczących w PŚ, CoC a chociaż w FIS Cupach :)
MrRadzio
12.11.2012, 09:47
No ja szczerze mu zycze powodzenia bo chcialbym ogladac Danie w skokach