Anders Jacobsen, 27-letni zawodnik Ringkollen Skiklubb, zdominował letnie konkursy w Norwegii. Sympatyczny zawodnik opowiada o swojej zaskakująco dobrej dyspozycji oraz powrocie do światowej czołówki...
W wywiadzie dla niemieckiego portalu Jacobsen przyznaje, że tak dobre występy są dla niego sporą niespodzianką:

- Tak, oczywiście. Być w tak dobrej formie przez trzy kolejne konkursy to rzeczywiście fajna sprawa. Już pod koniec zimy dobrze mi szło, a teraz zaliczyłem dobry start latem. Jestem również w dobrej formie psychicznej. Wszystko idzie po mojej myśli. Trening siłowy odbywam u siebie w domu, w Hoenefoss, a pozostałe treningi przede wszystkim z tamtejszą drużyną w Vikersund. Mam obecnie wystarczająco dużo wolnego czasu, a każdy dzień sprawia mi radość. Cieszę się każdą minutą na skoczni, a to jest najważniejsze!

- Mam nadzieję, że wystartuję podczas Letniej Grand Prix - mówi Norweg. - Nie skupiam się jednak tylko na tym, by zaliczyć każdy letni konkurs. Obecnie najważniejszy jest trening psychiczny - to pozwoli wspiąć się na wyższy poziom, na którym już kiedyś byłem. Teraz kombinezony są węższe, trzeba być więc jeszcze silniejszym.

Zapytany o wsparcie ze strony klubu i trenera reprezentacji Alexandra Stöckla, Jacobsen odpowiada:

- Bardzo mnie wspierają. Cały czas mnie motywują, widzą, że sam tego naprawdę chcę. Myślę, że w ostatnich dniach to udowodniłem i wierzę, że mogę się mierzyć z najlepszymi zawodnikami świata - przyznaje dość odważnie Norweg, który jednak jeszcze nie trenuje z kadrą narodową. - Nie jestem w reprezentacji, ale w ostatni wtorek trenowałem z Alexandrem Stöcklem. W zasadzie mam już możliwość trenowania z kadrą A.