Martin Koch zwyciężył w kwalifikacjach do sobotniego konkursu skoków w Val di Fiemme. Najdalszy skok serii oddał inny Austriak, Gregor Schlierenzauer. Wśród Polaków najlepszy był Maciej Kot.

Koch w kwalifikacjach poleciał na odległość 130 metrów - najdalej spośród wszystkich zawodników bez pewnego awansu do konkursu. Za Austriakiem uplasowali się Vegard-Haukoe Sklett (129,5 m), Lukas Hlava (129 m), Peter Prevc (128,5 m) i Janne Happonen (125,5 m).

Wśród Polaków najlepiej w kwalifikacjach spisał się Maciej Kot - 125 metrów dało mu ósmą lokatę. W trzeciej dziesiątce uplasowali się Piotr Żyła (121,5 m - 24.) i Krzysztof Miętus (119,5 m - 30.). Kamil Stoch, który o awans walczyć nie musiał, wylądował na 122 metrze.

W grupie zawodników pewnych występu w jutrzejszych zawodach (z racji wysokiej pozycji zajmowanej w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata) zdecydowanie najlepiej spisał się Gregor Schlierenzauer. Austriak uzyskał odległość 134,5 metra. Duże problemy po wyjściu z progu miał Andreas Kofler - lider PŚ po niespokojnym locie uzyskał tylko 94,5 metra.

Większość skoczków odbijała się od belki ustawionej na pozycji numer pięć, tylko dla ostatniej dziesiątki opuszczono ją o pół bramki. Wszyscy zawodnicy skakali przy nieznacznym wietrze w plecy, który z czasem słabł, aby znowu silniej powiać podczas startów najlepszej dziesiątki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.