Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Gregor Schlierenzauer po raz kolejny w tym sezonie triumfował w zawodach Pucharu Świata. Po skokach na odległość 207,5 i 192 metrów wygrał nie tylko konkurs lotów w Vikersund, ale i cały Turniej Skandynawski. Trzeba dodać, że minimalnie - zaledwie 0,6 punktu stracił do niego dotychczasowy lider Harri Olli. Drugie miejsce w konkursie i trzecie w Turnieju zajął Simon Ammann.

Przy pięknej, słonecznej pogodzie rozpoczął się finałowy konkurs Turnieju Skandynawskiego w Vikersund. Tradycyjnie skoki zawodników z najniższymi numerami nie były rewelacyjne. W tej fazie zawodów stosunkowo najlepszy był Erik Simon. Młody Niemiec uzyskał 170,5 metra, dzięki czemu przez pewien czas utrzymywał się na pierwszym miejscu.

Wkrótce metr dalej od Niemca lądował reprezentant gospodarzy Vegard Sklett. Norweg dzięki odległości 171,5 m objął prowadzenie. Mieliśmy nadzieję, że pokona go Stefan Hula - Polak uzyskał pół metra mniej i plasował się na drugim miejscu.

Krótsze skoki oddawali tak znani i utytułowani zawodnicy, jak Jernej Damjan (171 m) czy Andreas Kofler (156,5 m) - wkrótce stało się więc jasne, że Stefan Hula wystąpi w finale i zdobędzie kolejne punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Kolejnym liderem zawodów został Robert Kranjec. Sympatyczny Słoweniec oddał pierwszy skok za punkt K - lądował półtora metra za tą granicą. Skoczek z Kranja długo prowadził, mimo ataków Daiki Ito (178 m), Markusa Eggenhofera (183,5 m) i Kalle Keituri (177 m).

Z pierwszego miejsca Kranjca zepchnął zwycięzca kwalifikacji Johan Remen Evensen - Norweg uzyskał 191,5 metra. Prowadził krótko, bo już kolejny zawodnik lądował siedem metrów dalej - teraz liderem był Michael Neumayer. Także Niemiec nie mógł się długo cieszyć z pozycji lidera konkursu - w dobrym stylu metr dalej poleciał Noriaki Kasai.

Prowadzenia niestety nie objął po swoim skoku Adam Małysz. Polak lądował na 186 metrze i pewnie awansował do drugiej serii, a w tej chwili był piąty, tuż za Kranjcem.

Nie można nie wspomnieć o fatalnym skoku jednego z czołowych zawodników Pucharu Świata. Dziesiąty zawodnik PŚ doleciał zaledwie do 159 metra, co oznaczało praktycznie pożegnanie się z konkursem. Niewiele dalej lądował Ville Larinto - 164 metrów oznaczało w tej chwili dopiero 22 miejsce - awans miał pewny, ale na bardzo odległej pozycji.

Kolejni zawodnicy z czołówki klasyfikacji generalnej Pucharu Świata nie byli w stanie nawet zbliżyć się do Kasaiego. Krótsze skoki oddawali Anders Jacobsen (176 m), Dmitri Vassiliev (184,5 m), Martin Schmitt (180,5 m) i Thomas Morgenstern (175,5 m).

Słabo skoczył także rekordzista skoczni i lider Turnieju Skandynawskiego Harri Olli. Fin uzyskał tylko 182,5 metra, co plasowało go na czternastym miejscu.

Nieźle skoczył Simon Ammann - 191 metrów dawało mu w tej chwili czwarte miejsce. Jednak znacznie dalej lądował Gregor Schlierenzauer, który jednym skokiem na odległość 207,5 metra zlikwidował całą stratę do Olliego w klasyfikacji generalnej Turnieju Skandynawskiego.

Wyniki I serii

zawodnik

odl. 1pkt
1

Gregor Schlierenzauer (Austria)

207.5
203.5
2

Noriaki Kasai (Japonia)

199.5
193.4
3

Michael Neumayer (Niemcy)

198.5
189.2
4

Johan Remen Evensen (Norwegia)

191.5
182.8
5

Simon Ammann (Szwajcaria)

191.0
181.7
6

Andreas Küttel (Szwajcaria)

187.5
176.5
7

Martin Koch (Austria)

188.0
176.1
8

Robert Kranjec (Słowenia)

186.5
174.8
9

Adam Małysz (Polska)

186.0
174.7
10

Dimitry Vassiliev (Rosja)

184.5
172.4
11

Markus Eggenhofer (Austria)

183.5
171.7
12

Emmanuel Chedal (Francja)

184.0
171.3

Michael Uhrmann (Niemcy)

184.0
171.3
14

Matti Hautamäki (Finlandia)

183.0
171.1
15

Roman Koudelka (Czechy)

184.0
170.8
16

Harri Olli (Finlandia)

182.5
169.5
17

Martin Schmitt (Niemcy)

180.5
167.1
18

Daiki Ito (Japonia)

178.0
162.6
19

Kalle Keituri (Finlandia)

177.0
161.9
20

Thomas Morgenstern (Austria)

175.5
161.1
21

Anders Jacobsen (Norwegia)

176.0
160.2
22

Wolfgang Loitzl (Austria)

173.5
158.2
23

Vegard Sklett (Norwegia)

171.5
155.3
24

Stefan Hula (Polska)

171.0
154.2
25

Jernej Damjan (Słowenia)

171.0
153.7
26

Erik Simon (Niemcy)

170.5
152.6
27

Christian Ulmer (Niemcy)

168.0
149.6
28

Pavel Karelin (Rosja)

166.0
147.2
29

Robert Hrgota (Słowenia)

165.5
145.6
30

Ville Larinto (Finlandia)

164.0
144.3
       
31

Tom Hilde (Norwegia)

162.0
141.9
32

Roar Ljoekelsoey (Norwegia)

161.0
140.7
33

Primoz Pikl (Słowenia)

160.5
140.1
34

Shohei Tochimoto (Japonia)

160.0
139.5
35

Anders Bardal (Norwegia)

159.0
138.3
36

Andreas Kofler (Austria)

156.5
135.3
37

Felix Schoft (Niemcy)

155.5
132.6
38

Jon Aaraas (Norwegia)

152.5
129.0
39

Jakub Janda (Czechy)

148.5
123.7
40

Stefan Thurnbichler (Austria)

141.0
114.2

Drugą serię rozpoczął Ville Larinto. Fin znacznie poprawił się w stosunku do pierwszego skoku - z siódmej belki (o jedną wyższej niż wcześniej) uzyskał 186,5 metra. Pozwoliło mu to awansować z trzydziestego miejsca - zadanie ułatwiali mu kolejni zawodnicy, którzy lądowali dużo bliżej.

Fina nie był w stanie wyprzedzić również pierwszy z naszych skoczków Stefan Hula. Polak poleciał na odległość 169,5 metra - dało mu to w tym momencie drugie miejsce.

Drugim liderem finałowej serii został Wolfgang Loitzl. Austriak, podobnie jak Larinto, uzyskał 186,5 metra, jednak przewaga zachowana po pierwszej rundzie pozwoliła mu na wyprzedzenie Fina.

Teraz to Loitzl długo okupował pierwsze miejsce. Zmiany następowały na następnych lokatach - Kalle Keituri i Daiki Ito uzyskali po 174 m, a po swoich skokach zajmowali odpowiedni drugą i trzecią pozycję.

Mimo skoku krótszego o pół metra od Loitzla, kolejnym liderem konkursu został Martin Schmitt. Niemiec lądował na 186 metrze i przez moment prowadził. Jednak chwilę później dokładnie 10 metrów dalej poleciał Harri Olli i teraz to Fin był na pierwszym miejscu. Za nim plasował się jego rodak Matti Hautamaeki (186 m).

Długo musieliśmy czekać na pierwszy w finale skok za granicę 200 metrów. Tę barierę pokonał Dmitri Vassiliev, któremu 204 m dały oczywiście prowadzenie. Niezły występ miał także Adam Małysz. Polak lądował na 190 metrze, plasował się więc za Vassiliewem i Ollim.

Vassiliev dzięki świetnemu skokowi awansował o kilka pozycji, jednak za jego plecami trwała walka o drugie miejsce. Zajmowali je kolejno Robert Kranjec (195,5 m) i Martin Koch (196,5 m).

Radość Vassiliewa nie mogła trwać wiecznie. Na pierwszym miejscu zmienił go Simon Ammann. Wicelider Pucharu Świata poleciał na odległość 202,5 metra.

Pozostało czterech zawodników. Swoje skoki zepsuli Johan Remen Evensen (179,5 m) i Michael Neumayer (166 m). Prowadzenia nie objął także Noriaki Kasai, który uzyskał 180,5 metra. Ammann i Vassiliev byli już pewni miejsc na podium.

Ostatni zawodnik konkursu, Gregor Schlierenzauer, uzyskał tylko 192 metry. Po chwili niepewności okazało się, że utrzymał kilkupunktową przewagę i po raz kolejny w tym sezonie zwyciężył w zawodach Pucharu Świata!

Wyniki końcowe

zawodnik

odl. 1odl. 2pkt
1

Gregor Schlierenzauer (Austria)

207.5
192.0
386.4
2

Simon Ammann (Szwajcaria)

191.0
202.5
379.7
3

Dimitry Vassiliev (Rosja)

184.5
204.0
372.2
4

Martin Koch (Austria)

188.0
196.5
364.9
5

Robert Kranjec (Słowenia)

186.5
195.5
363.4
6

Noriaki Kasai (Japonia)

199.5
180.5
362.0
7

Harri Olli (Finlandia)

182.5
196.0
358.2
8

Adam Małysz (Polska)

186.0
190.0
355.2
9

Andreas Küttel (Szwajcaria)

187.5
188.0
355.1
10

Johan Remen Evensen (Norwegia)

191.5
179.5
349.2
11

Matti Hautamäki (Finlandia)

183.0
186.0
346.3
12

Martin Schmitt (Niemcy)

180.5
186.0
342.8
13

Emmanuel Chedal (Francja)

184.0
182.5
340.8
14

Michael Neumayer (Niemcy)

198.5
166.0
337.4
15

Wolfgang Loitzl (Austria)

173.5
186.5
334.0
16

Markus Eggenhofer (Austria)

183.5
175.0
331.2
17

Roman Koudelka (Czechy)

184.0
171.5
325.6
18

Michael Uhrmann (Niemcy)

184.0
168.0
321.9
19

Kalle Keituri (Finlandia)

177.0
174.0
321.2
20

Daiki Ito (Japonia)

178.0
174.0
320.4
21

Ville Larinto (Finlandia)

164.0
186.5
319.1
22

Anders Jacobsen (Norwegia)

176.0
171.0
314.4
23

Thomas Morgenstern (Austria)

175.5
167.5
311.6
24

Stefan Hula (Polska)

171.0
169.5
307.1
25

Jernej Damjan (Słowenia)

171.0
169.0
305.5
26

Robert Hrgota (Słowenia)

165.5
174.5
304.0
27

Vegard Sklett (Norwegia)

171.5
165.0
302.3
28

Pavel Karelin (Rosja)

166.0
162.5
289.7
29

Christian Ulmer (Niemcy)

168.0
156.5
284.4
30

Erik Simon (Niemcy)

170.5
154.0
283.9
         
31

Tom Hilde (Norwegia)

162.0
141.9
32

Roar Ljoekelsoey (Norwegia)

161.0
140.7
33

Primoz Pikl (Słowenia)

160.5
140.1
34

Shohei Tochimoto (Japonia)

160.0
139.5
35

Anders Bardal (Norwegia)

159.0
138.3
36

Andreas Kofler (Austria)

156.5
135.3
37

Felix Schoft (Niemcy)

155.5
132.6
38

Jon Aaraas (Norwegia)

152.5
129.0
39

Jakub Janda (Czechy)

148.5
123.7
40

Stefan Thurnbichler (Austria)

141.0
114.2

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach »
klasyfikacja generalna Turnieju Skandynawskiego »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »

Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2009 - wszystkie artykuły
Komentarze
fan_Małysza
To co mówi:Chłopczysko,Wolfi,Legol ,funmalysz i idoru to święta prawda o naszych skokach.
Na waszych przykładach wyraźnie widać,że zależy wam, mnie i innym forumowiczom(kibicom skoków)aby skoczkowie polscy coś sobą reprezentowali na arenie międzynarodowej.Naszą nadzieją był,jest i będzie tylko Adam Małysz.Na resztę skoczków nie ma co liczyć.
Czy możemy liczyć,że Stoch,Hula,czy Śliż coś osiągną za rok na igrzyskach olimpijskich?Odpowiadam nie!
A to dlatego,że nie mamy w ogóle jakichkolwiek podstaw aby twierdzić,że będzie lepiej.Oni nie potrafią wejść do ,,20"Pucharu Świata,a co tu mówić o jakimś podium.Nawet gdy Bachleda będzie skakał na Igrzyskach Olimpijskich i załóżmy,że w tym czasie 6 mln kibiców odprawi pokutę,zmówi 20 zdrowasiek czy przeczyta od deski do deski książeczkę do nabożeństwa to i tak to nic nie da w przypadku tego zawodnika i innych.Naszą nadzieją jest tylko Adam.
Czuję,że nawet gdyby Adam skakał w tym wieku co Okabe,to też byłby naszą nadzieją.
Prawda jest taka,że w Polsce nie ma:
1)Odpowiedniego zaplecza
2)Jest za mało skoczków narciarskich
3)brak obiektów do skakania
4)Brak filozofii
5)Nie ma ośrodków sportowych gdzie by się wychowywali skoczkowie klasy światowej
Podsumowując u nas nic nie ma i prędko nie będzie.
Naszą deską ratunku jest tylko Adam Małysz i to wie każdy.(Zaczynając od 7 letniego dziecka,a kończąc na 83 letniej babci)dlatego dopóki Adam skacze dopóty PZN ma asa w rękawie.Ale kiedyś trzeba będzie wyciągnąć tego Asa z rękawa(Adam zakończy kiedyś karierę) i zabraknie innych kart w rękawie.I co wtedy?Czy będziemy czekać 30,40,50 lat na skoczka chociaż w 30% tak dobrego jak Adam?Bo drugiego Adam mieć nie będziemy.Na razie wszystkie znaki na niebie wskazują,że lepiej nie będzie.
(17.03.2009, 18:26)
pawel
Moim zdaniem to w Planicy padie nowy rekord najpierw rekord pobije olli a potem gregor go jeszcze pobije a potem jeszcze Adam dalej skoczy:P. Chcialo by sie tak ale to nie mozliwe na 100% gregor bedzie rekordzistom świata w dlugosci skoku ;p tylko jeszcze vasilljew moglby pobic rekord tylko tyle ze sie przewroci ;p malysz raczej w tym sezonie nie awansuje na 13 miejsce w klasywikacji....
chlopczy sko; twoje zycie to tylko chyba skoki narciarskie chyba...;p
(17.03.2009, 15:19)
marmi
Ciekawe i pouczające zestawienie chłopczysko, jednakże głównie chodzi o to, że wciąż kibice czekają, że się coś ruszy m.in. dzięki sukcesom Małysza. A jak widać z twojego zestawienia wciąż nic z tego...
(16.03.2009, 21:42)
funmalysz
moim zdaniem polska poza małyszem i łukaszem rutkowskim no powiedzmy jescze o małym talencie kamila stocha to totalne beztalencie to już nie chodzi nawet o szkolenia bo nawet zawodnicy z takich czech przyjdzie raz zawodnik i już zdobędzie kilka punktów nawet w pś.A unas trzeba zauważyć że bachleda czy hula będąc w połowie sezonu zdobyli marne punkty . hula jescze coś tam wywojował a bachleda 3 punkty przez tyle czsu!! żal! moim zdaniem jedynym młodym zawodnikiem na którego trzeba inwestować kupe kasiory jest rutkowski
(16.03.2009, 17:34)
chlopczysko
Chłopy ja wam powiem jakie sa fakty
Punkty zdobyte w PŚ przez naszych reprezentantów (poza A. Małyszem)
2000/01 - 225pkt.,
2001/02 - 130pkt.,
2002/03 - 101 pkt.,
2003/04 - 77 pkt.,
2004/05 - 129 pkt.,
2005/06 - 102 pkt.,
2006/07 - 232 pkt.,
2007/08 - 172 pkt.,
2008/09 - 204 pkt - jak do tej pory
Czyli nie ma co narzekać to 3 ilość zdobytych punktów przez naszych w ciągu 9 sezonów Małyszomanii, a jak dodamy do tego niezłe występny na MŚ to ten sezon jest naprawdę dobry. I naprawdę nie wolno narzekać mamy co mamy i nie możemy się porównywać np do Austrii, trzeba się cieszyć z tego co jest.
Wkurza mnie to, że niektórzy co roku piszą, że był kiepski sezon, popatrzcie jakie są fakty, a później się wypowiadajcie!
(16.03.2009, 16:50)
wolfi
@legol - jak "wiecznie żyć przesłością" - nie oszukujmy się - Małysz to jedyna przyszłośc polskich skoków - reszta to po prostu bieda. Stochowi - brakuje do Małysza 23 miejsc w generalce PŚ. Hula w całym sezonie zdobył mniej punktów niz Małysz w Kuopio! Toż to różnica rzędu wielkości. Wszyscy punktujący polacy nie zdobyli łącznie nawet połowy punktów jakie zgromadził sam Małysz.
(16.03.2009, 11:49)
idoru
@legol
po prostu misimy sobie to jasno powiedzieć - Małysz jest najbardziej perspwktywicznym polskim skoczkiem.
Reszta pomimo zasobów jakie mieli dostępne nie mogą wybić się z poza szarej masy (i 4 miejsce Stocha nic tu nie zmieni).
wolfi - prawdę pisał, że dzięki Małyszowi całe pokolenie skoczków miało opiekę tak wyglądanych przez Ciebie trenerów z zagranicy - i efekt mamy - taka sama mizeria jak dziś. Moim zdaniem nie jest to kwestia kompetencji "polskiej myśli szkoleniowej" - czy panów Kruczka cz Cieleja w szczególności. Oni nie okazali się ani znaczaco lepsi ani gorsi od swoich zagranicznych odpowiedników.
Problem lezy głębiej - po pierwsze w braku SYSTEMU z prawdziwego zdarzenia - takiego jaki mają austryjacy, Finowie czy norwedzy a jaki rodzi się w rosji. Nie chodzi mi tu o kasę i zaplecze - bo tu jestesmy 100 lat za murzynami- ale generalnie o filozofię, pomysł jak przeprowadzić skoczka od 6-7 roku życia do końca kariery. U nas to jest żywioł bez ładu i składu - szarpanie grupy entuzjastów w małych ośrodkach - bez odpowiadania na pytanie co dalej? Przejedliśmy Małyszomanię - i być może szansa na rewolucję systemową w skakach nigdy już nie będzie tak podatnego gruntu jak był przez ostatnie 8 lat. Bez rewolucyjnej zmiany w podejściu do sportu w Polsce nigdy nie będziemy osiągac sukcesów. Jedynie jak nam się zdarza takie perełki jak Kowalczyk czy Małysz.
Po drugie problemem w prawie 40milionowym kraju jest elitarność skoków. Generalnie na poważnie narciarstwem zajmują się znane od lat klany - nie ma nikogo z zewnątrz. Tu także odbija się brak sytemu. Jesli nie ma się dyużego poparcia i presji rodziny a często i wielopokoleniowych tradycji nie uprawia sie tego sportu.
Niestety sukcesy przodków nie zawsze idą w parze z możliwościami nastepców.
Brak sukcesów w polskich skokach jest takż espowodowany po prostu brakiem materiału na Schlierenzauerów. I to nie brakiem potencjalnym, bo przeczy temu rachunek prawdopodobieństwa, ale brakiem wśród garstki trenujących skoki na powaznie. Twierdze tak bo nie wierzę w talenty Stocha, Huli, Kota i innych. Po prostu dla mnie talent=potencjalne mozliwości psychofizyczne+EFEKTY tych możliwości. Nasze "orły" to na tą chwilę TYLKO iluzoryczny potencjał. Do tej pory bez efektów.
Mam nikłą nadzieję, że jednak nie wszystko stracone, że przyniosą efekty takie dzialania jak LOTOS CUP i inne lokalne inicjatywy, zdeterminowani małyszomaniacy, którzy własnym sumptem organizują, szkolą promują robiac coś na kształt systemu. A kiedyś takiego sytemu się doczekamy - może dzięki kolejnej "manii" kiedy wychowany "w garazu" - poza kadrami i "wielkimi" klubami" nikomu nie znany skoczek - przebojem wskoczy na skocznie świata. A może to jednak będzie dziecko małyszomanii? Murańka? Kot? Stoch odrodzony? Kto wie?
(16.03.2009, 11:31)
legol
I pisze sie Wasiljew/Wasiliew a nie Vasiliev.To jest nic innego jak obraza naszego ojczystego języka polskiego, jak pisanie nazwisk w angielskiejzachodniej transkrypcji!
(16.03.2009, 10:32)
legol
@wolfi i inni
Ja to wszystko rozumiem, ale nie mozna wiecznie żyć przeszłościa.Czas pomyśleć o przyszłości.Skoro jest taka kasa jak piszecie to niech zatrudni Tajner dla młodziezy prawdziwego trenera z zagranicy jak niegdyś Horngahera a nie zatrudniają kolege pseudofachowca Celeja który niszczy tylko polskich skoczków.Prosze mi wymienic postęp któregoś skoczka pod jego opieką, z tej kadry młłodzieżowej.Nie chodzi mi o wyniki w mśj czy jakichś olimpiad dzieci gdzie startują nasi prawie 20-latkowie.W PK tyle szans ile dostlai do wykazania sie i nic nie pokazali.Grzegorz Miętus najmłodszy jeszcze sie broni z tej grupy ale reszta to sie ewidentnie cofneła w rozwoju fizycznym.To efekt trenereskiego fachu Celeja.Słyszałem też ciekawostke o Jakubie Kocie, że on sie niby stresuje strasznie przed zawodami wyższej wagi.Chłoipie jak masz sie stresować w wieku 19 lat na zawodach PK to zmień dyscypline albo sobie skacz dożywotnio w śmiesznych zawodach dla dzieci i sie jaraj dalej nimi na k85 i tam będą mówić na ciebie dziadku.Odnośnie zejscia ze sceny, mnie tam nie obchodzi specjalnie kto kiedy zejdzie, byle by tylko nie było blokowania innym miejsca w lepszej formie jak ten ktoś za zasługi będzie spadał na bule.A Małysz, no własnie co to będzie jak skończy? Dlatego żeby przyszłośc skoków była z optymizmem zachowana trzeba pomyśleć o zmianach i to poważnych zmianach szkoleniowych bo tak to panowie będziemy skakać na poziomie Estonczyków.Ale znając życie nic sie nie zmieni, Celej pozostanie i zegnajcie marzenia o dobrych występach naszych przyszłych nastepców.
(16.03.2009, 10:05)
Fanka
Brawo Gregor - za wygraną w konkursie, TN i PŚ!!
Brawo Adaś za dobra lokatę w konkursie i jeszcze lepszą w TN.
Biedny Neumi - że wyprzedził Go evensen (to jeden z najbardziej przykrych momentów podczas zawodów).
(16.03.2009, 09:20)
idoru
dziewczyny i chłopaki!
Pisanie, że w skokach będzie coś "na pewno" jest bardzo niebezpieczne. To chyba najbardziej nieprzewidywalna dyscyplina na swiecie - o czym świadczą chociazby ostatnie MŚ i konkurs na K120, czy rostrzygnięcia poszczególnych zawodów TN - a szczególnie miejsca faworytów - Schlierenzauera, Jacobsena czy Oliego w poszczeglnych konkursach. Często nawet byliśmy zaskakiwani ze skoku na skok.
Wiec w Planicy "wszystko się może zdazyć".
(16.03.2009, 07:16)
sss
Ja mysle ze rekord nie padnie a rekord Ahonena raczej pobije...
(16.03.2009, 06:51)
Discotronic
Jak myślicie wygra jeszcze Schleri mała kryształową kułę i pobije rekord Ahonena i czy padnie rekord na Planicy?
(15.03.2009, 22:20)
Fin
Olli no szkoda ale 2 miejsce też świetne.Może jeszcze zdobyć małą kryształową kule za loty.Oby to była ostatania wygrana gregora w tym sezonie
(15.03.2009, 21:48)
Justynka
brawo dla Dimy!!! :DDDDDDDD
(15.03.2009, 21:33)
Harri_Olli_the_best
tylko 0,6 i Olli by wygral ... ale pech ;(
(15.03.2009, 21:17)
krwisty
@wolfi ciekawie to wszystko napisałeś.Odnośnie końcówki ,któregoś razu też napisałem tekst w którym trochę neguję fakt, że w świecie pokutuje dziwne stwierdzenie "że wielcy sportowcy wiedzą kiedy ze sceny zejść niepokonanym",a cała reszta nawet tych co zdobyli wszystko ,a nie odeszli w glorii i chwale tylko startowali dopóty sił,chęci zdrowia starczyło i różnie kończyli -to ta reszta nie jest już wielka...bo odeszli w cieniu a nie w blasku.Dziwne to dla mnie...
(15.03.2009, 21:01)
Skoczek120
Gratulacje dla Schlierenzauera za wyśmienity sezon. Z pewnością przy tej formie bez problemu pobije rekord Ahonena. Inne już ma, więc zrobił swoje. Mam jednak nadzieje, że na Planicy to Adam będzie najlepszy (jak i w następny, sezonie).
(15.03.2009, 19:57)
Evill
Sory za zaśmiecanie tego forum dwoma konętarzami pod rząd, tymbardziej ze nie znam sie na skokach a piszę co myśle i wychodzi kicha no ale mam myśl. @wolfi napisał (po enterze, wiec nie dostrzegłem od razu :P) ważną rzecz o schodzeniu ze sceny. Skoczkowi musi być strasznie ciężko odejść i nie krytykujmy powrotów. Zobaczcie jak oni to kochają. Młodzi chłopaki zamiast chlać i jeździć na panienki ciężko trenują i przestrzegają diety, młode dziewczyny nie oglądają się za chłopakami i ciuchami tylko myślą o skokach. To jest fenomen za który ja całe to towarzystwo (łącznie nawet ze Schlierim) głęboko podziwiam.
(15.03.2009, 19:24)
Evill
@wolfi
W kwestii Whistler: Vettori i Weissflog pokazali, ze na IO można wygrać w wieku zaawansowanym i ja liczę na złota Loitzla i Małysza. W kwsetii PZN mamy kasę a nie mamy szkolenia młodzierzy. A kasa to sprawa Małysza, fakt. Biznes is biznes liczą sie tylko medale.
(15.03.2009, 19:13)
sss
Dobra wygral tylko szkoda ze nie wygral Nordyckiego Olli ...
(15.03.2009, 19:13)
wolfi
@legol - powtarzając się o szopach i willach - dajesz po prostu świadectwo swojej ignorancji i/lub bardzo młodego wieku. Jeśli nie pamiętasz, to sprawdź lub poszukaj w żródłach - jak wyglądały skoki przed i po sukcesach Małysza. Sprawdź w jakich warunkach zaczynał Małysz, sprawdź jakie warunki (i pieniądze) są w skokach od początku małyszomanii. Stochy, Hule i im podobni od wczesnojuniorskich czasów mieli opiekę na poziomie podobnym jaki ich koledzy z norwegii czy niemiec (o systemie przemilczę bo to inna historia - tu chodzi o warunki treningu) - czyli zaplecze socjalno techniczne (np. stypendia na poziomie niebotycznym jak na polskie warunki), opiekę trenerów z 1 ligi (Horngaher, kuttin, Lepistoe) i co najważniejsze wzór do naśladowania. Generalnie rzecz biorąc nie istnieje coś takiego jak dysonans jakościowy: Małysz w opozycji do reszty kadry. Co więcej jakość dostępna dziś w polskich skokach to głownie zasługa Małysza, który pierwsze sukcesy odnosił w "garażowych "warunkach. Nawet jeśli wziąć pod uwagę rewolucję Tajnera z 1999 roku - odniosła ona jedynie sukces w przypadku Małysza - resztę pomijamy milczeniem. Dodatkowo jeśli przyjrzymy się praktykom treningowym innych skoczków z czołówki - system indywidualnych "teamów" jest równie powszechny jak system "kadrowy". Wiec sytuacja jaką mamy w tej chwil nie jest ani sztuczną (szczególna opieka nad najlepszym zawodnikiem) ani niezrozumiała ani tym bardziej niezasłużona - nawet jak weźmiemy pod uwagę czynnik finansowy: Małysz (a szczególnie rzecz biorąc - JEGO wizerunek medialny - a co za tym idzie wartość reklamowa - która przekłada się na kasę dla związku) to dla związku gwarancja napływu finansów - swego rodzaju inwestycja, która tym lepiej się zwraca im lepsze ma wyniki - więc nie powinno dziwić że związek w Małysza inwestuje. Jeśli prześledzi sie raporty dot "wartości reklamowej" - Małysz od lat jest w czołówce polskich sportowców - pozostałych skoczków próżno nawet szukać w podobnych zestawieniach. Nawet 4 miejsce Stocha nic nie zmienia (tylko zwycięstwa i medale się liczą). Wg. niektórych badań rynkowych spontaniczna znajomość innych skoczków poza Małyszem (ponad 90%) nie przekracza błędu statystycznego (3%). Tak więc dla przeciętnego polaka skoki=Małysz i w PZN to wiedzą i trzęsą się pewnie ze strachu co będzie jak Małysz powie: dość!
Obiektywnie recz biorąc Małysz jest dla PZN najpewniejszą inwestycją - on już TAM był wie jak smakuja medale i jak się je wygrywa - a co najważniejsze CHCE wygrywać. Przykład KASAI, OKABE, Harady czy Weissfloga dają nadzieję, że Whistler może być JEGO.

Twierdzenia w myśl tekstu Perfektu - aby ze sceny zejść niepokonanym - nie ma przełożenia w życiu. Gdyby tak było nie bylibyśmy świadkami wielokrotnych powrotów wielkich mistrzów - Michaela Jordana,Hermana Maiera (po wypadku) czy ostatnio Ahonena. Sport to zbyt silny narkotyk co by ot ta z niego zrezygnować. I nie chodzi tu często o kasę - a jest to swego rodzaju "uzależnienie od doznania".
(15.03.2009, 19:09)
Evill
Aaa, tooo. Ja też nie mogłem wpaśc co ma wspólnego forma końcówek uszu z formą skoczka. Może chłopak Dzień Świra oglądał :)
(15.03.2009, 19:09)
nannerl
@Evill
Nie chodzi mi o "byczka"(co prawda w tym też nie wiem o co chodzi :P). Pokazali Ammanna, który sobie tak jakoś uszy masował dziwnie, to w czymś pomaga? xD
A z tymi pryszczami to się nie mogłam powstrzymać, mimo że bezpośrednio mi one nie przeszkadzają ;P
(15.03.2009, 19:07)
Evill
@nannerl
Nie wiem o co chodzi w "byczku" Ammana, ale wiem ze Schlieri zrobił plagiat. Proszę, nie zaczynaj o przyszczach ;D A poważnie: mam bardzo zbliżone nadzieje na kolejny sezon, ja podzieliłem już złota w Whistler między Loitzla a Małysza więc Gregor ma szanse na lekcje pokory :P
(15.03.2009, 18:26)
nannerl
A ja mam pytanie: czy ktoś zna tę sztuczkę Ammanna z uszami i wie o co w niej chodzi?!
A co do Małysza to ja mam do Niego i do Hannu pełne zaufanie. Jeśli Adam uważa, że ma jeszcze coś do powiedzenia w skokach, to jest to również moje zdanie. Myślę, że tej klasy sportowiec wie, kiedy zejść ze sceny, więc nie wieszajmy na Nim psów i przmknijmy się łaskawie ze swoimi złośliwymi komentarzami, gdy mu nie wychodzi i czekajmy na lepsze starty. Ja się teraz nie przejmuję tym, że Adam nie wygrywa, Lepistoe mówi, że się szykują na Vanncouver i że Małysz może tam wygrać, więc ja im obu ślepo wierzę :)
Jeśli chodzi o Schlierenzauera to pogodziłam się już z tym, że to on wygra KK. Jednocześnie żywię nadzieję, że w przyszłym sezonie będzie miał bardzo mocną i liczniejszą niż teraz konkurencję (Małysz, Loitzl, Ahonnen, Morgenstern, Olli, Ammann i inni) i żeby musiał się bardzo natrudzić, żeby być nawet trzecim. To by była dobra lekcja pokory. I może jeśli by z niej wyniósł wnioski zaczełabym go - pomimo pryszczów i jego rozwrzeszczanych fanek - lubić ;))
(15.03.2009, 18:20)
kasik
mmmuuuuaaaaaaaa ;******
................. ... nawet dzisiaj nieżle Adam skoczył myslałam ze bedzie gorzej hehe no ale dobrze było :)
(15.03.2009, 17:50)
legol
No i jeszcze pojawia sie pytanie kto pojedzie do Planicy.Ja bym obstawiał za ta sama 4.Niech jedzie mimo wszystko Rutkowski, niech nabiera facet doświadczenia.Dziś jego skok kwalifikacyjny mimmo niezbyt porywającej odległosci nie był taki zły.Patrząc jak niektorzy spadali na bule, brakło mu paru metrów do awansu do tej 40-stki.A że Rutkowski nauczy sie skakać na mamutach to jest tylko kwestia czasu bo warunki do szybowania dalekiego posiada.
(15.03.2009, 17:31)
marmi
No cóż, Małysz sobie zasłużył, może kiedyś to zrozumiesz...
(15.03.2009, 17:21)
legol
@Evill and wolfi
Ze Stocha to tvp zrobiło wielką gwiazde, wszyscy doskonale o tym wiemy.Juz wymagali od niego cudów i podiów PŚ a do tego jeszcze droga daleka.A on swoim zahcowaniem na gwiazde raczej sie nie stroi.Choć nie jest tak skromny jak niektorzy ale to chyba tylko dobra cecha.Przynajmniej ma jakieś ambicje i trzeźwo spogląda na swoją obecną forme i dyspozycje.Ale niestety od dawna wiadomo że największa bolaczka Stocha jest psychika i to wychodzi w tym PN.Do tego jeszcze wyjątkowego pecha do warunków jak w dniu dzisiejszym.Odnośnie Słowioka, on dziś startował w kombinacji norweskiej w PŚ w Vikersund, i na skoczni zaprezentował sie poprawnie, więc wybrał kombinacje raczej na dobre.Choć w biegu już później tak rózowo nie było ale wiele lat jeszcze przed nim.I tak sie ciesze ze nie pojechał tam Pochwała.Odnośnie Byrta tu zapomnialem o nim i tu racja.
@marmi
Szaran owicz już nie 1-szy raz okazuje takie wewnętrze uczucie do Gregora i sie przy nim rozpływa.Ale w sumie trudno mu sie dziwić.Jest to ogromny talent, i nawet posune sie do tego że jeden z największych w historii skoków i z wielką przyjemnościa ogląda sie jego latanie.Też zycze zwyciestwa Wasileiwowi, skacze bardzo równo i daleko, na mamutach bardzo dobrze sie czuje i jest chyba w życiowej formie.Odnośnie Małysza już kiedyś mowiłem czemu jestem tak nastawiony może nie do niego ale tego co sie dzieje wokół niego.O tej willi dla bogatego i szopy rozpadającej sie dla pozostałych biedaków już nie raz wspominałem.
(15.03.2009, 17:17)
cobra11
Dzisiejsze skoki Loitzla i Morgensterna były niezbyt dobre. Loitzl lepiej od Morgiego. Znów wygrał Schlierenzauer. W TS też wygrał. Jak mowi przysłowie głupi zawsze ma szczęście. Wyprzedził Olliego o 0.6 punkta. Może gdyby Olli bardziej sie postarał w pierwszym skoku dzisiaj to by wygrał... Dobry skok Ammanna. Gratuluję też Vassilieovi. Polacy słabo.
(15.03.2009, 17:05)
marmi
legol: z każdej twojej wypowiedzi wyziera ukryta nienawiść do Małysza, ciekawe skąd to się bierze, może masz jakiś kompleks? W każdym razie proszę abyś dał już sobie spokój z tym huraganem pod narty Małysza, to już nie jest śmieszne...
Faktem jest, że Małysz miał dziś 2x stosunkowo dobre warunki, gdyby skakał w okolicach Olliego czy Loitzla w I serii to mógłby mieć problem z awansem do 2. serii (zapewne skoczyłby podobnie jak Larinto). Hula miał warunki raczej neutralne. Jestem przekonany, że w takich samych skoczyłby i tak lepiej od Huli, choć niewiele. Po mamucie widać jednak, że daleko Małyszowi do top formy z tym, że on może jeszcze wygrywać, zaś Hula na pewno nie i Stoch niestety raczej też nie (przynajmniej nieprędko). Dzięki niezłym skokom i dobrym warunkom Małysz zajął 5 miejsce w TN (ciekawe czy za takie jeszcze płacą?) i awansował na 14 w generalce, co mnie w pełni zadowala. W Planicy nie ma co liczyć oczywiście na podium czy tym bardziej zwycięstwo jak usiłował sugerować Szczęsny. Realne są miejsca w 2. czy nawet 3. dziesiątce.
Schlieri miał sporo szczęścia, że wygrał TN zwłaszcza w świetle 2x kiepskich warunków dla Olliego. Już nie raz wygrywał minimalnie w tym sezonie. Bez wątpienia jest teraz najlepszy, choć nie zgarnął wszystkiego i dobrze (dla niego też). Szaranowicz już tak się nad nim dziś rozpływał zwłaszcza po I skoku, że mi się już słabo robiło. Mówił coś m.in. jak tu go nie kochać :) Zapewne zdobędzie ponad 2000pkt i może też zostać samodzielnym liderem w liczbie zwycięstw. Mam jednak nadzieję, że w przyszłym sezonie nie będzie lepszy niż Morgenstern w tym :)
Norwegowie to już katastrofa: Romorena zabrakło w konkursie, poza tym 4 poza 30. (choć nie mieli też szczęścia, ale bez przesady) a najwyższe miejsce 10...
Mocny jest Wasiliew, życzę mu zwycięstwa w Planicy, bo mu się należy, tyle razy był już blisko a dziś miał pecha w I serii, gdyby nie to spokojnie by wygrał (przy niezmienionych warunkach innych skoczków).
(15.03.2009, 17:00)
Evill
@wolfi
Dobrze ze znowu się pojawiłeś, bo Ty wiesz, co zrobiło ze Stochiem TVP. Jak można było mówić o Stochomanii i zmiany warty po jednym przypadkowym sukcesie. To mogło go spalić lub spowodować ze uwierzył ze jest tak wielki jak Małysz co nie jest prawdą
(15.03.2009, 16:55)
wolfi
największe brawa dla Gregora - pomimo wszystko trzeba przyznać (dla niektórych to ciężka sprawa) że Schlierenzauer wielkim skoczkiem jest.
Czy najlepszym w historii 19 latkiem - to sprawa sporna (Peterka i Nieminen mieli więcej zdobyczy indywidualnych - PŚ i mistrzostwa olimpijskie) ale pod względem wygranych w PŚ jest chyba mistrzem szybkości - choć Nykaen nabił sobie pierwsze 24 tryumfy w podobnym czasie.

@legol - próżny trud! - Małysz ma najlepsze wyniki z Polaków i nie zmieni tego Twoje twierdzenie o huraganach i innych wiaterkach. Po prostu Małysz zdobywa wysokie miejsca w PŚ - w przeciwieństwie do niedawnej gwiazdy TVP-Stocha Kamila.
(15.03.2009, 16:52)
kuba_z_1994
@legol
teraz się zgodze z tobą w 100%
Gdyby taki MAŁYSZ miał szkolenie takie jak w Austii to juz po jego 1 wygranej zajęli by się nim specjaliście i do tej pory by wygrywał i miałby 12 kuli albo i więcej setki wygranych w pś dziesiątki medali MŚ kilka medali IO pare tytułow mś w lotach i kilka wygranych TCS.
Tylko odrazu mowie nie piszecie że upadłem na głowe bo taka jest prawda
(15.03.2009, 16:51)
Evill
@legol
Ja bym poczekał na Byrta i Słowioka, ale prawda to niestety: Austrialat ostatnich: Gregor, Thomas, Nagiler, Koffi, Liegl, Pauli, Mueller, Eggi, Norwegia: Jacobsen, Evensen, Hilde, Finlandia: Larinto, Olli, Lappi, Haponen, Keituri. A my zmarnowaliśmy talenty Rutkowskiego, Urbańskiego a reszta talentu nie ma (oczywiście nie stawiam Rutkowskiego i Urbańskiego na równi). O czym to świadczy? Powiedzcie sami
(15.03.2009, 16:50)
legol
Jeszcze chciałbym poruszyć temat Gregora i szkolenia naszych talentów.Drodzy państwo rocznik 90 on zdobywa już Kryształową Kule, jest Mistrzem Swiata w Lotach.W Aut rośnie kolejny ogromny talent nazywa sie Lukas Mueller, 17 niespełna lat mistrz swiata juniorow i już w PŚ skacze bardzo przyzwoicie.Widać na przykładzie już tych 2 młokosów jakie zacofanie panuje u nas.Na przykładzie Kotów to widac bardzo boleśnie.Szkolenie naszej młodzieży stoi na żałosnym wręcz poziomie.Ten sezon był żałosny w ich wykonaniu jak i Celeja.Nie zrobili absolutnie żadnych postępów.A nawet sie w rozwoju cofneli.Kot po za wicemistrzostwem swiata nic nie pokazał.I posune sie nawet do tego że to był najsłabszy medalista MŚJ ostatnich lat.Obok Wanka oczywiście.Tak twierdził Chruścicki i sie nie mylił.Żaden to wielki talent, zwykły przeciętniak jak wielu u nas.Może ma większe ambicje niż jego starszy bracholek równieśnik Gregora z którego rośnie drugi Bachleda tyle że lepiej wypowiadający sie przed kamerami.A na widok większych skoczni sikający ze strachu jak Celej.Dobrali sie panowie niczym para.W Polsce tak naprade prócz Rutkowskie,Stocha,Muranki,moż e Grzegorza Miętusa nie mamy w Polsce wielkich talentów z którymi możemy przyszłośc wiązać.Chodzi mi o zdobywanie tych najwiekszych laurów czyli podiów PŚ.Miedzy a nacjami AUT,GER,NOR i FIN panuje wciąz ogromna przepaść.
(15.03.2009, 16:44)
Evill
@legol
Apropos Kamila. Ja ciekaw jestem co się dzieje ze Stochem. Bo wiem ze ma talent i ostatnio było nieźle, a po Libercu totalna klęska: 4 starty, 0 punktów i 2 razy poza konkursem :(
@martin
Schmitta? Bardzo korzystnie. Wrócić po latach to wielka sztuka i w ogóle mu nie dokuczam z powodu korzystnego wiatru w Libercu i nie nazywam przypadkowym medalistą, bo to może nie było sprawiedliwe w danym dniu, ale było to wynagrodzenie za determinacją i ciężką pracę :)
@kuba_z_1994
Zgad zam się i o Huli i o niewdzięczności przy czym za najlepszego w historii jednak uważam Nykanena.
(15.03.2009, 16:44)
Discotronic
Jeszcze Schlieri rekord na Planicy + 2 wygrane i będę wniebowzięty :)
(15.03.2009, 16:24)
kuba_z_1994
@legol nie skacze ale MAŁYSZ skacze
(15.03.2009, 16:24)
legol
Pokazywali chorągiewki przed skokiem Małysza i widocznie wskazywały na wiatr pod narty.Skaczący przed Małyszem Wasiliew skoczył bardzo daleko i było wyraźnie widać że wieje i to mocno pod narty.Szkoda że te warunki sie nie utrzymały do końca, wiatr sobie wymyślił zmienić kierunek przed skokiem Kasai i pózniej Evensen i Neumayer padali jak muchy bo zmienił kierunek.
@Evill
Ows zem, może 200 metów by nie skoczył ale napewno ponad 190 metrów stać go było żeby skoczyć,warunek musiał byćjeden wiatr pod narty przy tak niskim rozbiegu którego Huli zabrakło.A wPlanicy naprawde może pofrunąc ponad 200 m, spodziewam sie też dobrych skoków tam Stocha.
@kuba_z_1994
To Nykanen jeszcze skacze? Naprawde niewiedziałem.
(15.03.2009, 16:21)
martin
jak oceniacie sezon Martina?
(15.03.2009, 15:54)
kuba_z_1994
Zapomniałem napisać że POLSKA to najbardziej niewdzięczny naród.Nikt nie patrzy że jest najlepszym skoczkiem wszchczasów tylko że ma słabszy sezon i już krytyki płacze żale i emeryturki
(15.03.2009, 15:54)
Evill
Jeszcze dwie kwestie: Norwegowie kolejny raz fatalnie, to raz, @redakcja: skoro już jest pozamiatane moglibyście dać jakieś podsumowanie sezonu, bo o całym sezonie mam duuuużo do powiedzenia a nie chce zaśmiecać tematów niezwiązanych np z Hoferem czy TCS :)
(15.03.2009, 15:52)
hedush
Olé olé olé olé Gregor
(15.03.2009, 15:52)
kuba_z_1994
@legol huragan to ty masz w....nie powiem gdzie.
na skokach się chyba w ogóle nie znasz bo ZAWSZE jak MAŁYSZ skoczy daleko to mówisz że miał huragan pod narty.Z każdego punktu widzenia nie jest możliwe żeby tylko on miał dobry wiatr. A Hula fakt skakał ładnie ale żeby skoczyć 200m to chyba z twoim huraganem.
(15.03.2009, 15:51)
Evill
Wiesz co legol, w to ze Hula poza Planicą skoczy 200 to prędzej mi kaktus na pale wyrośnie niz uwierze nie widząc. Planica to inna sprawa, ale na innym mamucie szans nie ma a w planicy też mu daję tylko minimalne. Zresztą to że Hula w kwalifikacjach skoczył gorzej od Małysz, a w drużynówce był tylko kapke lepszy i ze to jego pierwsze czy drugie punkty na mamucie to nie ważne, Małysz skoczył 190 a on by skoczył 200. Takie teksty moga być powodowane tylko awersją do zawodnika i powinieneś bardzo się dziwić ze nie napisałem, ze Schlierenzauer powinien skoczyć 85m
(15.03.2009, 15:48)
legol
Brawa dla Gregora,Ammanna i Wasiliewa i za huragan pod narty Małysza.Szkoda że na jego miejscu nie skakał Hula bo mielibyśmy skok w granicach 200 metrów Polaka.No ale biednemu zawsze wiatr w oczy inaczej mówiąc w plecy.Konkurs okropnie loteryjny, pech Olliego, nie mówiąc o Morgensternie czy Neumayerze.Hula też miałpecha, skakał 2 razy w złych warunkach w dużo gorszych od Małysza.
(15.03.2009, 15:41)
camaa
Bardzo sie ciesze z sukcesu Schlierenzauera. Bardzo w niego wierzyłam xDDD
(15.03.2009, 15:38)
Nietoperek
http://pl.wikipedia.org/wiki/T urniej_Nordycki_2001
w 2001 Adam Małysz to miał przewagą nad drugim Goldbergem aż 72,7 punkta;]
i trzecim Schmittem ponad 180 punktów, to były czasy
(15.03.2009, 15:36)
Nietoperek
Adam zrobił swoje;] 5 miejsce w turnieju, ciekawe ile to się przełoży na wygraną
(15.03.2009, 15:32)
Evill
Ech, Wolfgang na drugi rok wygramy kulkę :) Polacy ładnie (niestety nie byli liczni :P)
(15.03.2009, 15:32)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Konkurs, Turniej i Puchar dla Schlierenzauera
Konkurs, Turniej i Puchar dla Schlierenzauera

Konkurs, Turniej i Puchar dla Schlierenzauera

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich