Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Ziga Jelar wygrał zdominowany przez Słoweńców piątkowy konkurs Pucharu Świata w Planicy - reprezentanci gospodarzy zajęli aż cztery czołowe miejsca! Wśród Polaków najwyżej - na jedenastym miejscu - uplasował się Kamil Stoch.

Na początek konkursu belkę startową ustawiono w bramce dwunastej. Taki rozbieg sprzyjał dalekim lotom, co od razu zaprezentował Bor Pavlovcic (221,5 m - 0,07 m/s pod narty). Nieco słabiej spisali się jego koledzy z reprezentacji, Tilen Bartol (210 m - 0,28 m/s) i Anze Semenic (219 m - 0,04 m/s), a także kilku innych zawodników. Słoweńca na czele zmienił dopiero Halvor Egner Granerud, który lądował daleko - zarówno od progu (229,5 m - 0,35 m/s), jak i od środka zeskoku (tradycyjnie przy prawej bandzie).

Bardzo dobre wyniki osiągali Polacy - najpierw Andrzej Stękała poleciał na odległosć 223 metrów (0,68 m/s), następnie Jakub Wolny w identycznych warunkach lądował na 228. metrze. Do prowadzenia trochę zabrakło, ale obaj plasowali się w czołowej piątce z dużymi szansami na awans do drugiej serii - i po kilku minutach tak rzeczywiście się stało.

Graneruda z prowadzenia zepchnął dopiero Domen Prevc - Słoweniec jako pierwszy przekroczył barierę 230. metra, tym razem lecąc na odległosć 234,5 m (0,03 m/s); na dodatek dość ładnie lądował. Powody do zadowolenia miał również Daniel Tschofenig - 224,5 metra (0,05 m/s) nie tylko dawało mu drugie miejsce, ale było też nowym rekordem życiowym utalentowanego Austriaka.

Wkrótce na drugim miejscu mieliśmy zmianę - za plecami Prevca znalazł się Kamil Stoch (228 m - 0,16 m/s; do tego wysokie noty za styl), którego po kilku kolejnych minutach zepchnął Yukiya Sato (231,5 m - 0,14 m/s).

W pewnym momencie warunki zaczęły się nieco psuć - i prawdopodobnie w tym należy upatrywać przyczyny słabych skoków Markusa Eisenbichlera (209 m - 0,21 m/s pod narty), Eetu Nousiainena (187 m - 0,2 m/s pod narty) czy niezbyt udane próby Dawida Kubackiego (208,5 m - 0,12 m/s w plecy). Nic sobie z tego nie robił za to Peter Prevc - przy wietrze 0,32 m/s z tyłu doleciał do 226. metra i był drugi, przegrywając z bratem o 3,7 punktu.

Niczego szczególnego nie pokazał jeden z dwóch panów walczących o Puchar Świata - Karl Geiger uzyskał 213 m (0,34 m/s w plecy), podczas gdy jego rywal, Ryoyu Kobayashi, lądował dużo dalej (223,5 m - 0,04 m/s w plecy). W tym momencie Niemiec był czternasty, a Japończyk - piąty.

Gdyby się okazało, że dwóch Słoweńców na prowadzeniu jest zbyt małą liczbą, to z pomocą spieszył Anze Lanisek. Zwycięzca wczorajszych kwalifikacji w niezłych warunkach (0,18 m/s pod narty) uzyskał 230 metrów i zajmował trzecie miejsce. Poza czołówką znalazł się natomiast Piotr Żyła - 218 metrów (0,09 m/s w plecy) wystarczało w tym momencie na trzynastą lokatę.

Trzech Słoweńców na prowadzeniu to za mało? Do gry wkroczył więc Ziga Jelar, który uzyskał 232 m (0,07 m/s w plecy) i o 0,1 punktu wyprzedził Prevców. A na górze pozostawał jeszcze Timi Zajc - i on z rozbiegu skróconego (na prośbę trenera) do bramki jedenastej poszybował na odległość 228 metrów (co było minimalną odległością konieczną do doliczenia punktów za niższą belkę). Objął prowadzenie z przewagą 1,6 punktu nad Jelarem.

Tę słoweńską czołówkę próbował rozbić Stefan Kraft, ale bezskutecznie - 222 metry (0,16 m/s w plecy) wystarczyły zaledwie na ósme miejsce.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Timi Zajc Słowenia 228.0 218.2
2 Ziga Jelar Słowenia 232.0 216.6
3 Domen Prevc Słowenia 234.5 216.5
4 Peter Prevc Słowenia 226.0 212.8
5 Anze Lanisek Słowenia 230.0 211.4
6 Yukiya Sato Japonia 231.5 210.8
7 Kamil Stoch Polska 228.0 207.8
8 Stefan Kraft Austria 222.0 205.2
9 Ryoyu Kobayashi Japonia 223.5 204.4
10 Daniel Tschofenig Austria 224.5 204.2
11 Manuel Fettner Austria 227.0 202.1
12 Halvor Egner Granerud Norwegia 229.5 200.9
13 Marius Lindvik Norwegia 223.0 199.8
  Bor Pavlovcic Słowenia 221.5 199.8
15 Jakub Wolny Polska 228.0 199.3
16 Piotr Żyła Polska 218.0 197.2
17 Michael Hayboeck Austria 220.0 196.6
18 Anze Semenic Słowenia 219.0 195.7
19 Karl Geiger Niemcy 213.0 195.0
20 Artti Aigro Estonia 220.0 194.8
21 Bendik Jakobsen Heggli Norwegia 222.0 193.2
22 Andrzej Stękała Polska 223.0 192.3
23 Daniel Huber Austria 219.0 191.3
24 Andreas Wellinger Niemcy 220.0 190.4
25 Johann Andre Forfang Norwegia 213.0 187.5
26 Lovro Kos Słowenia 215.0 186.8
27 Dawid Kubacki Polska 208.5 186.3
28 Cene Prevc Słowenia 214.5 185.6
29 Joacim Oedegaard Bjoereng Norwegia 219.0 185.2
30 Jan Hoerl Austria 209.0 184.0
31 Constantin Schmid Niemcy 208.5 183.9
32 Severin Freund Niemcy 208.5 182.9
33 Tilen Bartol Słowenia 210.0 182.0
34 Markus Eisenbichler Niemcy 209.0 180.8
35 Niko Kytosaho Finlandia 214.0 180.7
36 Simon Ammann Szwajcaria 214.0 178.9
37 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 202.0 172.2
38 Gregor Deschwanden Szwajcaria 197.5 168.5
39 Robin Pedersen Norwegia 202.0 168.4
40 Eetu Nousiainen Finlandia 187.0 150.5
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

Przed drugą serią rozbieg znacznie wydłużono - aż do szesnastej bramki. Ten fakt był związany z wyraźnym pogorszeniem warunków - otwierający finał Jan Hoerl miał podmuchy aż 0,98 m/s w plecy, a mimo to poszybował aż do 233. metra, nieco poprawiając rekord życiowy.

Kolejni zawodnicy nie lądowali aż tak daleko - Joacim Oedegaard Bjoereng uzyskał 225 m (0,82 m/s), a Cene Prevc - 219 m (0,47 m/s). Austriaka nie wyprzedził również Dawid Kubacki, ale 228,5 m (0,67 m/s) było dobrym wynikiem, dającym w tym momencie drugie miejsce.

Wkrótce rozbieg skrócono do bramki piętnastej, ale to wcale nie wpłynęło negatywnie na odległości osiągane przez skoczków - daleko latali Johann Andre Forfang (232 m - 0,08 m/s w plecy) i Andreas Wellinger (241,5 m - 0,6 m/s pod narty), którzy kolejno obejmowali prowadzenie.

Niewiele do pierwszego miejsca zabrakło drugiemu z Polaków, Andrzejowi Stękale - 224 metry (0,12 m/s pod narty) wystarczyły na drugie miejsce ze stratą 4,2 punktu do Niemca. Po kilku minutach nasz reprezentant miał zresztą przed sobą dwóch Niemców - nowym liderem został Karl Geiger (232,5 m - 0,02 m/s pod narty).

Na pierwsze miejsce co prawda nie wyszedł Anze Semenic, ale 231 metrów (0,46 m/s pod narty) było dla niego godnym zakończeniem przygody ze skokami i lotami narciarskimi.

Za Geigerem i Semenicem - mimo bardzo dobrej odległości - znalazł się Michael Hayboeck (230,5 m - 0,2 m/s pod narty); Austriak jednak otrzymał niskie noty za nieudane lądowanie. Poza czołową trójką plasował się Piotr Żyła (226 m - 0,09 m/s pod narty), natomiast na drugie miejsce z taką samą odległością (przy wietrze 0,18 m/s pod narty) wskoczył Jakub Wolny.

Wydawało się, że Geigera na czele zmieni Marius Lindvik - tymczasem 228,5 metra (0,16 m/s pod narty) wystarczyło na notę o jeden punkt niższą od Niemca. Nowego lidera mieliśmy natomiast po skoku innego Norwega, Halvora Egnera Graneruda, który uzyskał 234,5 m (0,26 m/s), a przy tym nie zagroził bandom po prawej stronie zeskoku.

Zagrozić Norwegowi chciał natomiast Manuel Fettner - dużo do zepchnięcia Graneruda z pierwszego miejsca nie brakowało, bowiem Austriak lądował na 231. metrze (0,01 m/s) i tracił tylko 0,4 punktu.

Duży krok w kierunku zdobycia Pucharu Świata wykonał Ryoyu Kobayashi. Japończyk szybował aż do 237. metra (0,04 m/s) i został liderem z dużą przewagą. Utrzymał się na pierwszym miejscu po próbie Stefana Krafta (228,5 m, ale przy wietrze 0,42 m/s w plecy), nie zagroził mu też Kamil Stoch (222 m - 0,03 m/s w plecy), który był piąty.

Po pierwszej serii najlepszym zawodnikiem spoza Słowenii był Yukiya Sato, ale na koniec konkursu to miano dzierżył jednak Kobayashi - Sato lądował co prawda dalej (238,5 m - 0,22 m/s pod narty), ale lądowanie z dużym przysiadem (być może również z podpórką) skutkowało niskimi notami za styl i trzecim miejscem.

I w tym momencie zaczęliśmy słoweński festiwal. Po locie Anze Laniska (230,5 m - 0,34 m/s w plecy) wiedzieliśmy już, że gospodarze będą dziś świętować zwycięstwo swojego zawodnika! Jeszcze lepiej spisał się Peter Prevc (237 m - 0,2 m/s w plecy).

Nadzieje na pięciu Słoweńców na czele konkursu prysły po próbie Domena Prevca - 220 metrów (0,05 m/s w plecy) wystarczało tylko na piąte miejsce. Jednocześnie Peter Prevc mógł się cieszyć z lokaty na podium!

Podobnie jak Ziga Jelar, który objął prowadzenie, lecąc na odległość 239 metrów (0,04 m/s w plecy) i ustanawiając swój nowy rekord życiowy! Co więcej, w tym momencie mieliśmy pewność, że całe podium będzie słoweńskie!

Na górze został już tylko Timi Zajc. Tym razem nie było skrócenia rozbiegu, a 224 metry (0,3 m/s w plecy) nie pozwoliły mu wygrać, a nawet stanąć na podium. Zajęte przez niego czwarte miejsce oznaczało jednak, że po raz drugi w historii mieliśmy czterech zawodników z jednego kraju na czele zawodów Pucharu Świata, a pierwsze zwycięstwo w karierze odniósł Ziga Jelar, jednocześnie objął też prowadzenie w klasyfikacji lotów!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Ziga Jelar Słowenia 232.0 239.0 468.2
2 Peter Prevc Słowenia 226.0 237.0 464.8
3 Anze Lanisek Słowenia 230.0 230.5 458.5
4 Timi Zajc Słowenia 228.0 224.0 454.8
5 Ryoyu Kobayashi Japonia 223.5 237.0 452.8
6 Stefan Kraft Austria 222.0 228.5 450.3
7 Domen Prevc Słowenia 234.5 220.0 443.5
8 Yukiya Sato Japonia 231.5 238.5 442.9
9 Halvor Egner Granerud Norwegia 229.5 234.5 442.2
10 Manuel Fettner Austria 227.0 231.0 441.8
11 Kamil Stoch Polska 228.0 222.0 438.3
12 Karl Geiger Niemcy 213.0 232.5 436.3
13 Marius Lindvik Norwegia 223.0 228.5 435.3
14 Daniel Tschofenig Austria 224.5 222.5 430.6
15 Jakub Wolny Polska 228.0 226.0 429.5
16 Anze Semenic Słowenia 219.0 231.0 429.4
17 Michael Hayboeck Austria 220.0 230.5 427.9
18 Piotr Żyła Polska 218.0 226.0 427.7
19 Andreas Wellinger Niemcy 220.0 241.5 426.2
20 Andrzej Stękała Polska 223.0 224.0 422.0
21 Johann Andre Forfang Norwegia 213.0 232.0 416.9
22 Bor Pavlovcic Słowenia 221.5 210.0 416.7
23 Artti Aigro Estonia 220.0 214.0 414.4
24 Jan Hoerl Austria 209.0 233.0 412.7
25 Daniel Huber Austria 219.0 216.0 412.3
26 Dawid Kubacki Polska 208.5 228.5 408.2
27 Lovro Kos Słowenia 215.0 227.5 407.1
28 Joacim Oedegaard Bjoereng Norwegia 219.0 225.0 403.5
29 Cene Prevc Słowenia 214.5 219.0 388.6
30 Bendik Jakobsen Heggli Norwegia 222.0 DSQ 193.2
31 Constantin Schmid Niemcy 208.5   183.9
32 Severin Freund Niemcy 208.5   182.9
33 Tilen Bartol Słowenia 210.0   182.0
34 Markus Eisenbichler Niemcy 209.0   180.8
35 Niko Kytosaho Finlandia 214.0   180.7
36 Simon Ammann Szwajcaria 214.0   178.9
37 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 202.0   172.2
38 Gregor Deschwanden Szwajcaria 197.5   168.5
39 Robin Pedersen Norwegia 202.0   168.4
40 Eetu Nousiainen Finlandia 187.0   150.5
przesuń kursor myszy nad odległość, aby zobaczyć szczegóły skoku

klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Pucharu Świata w lotach » klasyfikacja generalna Planica Seven »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2022 - wszystkie artykuły
Komentarze
Kraftus
Co ci Słoweńcy narobili. Nie dość że TOP4 obsadzona przez nich, to jeszcze osiągnęli rekordowy wynik punktowy w konkursie indywidualnym w XXI wieku (i tym samym w okresie obecnych zasad dot. limitów skoczków z danego kraju) a drugi największy w historii PŚ - 356 pkt. MOŻLIWE że takiego wyniku nikt nie osiągnie przez kolejne 40 lat (choć wiadomo nigdy nie mów nigdy), to jest naprawdę coś kosmicznego. Ale, gdy ma się świadomość że jeden z piątki Słoweńców zmarnował szanse na dokonanie czegoś, co prawdopodobnie nigdy by się nie powtórzyło, troszkę ten sukces się zmniejsza - ale cóż - trudno.
Skoro Słowenia zbiera prawie połowę punktów z puli, to wiadomo że reszta nacji jest milczeniem. A szczególnie Niemcy - tu skaczą najgorzej w sezonie, końcówka kompletnie bez pary, jutro SLO wygrywają i Niemcy spadają na 3. - raczej tę pozycję utrzymają (ale podkreślam RACZEJ, bo wcześniej mówiłem że Niemcy nie zostaną tknięci przez Słoweńców XD)
KK - to co było jasne w zasadzie od TCS, zostało przyklepane dopiero dziś :P Inaczej ma się sprawa z małą KK i Planicą7, bo tam wszystko się może zdarzyć - ale raczej wśród Słoweńców. Z Pucharem Narodów zaś nie byłbym takim optymistą, Austriacy jutro nie odpuszczą i w rezultacie Słoweńcy nie odrobią do nich wiele, ach jeden weekend więcej i kto wie...
Polacy? Średnio. Niby dobrze ilościowo, wyniki w sumie też nie jakieś słabe, Stoch dobił do 209 skoków 200m+, ale najbardziej kłuje że nikt z 5 uczestników na 10 skoków nie doleciał do 230 metra, a zrobiła to reszta nacji TOP6 w tym konkursie! Aż sobie wyliczę wszystkie loty Polaków w tym sezonie i zobaczę ile było tych 230 metrowych...

Tymczase m punkty karne dla sędziów:
1. Martino de Crignis (ITA) - 8,5 pkt
2. Kjersti Haugen Espelid (NOR) - 5 pkt
3. Bojan Jost (SLO) - 4,5 pkt
4. Fabrice Piazzini (SUI) - 4,5 pkt
5. Kazimierz Bafia (POL) - 3 pkt

Pan Kazimierz znowu "najgorszy" (czyli najlepszy, jeśli ktoś nie kuma :))
Przyznano 45 not skrajnych, z czego 4 bardzo skrajne. Jedna nota była skrajna aż o 2 punkty! względem drugiej najwyższej, chodzi tu oczywiście o te rozbujane noty przy podpórce Sato w II serii - dokonał tego Słoweniec, dlatego jest wyżej na liście niż Szwajcar. Ponadto 3 odchyły 1-punktowe, Włoch zaniżył Jelarowi w II serii, Polak Sato w II serii, a Słoweniec zawyżył Forfangowi (też) w II serii.

Bonusowo - jak wczoraj - dorzucę jak wyglądały odchyły Polaka poza oceną podpórki najniższego Japończyka w stawce:
Domen Prevc (I seria) 0,5-
Manuel Fettner (I seria) 0,5-
Andreas Wellinger (I seria) 0,5+ (!!!)
Joacim Oedegaard Bjoereng (II seria) 0,5-
(25.03.2022, 20:40)
jamesbond007
@M. Gdyby w niedzielę Słoweńcy powtórzyli wynik z dzisiaj, to mogą dogonić Austriaków.
(25.03.2022, 18:20)
PN81
Historyczny konkurs. Szkoda że nie byłem w stanie go obejrzeć. W przyszłym sezonie Puch Narodów dla Słowenii?
(25.03.2022, 18:15)
M.
Domen wykluczył się przede wszystkim ze startu w drużynie, a te drobne punkty (zakładając, że jutro Słowenia wygra, a Austria jakimś cudem nie zajmie drugiego miejsca) mogą potem decydować o tym, że zabraknie baaardzo niewiele do zwycięstwa w Pucharze Narodów. IMO Austria jednak jest poza zasięgiem, chyba że w niedzielę będzie jakaś katastrofa u nich. Niemcy tragedia, tutaj nie widać nawet młodych, którzy będą tę drużynę ciągnąć w przyszłych latach. Tam się cała kadra posypała. Norwegia też mizernie ostatnio. Nasi wypadają ostatnio lepiej, ale głównie przez mizerię innych. Obstawiam sporo przetasować w przyszłym sezonie. Słoweńcy mogą zacząć dominować i na dużych obiektach.
(25.03.2022, 18:03)
marmi
No zawsze może się dsq zdarzyć :)
Gratulacje dla Słoweńców, jak już pisano to historyczny wyczyn, a gdyby Domen nie zepsuł drugiego skoku byłby jedyny w swoim rodzaju.
Duża Kula w praktyce w końcu rozstrzygnięta, ale mała jak najbardziej może się jutro zmienić.
No i w Pucharze Narodów aż 3 drużyny zachowują szanse na zwycięstwo na 2 zawody przed końcem, to raczej niezwykła sytuacja.
Nieźle dziś Polacy, choć brakuje kogoś w top10. Wydawało się, że Żyła powinien na luzaku tego dokonać, ale coś nie pykło...
Słabiutko Niemcy, mogą nawet spaść z pudła końcowego, choć jutro musieliby skakać bardzo słabo.
(25.03.2022, 17:26)
QuatrusPL
UWAGA! TO NIE GROŹBA, TO PRÓBAA POMOCY!

JAK NIE ZAGŁOSUJECIE NA SŁOWENIE NA 1 MIEJSCU to nie macie gwarantowanych 80 pkt w typerze :)
(25.03.2022, 16:23)
jamesbond007
No to Ryoyu praktycznie zapewnił sobie zwycięstwo w PS. Jedyna opcja dla Gejgera to zwycięstwo w zawodach niedzielnych przy co najwyżej 21. miejscu Ryoyu.
(25.03.2022, 16:07)
DojczBoy
Hahaha ryoyu na minusie, zaraz kraftuś oczywiście +8, zaraz Stoch znów jak ryoyu. Cuda cuda z pupulem!
(25.03.2022, 15:42)
DojczBoy
O karolek, jaki nagle pech do warunków, pozwalający lecieć komuś bez formy dalej niż lotnikom w formie...
(25.03.2022, 15:31)
FanStocha
Puchar Narodów po 1 serii
AUT - 5388
GER - 5124
SLO - 5120 (+1)
NOR - 4869 (-1)
JPN - 3800
POL - 2013
SUI - 824
... - 684
FIN - 347
CZE - 54
KAZ & FRA - 50
CAN - 40
BUL - 35
EST - 33
USA - 8
ITA - 6
TUR - 2

Słowenia dalej ma szansę na wygranie tego. To jest niesamowite wręcz, patrząc na to, że tracili niemal 700 punktów do AUT przed Raw Air.
(25.03.2022, 14:59)
Kraftus
Na telebimie wyświetlają portrety skaczących skoczków, pojawiają się prawie wszyscy - poza Polakami. Ktoś może wiedzieć dlaczego akurat nas nie pokazują? :P
(25.03.2022, 14:53)
RustuSX
Szkoda gorszej próby Żyły, bo mógłby namieszać w czołówce. A Słoweńcy po prostu deklasują wszystkich, nigdy czegoś takiego nie pamiętam, żeby z jednej nacji top5 było całe.
(25.03.2022, 14:52)
kaluch
Mistrzostwa Słowenii sobie urządzili :) a tak serio to gratulacje dla nich
(25.03.2022, 14:50)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Planica: Pierwsze zwycięstwo Jelara, czterech Słoweńców na czele. Stoch jedenasty
PŚ Planica: Pierwsze zwycięstwo Jelara, czterech Słoweńców na czele. Stoch jedenasty

PŚ Planica: Pierwsze zwycięstwo Jelara, czterech Słoweńców na czele. Stoch jedenasty

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich