Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

No i zaczynamy omawianie zawodników, którzy punkty PŚ zdobyli w sezonie 2015/2016 - tu już nie ma przebacz, tu zaczyna się prawdziwe skakanie. Co prawda w pierwszej części omówię zawodników raczej drugiej linii (miejsca 61-79), ale - skoro zdobyli punkty - to w annałach PŚ mają swe miejsca na zawsze.

Niestety errare humanum est, dziękuję komentującym za coś, co w nowomowie korporacyjnej nazywa się paskudnie „feedbackiem”, a bardziej ładnie za informację zwrotną - otóż w poprzednim artykule pominąłem takiego zawodnika:

Suplement - Puchar Świata Subiektywnie i Przeglądowo - część 0

Fredrik Bjerkeengen (Norwegia; 11.11.1988; 2; 2013)
Lillehammer 1 - 45, Vikersund 1 - 56

Moment świetności (jeśli można to tak nazwać) miał Norweg w sezonie 2012/2013, kiedy nawet zdobył punkty PŚ. Nie oszukujmy się - jest w wieku, w którym bije już ostatni dzwonek dla niego, by coś osiągnąć.

Część właściwa

Zielonym kolorem zaznaczyłem zawodników punktujących po raz pierwszy, czerwonym - na najlepszym w swej karierze miejscu, na niebiesko zaznaczyłem wyrównanie najlepszego miejsca.

Zapis przyjąłem następujący:

Miejsce. Zawodnik (kraj; data urodzenia; liczba punktów; który sezon z punktami / przesunięcie względem poprzedniego sezonu, względnie ostatni sezon z punktami w przypadku powrotów - zaznaczone kursywą) - starty/starty z punktami + kwalifikacje + ewentualnie zgłoszenia do konkursów odwołanych - w przypadku konkursu w Oslo i odpadnięcia w kwalifikacjach stawiam * po liczbie kwalifikacji, z których zawodnik odpadł - data urodzenia (wiek zdobycia pierwszych i ostatnich punktów w zapisie lata'dni). W przypadku startu w dwóch lub więcej - MŚ w lotach - seriach, w nawiasie miejsce w pierwszej i drugiej serii (oczywiście nie dotyczy do miejsc punktowanych w jednoseriowych konkursach, dotyczy to natomiast niepunktowanych miejsc w konkursach dwuseryjnych). Wyróżniłem starty z punktami.

77. Kevin Bickner (USA; 03.09.1996; 1; 1) - 7/1+5+4 - 19’164
Lillehammer 1 - 51, Willingen - DSQ, Sapporo 1 - 39, Vikersund 1 - 53, Vikersund 3 - 30 (29/30), Wisła 1 - 46, Planica 1 - 32; Klingenthal, Sapporo 2, Trondheim, Vikersund 2, Planica 2 - kwalifikacje; Kuusamo, Oslo, Wisła 2, Titisee-Neustadt 2 - zgłoszony; drużyna Planica - 8(4)

Dość niespodziewanie ten amerykański nastolatek okazał się być jedynym punktującym zawodnikiem z kraju gwieździstego sztandaru. Zagustował szczególnie w lotach, zdobywając raz punkty, raz będąc blisko. Ekipa szkoleniowa chyba tego się nie spodziewała, bowiem na MŚ w lotach Bickner się nie pojawił.

74. Clemens Aigner (Austria; 02.02.1993; 2; 1) - 4/1+2 - 22’335
Innsbruck - 29 (30/26), Bischofshofen - 43, Sapporo 1 - 40, Planica 1 - 56; Sapporo 2, Planica 2 - kwalifikacje; Turniej Czterech Skoczni - 43

Pierwsze punkty PŚ Austriak zawdzięcza li tylko systemowi KO. W Innsbrucku bowiem, licząc „po Bożemu”, byłby raptem trzydziesty siódmy. Wiele szans nie dostał, ale też nie było podstaw, by go za często wystawiać.

74. Pius Paschke (Niemcy; 02.05.1990; 2; 2/+8) - 2/1 - 25’223
Oberstdorf - 29 (30/25), Ga-Pa - 33; Turniej Czterech Skoczni - 39

Kto śledzi zawody niższej rangi, ten dość często młodego Niemca tam znajdzie. W PŚ głównie jako reprezentant kwoty krajowej. Ciekawy przypadek - w Oberstdorfie zdobył punkty dzięki łaskawości systemu KO (miał raptem czterdziesty rezultat), zaś w Ga-Pa - nie zdobył ich właśnie przez bezwzględność systemu KO - zanotował 29. wynik. Ot, sport.

74. Kilian Peier (Szwajcaria; 28.03.1995; 2; 2/-8) - 10/1+6*+2 - 20’252
Klingenthal - 31, Lillehammer 1 - 29, Niżny Tagił 1 - 36, Niżny Tagił 2 - 31, Engelberg 1 - 33, Engelberg 2 - 35, Ga-Pa - 39, Innsbruck - DSQ, Sapporo 1 - 44, Ałmaty 1 - 46; Lillehammer 2 (DSQ), Oberstdorf, Willingen, Sapporo 2, Oslo*, Ałmaty 2, Wisła 1 - kwalifikacje; Kuusamo, Wisła 2 - zgłoszony; Turniej Czterech Skoczni - 65; drużyna Klingenthal - 7(3), drużyna Willingen - 8(1), drużyna Oslo - 9(2)

Numer trzy w ekipie szwajcarskiej i bodaj jedyny naprawdę zdolny przedstawiciel młodzieży (do takich już nie ma co zaliczać Deschwandena). Nie wiodło mu się specjalnie dobrze w sezonie 2015/2016, ale obecność swoją zaznaczył punktowanym miejscem w jednoseryjnym konkursie w Lillehammer.

71. Joacim Oedegaard Bjøreng (Norwegia; 14.12.1995; 3; 1) - 2/1 - 20’60
Lillehammer 1 - DSQ, Vikersund 1 - 28 (24/27)

Zawodnik młody, a - jak na standardy norweskie - nawet mogę go nazwać młodzieńcem. Jeszcze nie jest tym Wikingiem, o którym sagi piszą, broda jeszcze na jego chłopięcej twarzy nie urosła. Jeszcze do Althingu nie należy. Jeszcze Odyn i Thor przyglądają mu się z zainteresowaniem, nie dając zbyt ciężkich zadań do wykonania. Niksy złośliwie już starają się utrudniać... DOŚĆ! Nigdy więcej Thorgala przed pisaniem artykułów - no ale jak ktoś tak pięknie się nazywa, to sagi pod klawiaturę same się pchają. Nabiera szlifów w pucharach niższej rangi, zaś w PŚ dostaje niewiele szans. W Lillehammer zaraził się wirusem aż nazbyt restrykcyjnych przepisów FIS, który to wirus powoduje chorobę za krótkich nart lub za wąskiego kombinezonu, bądź chorobą nieposłusznych rąk i prowadzi zawsze do dyskwalifikacji.

71. Anton Kaliniczenko (Rosja; 22.07.1982; 3; 4*2013) - 1/1+5 - 33’144
Niżny Tagił 2 - 28 (28/28); Niżny Tagił 1 (DNS), Engelberg 1, Engelberg 2 (DSQ), Sapporo 1&2 - kwalifikacje

Rosjanin urodził się w dniu, w którym w Polsce był dzień wolny od pracy, choć był to czwartek - i było to za poźno na Boże Ciało. Młodszym czytelnikom przypominam, iż było wówczas święto Manifestu PKWN, ogłoszonego w mieście, z którego wywodzi się red. Mysiak (Chełm), przynajmniej oficjalnie - tak naprawdę manifest ów został ogłoszony w mieście dużo większym znajdującym nie nad Uherką, a nad rzeką Moskwą. Ale dość historii. Anton to dość specyficzny zawodnik, który miał rekordowo długą przerwę w startach w PŚ (między sezonem 2001/2002 a 2011/2012 nie pojawił się ani razu), teraz czasem dostaje szansę - patrząc na poziom sportowy za rzadko, patrząc na perspektywy startów za parę lat - trudno się dziwić, że średnio zdolna młodzież częściej jest wysyłana na zawody.

71. Tomas Vancura (Czechy; 10.09.1996; 3; 1) - 5/1+2 - 19’143
Sapporo 1 - 37, Sapporo 2 - 28 (23/28), Vikersund 1 - 33, Vikersund 3 - 31, Planica 1 - 43; Vikersund 2, Planica 2 - kwalifikacje; MŚ Loty - 23 (15/26/25),MŚ Loty drużyna - 6(1)

Młody Czech pojawił się jako czarny koń podczas MŚ w lotach i faktycznie kilka razy pokazał się z rzeczywiście dobrej strony. Wystawiany głównie w lotach, bywał blisko zakwalifikowania się do trzydziestki, ale punkty swe jedyne zdobył jednak na dużej skoczni w Sapporo.

69. Andraz Pograjc (Słowenia; 26.09.1991; 5; 2*2013) - 10/1+3* - 24’137
Willingen - 46, Zakopane - 48, Trondheim - 26 (27/23), Vikersund 1 - 42, Vikersund 2 - 35, Lahti 1 - 43, Lahti 2 - 33, Ałmaty 1 - 40, Ałmaty 2 - 47, Planica 1 - DNS; Oslo* (DSQ), Vikersund 3, Kuopio, Planica 2 (DNS)

Wrócił do PŚ Słoweniec, który - podobnie jak Paschke - znany jest przede wszystkim z zawodów niższej rangi. Raczej nie należy w nim upatrywać wielkiego skoczka. Nie daję mu też większych szans na dopchanie się do rangi PŚ - przeciętniak, którego stać na wzloty.

69. Jakub Wolny (Polska; 15.05.1995; 5; 1) - 4/2+1 - 20’240 - 20’254
Willingen - 30 (29/30), Zakopane - 27 (23/28), Ałmaty 1 - 36, Ałmaty 2 - 46; Wisła 1 - kwalifikacje; drużyna Willingen - 6(1)

Niegdysiejszy mistrz świata juniorów wraca po ciężkiej kontuzji i zdobywa swoje pierwsze punkty PŚ w minionym sezonie. Warto zauważyć, że wśród punktujących w co najmniej dwóch konkursach został najniżej sklasyfikowany w PŚ. Mimo wszystko: gdyby wziąć pod uwagę „ogólne wrażenie artystyczne”, to wśród polskich skoczków jest - obok Huli, Stękały i chyba też Kubackiego - tym, który zostawił je pozytywne.

67. Naoki Nakamura (Japonia; 19.09.1996; 6; 1) - 2/1 - 19’135
Sapporo 1 - 38, Sapporo 2 - 25 (22/26)

Jeszcze młodszy od naszego rodaka Japończyk to bodaj jedyny z grupy krajowej, który w Sapporo zdobył punkty. Pomyśleć, że drzewiej konkursy w Sapporo dawały wysyp nikomu nie znanych Japończyków, którzy zdobywali tam punkty. Nakamurę można było przegapić śledząc PŚ, nie każdemu chciało się wstawać w nocy, z transmisjami też bywało różnie, a ten nastolatek w drugim konkursie w Sapporo zachwycił nieprzeliczone rzesze widzów, którzy co roku tłumnie pielgrzymują do wielkiego miasta na wyspie Hokkaido.

67. Władimir Zografski (Bułgaria; 14.07.1993; 6; 5/+3) - 6/1+11+2 - 22’144
Lillehammer 1 - 25, Engelberg 2 - 44, Ga-Pa - 46, Innsbruck - 42, Bischofshofen - 47, Kuopio - 48; Klingenthal (DSQ), Lillehammer 2, Engelberg 1, Oberstdorf, Zakopane (DSQ), Sapporo 1&2, Lahti 1&2, Wisła 1, Titisee-Neustadt 1 - kwalifikacje; Wisła 2, Titisee-Neustadt 2 - kwalifikacje; Turniej Czterech Skoczni - 46

To jeden z największych talentów ostatnich kilku lat - co do tego nie ma wątpliwości. Ale nie ma też wątpliwości, że reprezentując kraj, który ma jakieś tam tradycje w skokach, ale nigdy nie należał do potęg tej dyscypliny (a teraz właściwie poza Władimirem nie ma zawodników godnych uwagi), skazuje się na bycie na marginesie tej dyscypliny. Do tego dochodzi fakt, iż wirus, o którym pisałem przy okazji Bjørenga, zaatakował go i niszczy bezlitośnie już od lat... Ciężko mi tak bezstronnie o Zografskim pisać, bo mocno mu kibicuję.

Spróbuję inaczej - jako iż moje artykuły niczym wspaniałe dzieła komiksowe Papcia Chmiela mają bawiąc - uczyć i ucząc - bawić, napiszę tak: Bułgaria kojarzy się nam, Polakom, ze Złotymi Piaskami i Słonecznym Brzegiem. Hotele, kurorty, siedzenie na plaży albo na hotelowym basenie. Tak, byłem też w Złotych Piaskach (przemierzając Europę Środkową trafiłem tam na najbardziej paskudny camping, jaki można sobie wyobrazić), ale jak będziecie na wybrzeżu, zobaczcie Nesebyr i Sozopol i pojedźcie w głąb - do Sofii, Wielkiego Tarnowa, Riłskiego Monastyru - nie pożałujecie. Wspomnicie, co redaktor Gracka napisał pozornie bez związku z artykułem i pretensji mieć nie będziecie.

65. Cestmir Kozisek (Czechy; 09.11.1991; 7; 2*2013) - 4/3+1+2 - 24’76 - 24’97
Zakopane - 30 (28/30), Trondheim - 42, Vikersund 1 - 27 (23/26), Vikersund 3 - 29 (23/29); Vikersund 2 - kwalifikacje; Oslo, Titisee-Neustadt 2 - zgłoszony; drużyna Zakopane - 6(2), drużyna Oslo - 7(2), drużyna Planica - 7(1)

Nie udało mi się ustalić, czy Latający Cestmir z bajki produkcji czechosłowackiej zainspirował młodego Koziska, by również zacząć latać (albo jego rodziców, by niejako zaproponować mu taki styl życia), ale to nieważne. W sumie dopiero drugi sezon, w którym Kozisek zdobywa punkty. I - co nie było wcale regułą w jego przypadku - rzadkie starty często kończyły się miejscem w trzydziestce. Fakt, iż dało mu to tylko siedem punktów, chłodzi nieco moje zapędy, bym Czecha chwalił. Wśród zawodników punktujących trzykrotnie najniżej sklasyfikowany.

65. Markus Schiffner (Austria; 05.06.1992; 7; 1) - 8/1 - 23’198
Niżny Tagił 1 - 38, Niżny Tagił 2 - 38, Engelberg 1 - 47, Engelberg 2 - 24 (16/28), Innsbruck - 40, Bischofshofen - 42, Sapporo 1 - 33, Sapporo 2 - 38; Turniej Czterech Skoczni - 59

Austriacy muszą szukać zawodników, którzy w razie czego będą następcami obecnej czołówki ich kadry, stąd Schiffner dostawał całkiem sporo szans, ale jakość ciężko mu było udowodnić swoją przydatność dla austriackiej kadry. Dobra tak naprawdę tylko pierwsza seria w Engelbergu.

64. Anze Semenic (Słowenia; 01.08.1993; 8; 2/-11) - 9/3+6+1 - 22’134 - 22’230
Lillehammer 1 - 47, Niżny Tagił 1 - 47, Niżny Tagił 2 - 29 (22/29), Engelberg 1 - 43, Bischofshofen - 50, Ałmaty 1 - 47, Ałmaty 2 - 42, Planica 1 - 29 (23/29), Planica 2 - 27 (25/24); Lillehammer 2, Engelberg 2, Oberstdorf, Ga-Pa, Innsbruck, Willingen; Kuusamo (zgłoszony); drużyna Planica - 2(2)

Słoweńcy mają jedną z najlepszych drużyn na świecie (jeśli jednak ktoś przeanalizowałby konkursy drużynowe z ostatnich lat z wielkich imprez, nie wysnułby takiego wniosku) i prawo do wystawiania wielu zawodników w PŚ. Semenic dostawał wiele szans, z których nie korzystał, potem jednak na finałowych konkursach w lotach narciarskich spisywał się na tyle dobrze, że trafił do drużyny, która zajęła drugie miejsce w Planicy. To jego największy sukces w tym sezonie.

63. Sebastian Colloredo (Włochy; 09.09.1987; 11; 9*2013) - 10/2+5+2 - 28’95 - 28’102
Lillehammer 1 - 44, Lillehammer 2 - 44, Niżny Tagił 1 - 40, Niżny Tagił 2 - 24 (26/23), Engelberg 1 - 40, Engelberg 2 - 27 (23/26), Oberstdorf - 39, Zakopane - 47, Wisła 1 - 50, Planica 1 - 53; Klingenthal, Ga-Pa, Willingen, Titisee-Neustadt 1, Planica 2 - kwalifikacje; Wisła 2, Titisee-Neustadt 2 - zgłoszony; MŚ loty - 39; drużyna Klingenthal - 11(4); Turniej Czterech Skoczni - 62

Po dłuższej przerwie wraca do grona punktujących w PŚ włoski skoczek, którego już chyba można nazwać weteranem skoczni. Nie jest to jednak powrót triumfalny, ot - próbował, próbował i przypomniał sobie, jak punkty zdobyć. Co ciekawe: jest to jedyny reprezentant Włoch, który zdobył punkty PŚ w minionym sezonie.

62. Denis Korniłow (Rosja; 17.08.1986; 12; 13/+9) - 18/1+3+2 - 29’146
Klingenthal - 38, Lillehammer 1 - 50, Lillehammer 2 - 46, Niżny Tagił 1 - 48, Niżny Tagił 2 - 45, Oberstdorf - 44, Ga-Pa - 45, Innsbruck - 47, Bischofshofen - 35, Willingen - 19 (23/19), Zakopane - 41, Trondheim - 49, Vikersund 1 - 37, Lahti 2 - 42, Ałmaty 1 - 41, Ałmaty 2 - 41, Planica 1 - 50, Planica 2 - 31; Vikersund 2&3, Lahti 1 - kwalifikacje; Kuusamo, Oslo - zgłoszony; MŚ loty - 29 (29/29/28), MŚ loty drużyny - 8(4); drużyna Klingenthal - 10(2), drużyna Willingen - 9(1), drużyna Zakopane - 9(4), drużyna Oslo - 8(4); Turniej Czterech Skoczni - 38

Nie zarejestrowałem, kiedy Korniłow przestał być młodą nadzieją rosyjskich skoków, a stał się nadzieją niespełnioną i skoczkiem niewątpliwie już nie pierwszej młodości. Jedno mu trzeba przyznać: nie schodzi poniżej pewnego pułapu, a pułapem tym jest miejsce punktowane w PŚ. W ostatnich trzynastu sezonach jego nazwisko pojawiało się na liście. Nie każdy może to o sobie powiedzieć.

61. Junshiro Kobayashi (Japonia; 11.06.1991; 13; 4/-17) - 8/2+3+1 - 24’224 - 24’225
Lillehammer 1 - 40, Lillehammer 2 - 45, Engelberg 1 - 44, Engelberg 2 - 48, Oberstdorf - 45, Innsbruck - 36, Sapporo 1 - 28 (27/28), Sapporo 2 - 21 (27/12); Klingenthal, Ga-Pa, Bischofshofen - kwalifikacje; Kuusamo (zgłoszony); Turniej Czterech Skoczni - 54

Obok Ito jest to chyba najczęściej występujące nazwisko, jeśli chodzi o japońskie sporty zimowe. Junshiro już od dawna przyzwyczaił nas, że nie jest najlepszym ze skaczących na nartach Japończyków, niemniej fakt, że nie jest najlepszym ze skaczących na nartach Kobayashich, jest jednak niespodzianką.

Ciąg dalszy nastąpi...
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« maj 2016 - wszystkie artykuły
Komentarze
Raptor
"Zielonym kolorem zaznaczyłem zawodników punktujących po raz pierwszy, czerwonym - na najlepszym w swej karierze miejscu, na niebiesko zaznaczyłem wyrównanie najlepszego miejsca."

Ja nie widzę.
(20.05.2016, 17:43)
kolos
Ale fakt faktem że zmieniły się trochę realia, jeszcze kilkanaście lat temu 26-latek to byłby już zawodnik w przedsionku emerytury, którego większość kariery już przeminęła i niewiele dobrego przed nim. Obecnie 26-letni skoczek uchodzi za wciąż młodego zawodnika na dobrobku przed którym jeszcze sporo lat skakania :)

Takie czasy po prostu
(19.05.2016, 18:00)
mc15011
Ja tam wolę górną granicę "młodego" 20 lat. Dlaczego!? Dlatego, że Bartek Kłusek, który ma 23 lata, 4 miesiące i 4 dni, nie zdobył w PŚ ANI JEDNEGO PUNKTU, a tej sztuki próbuje od 5 bitych lat. Tym bardziej, że wiek juniorski już mu się skończył "dawno temu w trawie"!!! Powiecie, że gadam głupoty, bo to taką samą historię mieli Maciek Kot i Dawid Kubacki - to nie jest do końca prawda, ponieważ ci dwaj panowie zaczęli starty w PŚ znacznie wcześniej od Kłuska. To po pierwsze. Po drugie - Bartek dostał już naprawdę ostatnią szansę, żeby jeszcze zaistnieć w polskich skokach - dlatego jest w kadrze B.

@kolos
Przy Jandzie, Nieminenie lub przy Ahonenie też :)
(19.05.2016, 14:58)
kolos
borek99

Przy Kasaim to 26-latka można nazwać młodym :)
(19.05.2016, 10:40)
Jarek Gracka
@ borek99

co do Bicknera dziękuję za informację.
Co do Paschke, może razi w oczy, ale wynika to z tego, że autor to stary dziad i 26-latkowie są dla niego młodzi - obiecuję przyjąć górną granicę "młodego" na 23 lata ;)
(19.05.2016, 07:44)
borek99
No i "młodego Niemca" przy Paschke nieco razi w oczy przy zawodniku, który ma 26 lat, co w świecie skoków ciężko nazwać "młodością" ;)
(18.05.2016, 22:32)
borek99
"Ekipa szkoleniowa chyba tego się nie spodziewała, bowiem na MŚ w lotach Bickner się nie pojawił." - Bickner na MŚ w lotach się pojawił (to miał być jego debiut na mamucie, był zgłoszony do treningów), ale ostatecznie nie wystartował ze względu na problemy zdrowotne, które dopadły go w ostatniej chwili, gdy już był w Austrii (z tego co pamiętam to jakieś choróbsko go chwyciło, ale nie dam sobie głowy za to uciąć).
(18.05.2016, 22:28)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Puchar Świata Subiektywnie i Przeglądowo - część 1
Puchar Świata Subiektywnie i Przeglądowo - część 1

Puchar Świata Subiektywnie i Przeglądowo - część 1

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich