14 pań i 86 panów stanie na starcie pierwszych w tym sezonie zawodów FIS Cup w kanadyjskim Whistler. Na olimpijskich obiektach powalczy pięciu Polaków...

Weekend z zawodami w Whistler będzie trwał aż cztery dni - w czwartek i piątek panie i panowie będą rywalizować w FIS Cup, z kolei sobota i niedziela to czas przeznaczony na konkursy Pucharu Kontynentalnego panów. I właśnie tym ostatnim zawodom zawdzięczamy również silną obsadę FIS Cup.

O ile lista startowa pań nie robi szczególnego wrażenia, to nazwiska zgłoszonych do rywalizacji panów - wręcz przeciwnie. W Whistler wystąpią skoczkowie dobrze nam znani z Pucharu Świata (choć oczywiście nie są oni w optymalnej dyspozycji - takiej, która pozwalałaby im na starty w Pucharze Świata). Wśród nich znaleźli się m.in. Tom Hilde, Andreas Wank, Jarkko Määttä, Joachim Hauer, Heung Chul Choi, Ilmir Hazetdinov, Nejc Dezman czy Cestmir Kozisek.

Polacy do Kanady pojechali w pięcioosobowym składzie - to Klemens Murańka, Tomasz Pilch, Bartosz Czyż, Paweł Wąsek i Przemysław Kantyka. W FIS Cup wystartują wszyscy nasi skoczkowie, natomiast w konkursach CoC - najlepsza czwórka czwartkowo-piątkowych zawodów.

Panie pojawią się na skoczni w Whistler dziś o 18:30 naszego czasu - najpierw wezmą udział w treningu, a następnie w konkursie. Panów czeka podobny program, ale obiekt przejmą dopiero o 22:00.