Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Efekty pierwszego dnia rywalizacji w Planicy robią wrażenie. Zanotowaliśmy 108 lotów za linię dwusetnego metra, a 26 skoczków ustanowiło rekordy życiowe - dwa z tych wyników to nowe rekordy krajów...

Wczorajsze testy skoczni były tylko przygrywką do tego, co działo się na Letalnicy dzisiaj. W trakcie trzech rozegranych w czwartek serii (dwie rundy treningowe + kwalifikacje) aż 108 razy oglądaliśmy loty za punkt K. Dwanaście z tych prób zostało zakończonych lądowaniem za 230., a dwie - za 240. metrem. Rekordy życiowe poprawiano 42 razy, co było udziałem 26 zawodników; w dwóch z tych przypadków były to rekordy krajów.

Najlepszą odległością dnia było 241,5 metra osiągnięte przez Johanna Andre Forfanga w kwalifikacjach. Norweg przez pewien czas mógł nawet czuć się zwycięzcą serii kwalifikacyjnej, jednak ostatecznie zdyskwalifikowano go za nieregulaminowy kombinezon. Drugim - i ostatnim dziś - zawodnikiem, który przekroczył 240 metrów, był Andreas Wellinger - Niemiec dokonał tego w drugiej serii treningowej.

Za linię 230. metra latało jeszcze dziesięciu zawodników, przy czym dwukrotnie zrobił to tylko jeden - Markus Eisenbichler (234,5 m na treningu, 236 m w kwalifikacjach). W tym gronie warto wspomnieć również o Anze Semenicu (238 m) i Aleksie Insamie (230,5 m), ponieważ obaj poprawili rekordy życiowe, a także o jedynym polskim pierwiastku dzisiejszego artykułu - Kamil Stoch w drugiej rundzie treningowej poleciał na odległość 231,5 metra.

Skoki za 230. metr - Planica, dzień 1
 
zawodnik
kraj
odl.
belka
seria
 
Johann Andre Forfang
Norwegia
241.5
12.
kwal.
 
Andreas Wellinger
Niemcy
240.5
12.
tr. 2
 
Anze Semenic
Słowenia
238.0
12.
tr. 1
 
Jurij Tepes
Słowenia
238.0
12.
kwal.
 
Michael Hayboeck
Austria
237.0
13.
tr. 2
 
Markus Eisenbichler
Niemcy
236.0
13.
kwal.
 
Markus Eisenbichler
Niemcy
234.5
14.
tr. 2
 
Stefan Kraft
Austria
234.5
12.
tr. 2
 
Robert Johansson
Norwegia
233.0
12.
kwal.
 
Kamil Stoch
Polska
231.5
12.
tr. 2
 
Peter Prevc
Słowenia
231.0
12.
kwal.
 
Alex Insam
Włochy
230.5
13.
kwal.

Przejdźmy do rekordów życiowych - a tych było dzisiaj naprawdę wiele. Swoje najlepsze wyniki w karierze poprawiało aż 26 zawodników - w tym gronie najlepszy rezultat należy do Anze Semenica, który dotychczas mógł pochwalić się życiówką 229,5 m, a dziś uzyskał 238 metrów.

Wielu zawodników poprawiało swoje rekordy więcej niż jeden raz. W każdej z serii robili to Michaił Nazarow (ostatecznie 210 m), Markus Schiffner (206 m) i Joakim Aune (204 m); blisko takiego wyczynu był też William Rhoads (207 m w II serii treningowej i wyrównanie tego rezultatu w kwalifikacjach). Dwukrotnie życiówki bili Markus Eisenbichler (dzień zakończył z wynikiem 236 m), Tilen Bartol (224 m), Antti Aalto (209,5 m), Rok Tarman (208 m), Daniel Huber (203,5 m), Killian Peier (188 m), Sabyrżan Muminow (182 m), Alieksandr Bażenow (173 m) i Konstantin Sokolenko (165 m), natomiast po razie - Alex Insam (230,5 m), Roman Koudelka (229 m), Sebastian Colloredo (221 m), Stefan Huber (218,5 m), Jewgienij Klimow (216 m), Ville Larinto (214 m), Kaarel Nurmsalu (213 m), Alieksiej Romaszow (210,5 m), Cene Prevc (205 m), Vojtech Stursa (201,5 m), Gabriel Karlen (194,5 m) i Marat Żaparow (185 m).

Warto dodać, że kibice szczególnie śledzący rekordy życiowe, a jednocześnie wspierający skoczków z krajów niezbyt silnych w tej dyscyplinie, mogli poczuć pewną ulgę - Sabyrżan Muminow i Konstantin Sokolenko wreszcie uzyskali rekordy życiowe, które nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że ustanowiono je na obiekcie mamucim, a nie dużym. Obaj reprezentanci Kazachstanu wcześniej bowiem mieli wyniki poniżej 140 metrów.

Rekordy życiowe - Planica, dzień 1
 
zawodnik
kraj
poprz. rek.
odl.
belka
seria
 
Anze Semenic
Słowenia
229.5
238.0
12.
tr. 1
 
Markus Eisenbichler
Niemcy
225,5
236,0
13,
kwal.
 
Alex Insam
Włochy
217.5
230.5
13.
kwal.
 
Roman Koudelka
Czechy
226.5
229.0
13.
kwal.
 
Tilen Bartol
Słowenia
207.0
224.0
14.
tr. 2
 
Sebastian Colloredo
Włochy
210.5
221.0
14.
tr. 2
 
Stefan Huber
Austria
208.0
218.5
13.
kwal.
 
Jewgienij Klimow
Rosja
210.5
216.0
13.
kwal.
 
Ville Larinto
Finlandia
211.5
214.0
13.
kwal.
 
Kaarel Nurmsalu
Estonia
204.0
213.0
14.
tr. 2
 
Alieksiej Romaszow
Rosja
201.0
210.5
13.
kwal.
 
Michaił Nazarow
Rosja
173.5
210.0
13.
kwal.
 
Antti Aalto
Finlandia
205.0
209.5
13.
kwal.
 
Rok Tarman
Słowenia
 
208.0
13.
kwal.
 
William Rhoads
USA
201.0
207.0
14.
tr. 2
 
Markus Schiffner
Austria
200.5
206.0
13.
kwal.
 
Cene Prevc
Słowenia
202.0
205.0
13.
kwal.
 
Joakim Aune
Norwegia
178.0
204.0
13.
kwal.
 
Daniel Huber
Austria
 
203.5
14.
tr. 2
 
Vojtech Stursa
Czechy
200.0
201.5
13.
kwal.
 
Gabriel Karlen
Szwajcaria
192.0
194.5
14.
tr. 2
 
Killian Peier
Szwajcaria
170.0
188.0
13.
kwal.
 
Marat Żaparow
Kazachstan
164.5
185.0
13.
kwal.
 
Sabyrżan Muminow
Kazachstan
135.0
182.0
13.
kwal.
 
Alieksandr Bażenow
Rosja
159.0
173.0
13.
kwal.
 
Konstantin Sokolenko
Kazachstan
132.5
165.0
13.
kwal.

Czas przejść do ostatniej części zestawienia - rekordów krajów. Tutaj również działo się interesująco, zwłaszcza wśród podopiecznych Łukasza Kruczka. Nie tak dawno, bo zaledwie cztery dni temu, Alex Insam ustanowił w Vikersund nowy rekord Włoch (217,5 m). Ten wynik stał się nieaktualny już podczas pierwszej dzisiejszej serii treningowej, kiedy Sebastian Colloredo uzyskał 221 metrów. Tytuł rekordzisty Włoch szybko jednak powrócił do Insama - w kwalifikacjach utalentowany skoczek uzyskał 230,5 metra.

Drugi rekord kraju, jaki dzisiaj padł, pozostał w tych samych rękach co dotychczas. Kaarel Nurmsalu w II serii treningowej poleciał na odległość 213 metrów, czym poprawił własny rekord Estonii sprzed pięciu lat o dziewięć metrów.

Rekordy krajów - Planica, dzień 1
 
kraj
 
poprzedni rekord
 
aktualny rekord
 
 
Włochy
Włochy
Alex Insam
217.5
Alex Insam
230.5
 
Estonia
Estonia
Kaarel Nurmsalu
204.0
Kaarel Nurmsalu
213.0

Patrząc na to, jak dobrze lata się zawodnikom w Planicy, możemy być pewni, że to jeszcze nie koniec rekordów podczas rozpoczynającego się weekendu. Piątek, sobota i niedziela dla piszącego te słowa zapowiadają się równie pracowicie...
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« marzec 2017 - wszystkie artykuły
Komentarze
kolos
Wojciechowski

W oryginale się pisze "Sabirzhan" i nie inaczej.

Przykład Muminova to dowód dla którego nie należy spolszczać na silę.
(25.03.2017, 05:57)
Wojciechowski
@kolos
Ma dwa, bo komuś nie chce się sprawdzić, jak pisze się go w oryginale. Sabyrżan i już, jest tam "y", a niektórzy robią z niego Sabirżana, bo sugerują się angielskim.
(24.03.2017, 15:31)
kolos
marmi

Dla mnie to siłowe spolszczanie jest i koniec kropka. Jeśli taki muminow ma już dwie wersje spolszczonego imienia to nikt mi nie wmówi jakie to "fajne" i "cudowne"...
(24.03.2017, 14:51)
Wojciechowski
@kolos
"Siłowe" to jest właśnie pisanie przez Polaków po angielsku, skoro mamy od X lat swoje zasady. Przecież angielski jest dla nas bardziej obcy niż rosyjski. Tak trudno to zrozumieć? ;)
(24.03.2017, 10:42)
marmi
@kolos
Zrozum, że to nie jest "siłowe" spolszczanie tylko zgodne z zasadami polskiego języka. Siłowe to jest zangielszczanie po to aby oni mogli wypowiedzieć takie nazwisko w sposób zbliżony do oryginału, choć i tak robią to źle.
My jesteśmy w tej samej słowiańskiej rodzinie językowej i możemy wypowiadać nazwiska rosyjskie, czeskie, słoweńskie i inne słowiańskie prawidłowo bez problemu. Vassiliev a zwłaszcza Khrushchev nie powiemy dobrze, będziemy mieć w ogóle problem z wypowiedzeniem tego. Nie musimy wszystkiego jak małpy kopiować z angielskiego, bo to oni mają z tym problem a nie my. Fanatyk skoków będzie wiedział kogo szukać w bazie FIS. Całe szczęście, że takich jak ty jest mniejszość w komentarzach. Dzięki temu jest szansa, że będziemy pisać słowiańskie nazwiska czytelnie. Co do Japońskich czy Koreańskich to oczywiście jest inaczej, tutaj nie wiem jak powinno być, ale inne osoby już się wypowiedziały.
(24.03.2017, 10:35)
kolos
A potem mamy takie kwiatki i muminowa pod dwoma a jakże spolszczonymi imionami

czyli "Sabirżan" ale też "Sabyrżan"

Oczywście mnie taki potoworek jezykowy nie zmyli ale kogoś mniej obeznanego ze skokami moze zmylic i zrobi z niego dwóch zawodników...
(24.03.2017, 10:21)
kolos
Lestek

Bo to kwestia braku konsekwencji przynajmniej u nas - jednych sie polonizuje tak, innych w połowie, jeszcze innych wcale...

W sytuacji gdy mówimy o takich outsiderach jak kazachowie o których rozprawiać mogą tylko tacy fanatycy skoków jak my to siłowe spolszczanie nie ma sensu - jedyne realne odwołania do nich występują w bazach wyników FIS-owskich a tam stoi po angielsku..

Co innego w przypadku powszechnie znanych przywódców państw jak chruszczow - to długo istniejący uzus językowy że się spolszcza.

Gdbyy ten chruszczow był mało znanym sportowcem to pewnie nikt by się nie bawił w "spolszczanie"
< br>
(24.03.2017, 10:19)
Lestek
@Kolos
POL Nikita Chruszczow
CZE Nikita Chruscov
HUN Nyikita Hruscsov
ITA Nikita Chruscev
FRA Nikita Khrouchtchev
ESP Nikita Jruschov
GER Nikita Chruschtschow
ENG Nikita Khrushchev

Rosyjski i ukraiński nie przeszedł, haczki w czeskim też. Jeden "zawodnik", a w każdym kraju pod innym szyldem. Co Ty na to?
(24.03.2017, 09:22)
Maestro
Spolszczanie imion typu Michael czy Andreas to moim zdaniem przesada. Zasada Korwina jest bardzo stara, choć była praktykowana, np. Włodzimierz Lenin, Jerzy Waszyngton. Co do nazwisk japońskich i koreańskich najlepiej byłoby pisać fonetycznie, ale zaraz przyjdzie ktoś z propozycja pisania, np. Tojota, Micubisi, itd.
(24.03.2017, 08:45)
Polonus
Ten lapsus o fonetycznej pisowni imion dotyczy oczywiście tylko imion spoza strefy łacińskiej
(24.03.2017, 06:20)
Polonus
Widzę, że wraca dyskusja sprzed lat.
Dla mnie sytuacja jest prosta. To znaczy o nazwiskach z rosyjskiej strefy wpływów nie ma nawet co dyskutować. Pisanie przez Polaka w tekście adresowanym do Polaków "Vassiliev" to jest zwyczajny analfabetyzm.
Można się kłócić co do nazwisk Japończyków czy Koreanczyków. Ja uznałem, że skoro nie jestem rasistą to musze traktować wszystkich jednakowo. Żóltych też. I dlatego wyznaję tezę, że trzeba pisać Czoj i Takeuczi. Co ważne, ja sie z moją tezą zgadzam:)
Z imonami jest trudniej. Można stosować zasadę korwina, czyli pisać Michał a nie michael albo Dymitr a nie Dmitrij, a można pisać te imiona tak jak brzmią, ale też fonetycznie. Jest to pomocne szczególnie przy imionach japońskich, bo ja ,na ten przykład, nie wiem jak po polsku Noriaki.
(24.03.2017, 06:19)
Wojciechowski
@Kolos
Jakich "zmyślonych transkrypcji"? A co to, Polacy mieć nie mogą swojej, a Anglicy, Hiszpanie, Niemcy, Włosi itp. itd. mogą?
Zmyślone to jest raczej pisanie u nas po angielsku, skoro mamy swoją transkrypcję od wieków, usystematyzowaną za króla Ćwieczka.

Wyobrażas z sobie "Vassilieva" za caratu albo "Khrushcheva" na lekcjach rosyjskiego? Chyba bym sobie oczy wyłupał, gdybym coś takiego zobaczył.
(23.03.2017, 23:42)
Kolos
Jawa125

Lepij mi wygląda Vassiliev przez "v" niż przez "w" choc to kaurat najmniejszy problem.

nie cierpię tych zmyślonych transkrypcji na wikipedii - przez to wikipedia jako źródło wyników jest praktycznie bez użyteczna skoro po skorzystaniu muszę się przekopywać przez bazę FIS- u i/lub bazę p. Kwiecińskiego by znaleść normalną pisownię...

dotąd redakcja skokinarciarskie.pl była jedyną która nie ulegała tej fatalnej modzie "spolszczania" szkoda że to się zmienia...
(23.03.2017, 23:29)
Kolos
Właściwe się winno nazwiska Japończyków spolszczać lecz taką a nie inną pisownie ich nazwisk (wzięta z transkrypcji na angielski) przyjęto jeszcze w okresie międzywojennym. I taka się upowszechniła.

Co do pisowni Rosyjskich/Kazachskich to jest to oczywista nadgorliwość - zwłaszcza wobec zawodników znanym tylko fanatykom skoków. Dla tego na sile ich spolszczanie nie ma sensu albo wychodzą takie ptoworki jak "Sabyrząn"...
(23.03.2017, 23:25)
Pawmak
Ojej - polskiej transkrypcji, a nie angielskiej (skoro piszemy po polsku).
(23.03.2017, 23:16)
Wojciechowski
@Pawmak
No trudno, żeby nie stosować żadnej transkrypcji i pisać grażdanką. ;)
(23.03.2017, 23:12)
Jawa125
@barnaba jednak Sabyrżan - facet po prostu ma "y" w imieniu i tyle.

@kolos - można i tłumaczyć rosyjskie nazwiska na chiński i z powrotem, efekt będzie tak samo komiczny. Nie po to mamy dokładne odpowiedniki liter łacińskich z cyrylicy, żeby ich nagle przestać używać. Przecież te wszystkie Vasileffy to jest jakiś koszmarek...
(23.03.2017, 22:15)
Pawmak
W poniedziałek, znaczy się.

A co do meritum, to ci dwaj Włosi po 3 świetne skoki dzisiaj - wyjątkowo pozytywne zaskoczenie.

A dziwne, że Aignera Austriacy nie wzięli zamiast Hubera któregoś.
(23.03.2017, 22:06)
Pawmak
Warto a propos niego zauważyć, że prawidłowa odmiana to "Noriakiego Kasaiego" - a we wtorek na tęże odmianę strasznie się pieklił Daukszewicz w "Szkle kontaktowym". Myślał, że to nie wiadomo jak niepoprawnie, a jak się okazało, że poprawnie, to że "udusi słownik". Tu też widziałem, że niektórzy się wkurzali na taką odmianę, a nie ma się co wkurzać, tylko trzeba przyjąć.

Co do pisowni, to jestem za stosowaniem transkrypcji (i fajnie, że redakcja się na to przestawiła), tylko szkoda, że czasem są jej różne wersje - ale najlepiej się kierować Wikipedią.
(23.03.2017, 22:02)
Nxmjduruxjudj
@Maestro
No z Kasajem nie trafiłeś. Jego nazwisko wymawia się tak jak jest zapisane - Ka-sa-i. Podobnie rzecz się ma z jego imieniem, które nagminnie jest czytane przez komentatorów jako Norjaki, tymczasem prawidłowa forma to jest No-ri-a-ki - czterosylabowo, w którym nie ma sylaby "ria", lecz są "ri" i "a".
(23.03.2017, 21:52)
Wojciechowski
@Maestro
Do japońskiego stosujemy inną transkrypcję, a do języków słowiańskich typu rosyjski czy kazachski inną.
(23.03.2017, 21:36)
Maestro
Trzeba by też spolszczyć nazwiska japońskie i koreańskie, np. Kasaj, Takeuczi, Czoj.
(23.03.2017, 21:11)
svb
Dima,Denis powinni teraz przyjechać skoro Klimov i Romashov tak szaleją !!!
Byłoby wtedy historyczne 5-miejsce nawet!
(23.03.2017, 20:57)
barnaba
I tak prawidłowa jest transkrypcja: "Roman Siergiejewicz Trofimow", "Sabirżan Muminow", "Karpienko" itp.
(23.03.2017, 20:52)
barnaba
@kolos- autorzy tej strony stosują oficjalną polską transkrypcję z cyrylicy. To nie jest nadgorliwość, tak się powinno pisać, a nie kaleczyć oczy transkrypcją angielską, dla Polaków kompletnie nieczytelną.

Od pisania Igrzyska Olimpijskie Sochi bolały oczy i przewracała się wątroba.
(23.03.2017, 20:50)
fax
Kazachowie są jednak ciągle ostatnią regularnie startującą nacją, która nie ma dwustumetrowca. Może w drużynówce? Tylko, że Karpenko dziś nieobecny...
(23.03.2017, 20:37)
kolos

"Sabyrżan" to właśnie przykład tej nadgorliwości i tym sposobem mamy już dwie polskie wersje tego imienia...

Natomiast ja niezmiennie używam takiej pisowni jak FIS dla porządku i jednolitości w swoich statystykach. Dlatego Muminov zawsze będzie dla mnie Sabirzhan
(23.03.2017, 20:34)
kolos
jb

Roman Seergevich Trofimov widnieje z oczestwem, bo tak stoi w FIS-e. Widać tak sobie zażyczył.

Natomiast spolszczanie nazwisk i imion Rosjan/Kazachów/Ukraińców itp. Uważam za nadmierną nadgorliwość. Choć nie za błąd.
(23.03.2017, 20:32)
kolos
Problemy z liczeniem dziś "padło" 112 skoków ponad 200 metrowych (licząc tez skoki równo 200 metrowe).

Co od tych rekordów to już chyba wiele nie padnie - zważywszy że cała czołówka ma rekord 240 m + lub ew. 230 m + to raczej trudno im będzie bić rekordy. Ale chciałbym się mylić :).
(23.03.2017, 20:30)
IsacN
A nawet Colloredo z dzisiaj :)
(23.03.2017, 20:18)
IsacN
Redakcjo jest błąd. Mianowicie poprzedni rekord Włoch należał również do A. Insama. Nawet świeży bo z niedzieli. Morassi najdłuższy skok w karierze zakończył na 216 metrze, 50 centymetrze.
(23.03.2017, 20:17)
kilerx13
@Pawmak
Mi się wydaje, że jednak Sabirżan, co do Dimy możesz mieć rację.
(23.03.2017, 20:10)
Pawmak
Chyba "Sabyrżan" jest najpoprawniej (a "Wasiljew" przez "j" właśnie).
(23.03.2017, 19:54)
kilerx13
Bo Trofimow oficjalnie sobie tego zażyczył by tak pisać. Co do poprawności spolszczeń zgoda.
(23.03.2017, 19:43)
jb
@ kilerx`13 Dodam jeszcze, że prawidłowo powinno Sabirżan (a nie Sabirzhan), Aleksandr (a nie Alieksandr), Aleksiej (a nie Alieksiej).
Również z niewiadomych mi powodów Roman Trofimow jako jedyny Rosjanin figuruje na tej stronie z patronimikiem. Jeśli Roman Siergiejewicz Trofimow, to dlaczego nie Jewgienij Dmitriewicz Klimow czy Dmitrij Wiktorowicz Wasiliew?
(23.03.2017, 19:40)
jb
A które nazwiska spolszczyli? Stefana Mocnego czy Roberta Jankowskiego?
(23.03.2017, 19:31)
kilerx13
Eisenbichler uzyskał 236,9 :)?
(23.03.2017, 19:29)
kilerx13
Właśnie wygląda prawidłowo i tak powinno się pisać
(23.03.2017, 19:27)
matias
Nie spolszczajcie tych nazwisk bo to beznadziejnie wygląda
(23.03.2017, 19:22)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Czwartek w Planicy: 26 skoczków z rekordami życiowymi, rekordy Włoch i Estonii
Czwartek w Planicy: 26 skoczków z rekordami życiowymi, rekordy Włoch i Estonii

Czwartek w Planicy: 26 skoczków z rekordami życiowymi, rekordy Włoch i Estonii

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich