Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Domen Prevc w imponującym stylu odniósł trzecie w tym sezonie zwycięstwo. W Lillehammer mieliśmy powtórkę z ostatniego konkursu - czołowa piątka, którą zamknęli Kamil Stoch i Maciej Kot, była identyczna.

Zawody rozpoczęły się przy dziewiątej belce startowej i umiarkowanym (ok. 0,4-0,5 m/s) wietrze w plecy. O ile otwierający rywalizację Marat Żaparow i Clemens Aigner lądowali bardzo blisko, to trzeci na liście startowej Aleksander Zniszczoł spisał się przyzwoicie - 118,5 metra dawało mu prowadzenie.

Polak dość długo utrzymywał się na czele - z pierwszej pozycji zepchnął go dopiero startujący z dwunastym numerem Tomas Vancura (120,5 m). Czech jednak zabawił na prowadzeniu tylko przez chwilę - zaraz po nim na rozbiegu pojawił się Klemens Murańka, któremu 123,5 metra dało pierwszą lokatę.

Te skoki były jednak niczym przy wyczynie Vojtecha Stursy - uzyskane przy sprzyjającym wietrze (0,28 m/s) 132 metry oznaczały prowadzenie, a na szczycie tabeli mieliśmy czesko-polski przekładaniec. Warto dodać, że przy jeszcze lepszym wietrze pod narty skakał kolejny z reprezentantów naszych południowych sąsiadów, Lukas Hlava - 131,5 metra dawało mu w tym momencie drugie miejsce.

Zmiana warunków przyniosła zresztą więcej dalekich skoków - na prowadzenie wyszedł Robert Johansson (134,5 m), a w czołówce uplasował się Jakub Janda (131,5 m). Tak dalekie skoki i coraz silniejszy wiatr pod narty sprawiły, że sędziowie podjęli decyzję o skróceniu rozbiegu (belka ósma).

Trzecim Polakiem, jakiego zobaczyliśmy na rozbiegu, był Stefan Hula. Zawodnik ze Szczyrku spisał się dobrze - 126,5 metra dawało mu piątą lokatę. Do awansu do finału było już niedaleko - a po kilku minutach ten awans stał się faktem. Wkrótce - po słabej próbie Noriakiego Kasaiego (116 m) - dołączył do niego Klemens Murańka.

Blisko lądowali również kolejni zawodnicy - Daiki Ito (116 m) czy Jewgienij Klimow (111,5 m); to sprawiło, że pierwszym na liście oczekujących na awans do drugiej serii był Aleksander Zniszczoł. Pewny awansu od razu po swoim skoku mógł być za to Piotr Żyła (124,5 m - szóste miejsce).

W oczekiwaniu na próby kolejnych Polaków obserwowaliśmy dwie zmiany na prowadzeniu - najpierw na czoło wyszedł Andreas Stjernen (131,5 m), a po chwili Michael Hayboeck (132 m). Blisko czołówki był Dawid Kubacki (129,5 m - czwarty), a wszystkich przebił Kamil Stoch - skoczek z Zębu uzyskał 134,5 metra i wyraźnie prowadził!

Wreszcie przyszła kolej na skok Macieja Kota - zakopiańczyk nie zawiódł, lecąc na odległość 132,5 metra. W tym momencie przegrywał tylko ze Stochem!

Po chwili jednak i Kot, i Stoch przegrywali ze Stefanem Kraftem i Danielem Andre Tande. Austriak w dobrym stylu wylądował na 137. metrze, Norweg metr bliżej, ale został jeszcze wyżej oceniony przez sędziów. Prowadził więc Tande przed Kraftem.

Liderem na półmetku rywalizacji był jednak kto inny - Domen Prevc. Słoweniec poleciał na odległość aż 142,5 metra, a jego przewaga nad Tande wynosiła 10,1 punktu.

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Domen Prevc
Słowenia
142.5
155.2
2
Daniel Andre Tande
Norwegia
136.0
145.1
3
Stefan Kraft
Austria
137.0
144.9
4
Kamil Stoch
Polska
134.5
142.5
5
Maciej Kot
Polska
132.5
137.3
6
Michael Hayboeck
Austria
132.0
136.0
7
Andreas Stjernen
Norwegia
131.5
134.8
8
Robert Johansson
Norwegia
134.5
133.8
9
Dawid Kubacki
Polska
129.5
131.5
10
Severin Freund
Niemcy
130.0
131.3
11
Jakub Janda
Czechy
131.5
127.5
12
Vincent Descombes Sevoie
Francja
128.5
127.1
 
Stephan Leyhe
Niemcy
128.0
127.1
 
Vojtech Stursa
Czechy
132.0
127.1
15
Karl Geiger
Niemcy
127.5
126.7
16
Lukas Hlava
Czechy
131.5
126.4
17
Markus Eisenbichler
Niemcy
127.0
124.6
18
Piotr Żyła
Polska
124.5
124.2
19
Andreas Wellinger
Niemcy
125.5
123.2
20
Anders Fannemel
Norwegia
127.0
122.9
21
Stefan Hula
Polska
126.5
121.3
22
Manuel Fettner
Austria
124.0
119.3
23
Peter Prevc
Słowenia
123.5
119.2
24
Taku Takeuchi
Japonia
123.5
117.6
25
Andreas Kofler
Austria
123.0
116.9
26
Jurij Tepes
Słowenia
121.5
115.1
27
Klemens Murańka
Polska
123.5
114.1
28
Richard Freitag
Niemcy
119.0
112.6
29
Simon Ammann
Szwajcaria
120.5
111.1
30
Tomas Vancura
Czechy
120.5
109.2
31
Aleksander Zniszczoł
Polska
118.5
107.7
32
Noriaki Kasai
Japonia
116.0
107.6
33
Johann Andre Forfang
Norwegia
122.0
107.2
34
Daiki Ito
Japonia
116.0
106.8
35
Roman Koudelka
Czechy
119.0
106.5
36
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
116.0
102.6
37
Kento Sakuyama
Japonia
117.5
100.2
38
Denis Kornilov
Rosja
115.0
98.2
39
Evgeniy Klimov
Rosja
111.5
96.8
40
Ronan Lamy Chappuis
Francja
112.0
94.5
41
Clemens Aigner
Austria
109.5
89.9
42
Nejc Dezman
Słowenia
108.0
88.6
43
William Rhoads
USA
108.5
88.4
44
Markus Schiffner
Austria
108.0
87.7
45
Joachim Hauer
Norwegia
106.5
86.7
46
Gabriel Karlen
Szwajcaria
110.5
86.2
47
Anze Lanisek
Słowenia
105.5
80.6
48
Marat Zhaparov
Kazachstan
101.0
68.4
49
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
100.0
64.6
50
Kevin Bickner
USA
130.0
DSQ

Przed drugą serią belka startowa nie zmieniła swojego położenia - cierpliwie pozostała ustawiona w progu ósmym. Odrobina cierpliwości była potrzebna i nam - na dalekie skoki musieliśmy bowiem trochę poczekać...

Od początku serii każdy kolejny zawodnik dawał radę wyjść na prowadzenie - tak było w przypadku Tomasa Vancury (121,5 m), Simona Ammanna (121 m) i Richarda Freitaga (125,5 m). Z tej reguły wyłamał się niestety Klemens Murańka - 119 metrów wystarczyło na drugą lokatę.

Kolejnymi liderami konkursu zostawali Jurij Tepes (124 m) i Andreas Kofler (126 m), natomiast bardzo dużo do objęcia prowadzenia brakowało Petrowi Prevcowi. Słoweniec doleciał zaledwie do 111. metra i zajmował ostatnie miejsce w drugiej serii.

Drugi z Polaków obecnych w finale, Stefan Hula, nie zawiódł - 125 metrów dawało mu prowadzenie, dzięki czemu mógł być pewien, że nie spadnie poniżej 21. lokaty zajmowanej na półmetku. Po chwili okazało się nawet, że awansował do czołowej dwudziestki.

Hulę z pierwszego miejsca zepchnął Andreas Wellinger (128,5 m), ale kolegę z reprezentacji szybko pomścił Piotr Żyła (130 m w nieco gorszym stylu). Niemcy jednak postawili na swoim - przynajmniej na jakiś czas - a to za sprawą Markusa Eisenbichlera, który lądował na 137 metrze.

Eisenbichler przez kilka minut utrzymywał się na czele, dzięki czemu nieco awansował; warto tu wspomnieć o niezłych skokach, które nie wystarczyły na prowadzenie, ale w tej fazie konkursu dawały drugą lokatę - daleko latali Karl Geiger (133 m), Vojtech Stursa (134 m) i Vincent Descombes Sevoie (133 m).

Niemiec zdołał wejść do czołowej dziesiątki, co umożliwił mu jego rodak Severin Freund (130 m). Przy tylnym wietrze słabiej spisali się także Dawid Kubacki (128,5 m - w tym momencie szósta lokata) i Robert Johansson (126 m), za to na prowadzenie wyszedł Andreas Stjernen (131,5 m).

Wreszcie przyszła pora na ostatnich w konkursie Polaków. Obaj spisali się bardzo dobrze, kolejno obejmując prowadzenie - Maciej Kot lądował na 132. metrze, natomiast Kamil Stoch - pół metra bliżej. Podium konkursowe było już o krok, ale na górze pozostało jeszcze trzech groźnych rywali...

Miejsce w czołowej trójce jednak wciąż nie było przeznaczone dla naszych reprezentantów - wyprzedzili ich Stefan Kraft (135,5 m) i Daniel Andre Tande (137,5 m). Skok Domena Prevca wydawał się być formalnością - i rzeczywiście był. Słoweniec znów oddał najdalszy skok serii - 141,5 metrów dało mu zwycięstwo z przewagą ponad dziesięciu punktów nad rywalami.

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Domen Prevc
Słowenia
142.5
141.5
301.2
2
Daniel Andre Tande
Norwegia
136.0
137.5
290.8
3
Stefan Kraft
Austria
137.0
135.5
286.5
4
Kamil Stoch
Polska
134.5
131.5
277.5
5
Maciej Kot
Polska
132.5
132.0
273.6
6
Andreas Stjernen
Norwegia
131.5
131.5
267.2
7
Markus Eisenbichler
Niemcy
127.0
137.0
264.1
8
Vincent Descombes Sevoie
Francja
128.5
133.0
261.3
9
Michael Hayboeck
Austria
132.0
126.5
260.4
10
Vojtech Stursa
Czechy
132.0
134.0
259.8
11
Severin Freund
Niemcy
130.0
130.0
258.8
12
Karl Geiger
Niemcy
127.5
133.0
257.2
13
Dawid Kubacki
Polska
129.5
128.5
256.1
14
Robert Johansson
Norwegia
134.5
126.0
253.3
15
Stephan Leyhe
Niemcy
128.0
128.0
248.8
16
Piotr Żyła
Polska
124.5
130.0
248.3
17
Andreas Wellinger
Niemcy
125.5
128.5
247.1
18
Stefan Hula
Polska
126.5
125.0
240.4
19
Andreas Kofler
Austria
123.0
126.0
238.4
20
Jakub Janda
Czechy
131.5
121.0
237.1
21
Anders Fannemel
Norwegia
127.0
123.5
235.8
22
Jurij Tepes
Słowenia
121.5
124.0
234.1
23
Manuel Fettner
Austria
124.0
122.5
233.5
24
Richard Freitag
Niemcy
119.0
125.5
232.9
25
Taku Takeuchi
Japonia
123.5
121.5
231.8
26
Lukas Hlava
Czechy
131.5
121.0
231.7
27
Klemens Murańka
Polska
123.5
119.0
222.0
28
Simon Ammann
Szwajcaria
120.5
121.0
220.2
29
Tomas Vancura
Czechy
120.5
121.5
218.4
30
Peter Prevc
Słowenia
123.5
111.0
205.7
31
Aleksander Zniszczoł
Polska
118.5
 
107.7
32
Noriaki Kasai
Japonia
116.0
 
107.6
33
Johann Andre Forfang
Norwegia
122.0
 
107.2
34
Daiki Ito
Japonia
116.0
 
106.8
35
Roman Koudelka
Czechy
119.0
 
106.5
36
Mackenzie Boyd-Clowes
Kanada
116.0
 
102.6
37
Kento Sakuyama
Japonia
117.5
 
100.2
38
Denis Kornilov
Rosja
115.0
 
98.2
39
Evgeniy Klimov
Rosja
111.5
 
96.8
40
Ronan Lamy Chappuis
Francja
112.0
 
94.5
41
Clemens Aigner
Austria
109.5
 
89.9
42
Nejc Dezman
Słowenia
108.0
 
88.6
43
William Rhoads
USA
108.5
 
88.4
44
Markus Schiffner
Austria
108.0
 
87.7
45
Joachim Hauer
Norwegia
106.5
 
86.7
46
Gabriel Karlen
Szwajcaria
110.5
 
86.2
47
Anze Lanisek
Słowenia
105.5
 
80.6
48
Marat Zhaparov
Kazachstan
101.0
 
68.4
49
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
100.0
 
64.6
50
Kevin Bickner
USA
130.0
 
DSQ

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2016 - wszystkie artykuły
Komentarze
Michał
Na chwilę obecną wydaje mi się, że rekord Schlierego ilości wygranych konkursów PŚ może w przyszłości być zagrożony. Na 53 zwycięstwa potrzeba jednak kilku lat skakania, a w tym czasie wiele się może zmienić. Schlierenzauer zapowiedział powrót i zobaczymy, może jeszcze uda mu się podwyższyć poprzeczkę wygrywając jakieś konkursy, czego mu gorąco życzę!:)
(11.12.2016, 01:43)
marmi
@wojto
Może jednak odpuść, bo już przy pierwszej trójce źle zacząłeś nie przeliczając punktów do sezonu 92/93 na aktualną punktację. W ten sposób pozbawiasz wielu wysokiej lokaty.
Mało tego, aby było sprawiedliwie należałoby liczyć tylko pierwszą 15. (wg starej lub nowej punktacji do wyboru) a to dlatego, że wyniki wielu zawodów z lat 70 i 80 są dostępne tylko dla pierwszej 15.
U mnie klasyfikacja wygląda na razie tak samo ale punkty już nie:
1. 15762
2. 13070 (Małysz oczywiście w tak zamierzchłych czasach w PŚ nie skakał)
3. 12830
A który u Ciebie jest Nykaenen? Bo u mnie 10. z 8598 pkt...
(11.12.2016, 00:33)
wojto
Witam wszystkich. Jako ciekawostkę dla interesujących się skokami stopniowo przedstawię listę skoczków, którzy zdobyli najwięcej punktów w całej historii Pucharu Świata do sezonu 2015/2016 włącznie.

Dzisiaj pierwsza trójka:

1. Janne Ahonnen - 15 745 pkt
2. Adam Małysz - 13 070 pkt
3. Noriaki Kasai - 12 705 pkt
Pozdrawiam.
(10.12.2016, 22:13)
robson121
Minęło kilka lat a Zniszczoł nadal nie jest top skoczkiem o czy moglismy poczytać w każdym wywodzie Grubego :D
(10.12.2016, 22:06)
Dawidek03
Czy ktoś pamięta Grubego? :D
(10.12.2016, 22:02)
DragonL
A za największego guru nie tylko na tym forum oprócz Pawmaka uważam Emila, ale on chyba tytpuje tak dla zabawy, bo gość ma wiedzę mega, mega, pozdrawiam;)
(10.12.2016, 21:22)
DragonL
@Pawmak
Najbardziej ucierpiał Glon nie wiem co on typował, jak zawsze doceniał Cene Prevca na początku sezonu.
To były pierwsze typy i nikt nie wiedział, to że z misiek93 trafiliśmy dokładnie całe podium pierwszego konkursu - niewiarygodne. Nadal uważam, że najgroźniejsi rywale w typerze to : Glon, Pawmak, korus, misiek180, misiek93, no i wrócił do formy pproba, nie znam wojto, ale pewnie bedzie groźny, no i jest jeszcze paru typerów od poczatku tutaj groźnych jak Darnak16 ,kasztelan, Karolka_, janko123, gruchalele, gwiazdki, _Stilic_, borek99, Lizakowaty, Dawid123456, Irek Ulanowski - przepraszam jeśli kogos pominałem, a uważa się za topowego typera;)
(10.12.2016, 21:14)
Pawmak
Też dałem Riibera dwa razy na 1. miejsce, to uciekł :P A Wanka na 3., to Siegela zastąpił w PŚ. A dzisiaj to mam w ogóle 0 w PK, bo Słoweńców w ogóle na te 2 konkursy nie typowałem, bo myślałem, że jak ich potrącili, to może ich nie będzie albo jacyś poobijani będą, to ryzykować nie chciałem.
(10.12.2016, 20:44)
DragonL
@misiek93
szkoda, że u bukmacherów nie można typowac pierwszej trójki, byśmy rozbili bank lol
(10.12.2016, 20:16)
DragonL
@misiek93
ja miałem typowć wszystko jak pierwszy konkurs, ale poszła fama, że wystartuje Riiber i zmieniłem, a w pierwszym zmieniłem typ za Stękałę, jak poszedł news, że go nie ma, gdbym nie zmieniał byłoby 360 pkt jak ty;) bo Stękałę miałem na 5tym.
W drugim typowaniu zamieszałem, szkoda bo chcialem dołączyć Justina, a zaufałem Mateji i dałem Wolnego. No cóż jutro będzie lepie czuję to;)
(10.12.2016, 20:13)
saborio
Vincent po raz czwarty pod rząd w dyszce! :-)
(10.12.2016, 20:05)
Uzi80
Bardzo dobre zawody w wykonaniu reprezentantów Polski.
Troche szkoda że na pudle sie nie znalezli. ...ale co sie odwlecze to ...;).
(10.12.2016, 20:04)
misiek93
@DragonL
Ja typowalem Hilde na pierwsze więc zobaczymy jak to jeszcze będzie ale gratulacje i życzę powodzenia w dalszych typach :)
(10.12.2016, 19:58)
marmi
Ja też, nawet typowałem obu na pudle :)
Przeczucie też mam co do Stjernena, dałem go jutro na 5., dziś mu niewiele zabrakło...
(10.12.2016, 19:47)
DragonL
Dziwne przeczucie mam, że jutro Stoch albo Kot będzie na podium;
(10.12.2016, 19:40)
kugel
Brawo Domen!
(10.12.2016, 19:29)
Krzysiek
Co to się porobiło w tym Pucharze Świata :)
Sześciu naszych w II serii, a siódmy (Zniszczoł) tuż za czołową trzydziestką. Zaczęli jak nigdy, skończą jak... nigdy?
Tylko Niemcy w serii finałowej byli tak licznie reprezentowani jak Biało-Czerwoni, Austriaków ledwie czterech, tylu samo Norwegów i... Czechów. Fina natomiast żadnego i to w całym konkursie (Larinto i Ahonen nie przeszli nawet kwalifikacji).

Posiad acz Kryształowej Kuli za poprzedni sezon (Peter Prevc) zamyka trzydziestkę, weteran Kasai poza II serią, cała nasza szóstka lepsza od czterokrotnego złotego medalisty Simona Ammanna.

Fatum piątego miejsca Kota wciąż trwa - dziś po raz szósty ukończył na tej pozycji - nigdy wcześniej w PŚ nie był wyżej.
(10.12.2016, 18:47)
Kamil Radomski
JEST BARDZO DOBRZE

"...Za nami 5 z 33 konkursów w PŚ (w tym cztery indywidualne). Maciej Kot w tym sezonie zdobył już o dwa punkty więcej niż w ubiegłym...
Na dzień dzisiejszy mamy pięciu zawodników w TOP23, a w zeszłym sezonie najlepszy z Biało-Czerwonych sklasyfikowany był na dwudziestym drugim miejscu...
Czy w tym przypadku nie warto pisać, że jest BARDZO DOBRZE? Po co i na co czekać? Jutro też napiszę. I jutro, i za tydzień oraz za miesiąc. Uważam, że jak są sukcesy, to należy o tym trąbić na około zawsze i wszędzie. Bo my Polacy rzadko kiedy mamy powody do dumy. A tegoroczny sezon PŚ w skokach narciarskich daje nam dużo Radości, Chwały i Satysfakcji."
(10.12.2016, 18:40)
DragonL
Dzisiaj typowania na minus, bo skupiłem się na opinii że w Vikersund wystartuje Riiber i typowałem Cene na 2 miejscu, także misiek93 gratuluję przejęcia żółtego plastronu;)
(10.12.2016, 18:32)
DragonL
Glon odezwałbyś się, wiesz gdzie;)
(10.12.2016, 18:29)
DragonL
Świetnie Polacy. A co do Petera Prevca to myślę, że nie wykończył go upadek, a racej presja jaką wytworzył jego własny brat Domen, iekawe jak to zniesie jak pojawi się średni brat Cene, a po sukcesach w Vikersund napewno już w Engelbergu lub na T4S - co bardziej prawopodobne.
(10.12.2016, 18:28)
friday
A mi szkoda trooche Petere Prevca z dominatora na 30 miejsce niezle, a jak bedziemy mieli podium albo kamil kot lub maciek stoch napewno beda mieli to podium kwestia zasu
(10.12.2016, 18:21)
rumcajs 43
A wam jak zwykle zawsze malo
(10.12.2016, 18:19)
5pm
@kuba- żaden doping. Jego atutem poza talentem jest to, że jest młody i nie ma takich podświadomych zahamowań przed podejmowaniem ryzyka w locie jak ci starsi.
(10.12.2016, 18:18)
MrZuo
@Fan Zograwskiego

Ja sobie jaja z tego robie - ale sam popatrz na historię Kota (LGP nie liczę) - 3 raz w tym sezonie 5 a 6 czy 7 łącznie. I NIGDY nie był chociaż 4 - wiecznie 5
(10.12.2016, 18:15)
Sebek99pl
@kuba
Cebula detected...
(10.12.2016, 18:11)
kuba
Domen jest strasznie podejrzany. 17 lat i skacze zbyt genialnie. Jest to prawie oczywiste, że coś bierze.
(10.12.2016, 18:07)
filip
Najlepsza piątka z Klingenthal jest taka sama jak z dzisiejszego konkursu :)
(10.12.2016, 18:01)
Fan Zografskiego
Jaka klątwa? Nie ma czegoś takiego,taki mamy obecnie układ sił i pewnie tak pozostanie do stycznia/lutego.Kraft,Tande i ten Crazy Domen sa poza zasięgiem nawet naszych,z tym ze to sa idywidualnosci bo ich reprezentacje druzynowo z nami szans nie maja i tym się póki co możemy szczycić.Poza tym praca,praca i jeszcze raz praca.Cieszmy się z tego co est,może być lepiej ale może być i gorzej.
(10.12.2016, 17:59)
-rose-
No i 2 z naszych nie musi się jutro kwalifikować
(10.12.2016, 17:56)
1234
K4mil Stoch i Ma5iej Kot
(10.12.2016, 17:53)
MrZuo
-_- Kot dalej klątwa 5 miejsca - ciekawe czy jutro uda mu się ją przełamac...

Poza tym - kurcze lepiej być mogło (podium czy Zniszczoł w 2 serii) ale mamy 2 w TOP 5 oraz kolejnych 3 w 2 dziesiątce!
(10.12.2016, 17:49)
szaman
Dlaczego zdysklasyfikowano Bicknera ? Miał szanse na pierwszą 10. Ciekawe czy jeśli byłby Austriakiem czy Niemcem postąpiono by podobnie
(10.12.2016, 17:06)
DragonL
Japończycy regres formy, to samo Freund i Prevc, Żaparov się spalił, a Bickner miał pecha. Dobrze Polacy i to cieszy;)
(10.12.2016, 17:05)
Kuba
WTF with Peter Prevc and Noriaki Kasai?
(10.12.2016, 17:00)
wl
Michi powraca do formy, oby z jego plecami bylo wszystko wporządku
(10.12.2016, 16:58)
Kolsik
Jejku jak szkoda Olka. :/
(10.12.2016, 16:58)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Lillehammer: Domenacja. Prevc znowu zwycięski, Stoch i Kot w czołówce
PŚ Lillehammer: Domenacja. Prevc znowu zwycięski, Stoch i Kot w czołówce

PŚ Lillehammer: Domenacja. Prevc znowu zwycięski, Stoch i Kot w czołówce

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich