Severin Freund uzyskał najlepszy rezultat w serii próbnej przed konkursem w Innsbrucku. Niemiec zakończył jednak swoją próbę upadkiem...

Przy lekkim wietrze w plecy (0,1 m/s) Freund poleciał na odległość 129 metrów - to było najlepszym wynikiem rundy (mimo upadku, ta próba nie była bowiem oceniana przez sędziów). Niemiec o 4,5 punktu pokonał Kennetha Gangnesa (127,5 m), natomiast trzeci rezultat należał do Richarda Freitaga (126 m).

Czwarty wynik serii uzyskał Michael Hayboeck (124,5 m, przy lekkim wietrze pod narty, z krótszego rozbiegu), a na kolejnych miejscach uplasowali się Stefan Kraft (123 m) i Simon Ammann (128,5 m).

Polacy skakali ze zmiennym szczęściem - stosunkowo wysoko uplasowali się Maciej Kot i Dawid Kubacki, którzy lądowali na 120. metrze. Ten pierwszy w porównywalnych warunkach był lepszy od swojego rywala w parze Andreasa Wanka; drugi zanotował gorszy rezultat od Toma Hilde, jednak Norweg startował w lepszych warunkach i z dłuższego rozbiegu.

Dużo krótsze skoki oddawali Kamil Stoch i Stefan Hula, jednak i oni spisali się lepiej niż ich rywale - Tilen Bartol i Shohei Tochimoto.

Podczas serii próbnej wiatr wiał z różnych kierunków, z dość niewielką siłą. Belka startowa początkowo była ustawiona w progu dziesiątym, później stopniowo wędrowała w dół - aż do bramki siódmej.