Aljaz Osterc zwyciężył w pierwszym konkursie FIS Cup mężczyzn w Hinterzarten. W zawodach punktowało sześciu Polaków, a najlepszy z nich - Paweł Wąsek - stanął na najniższym stopniu podium...

Aljaz Osterc w pierwszej serii uzyskał 108 metrów i objął wyraźne prowadzenie, którego nie oddał już do końca konkursu - mimo dopiero piątego wyniku (102 m) w drugiej rundzie. Ostatecznie Słoweniec pokonał drugiego Juliana Hahna (104 i 103,5 m) o 6,5 punktu.

Na najniższym stopniu podium, ze stratą dziewięciu punktów do zwycięzcy, stanął Paweł Wąsek. Najlepszy dziś reprezentant Polski latał na odległość 104 i 102,5 metra, co było drugim i trzecim wynikiem poszczególnych serii.

Kolejne miejsca zajęli Stefan Huber (103 i 99 m), Bor Pavlovcic (102,5 i 100 m) oraz Moritz Baer (98 i 104,5 m).

Oprócz Wąska w czołowej dziesiątce zameldowało się jeszcze dwóch naszych reprezentantów - Tomasz Pilch (98 i 102,5 m) i Dominik Kastelik (103 i 96,5 m) zajęli dziewiąte miejsce. Punkty do klasyfikacji generalnej FIS Cup zdobyli także Stanisław Biela (dziewiętnasty), Łukasz Bukowski (dwudziesty) i Krzysztof Leja (dwudziesty dziewiąty).

Bartosz Czyż (95 m - 42.) i Andrzej Zapotoczny (93 m - 53.) zakończyli rywalizację po pierwszej serii, natomiast Damian Skupień został zdyskwalifikowany za nieregulaminowy kombinezon.

Zawody odbywały się w raczej bezwietrznych warunkach (do 0,6 m/s pod narty, zwykle jednak podmuchy były słabsze). W pierwszej serii wszyscy startowali z dziewiętnastej belki, w finale rozbieg skrócono o jedną bramkę.

W klasyfikacji generalnej FIS Cup wciąż prowadzi nieobecny w Hinterzarten Davide Bresadola, jednak Aljaz Osterc traci do niego już tylko 39 punktów i - o ile nie wydarzy się nic nieprzewidzianego - to jutro obejmie pozycję lidera.


klasyfikacja generalna FIS Cup »