Jeden kanał w moim telewizorze? Recenzja Eurosport Playera

Złośliwi mówią, że mam tylko jeden kanał w telewizorze... No to teraz mam dziesięć! :)

Kanał, o którym mowa, to oczywiście Eurosport, którego jestem wielkim fanem od wielu lat. I rzeczywiście można odnieść wrażenie, że jest jedynym kanałem dostępnym w moim telewizorze, a tak naprawdę jest po prostu najczęściej oglądanym. Zimą - skoki narciarskie, kombinacja norweska, biegi narciarskie, narciarstwo alpejskie, biathlon... Latem - przede wszystkim kolarstwo i tenis, a pewnie znalazłoby się jeszcze parę innych dyscyplin.

A dlaczego dziesięć kanałów? Od listopada obok dwóch kanałów Eurosportu (tak, dwóch, bo oprócz podstawowego programu Eurosport jest także Eurosport 2), które mam dostępne w telewizji kablowej, zacząłem korzystać z usługi Eurosport Player, która jest obecna w Internecie już od jakiegoś czasu, a w ostatnich kilku miesiącach przeszła gruntowne modyfikacje.

Z tymi przysłowiowymi dziesięcioma kanałami to nie jest jednak taka prosta sprawa - ich liczba bywa czasem mniejsza, czasem większa - w zależności od sytuacji. Dlaczego? Niewtajemniczonym wyjaśniam, że Eurosport Player to specjalna platforma internetowa, pozwalająca oglądać online nie tylko podstawowe "telewizyjne" kanały grupy Eurosport (Eurosport, Eurosport 2, Eurosport HD, Eurosport News), ale również specjalne kanały dedykowane poszczególnym dyscyplinom. W zależności od liczby zawodów rozgrywanych w danym czasie mamy do wyboru określoną liczbę kanałów.

Niespełna miesięczne doświadczenie w korzystaniu z Playera już teraz pozwala mi stwierdzić, że takie rozwiązanie okazuje się bardziej przydatne, niż niektórym może się wydawać. Pozwólcie, że podam kilka przykładów z tego sezonu:

- Kwalifikacje do konkursu w Lillehammer, które były transmitowane w stacji Eurosport 2, były niekiedy przerywane reklamami. W Eurosport Player dostępny był specjalny kanał poświęcony skokom narciarskim, na którym kwalifikacje mogłem śledzić bez nawet najkrótszej przerwy - nic mi nie umknęło :)

- Podczas poprzedniego weekendu pogoda nieco pokrzyżowała szyki organizatorom zawodów Pucharu Świata w narciarstwie alpejskim. Z tego powodu równolegle odbywały się zawody kobiet i mężczyzn. Ja i inni użytkownicy Eurosport Playera mogliśmy oglądać obie konkurencje :)

Oczywiście takie sytuacje można mnożyć. Eurosport Player przyda się osobom, które nie chcą co miesiąc wydawać kilkudziesięciu złotych na telewizję kablową lub satelitarną; osobom, które nie mają dostępu (stale lub tymczasowo) do telewizora, a posiadają łącze internetowe; osobom, które nudzą się w pracy; osobom, które chcą oglądać zawody w kilku dyscyplinach sportowych na raz (Eurosport Player pozwala obok jednego kanału wyświetlanego w dużym oknie włączyć dodatkowo dwa inne w małych rozmiarach). Ponadto, gdy mój telewizor niekompatybilny z systemem 16:9 "ucina" obraz po bokach, mogłem włączyć Playera, aby zobaczyć aktualny wynik pokazowego meczu tenisowego Rogera Federera i Rafaela Nadala ;)

Wspomnę jeszcze o dwóch ogromnych zaletach Eurosport Playera. Po pierwsze - w przypadku głównych kanałów mamy możliwość wyboru wersji językowej komentarza (jeśli ktoś uważa, że większe emocje wzbudza komentarz np. w języku angielskim) lub nawet wyłączenia jakiegokolwiek komentarza, pozostawiając jedynie oryginalne dźwięki ze sportowych aren (ambitni mogą sprawdzić się w roli komentatora, mając do dyspozycji te same "narzędzia", co prawdziwi sprawozdawcy).

Na koniec zostawiam prawdziwą perełkę - możliwość oglądania zarchiwizowanych transmisji z różnych imprez sportowych, które były transmitowane przez Eurosport. W przypadku sportów zimowych dotyczy to wszystkich imprez rozgrywanych poza Austrią i Finlandią. W ten sposób mogę obejrzeć piątkowy konkurs w Engelbergu (nie śledziłem go na żywo, bo szef nie byłby zadowolony, gdybym w pracy używał Eurosport Playera ;)) czy też etap wyścigu kolarskiego Giro d'Italia kończący się na mitycznej górze Monte Zoncolan (z tym szczytem wiąże się jakieś fatum - odkąd interesuję się kolarstwem nie dane mi było obejrzeć wyścigu kończącego się na Zoncolan, zawsze coś mi na to nie pozwalało...).

Właściwie w Eurosport Playerze brakuje mi tylko jednej rzeczy... Możliwości oglądania transmisji na telefonie komórkowym :) Na to pewnie przyjdzie jeszcze poczekać, ale technologia idzie do przodu i pewnie specjaliści z Francji już nad tym pracują. Na razie cieszmy się z tego, co już zrobili, bo odwalili kawał naprawdę dobrej roboty!

A Wy co sądzicie o Eurosport Playerze? Czy spełnia Wasze oczekiwania?

Jeżeli jeszcze zastanawiacie się nad zakupem abonamentu, to mamy dla Was ciekawą ofertę :)

promocyjny abonament Eurosport Playera tylko dla Użytkowników Skokinarciarskie.pl

« wszystkie wpisy