Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Władze Czeskiej Federacji Narciarskiej, niezadowolone z rezultatów osiąganych przez skoczków w tym sezonie, nie czekały na koniec zimy i już podziękowały za współpracę dotychczasowemu trenerowi...

122 punkty - to dorobek czeskiego zespołu w dotychczasowych piętnastu konkursach Pucharu Świata w sezonie 2019/2020. Słowo "zespołu" może być jednak nieco przesadzone - punkty do klasyfikacji generalnej zdobywali tylko Roman Koudelka (107) i Viktor Polasek (15).

Choć najczęstszą praktyką jest wprowadzanie zmian na stanowisku trenera w okresie przygotowawczym, tym razem Czesi zdecydowali się podziękować za współpracę Davidowi Jiroutkowi już w połowie sezonu. Zastąpi go - przynajmniej na razie - dobrze znany ze skoczni Antonin Hajek. 32-latek ma poprowadzić zespół do końca tej zimy.

Z decyzją federacji nie zgadza się Roman Koudelka:

- Dzisiaj dowiedziałem się, że David został zwolniony ze względu na złe wyniki - stało się to po zawodach we Włoszech, które były najbardziej udane tej zimy! (...) Poważnie? W momencie, kiedy forma zaczęła rosnąć... nie twierdzę, że jest super, ale poprawa była zauważalna nawet dla kogoś, kto nie interesuje się za bardzo skokami.

Zawodnik ma pretensje do osób odpowiedzialnych za skoki w federacji nie tylko w związku ze zwolnieniem Jiroutka, ale również w związku z brakiem warunków do odpowiedniego treningu; jednocześnie jest wdzięczny dotychczasowemu trenerowi za współpracę, natomiast nie ma nic przeciwko nowemu trenerowi.
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2020 - wszystkie artykuły
Komentarze
Mateusz
Co za idiotyczna decyzja, Czesi nie skakali aż tak fatalnie żeby zwalniać trenera w połowie sezonu. Koudelka zaczyna skakać coraz lepiej, Polášek też zdobywał punkty w Val di Fiemme. To czego zarząd oczekiwał? Przecież u nich wgl tylko kilku zawodników ma prawo startu w PŚ i ciężko oczekiwać np od Sakali czy Koziška że będą regularnie punktować, skoro nigdy wcześniej tego nie robili. Poza tym skoki w Czechach są pozostawione na pastwę losu, skocznie w Harrachovie są w ruinie, w Libercu też nie mają pieniędzy na przygotowanie, w zasadzie jedynym miejscem gdzie mogą trenować jest Frenštát. Więc jak można przy takim małym budżecie i tak małej ilości zawodników, nie mówiąc już o tych utalentowanych oczekiwać dobrych wyników. A akurat Jiroutek jest doświadczonym i bardzo dobrym trenerem. To właśnie za jego kadencji najlepsze wyniki w karierze osiągali Hlava, Matura, Hajek czy Koudelka.

Podejrzewam , że tą decyzje podjęli bardziej z pobudek osobistych, Np konfliktu Jiroutka ze związkiem bo logicznie patrząc jest ona po prostu absurdalna.
(19.01.2020, 20:26)
marmi
To będzie ciężko nazbierać jeśli nie uda się lokalnie, bo w Internecie nie idzie znaleźć tego. Nawet jak się wie i szuka (no przez chwilę przynajmniej).
(16.01.2020, 23:01)
troll
@marmi
zbiórka jest prowadzona przez klub narciarski z sokołowa na busa aby móc swobodnie dojeżdżać na zawody. Nie jest to za bogaty klub. A myślę że takim klubom warto dopomóc
(16.01.2020, 20:46)
M.
@Hej
Zadałem sobie trud sprawdzenie prędksości podczas zawodów w Willingen 29.01.17.

Tam Kot był jednym z wolniejszych zawodników. Z czego to wynikało? Skoro twierdzisz, że w tamtym sezonie jeździł szybko. Źle mu posmarowali? LoL
(16.01.2020, 12:52)
blind_man
@Hej
Chyba żartujesz. Ja już Ci wyszukałem mnóstwo danych, nie mam zamiaru znowu tracić na to czasu. Zwłaszcza, że w ogóle nie odnosisz się do tego co piszę.
(16.01.2020, 10:50)
Hej
@blind
Przeciez masz podane daty poniżej. A na FIS możesz otworzyć pełne wyniki z prędkościami.
(16.01.2020, 09:52)
blind_man
Szkoda, że nie chcesz się podzielić swoimi danymi z kartki. Moglibyśmy wywieźć Tajnera na taczkach i uratować polskie skoki.
Może innym razem...
(16.01.2020, 08:36)
Hej
@blind
Ty masz dobry sprzęt a ja nie. Tobie się dobrze szuka a mnie nie. To co mam konkretnie to spisane z kartki. Mnie to szukanie trwa bardzo długo dlatego mało danych podaję. I tyle.
I nie wierzę w powiązanie formy z prędkością od wielu lat. Gdy trener Bafia pojechał z dziewczynakmi na PK to wprawdzie ładnie na bule pospadały bo się dopiero uczyły skakać ale prędkości miały największe że wszystkich.
(15.01.2020, 23:32)
marmi
Dokładnie,
@blind_man
Dzięki, że ci się chciało tego szukać i podawać a Hej jest po prostu jednym i drugim, o czym się przekonałem już dawno. Może jednak ta dyskusja to uświadomi większej liczbie czytelników komentarzy.
@troll
Mo e byś coś więcej napisał. Jak mam dać na coś pieniądze to raczej bym chciał wiedzieć dokładniej po co, dlaczego i gdzie wpłacać.
Nie odsyłaj do portali społecznościowych bo nie używam (i nie tylko ja :)
(15.01.2020, 23:26)
Hej
Przecież piszę naokraglo że Kotowi dziwnie faluja te prędkości.
11.02.2017 jedzie szybko prawie jak Tande czy Johansson. Jak Kubacki. Szybciej od Geigera Krafta Eisenbichler. Wtedy Kot wygrał. Ale co ciekawe nawet gdy był 19 dnia 19.11.17 to też jeszcze szybko jechal. A potem naraz zwolnił gdzie chyba przed igrzyskami.Warto by było sprawdzić i innych zawodników którym tak naraz wyniki spadły jeszcze za Kruczka że ich az do innej kadry usuwano.
(15.01.2020, 23:22)
M.
Przecież Hej nie podał ani jednego przykładu. A jak się nie podaje żadnego przykładu, to można mówić dowolnie. Bo przecież to, co on mówi, to nie są przykłady. Tylko podstawia różne nazwiska, bez podawania jakichkolwiek danych. Dlaczego? Bo dane nie potwierdzają jego teorii. A kiedy dane mówią, co innego niż teorie, to przecież niemożliwe jest by teoria była prawdziwa. Dlatego nie licz, blind_man, na to, że on poda jakiekolwiek dowody. Takie, zwyczajnie, nie istnieją.
(15.01.2020, 23:15)
troll
między to może wcisne coś użytecznego.
Zapraszamy wszystkich obecnych z portalu do zbiórki pieniędzy na busa dla skoczków narciarskich z Sokołowa. Potrzeba 30000 zł. Na razie jest tylko 7 tyś zł. Jeżeli ktoś może niech wesprze adeptów z podkarpacia.
I tym można się zając. A nie tym że ktoś jest wysoki i jakie prędkości miał na progu
(15.01.2020, 22:54)
blind_man
Po pierwsze znowu nie odpowiadasz na pytania.

Po drugie:
Kot - 178cm
Geiger - 183cm
To nie jest podobny wzrost

Po trzecie:
Kot był w formie w 2016/2017
Konkurs w Ga-Pa 01.01.2017, obie serie z tej samej belki wszyscy zawodnicy. Kot 7. miejsce, Geiger 28. miejsce.
Kot: 90.4 i 90.5 km/h
Geiger: 91.0 i 91.0 km/h
To jest według Ciebie ta sam prędkość? A byli jeszcze szybsi Niemcy niż Geiger.
Tegoroczny konkurs z Insbrucka, pierwsza seria, ta sama belka.
Kot: 87,1 km/h
Geiger: 87,3 km/h
Czyli dokładnie na ODWRÓT niż Ty twierdzisz.

Na innych skoczniach w 2017 strata Kota nie była tak duża, a czasem Kot bywał nawet tak samo szybki jak Geiger.

Ale weź pod uwagę, że wtedy Kot był w formie, a Geiger nie. Teraz jest na odwrót. Więc może to jednak forma ma wpływ na prędkość, a nie odwrotnie?

Masz jakąś teorię, może widzisz coś czego inni nie widzą. Jeżeli tak jest to to pokaż. Pokaż liczby, a nie używaj ogólnikowych stwierdzeń, które jak widzisz łatwo obalić. Na razie ja Ci pokazuję, że twoja teoria i to co piszesz ma się nijak do rzeczywistości. I przede wszystkim odpowiadaj na pytania, bo tak to wychodzisz na zwykłego trolla albo fana teorii spiskowych.
(15.01.2020, 22:49)
Hej
Po co szukać. Śledź konkursy w weekend. Kot jeździł z prędkością Geigera gdy bywał wysoko w klasyfikacji. Porównaj teraz jego prędkości i predkosci Niemców Austriaków i Norwegow o podobnym wzroście. On musi mieć te sama siłę nośna co oni by polecieć daleko. Gdy jej nie ma spada zaraz za progiem i oczywiście brzydki styl. Bo spadać można tylko brzydko.
(15.01.2020, 22:16)
blind_man
A co do tych warunków w których puszczany był Stoch to mi raczej zapadło w pamięci, że miał więcej pecha niż szczęścia do warunków.
Ale tutaj to już mi się nie chce tego weryfikować, bo trzeba by było popatrzeć chociażby na cały sezon 2013/2014. Jeżeli był faworyzowany, to właśnie wtedy, kiedy zdobył KK. Za dużo roboty jednak i mi się nie chce.
(15.01.2020, 21:49)
blind_man
Czyli sugerujesz, że nas nie stać żeby na PŚ mieć dobrych serwismenów, ale stać nas dobrych serwismenów do PK, za to taką Norwegię czy Niemcy wręcz odwrotnie? Przecież to jest bez sensu.

Skoro Stoch ma lepszy sprzęt niż inni Polacy to dlaczego jeździ wyraźnie wolniej od innych Polaków?

Rzeczywiśc ie Stoch był z prędkościami jakby bliżej Gregora, ale to też różnie. W jednych konkursach było to 0,2-0,3 starty ale w innych 0,5. A nie pomyślałeś, że to Gregor jeździ teraz szybciej? Wtedy był wyraźnie wolniejszy od najszybszych Niemców czy Norwegów, teraz im nie ustępuje. Zresztą, o czym to ma świadczyć według Ciebie? Wtedy mieliśmy lepszych serwismenów niż teraz?

Popatrz sobie na ostatnie konkursy i prędkości Geigera i Kubackiego. We Włoszech szybszy był Geiger, ale w TCS w niektórych konkursach mieli te same prędkości, a w Insbrucku Dawid był nawet szybszy. Choć między nimi różnice są minimalne. I znowu, gdzie Ci nasi słabi serwismeni, skoro Dawid regularnie jest jednym z najszybszych w stawce?

Generalnie tylko Stoch odstaje prędkościami od zawodników podobnego wzrostu, wagi. Ale Ty znowu twierdzisz, że on ma najlepszy sprzęt. Więc jak to jest?
(15.01.2020, 21:41)
Hej
Prędkości drugiej ligi często nie śledzę i nie twierdzę że tam ci inni mają dobrej klasy serwisantow. Oni o drugą ligę nie dbają. Zresztą w takich Niemczech jeszcze niedawno 2 trenerów opiekowalio się chyba 13 skoczkami. U Norwegow to kiedyś nawet skoczkówie musieli płacić za pobyt w kadrze. Tu ich nikt nie rozpieszcza. No a w drugiej serii naszym może tak lecieć prędkość bo albo z l e smary które się ścierają albo źle posmarowane.
A co do Stocha to sądzisz że on ma ten sam sprzęt co reszta Polaków? Już za czasów Małysza on i Małysz mieli dużo lepszy od reszty. I widziałeś by Stoch często był puszczany w bylejakich warunkach? Chyba tylko ostanio. I jakież było zdziwienie Dolezala i Horngachera że wskaźniki nie oddają rzeczywistych warunków. Widać przedtem tylko na Stocha patrzyli a ten zawsze warunki miał super. I nie mówię że tylko on jest tak traktowany ale z naszych doniedawna tylko on. I powiedz mi o się stało z jego cudowna prędkością z Soczi? Jechał przecież prawie tak szybko jak Schlierenzauer. Przeciez jakby tak nadal jeździł to by wygrywał. Czemu to jego f a nów nie denerwuje że nie ma tej prędkości? Przecież Kraft prawie ma.
(15.01.2020, 20:57)
blind_man
Prędkości w PK w Bischofshofen w niedzielnym konkursie. W obu seriach zawodnicy jechali z tej samej belki.

Stękała: 91,6 - 91
Murańka: 91,6 - 90,9
Wąsek: 91,2 - 91,4
Zniszczoł: 91,6 - 91,1
Aigner: 91,3 - 90,9
Leitner: 91,6 - 91,3
Huber: 91,6 - 91,4
Hofer: 91,2 - 91,3

Jak widzisz wszystkim spadło, niektórym więcej niektórym mniej. I to wcale nie są nieznaczne różnice. Dwóm zawodnikom jednak wzrosło. Polakowi i Austriakowi. Umiesz to wyjaśnić? Szczególnie jeżeli chodzi o Austriaków, bo jeśli chodzi o Polaków to wiem, że uważasz że mamy kiepskim serwismenów.
Zauważ też, że jednak nie jesteśmy jakoś wyraźnie wolniejsi od Austriaków, a nawet szybsi. A jak popatrzysz na prędkości Niemców czy Norwegów to też jest porównywalnie, więc gdzie te nasze słabe prędkości?

Pisałe też:
Gdy Małysz ogłosił koniec kariery a ta decyzja do PZN i FIS dotarła wcześniej niż do nas to FIS stanęło przed problemem utraty milionów widzów w Polsce. Mnie nie dziwi że gwałtownie wzrosła forma Stocha. I tak Kruczek został cudownym trenerem.

Możesz wyjaśnić co masz na myśli?
(15.01.2020, 20:40)
Hej
O co konkretnie ci chodzi? Oczywiście że prędkość między seriami się może zmienić bo np jednemu mogą przetrzeć dodatkowo narty a innemu nie lub tez ktoś zmieni narty a nawet na nieregulaminowe ale te różnice duże nie są. Na z mrożonych torach jest też minimalna różnica przy zmianie warunków. To nie Seefeld z ostatnich MS gdzie końcówce śnieg tak obniżył prędkości że jechali jak Polacy i widzieliśmy jak oni w tych warunkach krótko skończyli a taki Ryoru jest nizs, y od Kubackiego i powinien skoczyć jak on.
O co ci jeszcze chodzi bo nie chce mi się szukać.
(15.01.2020, 20:23)
blind_man
Zarzucasz mi dwie rzeczy.
1. Że mam wiele nicków, tego jednak nie jesteś mi w stanie udowodnić, ale też ja nie jestem w stanie Ci udowodnić, że tak nie jest
2. Że manipuluję. To akurat jesteś mi w stanie udowodnić, jeżeli rzeczywiście manipuluję. Pokaż mi chociaż, gdzie jest ta manipulacja.

Czemu nie odpowiesz na moje pytania? Dyskusja będzie trwać, a tak to się zaraz skończy.
(15.01.2020, 19:45)
Hej
@blind
A cóż cię tak wzięło na rozmowy ze mną po 2 miesiącach PS? Zrozum że trudno mi uwierzyć że nie jesteś kolejnym awatarem tego samego indywiduum które tu manipuluje forum i odwiedzającymi.
(15.01.2020, 19:29)
blind_man
Ale co widać w wynikach? Podałem Ci Austriaka (Hofera), piszę to już trzeci raz, ale Ty nie odpowiesz, bo właśnie tyle warte są Twoje teorie i dyskusje z Tobą. Ten konkurs o którym pisałeś jest też fajny bo pokazuje, że w ciągu konkursu warunki na skoczni mogą się zmienić na tyle, że zawodnicy (wszyscy!) z tej samej belki uzyskują inne (i to sporo) prędkości. Tzn, że nawet jak zaczniesz porównywać Kubackiego, Geigera, czy Tande (którzy mają podobny wzrost więc i podobną długość nart), to jeszcze musisz patrzeć czy czasem ich skoki nie dzieliło np 10 minut, bo już w tym czasie prędkość mogła się zmienić z przyczyn naturalnych.
Z mojej stron EOT, chyba że zaczniesz się merytorycznie wypowiadać.
(15.01.2020, 18:54)
Hej
A po co w kółko pisać to samo. Moje teorie nie są teoriami widać je wynikach. Nikt mi niczego nie udowodnił to po co mam tracić czas sprzeczajac się z nim. Nie jest moim wymyślę że Niemcy Norwegowie jeżdżą dużo szybciej i latają daleko i że biedne skoków kraje jeżdżą wolno i mają problemy nie tylko z odległości ale i stylem. Styl zależy od siły noszenia. Jeśli jedziesz szybko lapiesz ja za progiem i lecisz sobie równo jak szybowiec. Jeśli jedziesz wolno to za progiem spadasz i walczysz z powietrzem czyli masz zły styl. Wszystko proste i jasne. Oczywiście skoczkowie maja różne masy i różne prędkości są im potrzebne by złapać noszenie.
(15.01.2020, 18:24)
M.
@Hej: jakbyś pisał tak, żeby każdy mógł zrozumieć, o co ci chodzi, to byłoby łatwiej. Gdy ci UDOWODNIONO, że twoje wpisy o prędkościach są kompletną bzdurą, wyssaną z palca, to nagle odwróciłeś kota ogonem i zacząłeś pisać o lataniu. Wytłumacz nam tu wszystkim o co tobie chodzi z tą prędkością i smarowaniem i czemu absolutnie nie widzimy poparcia dla twoich tez w wartościach.
(15.01.2020, 18:11)
blind_man
@Hej
Ja nie dyskutuje? A to dobre. Pytałeś co sądzę na temat prędkości Stękały, odpisałem Ci podając jeszcze inne przykłady. Ty nie odpowiadasz na żadne pytania. Powtarzasz tylko swoje teorie nie podpierając ich żadnymi argumentami.
(15.01.2020, 18:07)
marmi
Można np. pomyśleć, że to są normalne poglądy, podzielane przez wielu ludzi. Ale jak się jest wyznawcą teorii spiskowych i samemu się je tworzy to może to być faktycznie trudne.
(15.01.2020, 15:41)
Hej
Jeśli ktoś tu nie dyskutuje a poglądy kropka w kropkę do tego co się multiplukuje to co mam myśleć. I nagły przypływ chęci dyskusji że mną a dotąd zero chęci. Czy to nie dziwne. I od kiedy tu ten nick bo pamiętam podobny ale inny.
(15.01.2020, 13:26)
Polonus
@Hej
@blind-man nie jest żadnym wielonickowcem. Nie obrażaj ludzi bez powodu.
(15.01.2020, 13:14)
Pawmak
Po takich wynikach jakie osiągnął wyrokować, że byłaby lepsza opcja, to bardzo odważne. Pewnie najlepszy trener świata zawsze jest najlepszą opcją, tylko... czy gdyby pracował w Polsce, a nie w Niemczech, rozwinąłby się na tyle, żeby być tym najlepszym? Tego nie wiadomo. A być może właśnie młodym zawodnikom bardziej był wówczas potrzebny swojski trener mówiący po polsku. Co by nie mówić, wyniki miał ogromne jak na wcześniejszy poziom wyjąwszy jednego Małysza. Może i był za długo (pewnie o rok, jeśli już), ale to ze względu na te wyniki właśnie, a jeśli ktoś (przed Doleżalem oczywiście) dostał naprawdę ukształtowanych na wysokim poziomie zawodników, no to właśnie Horngacher.
(15.01.2020, 13:07)
Hej
@Pawmak
Kruczek to była zła opcja. Powinni byli zatrudnić Horngachera lub innego z wyższej półki i to samo do kadry B. Nie stracilibyśmy prawie całej Malyszomanii a wyluskali najzdolniejszych którzy mogli miażdżyc i w PS i PK.
(15.01.2020, 11:56)
Pawmak
Tylko za kogo ta reprezentacja stała się czołowa... Wyniki murem przemawiają za nim, a przeciwko niemu co?

@ Hej
No o trenerze pisałem, po 7 latach na takim poziomie to zupełnie normalne, trzeba było świeżości.
(15.01.2020, 11:48)
blind_man
To się zdecyduj, wymyślam nicki czy korzystam z wywodów innych? :)
Pisałeś o prędkości na progu, a nagle piszesz o lataniu. Ja nie napisałem, że nie rozumiem dlaczego Stoch leci tak daleko przy niskiej prędkości, tylko Ty o tym piszesz, bo Ci zabrakło argumentów na temat prędkości na progu.
Jeszcze raz:
wytłumacz dlaczego Hofer miał wyższą prędkość w drugiej serii podczas gdy pozostali Austriacy mieli niższą. Czy tam też pracują słabi serwisanci?
Moim zdaniem wytłumaczenie jest jedno (tak samo w przypadku Wąska i pozostałych Polaków), niestabilna forma za czym idzie niestabilna pozycja najazdowa i wahania prędkości. Podobne wahania występują nawet u Stocha jak nie jest w optymalnej dyspozycji. Po za tym pewnie jest więcej składników w tym naturalnych. Może nawet i smarowanie, ale jeżeli tak, to nie tylko my mamy z tym problem.
Nie odpisałeś też co z tym nagłym wybuchem formy Stocha dzięki FISowi? Co to za teoria spiskowa, bo jeszcze o takiej nie słyszałem.
W 2015 oprócz Stocha byli tylko młodzi zawodnicy? A Żyła i Hula?

A w ogóle to masz rację, nie muszę czytać Twoich postów, a tym bardziej Ci odpisywać. Dyskusja z kimś kto twierdzi, że serwismeni lepiej smarują narty jednym, a gorzej innym nie ma sensu.
(15.01.2020, 11:47)
jb
Uważam Kruczka za przeciętnego trenera, zbyt słabego na trenowanie czołowej reprezentacji. Ale akurat trudno mu zarzucać brak postępów Insama. Niestety, ale bez pieniędzy nic się dzisiaj nie osiągnie, a półamatorska reprezentacja Włoch nie daje nadziei na żadne sukcesy. Można to zobaczyć chociażby po konkurentach Insama z MSJ z 2017 r. - Polasek startujący w słabej finansowo reprezentacji Czech dołuje, bez nadziei na poprawę (jeśli Czesi nie dostają zastrzyku pieniędzy, to skończy jak Zografski), a Schmid, Leitner czy Iwasa rozwijają się i skaczą coraz lepiej. Włosi są dzisiaj na poziomie Kazachów i w najbliższej przysżłości lepiej nie będzie.
(15.01.2020, 11:40)
Hej
Jak komuś brakuje argumentów to wymyśla następne nicki i pobiera swoje wywody spod innych nickow. Skoki to zwykle szyboeanie i dotyczą ich te same prawa fizyki a powtarzanie tego samego w moich kolejnych wpisach uważam za bezcelowe. Nie trzeba czytać moich komentarzy jeżeli komuś nie pasują ale należy poczytać o lataniu z f a chowej literatury a nie od Franusiow którzy zostali trenerami czy symusiow którzy zostali serwisantami tylko dlatego bo szukali pracy a ktoś potrzebował tańszych.

@PAWMAK
KTO SIĘ WYPALIL? KRUCZEK? Bo reszta oprócz Stocha to byli młodzi zawodnicy. Młodzi chętni do pracy i treningu do wyboru do koloru jeśli chodzi o ilość. A sztab mógł sobie wymienić no chyba że Tajner nie pozwalał.
(15.01.2020, 11:22)
Pawmak
Toteż i Kruczek potrafił dobrać skład i jako jedyny zrobić wyniki nie tylko Małysza... A po 2014 nic się aż takiego stało - jeśli chodzi o sezon 2015/2016, to jedynie nie było lidera walczącego w każdym konkursie o podium (Stoch był 22. w PŚ zamiast w pierwszej "10"), ale poza tym wyniki Polaków w ogóle nie odbiegały od wcześniejszych. Choć było rzeczywiście gorzej, jeśli chodzi w ogóle o kadrę A, jednak w 8. sezonie pewne wypalenie było jak najnaturalniejsze - w mocnych reprezentacjach trenerzy tyle czasu nie są na stołku, bo po długim czasie zmiana zawsze jest potrzebna.
(15.01.2020, 11:13)
blind_man
Jak zwykle jak komuś brakuje argumentów, to zaczyna się odwracanie kota ogonem i wymyślanie kolejnych bzdur, żeby odwrócić uwagę od poprzednich.
(15.01.2020, 11:08)
Hej
Poczytaj trochę o lataniu i siłę nośnej. W moich komentarzach jest tego trochę ale możesz się A po fachowe. Nic nie stoi na przeszkodzie. Może zrozumiesz czemu cesna potrzebuje mniejsza moc prędkość przy starcie niż Airbus. I czemu samolot jak za wolno leci to wpadnie w korkociąg jak skoczek za progiem.
(15.01.2020, 10:46)
blind_man
@Hej
Tak, interesuję się skokami, ale nie mam zamiaru się domyślać o co Ci chodzi. To chyba nie jest problem, żeby dopisać dwa słowa, tak żeby każdy wiedział co masz na myśli?
Napisałeś:
& quot;@blind jak wytlmaczysz znaczenie pozycji dojazdowej skoro u Stekaly który miał problem ze startem z belki a w czasie jazdy sprawdzał wiązania więc o zadnej prawidłowej pozycji mowy nie było ta prędkość spadła tylko o 0,3. Wystarczy porównać jego prędkości że Zniszczol em i Muranka w pierwszej i drugiej serii"
Oto porównanie prędkości Stękały, Murańki, Wąska i Zniszczoła z serii próbnej i obu konkursowych z niedzieli. Wszyscy startowali w próbnej z 15, a w obu konkursowych z 11 belki.
Stękała: 92,2 - 91,6 - 91
Murańka: 92,3 - 91,6 - 90,9
Wąsek: 92,6 - 91,2 - 91,4
Zniszczoł: 92,5 - 91,6 - 91,1
Dodatkowo trzech najlepszych Austriaków (z tym że Leitner i Huber w próbnej jechali z 13 belki):
Aigner: 92,5 - 91,3 - 90,9
Leitner: 91,4 - 91,6 - 91,3
Huber: 91,8 - 91,6 - 91,4
I co z tego wynika? Dokładnie nic. Ciekawy jest przypadek Wąska, miał wyższą prędkość w drugiej serii niż w pierwszej, mimo że generalnie wszyscy byli w drugiej serii wolniejsi. Chcesz powiedzieć, że nagle komuś udało się Wąskowi lepiej narty posmarować? Podobny przypadek wystąpił u Hofera: 91,2 - 91,3. To chcesz powiedzieć, że u Austriaków też kiepscy serwismeni?
Marmi Ci to wytłumaczył ładnie w innym wątku. Po za tym nie samą prędkością skoczek żyje. Tacy jak Stoch czy Kraft zawsze mają jedne z niższych prędkości a jakoś im to nie przeszkadza wygrywać.
Kraft na tle innych Austriakach wypada słabo. Podobnie Paschke na tle innych Niemców. Jak to wytłumaczysz? Tam raczej pracują najlepsi specjaliści?
(15.01.2020, 10:18)
Hej
Kruczek samodzielnie trenował od 2008. Czyja wina ze nie było wyników i nie potrafił dobrać składu mając olbrzymią Malyszomanie do wyboru. Wiadomo że jak FIS stanęła przed groźba utraty milionów kibiców to i Polacy zaczęli być puszczano w lepszych warunkach itd.
I nadal powtarzam chce wiedzieć co stało za kompletnym kolapsem po igrzyskach 2014. To normalnie nie wygląda. Nawet eksplozja sodowy do tego by nie doprowadziła.
(15.01.2020, 10:13)
Pawmak
No to jeszcze raz przeczytaj, jakie miejsca zajmowali w PŚ, jak Kruczek przyszedł. O Stochu pisałem (3 razy w pierwszej "10", ale poza "5", w generalce 30. miejsca na koniec). Żyła - najlepsze miejsca w konkursie PŚ 19. Hula - 12. (w megaloterii bez przeliczników w Ruce, a poza tym 33 zdobyte punkty, z czego tylko 2 poza Zakopanem i Sapporo), Kot - najlepsze miejsce w PŚ 31. Kubacki (jak to niektórzy pisali "faworyt Kruczka") - jedynie 2 nieudane starty w Q w Zakopanem. Ł. Rutkowski - to samo na koncie plus 38. miejsce w Zakopcu (a też dorobił się potem 118 punktów). K. Miętus - najlepsze miejsce w PŚ 44. (późniejszy bilans 222 punkty). No kompletnie ukształtowani, nie ma co... Zresztą jeśli tak, to przez kogo. A co do drużynowek - fajnie, że im się akurat na IO udało (raz zresztą też jakiś medal imprezy przegrali przez zepsuty skok Matei), ale jak wspomniałem w PŚ od 2002 roku jedno 4. miejsce w 2005, a poza tym nigdy powyżej 6. - też świetny pułap startowy do "seryjnego wygrywania drużynówek"...
(15.01.2020, 10:03)
Hej
Przypominam że Polacy w Turynie, ajeli 5 miejsce na igrzyskach. Przedtem Malys, potrafił drużyniwke wprowadzić do ósemki nawet z Pochwała i Tajner em w składzie.
Kruczek dostał Malyszomanie na widelcu do składu, aż dziwne że nie wygrywali drużynowek seryjnie. To byli kompletnie ukształtowanie skoczkowie. Ich wystarczyło wystawiać i zbierać gratulacje. Oczywiście ten efekt nie trwa wiecznie. Potem trzeba reanimowac. Na szczęście zatrudnili Horngachera i dostali kroowke formy. Niestety nie wszystkich dało się do kadry A wepchnac tym bardziej że tam było 3 wychowanków Horngachera z czasów 2002-2006.
(15.01.2020, 09:29)
Pawmak
Kruczek w 2003 roku zakończył karierę zawodniczą, więc po roku miał jedynie minimalne doświadczenie, więc jak można mówić, że odpowiadał jako niepierwszy trener... A jeśli ktoś rzeczywiście uczynił go odpowiedzialnym za wiele, to wina tego kogoś, ale ŁK się dopiero uczył, więc wątpię w to.

@ marmi
No to właśnie Insam powinien teraz dochodzić do gwiazdowania (jeśli to faktycznie taki talent, bo może i niekoniecznie), a przynajmniej regularnie punktować, a nie spaść na dno najwidoczniej po zmianie treningu. Przypomnę jeszcze raz - przed Kruczkiem Insam jedynie 3 razy został wystawiony do kwalifikacji w PŚ i ani razu ich nie przeszedł.
A trener "przeciętny" nie pracuje z reprezentacją, która z 10. miejsca w Pucharze Narodów dochodzi do najściślejszej czołówki światowej i pierwszych w historii medali drużynowych. Nawet jeśli część z tych sukcesów była efektem pracy także innych trenerów, to on był głównym odpowiedzialnym z decydującym głosem i przez 8 lat (klasyk ;P) to raczej nie da się jechać na takim poziomie na tym, że jakiś zawodnik więcej popracuje z innym trenerem... Zresztą ci inni to też jacyś sami geniusze? Bo chyba nic takiego nie udowodnili. Dobrych trenerów jest czy było w Polsce więcej, błędy robi każdy, a największą odpowiedzialność ma główny.
(15.01.2020, 09:18)
Hej
@placek
To nie komisja w Parlamencie tylko wewnątrz czeskiego związku narciarskiego. Ta komisja to grupa ludzi zajmują się tam skokami. Do biegów jest osobna komisja itd.

@blind man
Ty na pewno interesujesz się skokami?
Rzeciez opisuję wypadek Stekaly z niedzieli.

@wszyscyPrzypomin am że Kruczek był trenerem kadry A od 2004 więc to co się źle działo to również jego wina bo w tygodniu to on się skoczkami zajmował.
I najwyższa pora też przypomnieć ilu to skoczków po treningach z Maciusiakiem ukończyło kariery. Dyskutujących niby stado a nikt o tym nie wspomina. Dziwne co nie?
(15.01.2020, 07:31)
placek08
@marmi
Z tego, co udało się mi zrozumieć, Czesi mają w parlamencie jakąś komisję zajmującą się skokami i to ona odwołała trenera.
(15.01.2020, 00:28)
marmi
To ciekawe, przecież Janda dostał się do czeskiego parlamentu. Czyli jest jednocześnie posłem i rządzi związkiem narciarskim? On się powinien postarać o pieniądze dla związku najpierw moim zdaniem.
@Pawmak
Tak, tyle że Insam miał być wschodzącą gwiazdą, następcą Cecona. Może powinien zdobyć nie 40 a 400 punktów :)
A później, zdaje się Kruczek nie miał siły przebicia, albo też związek jest biedny, zawodnicy się zniechęcili łącznie z trenerem. Myślę, że same wyniki to za mało by móc oceniać. Nie znam też postawy, podejścia samego Insama. Więcej na pewno możemy powiedzieć o naszym podwórku.
Tutaj na razie widzimy postęp u dziewczyn, zobaczymy w przekroju całego sezonu.
Ogólnie nie mam zdecydowanego zdania co do tego, czy Kruczek jest dobrym trenerem bo mam za mało wiedzy, natomiast uważam, że nie jest złym (czyli pozostaje przeciętny i dobry :)
(15.01.2020, 00:13)
jb
W sprawie zwolnienia Jiroutka wypowiedział się trzęsący czeskim związkiem Jakub Janda. Z jego wypowiedzi wynika, że Jiroutek nie chciał był jego pionkiem i dlatego go zwolnił.
Z tej wypowiedzi wynika również, że czeski związek nie ma kasy na nic, nawet na zgrupowania i pensje dla kadrowiczów. Skocznie się posypały i nie mają gdzie skakać. Notabene - zdaje się, że to Janda ponosi część odpowiedzialności za zapaść finansową czeskiego związku. Wygląda, że z dobrego skoczka został kiepski działacz...
(14.01.2020, 22:15)
Pawmak
Co do Włochów, to jeszcze raz przytoczę przykład Insama - za Kruczka 40 pkt PŚ, w 7 innych konkursach na miejscach 31.-35., ogółem na 46 kwalifikacji (nie licząc DSQ) 34 udane, 12 nieudanych. Przed Kruczkiem jedynie 3 na 3 nieudane. Po Kruczku - żadnych widoków nawet na "50" na 10 podejść (przy skuteczności nawet jakby nie było Fed. Cecona 1:4 i G. Bresadoli 2:0).
Poza tym Rajda i Twardosz - pierwszy występ w PŚ za Kruczka i obie najwyższe miejsca w karierze.

Oczywiście , że dziełem trenera nie są faktycznie wszystkie wyniki i nie ma takich geniuszy, żeby nie robili błędów (Kruczek zresztą nie był mocno doświadczony, więc nie mógł nie robić), ale główny trener głównie odpowiada za wyniki i nie ma innego sposobu rozliczenia. I jeśli niektórzy go za grosz nie doceniają i jeszcze bekę z niego kręcą, no to już coś tu jest mocno na głowie postawione.

Jeszcze korekta - podałem miejsca Polaków na koniec sezonu 2006/2007, zamiast rok później :P To dla porządku, w sezonie 2007/2008 (ostatnim za Lepistoe):
12. Małysz
30. Stoch
72. Hula
78. Bachleda
(w Pucharze Narodów byliśmy na... 10. miejscu)
(14.01.2020, 20:54)
blind_man
Mówi się, że w Formule 1 dobry zawodnik nigdy nie wygra w najgorszym zespole, natomiast słaby zawodnik może wygrać w najlepszym zespole. Mówi się też, że dobry zawodnik może poprawić osiągi bolidu o 0,5 sekundy, ale mnóstwo pieniędzy może spowodować poprawę o całą sekundę.
Mam wrażenie, że na podobnej zasadzie mogą działać współczesne skoki. Pieniądze odgrywają bardzo ważną rolę i chyba co raz większą rolę. Choć oczywiście sprzęt nie odgrywa i nigdy nie będzie odgrywał aż tak ogromnej roli jak w F1.
(14.01.2020, 20:47)
marmi
Mniej więcej mam takie same zdanie jak M. w temacie.
Jeśli chodzi o Kruczka i Włochów to z tego co pamiętam z jakiegoś wywiadu sprawa się tam rozbiła o pieniądze, przy czym nie chodzi o jego pensję. Jak związek nie łoży/nie ma na szkolenia, sprzęt (choćby taki jaki kupowano dla Horngachera) czy ludzi to ciężko w dzisiejszych czasach o sukcesy.
(14.01.2020, 20:26)
blind_man
@M.
O to to samo co ja napisałem tylko ładniej i krócej;)
Ja bym jeszcze dodał, że trener musi wiedzieć na czy polega skakanie na nartach, wiedzieć i widzieć co zawodnik robi źle, wiedzieć jak to poprawić i umieć to przekazać zawodnikowi. Musi się też cieszyć zaufaniem zawodników.
Myślę też, że na korzyć Horngachera i to w dużym stopniu zadział przeskok technologiczny (i podejrzewam, że finansowy). Natomiast czy Kruczek nie miał wiedzy, czy zaplecza, czy zasobów, żeby taki przeskok wykonać i czy to była tylko jego wina, nie mnie oceniać. To powinien wiedzieć Tajner...
(14.01.2020, 20:09)
M.
Wydaje mi się, że przeceniacie rolę trenera oraz nie zwracacie uwagi na to, że gdy Kruczek obejmował pozycję szkoleniowca, to nasi zawodnicy wchodzili w swój idealny wiek. Czy gdyby od początku trenował ich Horngacher mieliby lepsze wyniki? Nie da się tego zweryfikować. Czy mieli lepsze wyniki po jego przyjściu? Tak. Czy to znaczy, że Kruczek jest złym trenerem? Nie da się tego w żaden sposób zweryfikować. Kruczek pokazał we Włoszech, że z zawodnikami bez talentu, niczego osiągnąć się nie da. Wielu bardziej uznanych od niego trenerów poległo na słabych reprezentacjach, wielu natomiast świetnych skoczków cale nie miało wybitnych trenerów, a mimo to osiągali dobre rezultaty.

Ogrom tego, co skoczek osiąga zawdzięcza sobie i tylko swoim umiejętnością. Trener ma dołożyć tę małą cegiełkę, która pozwoli wyzwolić pełnię potencjału. I nie da się ukryć, że jedynym trenerem w dziejach polskich skoków, który faktycznie taki potencjał wyzwolił, był Horngacher. Każdy kto ogląda skoki od lat, widział różnicę nie tylko w wynikach, ale i w podejściu do zawodów, regularności, czy samych wypowiedziach zawodników. Myślę, że znamienne było też to, że Małysz z Kruczkiem pracować nie chciał.
(14.01.2020, 19:41)
blind_man
@Pawmak
Napisałem trochę za szybko i trochę zbyt dużymi skrótami myślowymi, a więc jeszcze raz po kolei.
Po pierwsze obiecany cytat za Tajnerem:
"Stefan dwukrotnie zorganizował dla nich trzydniowe konsultacje, przeprowadzał testy. Zawodnicy byli pod wrażeniem, w użyciu były dwie nowoczesne platformy dynanometryczne, które kupiliśmy na życzenie Horngachera. Te platformy to sprzęt z najwyższej półki, który już stosowali Norwegowie czy Niemcy. My do tej pory tak zaawansowanym sprzętem nie dysponowaliśmy, nawet za bardzo nie wiedzieliśmy, że taki jest."
Linku nie wklejam ale to było 23.04.2016, więc jak ktoś nie wierzy niech szuka a znajdzie ;)
Po drugie Twoje porównania Kruczka i czasów przedkruczkowych oraz moje Horngachera i Kruczka są tyle samo warte ;) Oczywiście nie mam pojęcia czy Horngacher byłby lepszy niż Kruczek czy nie. A może raczej swoje zdanie mam, ale nie mam pewności. Sam przyznajesz, że Horngacher wniósł świeżość. Tylko tyle, a może aż tyle. Oprócz świeżości wniósł też technologię.
Po trzecie, nie przeczę, że Kruczek potrafił dogadać się ze Stochem, że niektórzy zawodnicy osiągnęli poziom o jakim (nie licząc Małysza) mogliśmy tylko marzyć. Pamiętam też jednak wypowiedzi Kruczka, o tym że sztab pozwala skakać Kubackiemu i Żyle tak jak im wygodnie, choć to sprzeczne z regułami.
Ostatnio był jednak wywiad z ojcem Kubackiego, który mówił, że w 2015, Dawid w ogóle nie słuchał Kruczka. Łukasz mówił jedno, Dawid robił drugie. Z jakichś powodów Dawid posłuchał jednak Maciusiaka i zaczął skakać inaczej. Nie wiem ile w tym prawdy i nie wiem też czy to można stosować jako zarzut w stosunku do Kubackiego czy do Kruczka.
Podobnie, na kogo zrzucić odpowiedzialność za to, że Kot się nie chciał naprawić, na Horngachera czy na samego zawodnika...
Po czwarte, bardzo ważne według mnie. Jakie zasoby (sztab ludzi, pieniądze), a jakie Horngacher. Myślę, że nie ma co porównywać.
I dochodzimy do tego co napisałem, ale może przeoczyłeś. To nie Kruczek mianował się na trenera. Został mianowany. Moim zdaniem za wcześnie, on się po prostu uczył na naszej kadrze i dochodził do wszystkiego sam. Cała odpowiedzialność spada więc na PZN. Dopiero jak w 2015/2016 zaczął palić im się grunt pod nogami to zaczęli myśleć co tu zrobić.
Nie oceniam Kruczka jednoznacznie źle, ale też nie oceniam jednoznacznie dobrze. Ot co.
Ogólnie myślę, że bardzo trudno oceniać jest trenera skoczków po wynikach. Wiele przykładów można by podać z innych topowych nacji, że ten sam trener w jednym roku osiąga z zawodnikiem sukces, a w kolejnym duży regres formy. Czy to wina trenera?
(14.01.2020, 18:11)
blind_man
@Hej Jeżeli już podajesz jakiś przykład to proszę Cię, nie każ mi się zastanawiać o jakim konkursie piszesz. Więc napisz proszę na jakie wyniki mam popatrzeć to to zrobię.
(14.01.2020, 17:28)
Pawmak
@ blind_man
Nick jakby znamienny ;) Serio uważasz, że Horngacher miałby od strzału takie sukcesy bez działalności Kruczka? To była praca wieloletnia, a Horngacherowi wystarczyło wnieść świeżość i pewne ulepszenia. Zresztą nie mówię, że nie jest on lepszym trenerem (bo być może jest najlepszy w ogóle na świecie), tylko to ciekawe zjawisko, jak można niesprawiedliwie patrzeć.

Dodam jeszcze, że najlepszy współczesny (od lat 90.) polski skoczek do ów 2008 roku poza Małyszem to Mateja, który w konkursach PŚ jedynie 8 razy był w pierwszej "10", maksymalnie na 5. miejscu (w 1996 i 2001 roku). Skupień dwa 10. miejsca w XX wieku.
(14.01.2020, 17:20)
Stone Island
Dyskusja o Kruczku widzę wre i to rok w rok. Stworzył podwaliny pod światowej klasy grupę i osiągnął z sukcesy o których wielu szkoleniowców może pomarzyć. Być może nie był w stanie Nas podnieść level wyżej ale deprecjonowanie jego osoby świadczy o piszących.
(14.01.2020, 16:01)
Hej
@blind jak wytlmaczysz znaczenie pozycji dojazdowej skoro u Stekaly który miał problem ze startem z belki a w czasie jazdy sprawdzał wiązania więc o zadnej prawidłowej pozycji mowy nie było ta prędkość spadła tylko o 0,3. Wystarczy porównać jego prędkości że Zniszczol em i Muranka w pierwszej i drugiej serii. A o znaczeniu jakości serwisowania porozmawiaj z Justyną Kowalczyk i sprawdź kogo zabiera na YOG. Z serwisowaniem jest jak że śpiewanie. Ja też mogę tylko Ty byś tego raczej słuchać nie chcial. Czy ktoś robi to źle z nieudolność złośliwości czy niedbaliaci to jest mi obojętne. Ja tam chce widzieć fachowca który zrobi to najlepiej na świecie bo to najlepsi na świecie skoczkowie.
(14.01.2020, 15:58)
blind_man
@Pawmak

Kruczek mnie ani ziębi ani ciepli. To nie on się mianował na głównego trenera, więc odpowiedzialność spada na tego co go mianował. Z pewnością wniósł jakąś wartość (w dodatku dodatnią) do polskich skoków. Takie porównania, jak Ty robisz nie mają jednak większego sensu. To porównaj sobie co Kruczek osiągnął przez 7 lat swojej pracy, a co Horngacher w 3 lata. I co Ci z tego wyjdzie? Albo inaczej, co osiągnął by Horngacher jakby przyszedł w 2008 do Polski? A sam dzwonił i składał propozycję.
Dla mnie pewnym wyznacznikiem są słowa (chyba) Tajnera, że jak przyszedł Horngacher to się wszystkim oczy ze zdziwienia otworzyły, jakie urządzenia można do treningu wykorzystać. A podobno Kruczek zawsze był na bieżąco z nowinkami. Obiecuję, że znajdę ten wywiad i wkleję.
(14.01.2020, 15:53)
blind_man
@Hej

A tak z ciekawości, co sugerujesz pisząc, że:
"Gdy Małysz ogłosił koniec kariery a ta decyzja do PZN i FIS dotarła wcześniej niż do nas to FIS stanęło przed problemem utraty milionów widzów w Polsce. Mnie nie dziwi że gwałtownie wzrosła forma Stocha. I tak Kruczek został cudownym trenerem."
Ni jak nie mogę wymyślić co masz na myśli.
(14.01.2020, 15:46)
Pawmak
?? Kruczek był od 2008 roku pierwszym trenerem. Przypomnijmy miejsca Polaków (poza Małyszem) w klasyfikacji końcowej PŚ sezonu 2007/2008:
Stoch 30. (najwyższe w karierze)
Żyła 55. (wyżej był rok wcześniej - 51.)
Hula 60. (wyżej był rok wcześniej - 54.)
Mateja 85. (wówczas kończył karierę).
I poza Małyszem wśród współczesnych skoczków 0 jakichkolwiek medali w seniorach, Stoch w PŚ miał na koncie wówczas 3 miejsca w pierwszej "10" (ale poza "5"). W drużynówkach PŚ po 2001 roku jedyne miejsce w "5" to 4. w Pragelato w 2005. Aż w głowie się to wszystko dziś może nie mieścić.

A Breżniew nie był trenerem :P
(14.01.2020, 15:42)
blind_man
@Hej

Dyskusja z Tobą o prędkościach polskich skoczków kompletnie nie ma sensu. Jak można twierdzić, że niektórzy Polacy mają gorzej smarowane narty niż inni. Przecież to jest kompletna bzdura.
Czy uważasz, że w innych nacjach też tak jest?
Pokaż mi ten spadek prędkości u Kota przed igrzyskami.
Jeden rzut oka na dowolny konkurs PŚ wystarczy, żeby zobaczyć, że niektórzy skoczkowie (i to nie tylko z Polski), są szybsi w pierwszej serii, a w drugiej wolniejsi. Cała tajemnica w pozycji najazdowej, którą jest dużo trudniej ustabilizować i powtórzyć, a nie w smarowaniu nart, które pierwszy lepszy dyletant opanowałby w miesiąc.
(14.01.2020, 15:40)
Hej
Żyła trenował z Horngacherem i się posypal jak ten odszedł. A co do Kruczka to Pr, eciez był asystentem od 2014 i Kuttina i Lepistoe a potem trenerem. Czemu niby nie doradzi ani Zyle ani innym. Ktoś mu zakazywal? Przecież wygląda na to że i wtedy w tygodniu trenował skoczków on. No chyba że Ty sądzisz że Kruczek został trenerem w 2012?
A mnie i tak bardziej i interesuje nagły kolaps kadry Kruczka w 2014 po igrzyskach. czy ktoś sprawdzał co się działo z prędkościami? Moje 3 rzuty oka na Kota u Horngachera pokazują że Kot jeżdżący z prędkością kobackiego i Geigera i mało co mniej, od Tande naraz przed igrzyskami w Korei zaczyna jeździć dużo wolniej. Więcej mi się sprawdzać nie chciało jakie cuda działy się z innymi. Może ktoś z lepszym ekranem i cierpliwością zrobi analizę dla ostatniego sezonu Kruczka i jego podopiecznych. To byłaby ciekawa analiza.
(14.01.2020, 15:10)
troll
@polonus
akurat z żyłą nie żartuje. Dopiero za Kruczka Piotrek w końcu zaczął skakać na poziomie na jakim umie. Pierwsze punkty zdobył w 2006(chyba) od rau w pirwszym starcie a potem nic z niego nie było a do 2012.
Ale breżniew mógł być najlepszy w koncu nie posiadał tylko orderu najlepszejmatki ZSSR:P
(14.01.2020, 14:54)
Polonus
@troll i reszta
Najlepszym przywódcą świata był Leonid Breżniew. Za jego czasów ZSRR zdobywał najwięcej medali na świecie.
(14.01.2020, 14:36)
troll
@lolek
to za czyich czasów Żyła wygrał jedyny raz w karierze?
(14.01.2020, 14:32)
Pawmak
@ Lolek
Jak masz słabą pamięć, to sobie przeanalizuj wyniki - jakie Polacy mieli jak Kruczek ich obejmował i co w tym czasie osiągnęli, na przestrzeni wielu lat. Co do Insama - to samo. Tak się składa, że za Kruczka zazwyczaj wchodził do konkursów i kilka razy punktował, a w tej chwili nawet nie ma widoków, żeby do konkursów się kwalifikował.
(14.01.2020, 13:20)
Hej
A co nie wzrosła mu forma?
(14.01.2020, 13:11)
Polonus
Ja też mam pytanie. Do@Hej.
Jest jakaś szansa na to, żebyś się wreszcie odstosunkowała od Stocha? Czy nie ma?
Argumenty równie zasadne jak te, które ma @Fanka do Kobajasziego.
Z tą różnicą, że Kobajaszi jakby mniej swojski.
Można kogoś lubić mniej albo bardziej. Ale hejtować non stop drugiego najlepszego, a może i wyjdzie kiedyś, że najlepszego, polskiego skoczka w historii? Przekraczasz granice. Jakiekolwiek.
(14.01.2020, 13:07)
placek08
Dziwnie jest czytać, że medal istrzostw świata w drużynie to nie jest światowy poziom...
(14.01.2020, 13:05)
Lolek
@Marvin
Na światowy poziom skoki wyciągnął u nas Horngacher a nie Kruczek.
Za czasów Kruczka tylko Kamil był w dobrej formie zobacz co on zrobił z Piotrem Żyłą Dawidem Kubackim jeśli Kruczek byłby naszym trenerem do tej pory to Żyła by klepał bule o ile by kariery nie zakończył a Kubacki to wogole byłby słaby
Kruczek był słabym trenerem zobacz co z Włochami zrobił chodzi mi o Alexa Insama miał być wybitnym skoczkiem no i Kruczek zrobił z niego buloklepa tyle w temacie jeśli chcesz coś napisać to najpierw się zastanów czy to prawda jest
(14.01.2020, 12:51)
Hej
A ja mam pytanie. Czy Czesi zmienili serwisanta czy ten co mieli tak się wystraszyl planu odwołania trenera że zaczął bardziej się przykładać do pracy. Oni naprawdę zaczęli jeździć szybciej stąd poprawa wyników.
I powtarzam. Czesi kiedyś jeździli bardzo szybko w czasach sukcesów Matury i Hlavy.
(14.01.2020, 12:21)
Yyy
Oby tylko Hajek nie wciągał marychy jak co niektórzy tutaj ;)

Decyzja dziwna dlatego, że w środku sezonu i tak jak Koudelka zauważył - po względnie dobrym weekendzie. Z drugiej strony nowy trener ma z kim pracować. Może zrobi coś z młodym Sakalą. Dobrze zapowiadał się też Stursa, który teraz kopie się po czole w niższych ligach. Mogliby w końcu wrócić do zawodów drużynowych, gdzie spokojnie mogliby rywalizować z Rosjanami czy Finami a może nawet i Szwajcarami.

Tak na marginesie, myślę że tu nie poszło konkretnie o wyniki sportowe. Bardziej bym wskazywał na jakiś konflikt między Jiroutkiem a działaczami, ktory nagle eskalował. Inaczej znaleźliby zawczasu konkretniejszego trenera zamiast zatrudniać tymczasowo Hajka, niewiele starszego od Koudelki.
(14.01.2020, 11:23)
Hej
Gdy Małysz ogłosił koniec kariery a ta decyzja do PZN i FIS dotarła wcześniej niż do nas to FIS stanęło przed problemem utraty milionów widzów w Polsce. Mnie nie dziwi że gwałtownie wzrosła forma Stocha. I tak Kruczek został cudownym trenerem.
(14.01.2020, 10:45)
Pawmak
Niebywała nuda z tym Kruczkiem wkoło, przekonywanie samego siebie.
(14.01.2020, 10:29)
lol
Gdyby Hajek miał skakać w wieku w którym obecnie jest Kasai (48 lat) to w 2035 ciagle by skakal. zresztą majac 48 lat to nykanen by skakal jeszcze w 2011, a peterka w 2027
(14.01.2020, 09:53)
Pawmak
No i Horngacher, też szybko został trenerem na wysokim poziomie.
(14.01.2020, 09:11)
Marvin
Do Lolek: Nigdy nie wiadomo, Kruczek tez był młody jak został trenerem a wciągnął polskie skoki na światowy poziom
(14.01.2020, 09:08)
Polonus
Hajek, o ile dobrze kojarzę, w poprzednim sezonie pełnił rolę asystenta. Widziałem go nawet parę razy, jak machał z gniazda chorągiewką.
Więc doświadczenie ma, przynajmniej w machaniu:)
A poważnie pisząc. Jak ich trenerem miałby być, na przykład, na powrót Schallert, to może lepiej, że będzie ktoś taki jak Hajek.
(14.01.2020, 08:49)
KIBIC
Myślałem że Hajek zakończył karierę.
(14.01.2020, 08:27)
FanTomek
pewnie stwierdzili ze i tak sukcesó nie bedzie to po co płacic Jiroutkowi, Hajek bedzie tańszy
(14.01.2020, 00:12)
Lolek
No to Czesi wybrali genialnego trenera jak tak młody człowiek który niedawno skończył karierę może być dobrym trenerem nie ma szans
(13.01.2020, 23:53)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Roszady w czeskim sztabie: Hajek zastąpi Jiroutka
Roszady w czeskim sztabie: Hajek zastąpi Jiroutka

Roszady w czeskim sztabie: Hajek zastąpi Jiroutka

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich