Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Ryoyu Kobayashi wygrał czwarty konkurs Turnieju Czterech Skoczni i oczywiście całą imprezę. Drugi był dziś Dawid Kubacki, który jednak nie stanął na podium klasyfikacji generalnej TCS.

Zawody rozpoczęły się przy padającym śniegu, dwunastej belce startowej i nieznacznym wietrze w plecy. Pierwsze skoki, jak to zwykle bywa, nie należały do najdalszych. Na tle rywali stosunkowo najlepiej wypadł Robin Pedersen, który uzyskał 124 metry (wiatr 0,17 m/s w plecy), dużo słabsze występy zanotowali Maciej Kot (115 m - w tym momencie, jakżeby inaczej, piąta lokata) i Stefan Hula (również 115 m - ósme miejsce).

Po raz kolejny tego dnia nieźle spisał się Michael Hayboeck - Austriak przy wietrze 0,18 m/s w plecy uzyskał taką samą odległość, jak Pedersen (124 m), ale otrzymał nieco niższe noty za styl - stąd drugie miejsce ze stratą 0,8 punktu do Norwega.

Na pierwszy skok za punkt K (tutaj położony na 125. metrze) musieliśmy poczekać do próby Simona Ammanna. Szwajcar uzyskał 125,5 metra, ale nie objął prowadzenia - startował bowiem przy wietrze 0,11 m/s pod narty. Na pierwsze miejsce wyszedł za to Manuel Fettner, który - jako trzeci - lądował na 124. metrze (wiatr 0,25 m/s w plecy).

Po słabych skokach Kota i Huli liczyliśmy na lepszy rezultat Jakuba Wolnego. Niestety - 23-latek spisał się jeszcze słabiej, lecąc na odległość 109,5 metra (przy, trzeba to zaznaczyć, stosunkowo silnym wietrze w plecy - 0,6 m/s).

Monotonię konkursu przerwał wreszcie Halvor Egner Granerud. Norweg przy mocnych podmuchach z tyłu (0,59 m/s) uzyskał 128,5 metra i objął wyraźne prowadzenie. Jeszcze dalej lądował Killian Peier - Szwajcar uzyskał 131,5 metra, ale przegrywał z Granerudem ze względu na korzystne warunki (0,04 m/s pod narty).

Dość zaskakująco słaby występ zanotował Andreas Stjernen. Norweg, który przed ostatnim konkursem zajmował trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni, tym razem uzyskał tylko 120 m (wiatr 0,66 m/s w plecy), czego efektem była dopiero jedenasta lokata i - co ważniejsze - strata punktowa w "generalce" całej imprezy.

Jednym z chętnych do zajęcia miejsca Stjernena na podium TCS był Roman Koudelka. Czech spisał się znakomicie - skok na odległość 133 metrów (wiatr 0,01 m/s) dał mu prowadzenie i pozwolił zmniejszyć stratę do Norwega do 0,4 punktu. Stjernena w "generalce" wyprzedził za to Dawid Kubacki - Polak lądował na 138. metrze (wiatr 0,08 m/s w plecy) i wyszedł na pierwsze miejsce.

Za Kubackim plasowali się Robert Johansson (132 m - drugi), Timi Zajc (zaledwie 114 m - poza finałem) i Jewgienij Klimow (132,5 m - piąty), wyprzedził go za to Markus Eisenbichler. Niemiec lądował co prawda metr bliżej (137 m), ale zrobił to przy silniejszym wietrze w plecy (0,19 m/s) i w nieco lepszym stylu.

Dobre występy zaliczyli też Stefan Kraft (134 m - wiatr 0,41 m/s; trzecie miejsce), gorzej spisali się Johann Andre Forfang (124 m), Stephan Leyhe (126 m) czy Karl Geiger (122 m). Kamil Stoch (129 m - wiatr 0,34 m/s w plecy) i Piotr Żyła (130 m - wiatr 0,01 m/s pod narty) oddali skoki na miarę miejsc w okolicach przełomu pierwszej i drugiej dziesiątki.

Kończący pierwszą serię Ryoyu Kobayashi musiał dłuższą chwilę poczekać na zielone światło - wiatr u dołu skoczni był bowiem zbyt silny. W tym czasie śnieg trochę zasypał tory, jednak po ich przetarciu przez przedskoczka Japończyk ruszył i oddał dobry skok. 135 metrów (wiatr 0,16 m/s w plecy) w dobrym stylu nie wystarczyło jednak na prowadzenie - był dopiero czwarty ze stratą czterech punktów do Eisenbichlera.
Wyniki po I serii
zawodnik kraj odl. 1 punkty
1 Markus Eisenbichler Niemcy 137.0 140.1
2 Dawid Kubacki Polska 138.0 139.9
3 Stefan Kraft Austria 134.0 137.1
4 Ryoyu Kobayashi Japonia 135.0 136.1
5 Robert Johansson Norwegia 132.0 130.2
6 Roman Koudelka Czechy 133.0 129.3
7 Halvor Egner Granerud Norwegia 128.5 128.0
8 Evgeniy Klimov Rosja 132.5 127.8
9 Killian Peier Szwajcaria 131.5 125.8
10 Kamil Stoch Polska 129.0 125.6
11 Stephan Leyhe Niemcy 126.0 123.7
12 Piotr Żyła Polska 130.0 122.4
13 Antti Aalto Finlandia 125.0 119.8
14 Karl Geiger Niemcy 122.0 117.3
15 Johann Andre Forfang Norwegia 124.0 115.1
16 Junshiro Kobayashi Japonia 123.5 114.8
17 Manuel Fettner Austria 124.0 114.0
18 Robin Pedersen Norwegia 124.0 112.9
19 Daniel Huber Austria 121.0 112.7
20 Michael Hayboeck Austria 124.0 112.1
21 Richard Freitag Niemcy 121.0 111.8
22 Vladimir Zografski Bułgaria 125.0 110.9
23 Simon Ammann Szwajcaria 125.5 110.7
24 Andreas Stjernen Norwegia 120.0 110.1
25 Yukiya Sato Japonia 118.0 109.8
26 Andreas Wellinger Niemcy 121.5 109.7
27 Anze Semenic Słowenia 122.0 109.4
28 Constantin Schmid Niemcy 121.0 108.6
29 Daiki Ito Japonia 123.5 105.8
30 Cestmir Kozisek Czechy 118.5 104.4
31 Anders Fannemel Norwegia 118.5 104.0
32 Noriaki Kasai Japonia 119.0 103.9
33 Jan Hoerl Austria 120.0 103.2
34 Naoki Nakamura Japonia 120.0 101.9
35 Philipp Aschenwald Austria 115.5 100.5
36 Stefan Hula Polska 115.0 99.4
  Daniel Andre Tande Norwegia 115.5 99.4
38 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 116.0 96.4
39 Anze Lanisek Słowenia 112.0 95.8
40 Maciej Kot Polska 115.0 95.0
41 Clemens Aigner Austria 114.0 94.5
42 Clemens Leitner Austria 114.0 93.6
43 Timi Zajc Słowenia 114.0 92.8
44 Thomas Hofer Austria 113.5 90.2
45 Jakub Wolny Polska 109.5 88.9
46 Viktor Polasek Czechy 112.5 88.6
47 Alex Insam Włochy 110.0 87.0
48 David Siegel Niemcy 112.5 85.1
49 Andreas Alamommo Finlandia 105.5 75.2
50 Jernej Damjan Słowenia 103.0 73.0
Druga seria rozpoczęła się przy belce trzynastej - minimalnie wyższej niż ta, która obowiązywała przez całą pierwszą rundę. O ile skok otwierającego finał Cestmira Koziska nie należał do wybitnych (120,5 m), to Daiki Ito spisał się już dużo lepiej (128 m - wiatr 0,13 m/s w plecy).

Ito nie utrzymał się długo na czele - po nim na pierwsze miejsce wyszedł Constantin Schmid (129 m w teoretycznie neutralnych warunkach), którego z prowadzenia zepchnął Andreas Wellinger (128,5 m - wiatr 0,36 m/s w plecy). Daleko od pierwszej lokaty znalazł się za to Andreas Stjernen - Norweg przy wietrze aż 1,02 m/s w plecy lądował zaledwie na 118. metrze.

Bardzo blisko wyprzedzenia Wellingera był Simon Ammann (130,5 m przy wietrze 0,11 m/s w plecy i w nieco słabszym stylu od Niemca), ale lider zmienił się dopiero po próbie Michaela Hayboecka (129 m - wiatr 0,55 m/s w plecy). Wynik kolegi z drużyny szybko poprawił Daniel Huber (131,5 m - wiatr 0,36 m/s), który z kolei nie musiał spieszyć się z opuszczeniem stanowiska dla lidera.

Musiał to zrobić dopiero po skoku Karla Geigera. Niemiec w niezłym stylu uzyskał 133,5 metra (wiatr 0,18 m/s z tyłu) i wyprzedził Austriaka o 5,9 punktu. Podopieczny Wernera Schustera miał szanse na awans do czołowej dziesiątki, bowiem słabiej skakali Antti Aalto (123 m) i Piotr Żyła (127 m - w tym momencie trzecja lokata). Wejście do TOP10 nie było jednak takie pewne - z prowadzenia zepchnął go bowiem Stephan Leyhe (137 m przy wietrze 0,36 m/s), a na górze pozostawało jeszcze dziesięciu skoczków.

Pierwszym z nich był Kamil Stoch. Polak niestety nie nawiązał walki z czołówką - 123,5 metra przy wietrze 0,59 m/s w plecy w tej chwili wystarczyło tylko na czwarte miejsce. Prowadzącego Niemca nie wyprzedzili także Killian Peier (127 m - tylny wiatr aż 0,86 m/s), Jewgienij Klimow (115,5 m - 0,21 m/s pod narty), Halvor Egner Granerud (135 m, ale przy sprzyjającym wietrze 0,28 m/s - drugie miejsce), Roman Koudelka (130,5 m; wiatr 0,42 m/s - również drugi) i Robert Johansson (126,5 m - wiatr 0,49 m/s).

Serca wszystkich kibiców z pewnością zaczęły bić jeszcze mocniej przed skokiem Ryoyu Kobayashiego - w końcu Japończyk miał szansę na czwartą wygraną podczas 67. edycji Turnieju Czterech Skoczni. Po skoku na odległość 137,5 metra (wiatr 0,42 m/s z tyłu) objął zdecydowane prowadzenie (16,1 punktu przed Leyhe) i mógł już być pewien zwycięstwa w całej imprezie. Teraz wszystko było w rękach rywali.

Za Kobayashim znalazł się Stefan Kraft - Austriak uzyskał 131,5 metra (wiatr 0,28 m/s w plecy) i był klasyfikowany na drugim miejscu. Jeszcze słabszy skok oddał Dawid Kubacki - jednak 130 metrów wystarczyło, by zajmować drugie miejsce. To było jednak za mało, aby stanąć na podium 67. Turnieju Czterech Skoczni.

Prowadzenia po pierwszej serii nie zdołał obronić Markus Eisenbichler - Niemiec uzyskał 131,5 metra i spadł na piąte miejsce. Tym samym czwarty konkurs Turnieju Czterech Skoczni - jako trzeci zawodnik w historii - wygrał Ryoyu Kobayashi!
Wyniki końcowe
zawodnik kraj odl. 1 odl. 2 punkty
1 Ryoyu Kobayashi Japonia 135.0 137.5 282.1
2 Dawid Kubacki Polska 138.0 130.0 268.3
3 Stefan Kraft Austria 134.0 131.5 267.5
4 Stephan Leyhe Niemcy 126.0 137.0 266.0
5 Markus Eisenbichler Niemcy 137.0 131.5 265.5
6 Roman Koudelka Czechy 133.0 130.5 259.7
7 Halvor Egner Granerud Norwegia 128.5 135.0 258.0
8 Killian Peier Szwajcaria 131.5 127.0 254.6
9 Robert Johansson Norwegia 132.0 126.5 253.3
10 Karl Geiger Niemcy 122.0 133.5 249.5
11 Daniel Huber Austria 121.0 131.5 243.6
12 Kamil Stoch Polska 129.0 123.5 243.1
13 Piotr Żyła Polska 130.0 127.0 241.8
14 Michael Hayboeck Austria 124.0 129.0 240.5
15 Andreas Wellinger Niemcy 121.5 128.5 234.7
16 Simon Ammann Szwajcaria 125.5 130.5 234.5
17 Johann Andre Forfang Norwegia 124.0 126.5 231.6
18 Robin Pedersen Norwegia 124.0 125.0 231.0
19 Constantin Schmid Niemcy 121.0 129.0 230.3
20 Antti Aalto Finlandia 125.0 123.0 228.8
21 Anze Semenic Słowenia 122.0 126.0 228.0
22 Daiki Ito Japonia 123.5 128.0 226.9
23 Yukiya Sato Japonia 118.0 120.5 224.7
24 Manuel Fettner Austria 124.0 121.0 223.9
25 Andreas Stjernen Norwegia 120.0 118.0 221.8
26 Evgeniy Klimov Rosja 132.5 115.5 218.4
27 Richard Freitag Niemcy 121.0 120.0 214.8
28 Vladimir Zografski Bułgaria 125.0 119.0 209.6
29 Junshiro Kobayashi Japonia 123.5 114.0 209.3
30 Cestmir Kozisek Czechy 118.5 120.5 206.1
31 Anders Fannemel Norwegia 118.5   104.0
32 Noriaki Kasai Japonia 119.0   103.9
33 Jan Hoerl Austria 120.0   103.2
34 Naoki Nakamura Japonia 120.0   101.9
35 Philipp Aschenwald Austria 115.5   100.5
36 Stefan Hula Polska 115.0   99.4
  Daniel Andre Tande Norwegia 115.5   99.4
38 Mackenzie Boyd-Clowes Kanada 116.0   96.4
39 Anze Lanisek Słowenia 112.0   95.8
40 Maciej Kot Polska 115.0   95.0
41 Clemens Aigner Austria 114.0   94.5
42 Clemens Leitner Austria 114.0   93.6
43 Timi Zajc Słowenia 114.0   92.8
44 Thomas Hofer Austria 113.5   90.2
45 Jakub Wolny Polska 109.5   88.9
46 Viktor Polasek Czechy 112.5   88.6
47 Alex Insam Włochy 110.0   87.0
48 David Siegel Niemcy 112.5   85.1
49 Andreas Alamommo Finlandia 105.5   75.2
50 Jernej Damjan Słowenia 103.0   73.0
klasyfikacja generalna Pucharu Świata » wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) » klasyfikacja generalna Turnieju Czterech Skoczni »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« styczeń 2019 - wszystkie artykuły
Komentarze
Arturion
Dokładnie tak! A chodzi o pierwszego świętego-męczennika ukamienowanego w Jerozolimie niewiele po śmierci Chrystusa. Jego święto obchoimy w drugi dzień Bożego Narodzenia. Czasami pierwszego lróla Węgier, św. Stefana nazywano w Polsce Szczepanem. Imię miał właśnie na cześć wspomnianego męczennika.
(08.01.2019, 01:29)
Wojciechowski
@!!!
Nie za bardzo. Stefan i Szczepan pochodzą dokładnie od tego samego imienia, to są różne warianty. Tak samo jak Stefan, Stephan i Steffen po niemiecku.
(07.01.2019, 18:59)
!!!
@Fanka
"Stephan" to odpowiednik naszego Szczepana, nie Stefana.
(07.01.2019, 12:05)
Fanka
Stefanów dwóch pokazuje, jak bardzo wymagający (i nieprzewidywalny) jest ten Turniej. Stefan Kraft trzykrotnie zajmuje miejsce na podium w konkursach, ale niepowodzenie w Ga-Pa pozbawia go szansy na dobrą lokatę w całym TCS. Z kolei Stephan Leyhe ani razu nie był na podium, skakał dobrze i nie zaliczył żadnej wpadki, a na koniec stanął na podium, osiągając największy sukces w karierze.
(07.01.2019, 05:41)
DragonL
@guma
Ty chyba oglądas inne zawody...
Polacy właśnie troche stracili na formie, za wczesnie ale dzieki temu w Zakopanem i na MŚ bedą w gazie, tylko forma kUbackiego rośnie, dołki zaliczyli pozostali, liczyłem, że to nastapi po T4S, ale może lepiej że teraz, za 2 tygodnie wrócą, liczę na to bo mam bilety na Zakopane i będe tam na żywo;)
(07.01.2019, 01:57)
guma
Załamanie formy naszych skoczków jest już niewątpliwe i wyraźne. Co będzie dalej? Trudno powiedzieć, ale sprawy przybrały zły obrót i zaczynają wyglądać bardzo kiepsko. Początkowy impet się wyczerpał. W tym roku możemy nie mieć żadnego medalu podczas mistrzostw świata.
(07.01.2019, 00:31)
Wojciechowski
@Pytanie, @Arturion
Nikołaj Kamienski wygrał TCS 1955/1956 bez miejsca na podium (7, 4, 6, 4). Jak to było możliwe?
Pierwszy konkurs wygrali ex aequo Finowie Kallakorpi i Kirjonen, drugi wygrał już samodzielnie Kirjonen. Później jednak Finowie (podobnie jak Norwegowie)... opuścili TCS, aby przygotowywać się do igrzysk.
Po trzecim konkursie wyraźnie prowadził w klasyfikacji Glaß z NRD, ale ten znowu opuścił... ostatni konkurs TCS razem z całą łączoną kadrą olimpijską RFN i NRD.
Ostatecznie padło więc na Kamienskiego, najrówniejszego ze skoczków radzieckich w turnieju.
(06.01.2019, 22:48)
Tomek
Funaki był ok, ale spasł się chyba trochę i nie było widać u niego takiej energii za każdym razem i stabilnej formy jak u innych skoczków. Miał specyficzny styl jak Kudelka jak Norwegowie u siebie, jak Prevc że czasami podobne skoki a odległości raz 114 innym razem 134. Szkoda Stocha - nie wysilał się lub tych sił nie miał prawdopodobnie żeby wyskoczyć jak z katapulty i ładnie poszybować.
(06.01.2019, 22:23)
Horus
Jestem pod wrażeniem osiągnięcia Kobayashiego. Przyznaję, że przed turniejem w niego nie wierzyłem. Myślałem, że nie wytrzyma presji, że zacznie słabnąć, że zaszkodzi mu powrót do Japonii. Nic takiego się nie stało. Był najlepszy i dziś tylko to potwierdził.

A Kasai może wreszcie iść ma emeryturę, bo doczekał się godnego następcy. Nie no, żartuję! Oby skakał jak najdłużej :)
(06.01.2019, 22:22)
Pawmak
21 lat temu, ale 20 ostatnio Japończycy byli na podium. Szkoda, że to nie Funaki był 1. z wygranymi 4 konkursami (pierwsza impreza skoków, którą uważnie śledziłem i wyraznie pamiętam), ale fajnie, że zrobił to i Polak, i inny Japończyk.

Zauważmy , że teraz żaden inny zawodnik niż RK nawet nie był we wszystkich konkursach w pierwszej "10"!
(06.01.2019, 22:13)
sdf
Kilka analogii:
Ryoyu Kobayashi jest pierwszym od 20 lat Japończykiem z tytułem zwycięzcy TCS jako niespełna 23-letni chłopiec,
Dokładnie 20-lat również jako niespełna 23-letni chłopiec tryumfował najpi3kniej skaczączy i niezapomniany Kazouyoshi Funaki!!!
Idol mojego dziecinstwa!
(06.01.2019, 22:04)
Trollznafca
Tak jak pisałem przy poprzednich konkursach. Stoch bez formy i nie miał szans na podium w turnieju. Szkoda zmarnowanej szansy Kubackiego. Mogl byc 3 w całym turnieju. Swoja szanse zmarnowal w drugim skoku na skoczni w Insbrucku. Niestety. Kubacki jest mistrzem w marnowaniu takich okazji. Brawo
(06.01.2019, 21:48)
Arturion
A ja już owansowałem na 371 miejsce! ;-)
Cieszę się, bo typuję dopiero od drugiego Engelebrgu, w dodadku CoC mi zabiera sporo punkótw.
(06.01.2019, 21:43)
Tomek
Super że wygrał Kobayashi. Ja już w zeszłym sezonie mu kibicowałem i Damjanowi. To o nim napisałem komentarz że jego pozycja na koniec sezonu to są jakieś jaja bo zawodnik który non stop jest od 15 do 20 miejsca i cały sezon ma dobry, końcówkę jeszcze lepszą i w dodatku się o nim mówi był na koniec sezonu 28 chyba.
(06.01.2019, 21:43)
Żapan
Kobayashi gościu znikąd pobije wszelkie rekordy, bo nie ma nikogo, kto by miał równą formę przez więcej niż 2 konkursy..
(06.01.2019, 21:43)
DragonL
@marmi
ja typuję, że Joju będzie gasnął, a Stoch odradzał się. Mistrzostwa Świata ostatecznie zweryfikują, nie mniej jednak, te punkty które już ma prawdopodobnie wystarczą do wygrania PŚ - Kryształowej Kuli.
@japitole
ogóln ie zawsze idzie mi dobrze, czy lato czy zima, ale T4S zawsze mam najsłabszy, zawsze... nie wiem o co chodzi;)
(06.01.2019, 21:39)
japitole
@DragonL
Dzięki. Ty co roku jesteś w czołówce, więc dla Ciebie nie pierwszyzna . Nie wiem jak marmi, ale ja otwieram browara by uczcić sukces :)
(06.01.2019, 21:32)
marmi
@M.
To zaprezentuj ten Twój pokrętny sposób liczenia, bo nie nadążam o co Ci chodzi. Przewaga w turnieju była większa Stocha, liczby nie kłamią, więc jak Ty to liczysz?
Po drugie ja uważam, że Kobayashi nie miał tak dobrego rywala jak Wellinger w zeszłym roku. I kto tu teraz ma rację, hmm?
A tak naprawdę to nie ma znaczenia czy miał lepszego rywala czy nie. Tego nie da się porównać, szczególnie na przestrzeni wielu lat jeśli byśmy chcieli to porównywać. Czy 18 lat temu Małysz nie miał godnego rywala? Myślę, że zarówno Ahonen jak i Kasai byli w wysokiej formie...
@japitole
Dz ięki za pochwały i ciekawostki, teraz to Japończycy niebezpiecznie i do nas się zbliżają...
A jeśli chodzi o zwycięstwa z rzędu to wiedziałem i oczywiście Joju ma duże szanse, bo nikt inny nie jest w topowej formie. Myślę jednak, że nie da rady, tak po prostu nie uważam aby zasługiwał już na posiadanie unikatowego osiągnięcia, czegoś czego nikt przed nim nie dokonał...
(06.01.2019, 21:21)
DragonL
Dzisiaj Piotr Żyła i Kamil Stoch wystapili w nowych kombinezonach, nie wiem czy to dobry ruch, w ostatnich najważniejszych zawodach. Dla mnie trochę dziwne, tym bardziej że po kwalifikacjach, skoki zwłaszcza Stocha nie były rewelacyjne, a jednak zdecydował sie na ten kombinezon w zawodach. Po Insbrucku wydawało się, że wszystko wraca do normy, może jednak część winy leży po stronie kombinezonu, który zastosował tak z marszu.
(06.01.2019, 21:18)
DragonL
@japitole
wygrałeś T4S jak Kobayashi, gratulacje;)
(06.01.2019, 21:17)
M.
@marmi: jeśli zsumować różnicę pomiędzy pierwszym a drugim miejscu, to w przypadku Kobayashiego będzie większa. Stoch nie miał w zeszłym roku tak dobrego rywala, jak Eisenbichler.
(06.01.2019, 21:08)
DojczBoy
Dobra, to teraz kto w typerze wygra wszystkie konkursy TCS?
(06.01.2019, 21:07)
japitole
@marmi
Dziękuję. Fuksik, bo myślałem, że po dzisiejszym konkursie będzie po ptakach, a tu równy tysiaczek wystarczył.
Obserwuję czasem Twoje poczynania i jestem pod wrażeniem postępów w typerze, jak i wiedzy i dociekliwości w temacie skoków. Pozdrawiam
(06.01.2019, 21:07)
marmi
@japitole
Gratulacje za zwycięstwo w TCS!

Przy okazji ja się pochwalę typerem, nie żebym coś wygrywał, ale zwykle jestem poza 30 a nawet 50 a teraz tak mi jakoś poszło, że nawet zrobiłem sobie zrzut ekranu z obecnych bo pewnie prędko się tak nie powtórzy: 11ty w generalce i 5te miejsce za TCS! A gdyby nie jedna pomyłka w głosowaniu to bym nawet wygrał TCS (straciłem 100pkt.), no ale tak to każdy może powiedzieć więc się nie liczy :)
(06.01.2019, 21:00)
M.
@DojczBoj: z twojej wypowiedzi wynika, że Hubera promuje... matka natura.
(06.01.2019, 20:59)
japitole
Z ciekawostek:
1.Ryoyu jeszcze 2 wygrane z rzędu i zostanie samodzielnym liderem w tej kategorii wyprzedzając takie sławy jak :Janne Ahonen
Matti Hautamäki
Thomas Morgenstern
Gregor Schlierenzauer
Już zrównał się z Małyszem, Goldim i Hannawaldem. Myślicie , że da radę?
2.Japonia podczas TCS wyprzedziła Słowenię w ilości zwycięstw w PŚ.

(06.01.2019, 20:54)
Sweet
Timi Zajc zostal podpalony przez problemy z wiazaniami szkoda bardzo!! Siegel tez wylecial.
(06.01.2019, 20:54)
marmi
@redkacja
Ostatnie zdanie jest moim zdaniem źle skonstruowane. Jak dla mnie oznacza, że Joju wygrał czwarty konkurs, czyli ten dzisiejszy, sformułowanie nie oznacza iż wygrał także wszystkie poprzednie. Takich zwycięzców było pewnie ok. 40-50 (od 67 należy odjąć zwycięzców podwójnych, potrójnych itd.).
Gratulacje dla Joju, zasłużył sobie a jego zwycięstwa nie podlegają dyskusji. Jednak M. myli się iż dominacja większa niż Stocha w zeszłym roku bo przewaga jest mniejsza. Nie mówiąc już o tej Małysza sprzed 18 lat.
W przeciwieństwie zaś do Fanki, która przy każdym konkursie podkreśla jak bardzo czeka na zwycięstwo Eisenbichlera (przy okazji upraszam o pisanie w pierwszej osobie, czyli doczekam a nie doczekamy) ja czekam na to samo w wykonaniu Dawida. Żywię nadzieję przy tym, że takie odczucia ma też większość polskich kibiców.
Zauważmy, że w całym TCS Stoch zajął wysokie 6 miejsce co większość uważa za porażkę, zawód itp., jednakże jego rywale z ubiegłego roku na podium teraz nie liczyli się wcale (Wellinger i Fannemel tylko po 6 skoków w konkursach).
Dawid odnotował progres z 6 na 4 pozycję, za rok jak będzie drugi to nie będę narzekał. Pod warunkiem, że wygra inny Polak :P
8 skoków oddało w konkursach 17 skoczków przy czym najsłabszy z nich Zografski łączną notę zanotował niższą niż Kraft za 7 skoków. To świadczy o tym jak bardzo się Kraftowi nie powiodło w Ga-Pa. Drugą najwyższą notę za 7 skoków miał Żyła.
(06.01.2019, 20:53)
Sweet
RYOYU KOBAYASHI ZWYCIEZCA 4 KONKURSOW I CALEGO TURNIEJU 4 SKOCZNI! DOMINACJA NOKAUT!! JEST W PANTEONIE SKOKOW!! LEYHE SZOK 1 SUKCES INDYWIDUALNY! EISENBICHLER WYTRZYMAL!!
ROMAN ALE POWROT!!! BRAWO JIROUTEK!! STJERNEN JEDNAK ZA DUZO BYLO TEGO DOBREGO PO TAKIM STARCIE SEZONU. EVGENIY TEZ DOBRZE, CHOCIAZ BYL JUZ 10 2 LATA TEMU! KILIAN PEIER 10 MIEJSCE! AMMANN JAK SUPER! VLADIMIR ZOGRAFSKI 18 MIEJSCE!!
Dawid ok, Kamil jest legenda i jako jedyny od 10 lat w czolowce skokow bez przerwy. Kamil to najlepszy w historii polski sportowiec, człowiek. I to nie jest jego ostatnie zdanie! 50 dni! TURNIEJ 4 SKOCZNI ZA NAMI, ALE PRZED NAMI JESZCZE 70% SEZONU.
(06.01.2019, 20:53)
DojczBoy
ale mina wkurzonego Hofera i to jak ciągnal Ryoyu.. az milo ze mu dokopał
(06.01.2019, 20:50)
DojczBoy
Ryoyu ogromne dzięki, cieszyłem sie chyba bardziej od Niego.
Jeden sezon i już sie staje legendą japońskich skoków.
PŚ może mu jeszcze odebrać tylko kontuzja i kobieta.
Ale pomyślcie jakby spiknął siee z Sarą Takanashi. Rodzinka Kobayaschi to by brzmało wielce.

Typuujemy kto wygra za rok. Obstawiam: Timi Zajc.

Kraft znów nieźle dolizany, Huber cały turniej, promowany na nową gwiazdeczke od dawna, najlepiej to widać po rekompesatach 2x wyzszych od poprzedniego i nastepnego zawodnika

Ta "system sie zawiesil" po Kubackim by upewnić sie ze bedzie za niemcami
(06.01.2019, 20:48)
cedryk
4 kryształowe kule z rzędu 3 razy 2 miejsca i 5 razy 3cie ogólnie 6 podiów z rzędu 65 zwycięstw ps w w tym 20 z rzędu 5 złotych medali MS 1 srebrny 2 złota ZiO 4 złota MSL i 4 wygrane TCS z rzędu oraz 5 PSL
(06.01.2019, 20:39)
Kamil
Źle określone. Nie "Tym samym czwarty konkurs TCS - jako trzeci zawodnik w histori - wygrał Japończyk"...tylko "Tym samym czwarty konkurs TCS - i zarazem jako trzeci zawdonik w historii wszystkie cztery konkursy jednej edycji TCS - wygrał Ryoyu Kobayashi"...Z waszej wersji wynika, że tylko trzech zawodników wygrało czwarty konkurs TCS, a przecież zawsze ktoś wygrywa konkurs. :)
(06.01.2019, 20:33)
Danek
Brawa dla Dawida za podium w dzisiejszym konkursie jednak wielka szkoda że znowu zabrakło do podium w końcowej klasyfikacji. W tamtym sezonie było bodajże 5 miejsce w tym 4 więc może za rok się uda bo progres jest konsekwentnie wykonywany . Co do zwycięscy to żadne zaskoczenie , mega wkurzajace jest faworyzowanie Ajzenbisli , to jakie on noty dziś dostawał to jest niepojęte. Po pierwszej serii to Dawid powinien prowadzić. Na szczęście Niemiec spadł z podium tego konkursu bo i tak zważywszy na to jak był oceniony w pierwszej i drugiej serii był za wysoko.
(06.01.2019, 20:26)
Fanka
Pierwsza seria piękna (przypominam, że wtedy na podium TCS mieliśmy Dawida!). Druga już nie tak świetna, ale na szczęście Dawid miejsce na podium utrzymał. Gratulacje dla najlepszych w konkursie, gratulacje dla zawodników, którzy stanęli na podium. Markus, najlepszy rezultat w karierze - SUPER! Mam nadzieję, że wkrótce doczekamy się jego zwycięstwa w konkursie PŚ. Ale i tak w sumie nie ma powodów do narzekania, bo im dłużej czeka się na jakiś sukces - tym lepiej on smakuje. Na razie sukcesami cieszy się Ryoyu - brawo!
(06.01.2019, 19:52)
i
Nie wygląda to dobrze, jeśli chodzi o drużynówkę, jak Wellinger złapie formę to Niemcy będą poza zasięgiem, Austria też coraz lepiej, Norwegia wiadomo, ciekawe ile Rjoju może dorzucić, potrzeba żeby Kot, albo Wolny regularnie punktowali.
(06.01.2019, 19:48)
kzez1986
Rioru jakby nie patrzeć, pięknie. Nie prowadził po 1 serii, ale potrafił się spiąć i wygrać. Dawid trochę na własne życzenie nie miał podium. Słaby 2 skok w Insbruku i dzisiaj. Chociaż równych skoczków jest mało. Ogólnie poziom skoków wydaje się przeciętny. Rioru skacze równo i daleko i zasłużenie wygrywa.
(06.01.2019, 19:43)
:)
I bedzie 7 razy Mistrzem Japonii
(06.01.2019, 19:41)
marianeek
A tak troche zmieniając temat, myślicie, że to ostatni TCS Ammanna?
(06.01.2019, 19:39)
:)
I jeszcze Po 4 wygrane w Raw Air , Willingen5 i Planica7
(06.01.2019, 19:39)
:)
@E
Nie zgodze sie , Kobayashi wygra 4KK , 3MKK , 2 ZŁOTA ZIO , 3 ZŁOTA I 1 SREBRO MŚ , 2 ZŁOTA I 1 SREBRO I JEDEN BRĄZ MŚwL , 4 TCS , 60 wygranych konkursów PŚ , 125 podiów w PŚ
(06.01.2019, 19:37)
Naq
Stoch dominowal z przewaga 20pkt pod koniec sezonu rok temu, a wtedy w formie byli Norwegowie. A teraz kto na dzisiejszy dzień ma wysoka stabilna forme oprócz Japończyka? :)
(06.01.2019, 19:35)
E
Panie i panowie, narodzila sie legenda. Kobayashi bedzie mial 3 KK, 35 zwyciestw w pś i 3 tytuly MŚ. Za 10 lat tu wroce aby sobie pogratulowac intuicji.
(06.01.2019, 19:30)
Arturion
Nie, kiedys podobno ktoś wygrał bez żadneo miejsca na podium = powiedział Babiarz.
(06.01.2019, 19:29)
Geniusz
Skoro Kobayashi nie skacze genialnie to skąd takie ogromne przewagi nad pozostałymi? Stoch nigdy nie wygrywał z tak znacznymi różnicami punktowymi...
(06.01.2019, 19:27)
japitole
Jak mnie drażni szczękościsk Aisenbiśla. Nie kibicuje mu, bo ta jego radość na podium jest tak agresywna, że nawet mój dziadek mówi, że przypomina mu wiece NSDAP. Może prywatnie sympatyczny , młody człowiek, ale wizerunek medialny ma tragiczny
(06.01.2019, 19:24)
Pytanie
Czy Leyhe jest pierwszym w historii na podium TCS bez żadnego konkursu na podium?
(06.01.2019, 19:21)
Lukkier
Jest dobrze. Może nie jest wspaniałe, ale bywało znacznie gorzej. Szkoda trochę Kubackiego, bo jednak nie może doczekać się czegoś jak zwycięstwo w konkursie lub podium turnieju.
(06.01.2019, 19:18)
jb
@T Zgadzam się - jakoś mi ten wymoczkowaty Roju nie pasuje do towarzystwa Hannavalda i Stocha.
(06.01.2019, 19:16)
eve
gratulacje dla Dawida, a wszystkim marudom kij w oko XD
(06.01.2019, 19:11)
T
Trzech króli na Trzech Króli: Hannawald, Stoch, Kobayashi. Tylko, że ten dzisiejszy król ciągle mi nie pasuje do tego grona i odbieram go jako zawodnika, który osiągnął chwilowy, może jedno sezonowy szczyt formy. Może się mylę, wszak każdy mistrz kiedyś zaczyna. Gratulacje Ryoyu!

Słowa uznania też dla Dawida Kubackiego. Paradoksalnie dzisiejszym drugim miejscem przegrał szanse na trzecie miejsce w całym turnieju. Babiarz geniusz bilansu, narobił tylko nadziei.
(06.01.2019, 19:10)
Naq
Japończyk nie skacze genialnie, tylko po prostu nie ma zawodnika, który by byl w formie. Kraft,Wellinger, Stochu czy Norwegowie każdy bez formy. Dlatego właśnie Japończyk rywalizuje z osobami typu Kubacki czy Markus, którzy nigdy konkursu nie wygrali.
(06.01.2019, 19:09)
Andy007
Boże ludzie, co z tego, że był wyżej od niego po 1 rundzie, skoro przed tym konkursem Dawid był 7, Leyhe 5, zmniejszył do niego stratę w drugiej serii i tym samym ta przewaga sprzed konkursu mu wystarczyła, spokojnie, nie musicie szukać antypolskiego spisku zafundowanego przez FIS.
(06.01.2019, 19:09)
Bifushiri
W turnieju 4 skoczni liczą się punkty za wszystkie 8 skoków. Leyhe w 8 skoku otrzymał wyższą notę niż Kubacki - tym samym wyprzedził go w generalnej klasyfikacji turnieju.
(06.01.2019, 19:06)
Kondor
Kolejne podium dla Polaka w tym sezonie. Brawo Dawid. 3 Polaków w czołowej "10" Pucharu Świata
(06.01.2019, 19:06)
BABIARZ OUT
wywalić tego babiarza, nie da sie go słuchać. cały czas się myli, mówi że Kubacki jest 3 w TCS a się okazuje że 4. Skacze Sato a babiarz gada o Lanisku. Jak ktoś się nie zna na czymś to nie powinien się za to brać
(06.01.2019, 19:05)
Xxx
Dokladnie niech ktos wytlumaczy to co napisał manieq bo kompletnie nie rozumiem...
(06.01.2019, 19:04)
manieq
Jakim cudem po 7miu skokach Kubacki był prze leyhe A po 8miu mimo 2go msca Kubackiego i 4go msca leyhe. Szwab wyprzedził Dawida?
(06.01.2019, 19:02)
Bifushiri
BRAWO RYOYU!!!
(06.01.2019, 19:02)
CzarnyBaron
Za Cesarza Ryoyu! Banzai! :D
(06.01.2019, 19:02)
M.
Kobayashi większa dominacja niż Stoch w zeszłym roku. Niestety, ponownie słaby TCS, jak w ostatnich trzech latach. Ach, gdzie te czasy z sezonu 2014/2015, czy 15/16 :(
(06.01.2019, 19:01)
hej
Z live zniknął który jest wreszcie?
(06.01.2019, 18:58)
:)
MÓWIŁEM !!! KUBACKI NIE 3 A 4 !!!
(06.01.2019, 18:56)
Pasza
Jakie tu wróżbity są...dejcie telefon to ludzie będą dzwonic jak do wróżbity Macieja..
(06.01.2019, 18:34)
hej
No to Kubackiemu belkę obniżą by Stocha nie przeskoczyl
(06.01.2019, 18:20)
:)
Kubacki będzie poza pierwszą 5
(06.01.2019, 18:18)
CzarnyBaron
Prędzej się spali Eisenbichler i wygra Kobayashi przed Kraftem/Kubackim. A jak Markus się spali to podium pewnie bedzie 1. Kobayashi 2. Kubacki 3. Koudelka.
(06.01.2019, 18:16)
:)
Szlem mu sie należy
(06.01.2019, 18:12)
:)
Dobrze że hofer odchodzi po tym sezonie z funkcji dyrektora PŚ. Dawid napewno nie wytrzyma psychicznie , Eisenbichler może wytrzyma , ale 2 miejsca niem utrzyma. Kraft jest doświadczony , ale tak lubie Kobayashiego że wole aby 1.Kobayashi 2.Kraft 3.Eisenbichler
(06.01.2019, 18:12)
edzio
kubacki powinien prowadzic nie wiem za co eisenbichlerowi takie wysokie noty dali
(06.01.2019, 18:10)
kzez1986
@...
A gdyby go puścili i gorzej by skoczył ze względu na złe warunki, napisałbyś czemu nie poczekali, tylko puścili go w takich warunkach...
(06.01.2019, 18:08)
Skandaloza
Wszystko , żeby tylko ryoyu nie wygrał 4 konkursu , wstyd Panie hofer
(06.01.2019, 18:08)
jb
Czy dobrze liczę, że Kubacki jest aktualnie na trzecim miejscu w generalce TCS?
(06.01.2019, 18:07)
Ober
To normalne jaja są. Eisenbichler powinienn oddać wszystkie, podarowane punkty. Miałby pewnie ze 40 mniej. Nic mu to nie pomoże.
(06.01.2019, 18:06)
...
nie ma jak lidera przetrzymać parę minut i potem go puścić, Ryoyu w drugiej serii niech skoczy swoje
(06.01.2019, 18:05)
Adam
Szopka aby tylko Japończyk nie wygral 4 konkursu
(06.01.2019, 18:04)
CzarnyBaron
Większzego cyrku dawno nie widziałem, ostatni raz wyciągali tak za uszy jak dzisiaj Eisenbichlera to Schlierenzauera za swoich (mam na myśli Hofera) lat. Oby Ryoyu odpalił petarde i uciszył tych bufonów.
(06.01.2019, 18:02)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
TCS Bischofshofen: Kobayashi z czwartym zwycięstwem. Kubacki na podium konkursu, ale nie TCS
TCS Bischofshofen: Kobayashi z czwartym zwycięstwem. Kubacki na podium konkursu, ale nie TCS

TCS Bischofshofen: Kobayashi z czwartym zwycięstwem. Kubacki na podium konkursu, ale nie TCS

Kalendarium
Sabirżan Muminow
Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich