Dwanaście zespołów stanie na starcie przedostatniego w tym sezonie drużynowego konkursu Pucharu Świata. Na mamucie w Vikersund Polacy wystąpią w dobrze nam znanym składzie...

Lista zespołów w znaczącej części pokrywa się z ekipami, jakie uczestniczyły w niedawnych drużynowych konkursach mistrzostw świata w Lahti czy Pucharu Świata w Oslo. Oprócz dziesięciu państw, jakie rywalizowały w obu tych konkursach, na starcie mamy reprezentacje Rosji i Włoch.

Polacy wystartują w dobrze nam znanym składzie - Stefan Horngacher zdecydował się ponownie wystawić zespół mistrzów świata, a więc Piotra Żyłę, Dawida Kubackiego, Macieja Kota i Kamila Stocha. Co więcej, nasi skoczkowie wystartują w takiej samej kolejności jak w Lahti. Czy to przyniesie im szczęście?

O zwycięstwo, a nawet podium, nie będzie łatwo - do naszych największych rywali z ostatnich konkursów (Austrii, Niemiec, Norwegii) mogą dołączyć Słoweńcy, którzy bardzo dobrze spisywali się podczas piątkowych kwalifikacji. Poziom jest bardzo wyrównany, dlatego właściwie każda z tych pięciu drużyn ma szansę na wygraną.

Warto pamiętać, że jutrzejszy konkurs będzie nie tylko walką drużyn, ale także rywalizacją indywidualną o zwycięstwo w turnieju Raw Air. Po kwalifikacjach prowadzenie znów objął Andreas Wellinger, ale Stefan Kraft wie już, jak powracać na fotel lidera - i będzie się starał tę wiedzę wykorzystać.

Panowie pojawią się na Vikersundbakken w sobotę o 15:00 - wtedy ma rozpocząć się seria próbna. Na 16:15 zaplanowano z kolei start drużynówki. Co ważne - jutro nie powinniśmy mieć szczególnych problemów z pogodą. Meteorolodzy zapowiadają wiatr o prędkości 2-4 m/s (w porywach do 5 m/s), brak opadów i temperatury nieco powyżej zera. Jest więc duża szansa, że zawody zostaną rozegrane zgodnie z planem.

Konkurs drużynowy będzie można oczywiście obejrzeć w telewizji - transmisję zapowiadają TVP1 (studio od 16:05) i Eurosport 1 (relacja od 15:45). Kibice, którzy nie będą mogli oglądać zawodów w TV, z pewnością chętnie skorzystają z internetowej usługi Eurosport Player oraz z licznych powtórek, które będzie pokazywać Eurosport.


Jak zawsze do dyspozycji użytkowników naszego portalu pozostaje relacja LIVE, dzięki której będzie można śledzić wyniki serii próbnej i konkursu.


Rywalizacja toczy się nie tylko na skoczni. Nie słabnie popularność Typera - naszego konkursu dla kibiców skoków narciarskich! Wszystkich, którzy jeszcze nie wytypowali wyników zawodów w Typerze, zapraszamy do wzięcia udziału w zabawie! Na zgłoszenie swoich typów macie jeszcze trochę czasu - przyjmowanie ich zamykamy na dziesięć minut przed rozpoczęciem zawodów.