!A jest prostsze rozwiązanie dla kombinatorów. Skoor par jest 25 to ustawić rtch 25 pierwszych z kwalifikacji a z numerami 26,27... itd tych co nie brali udziału w kwaligikacjach a kwalifikowac się nie muszą. To będzie sprawiedliwsze i nie pozbawi reszty skoczkow prawa do wlaki o LL. Jak taki cwaniak bedzie musiał startować w pierszej a nie ostatniej parze to sie 5 razy zastanowi czy odpuszczac kwalifikacje
(17.12.2013, 20:17)
Ponurzyca,,Niestawienie się" w kwalifikacjach zawodnika z top 10 było (jest, będzie???) elementem taktyki przedkonkursowej. Chodziło o to by spotkać się w parze KO z bardzo mocnym przeciwnikiem.
Ostatni konkurs (T-N) pokazał jak wysoki jest poziom i jak niewielkie róznice punktowe. By dostać się do 50 trzeba było skoczyć ok 5 m więcej niż PK, by awansować do 30 już ok 8-9 m dalej (nie pamiętam ustawienia belki w kwali i I serii, w kwali to chyba 17sta). Wiemy, że tylko 5 przegranych awansuje do II serii czyli 25 dobrych i bardzo dobrych zawodników musi odpaść. System KO prowokuje i stwarza niespodzianki (np. ubiegłoroczny występ Stefana Huli). Bardzo pomocne są w tym wypadku przeliczniki i bonifikaty za belkę i wiatr. Wszyscy wiemy, że nie za bardzo to działa, pomimo marketingu FISu nie jest to system sprawiedliwy. Do tego jeszcze oceny Jury, które często sa z koziej ... a na ich końcową sumę ma wpływ ,,nazwisko" zawodnika.
Dlatego tak mocni zawodnicy jak np. Gregor chętnie zmierzą się w parze z równie mocnym zawodnikiem. Jeżeli choć trochę konkurentowi ,,nie pójdzie" i się nie zakwalifikuje to w perspektywie całego konkursu (8 bardzo dobrych skoków) ma go z głowy. Przy jego zarobkach śmieszne 2 tys. ojro jest nic nie stanowiącym pryszczem w portfelu.
Z perspektywy odbytych konkursów w dwóch niemieckich miejscowościach należy zauważyć dość słabą frekfencję kibiców pod skocznią. W ostatni weekend ,,pogoda" była, Niemcy są w czubie, a trybuny prześwitywały pustkami. Szkoda, że organizatorzy nie podali/nie podają składu narodowościowego kibiców wykupujących bilety. I nie chodzi mi o Polaków tylko o statystyke ogólnie. Ale może wtedy Niemcy stracili by prawo organizowania tylu konkursów...
(17.12.2013, 16:15)
SamoTrochę to niesprawiedliwe, pozbawić szansy zdobycia nagrody kilkudziesięciu zawodników, tylko dla tego, że ktoś i tak już uprzywilejowany nie wystąpił w kwalifikacjach.
No, chyba żeby nagrody wypłacać po zakończeniu turnieju a warunkiem odebrania nagrody byłoby uczestnictwo we wszystkich kwalifikacjach
(17.12.2013, 13:29)