SweetChang ma maly uraz i sie szykuje na MS, a Liu juz dluzej nie skacze moze sie wycofala.
(17.01.2019, 19:37)
Pawmak@ marmi
Poziom PŚ to nie tylko poziom punktów PŚ. Różne Polki się kwalifikują do konkursów - tak jak i w Predazzo przydarzyło(by - formalnie) się to dwóm Kazachom, którzy zresztą nie byli pod koniec stawki. A punkty PŚ Polki zdobywały - kilka i było to kilka lat temu, ale że nigdy, to nieprawda. Natomiast że wyjazd do Sapporo (bo z Zao to w ogóle nie ma o czym mówić - chociaż pod tą informacją się niektórzy zbulwersowali) nie miałby sensu, to racja.
(17.01.2019, 18:28)
BartekA wiadomo co ze znanymi chińskimi zawodniczkami, jak Qi Liu i Xinyue Chang? Zdarzały im się bardzo dobre skoki. Zakończyły już karierę czy są kontuzjowane? Ktoś coś wie?
(17.01.2019, 17:58)
marmiNie zgadzam się z tym, że mamy na poziom PŚ. Kwalifikacja do konkursu tylko czasami i jednej zawodniczki, czyli przeważnie jednak nie. Nigdy żadnych zdobytych punktów w PŚ.
Dla mnie to nie jest poziom PŚ, podobnie jak Kazachowie nie prezentują takiego poziomu u mężczyzn. Taki sam sens startów w najwyższej lidze.
Można wyznawać pogląd, że dobrze jest aby startować z najlepszymi, że to dopinguje napędza itp. Można wyznawać taki, że jak się od nich odstaje to można się zdołować typu nigdy nie dojdę do takich wyników, to po co mi te wszystkie treningi i wyrzeczenia. Nie jestem psychologiem czy innym od tego specjalistą, ale obydwa wydają się mieć swoje za i przeciw.
W każdym razie wysyłanie Polek (czy nawet jednej) na drugi koniec świata w sytuacji gdy w tych zawodach sobie nie radzą a znaczna ich część zaczyna w najbliższych dniach MŚJ jest bez sensu. I tak już nastąpiła znacząca zmiana w tym sezonie, że startują w różnych zawodach dość regularnie, w tym PŚ. Zwolennicy wysyłania skoczkiń gdzie się da powinni to chwalić zamiast jeszcze narzekać. Jeżeli kiedykolwiek nie wysyłać, to właśnie teraz są dobre do tego powody.
(17.01.2019, 17:41)
PawmakA kto się "ukrywa po FIS Cupach"? Ostatnio Polki na PŚ dość regularnie startują.
(17.01.2019, 14:30)
hejOd ukrywania sie po Fis Cupach formy nie przybędzie. Gdzie niby mają poznać te skocznie?
(17.01.2019, 12:38)
PawmakNa poziom PŚ mamy, tylko na jego 4. dziesiątkę. W Sapporo były juniorki, ale wyjechały (chociaż Kriżnar została).
(17.01.2019, 11:51)
marmiOczywiście, że nie mamy żadnej skoczkini na poziom PŚ, wystarczy spojrzeć na wyniki, tam gdzie były wysłane. A skoki nie są sportem narodowym, a już na pewno nie skoki pań.
Dodatkowo mamy zaraz MŚJ i COC kobiet, wysyłanie kobiet do Japonii zupełnie mija się z celem. Bardzo dobrze, że Polek tam nie ma.
(17.01.2019, 11:35)
hejA w Japonii same seniorki startują?
(17.01.2019, 11:17)
PawmakSamą Pałasz mieli wysłać? Szwab chyba kontuzja, a reszta jedzie na MŚJ.
(17.01.2019, 10:05)
lipaToć ponoć skoki to nasz sport narodowy i nie mamy żadnej skoczkini prezentującej jaki taki poziom?
(17.01.2019, 09:55)
hejVivat PZN
(17.01.2019, 09:02)