RED123niech Willingen dadzą na początek, to wtedy mogli by dać Tauplitz
(25.04.2016, 15:02)
mc15011@marmi
Zgoda. Próba przedolimpijska powinna być rozgrywana w miarę dokładnie na rok przed igrzyskami. Tyle tylko, że te konkursy przedolimpijskie wypadają tuż przed ważną imprezą jaką są MŚ, a MŚ są w Europie (A NIE W AZJI), gdzie różnica czasu pomiędzy Koreą, a Finlandią jest duża i wynosi 7 godzin. Nie każdy potrafi się przyzwyczaić do zmiany rytmu dobowego i mnie się wydaje, że czołówka (po za Słoweńcami znając życie) odpuści konkursy w Korei, żeby się potem nie skompromitować przed ważną imprezą. Ale z drugiej strony należy spojrzeć na Soczi. Kiedy konkurs przedolimpijski był rozgrywany? Na ponad rok przed igrzyskami i do tego na skoczni K-95 bo był problem ze śniegiem, także ta twoja zasada @marmi została złamana i moim zdaniem FIS powinien tą zasadę złamać po raz drugi z rzędu wpakowując konkursy w Japonii i Korei w miejsce konkursów w Polsce (czyli po TCS), a tym samym konkursy w Polsce powinny być przed MŚ. Mam nadzieję, że FIS się w czerwcu poważnie zastanowi nad zmianą terminu - bo w tym momencie strzelają sobie w kolano. Pozdrawiam.
(14.04.2016, 18:52)
hbkJako ciekawostka dodam że turniej norweski istniał już w latach 1958-1980 i raz udało się go wygrać nawet Polakowi
(13.04.2016, 13:37)
marmiJeśli chodzi o konkursy w Korei, na których termin niektórzy narzekają to jest taka zasada (nie wiem czy pisana), że próba przedolimpijska ma się odbyć w miarę dokładnie na rok przed igrzyskami. Pewnie chodzi o to aby były możliwie porównywalne warunki czy choćby długość dnia i nie wiem co jeszcze. Do tego terminu dostosowano zapewne konkursy w Sapporo i to zrobiono z głową.
Fajnie, że jest trochę odpoczynku po TCS, szkoda że zmniejszyła się liczba krajów, którym przyznano konkursy. Ja tam jestem za Kuusamo, tam często są zaskakujące wyniki no a jeśli konkurs się nie odbędzie to trudno. Tam zdaje się wystąpił już raz problem z torami najazdowymi bo było ok. 0C a jak słoneczko jeszcze świeciło to się roztapiały a nikomu tam chyba nie powstało w głowie, że mógłby być potrzebny system ich mrożenia... Nie wiem czy to nie spowodowało tego, że nie przyznano im na razie konkursów. A pamiętam konkursy rozgrywane tam przy temperaturze -30C w listopadzie, to dopiero musiał być hardkor!
(11.04.2016, 22:17)
RED123@kzez1986
lub w Klingenthal na K40 czy jakos tak
(11.04.2016, 18:01)
ENIU@Fraczek_20
Jeśli zatwierdzą w czerwcu kalendarz to FIS Cup skończy się w styczniu
@kzez1986
z tą K-20 to lekka przesada ale zobaczyłbym konkurs na Orlinku jakby go zmodernizowali
(10.04.2016, 20:22)
Fraczek_20Fis-cup mężczyzn skończy sie w styczniu?
(10.04.2016, 16:48)
uskotkoNo i nie ma Kjusamo ani Kuopio w PŚ :(
(10.04.2016, 06:49)
kzez1986Jak nie ma w kalendarzu skoczni normalnej, nie znaczy że nie będzie. W każdym sezonie jest parę konkursów z trudnymi warunkami. Czasami przenosi się wtedy konkursy na HS-100. Będzie też HS-100 na MŚ. Oczywiście patrząc na przestrzeni lat widać, że tendencja jest aby skakać coraz dalej. Nawet skocznie duże poniżej HS-134 powoli wychodzą z mody (134 to już mało), a standardem dużych skoczni staje się HS-140. Swoją drogą fajnie by było zobaczyć jakiś konkurs z najlepszymi skoczkami świata na jakiejś skoczni dla juniorów np. K-20 :)
(09.04.2016, 23:08)
mc15011@jakubek
Czesi mają na razie bana od FIS na rozgrywanie PŚ. :)
(09.04.2016, 22:23)
killersn@mc15011
Tak, taka sytuacja miala miejsce na przyklad w Lillehammer w grudniu 2013 roku (pamietam bo wtedy w PS debiutowaly nasze dzewczyny ;)) i musze przyznac ze z punktu widzenia kibica bylo to ciekawe rozwiazanie, natomiast w kwesti podejscia "fisowczykow" zgadzam sie z Toba, tylko nie rozumiem co bylo konkretnym powodem takiej decyzji
(09.04.2016, 21:51)
jakubekbrak konkursow w kazachstanie i w czechach zima-szkoda. moim zdaniem glupota robic zimowy konkurs kontynentalny pań składający sie z 2 konkursow
(09.04.2016, 21:17)
Krzysiek1000To do widzenia
(09.04.2016, 21:14)
mc15011@killersn
Żeby włożyć do kalendarza męskiego PŚ skocznię normalną to w ten sam weekend na tej samej skoczni musieliby rywalizować i mężczyźni, i kobiety - oczywiście w osobnych PŚ, a do tego trzeba by było włożyć konkurs drużyn mieszanych. Kiedyś FIS takie coś robił i to dwa razy o ile się nie mylę ale "fisowczyki" uznały, że nic z tego nie będzie i dlatego nie ma żadnej skoczni normalnej.
(09.04.2016, 20:52)
amenno to w dniach 7-21 stycznia Takanashi natłucze 6 wygranych i reszte mozna odwołać :)
(09.04.2016, 16:38)
xxxZimą kobietom zostaje praktycznie tylko PŚ, mogliby coś z tym zrobić...
Za to fajnie, że w męskim kalendarzu oba weekendy azjatyckie połączyli, może z czasem dołączą trzeci weekend w Ameryce i będzie dość porządny PŚ, a nie Puchar Europy. ;)
@Redakcja - w planie MŚ macie pięć konkursów na HS-100, choć w tekście podajecie, że dwa ostatnie konkursy odbędą się na skoczni dużej. ;)
(09.04.2016, 15:16)
killersnjest jeszcze jadna rzecz na minus ale to juz od dluzszego czasu
Dlaczego w zimowym PS nie ma zadnej skoczni HS ok 100m (normalnej)?
Nie rozumiem, przeciez rywalizacje na takich skoczniach tez bywaja interesujace. Do tego preferuja nieco odmienny styl skakania niz na duzych obiektach wiec byloby to spore urozmaicenie rywalizacji w PS. No ale jak widac FIS woli odgrzewac wciaz stare kotlety.
(09.04.2016, 14:08)
kzez1986No odchudzony kalendarz, pewnie ze względu na MŚ, aby dać zarodnikom czas na przygotowanie się. Ciekawe jaka frekwencja będzie w Azji. To aż 4 konkursy jednak, a z drugiej strony MŚ. Chociaż grubo ponad tydzień po tej Korei jest. Kobiety mają dużo konkursów w Japonii. Były kiedyś zawody w tym Zao, czy to coś nowego? Pewnie FIS ma nadzieję, że aż 4 konkursów sobie nie odpuszczą, choć można było dać w innym terminie tę Azję, nawet po MŚ, a przed MŚ turniej norweski (6 period), a zawody z 6 periodu po MŚ. Konkursów w Finlandii nie ma, ale są MŚ w Finlandii. Pierwszy raz od dawna nie zaczynamy drużynówką. Widać już planują na nowej skoczni w Zakopanem, której jeszcze nie ma. LGP nie zaczyna się u nas. TCS chyba zaczyna się później, bo aż 30, bardziej skondensowany. No i po TCS w weekend nie ma zawodów, tu jest trochę więcej luzu, choć 6 wypada w piątek więc i nie ma czasu.
(09.04.2016, 13:54)
PanSowaPoprawcie flagę przy Klingenthal z austriackiej na niemiecką w Letnim PK.
(09.04.2016, 12:13)
EheheehI jeszcze ciągle te same skocznie, dali by szanse innym a nie tylko coraz wiecej konkursow w tych samych panstwach, dotyczny tp tez polski ktorych nie znosze za to sztuczne podniecanie sie wszystkich i tylko wypytywanie innych zeby powoedzieli jaka to tu nie jest niesamowita atmosfera
(09.04.2016, 10:28)
EheheheehTotalna beznadzieja...
Co to ma być, same konkursu hs 140 i hs 225, nuda totalna, powinno bć jak w LGP który jest zacny. A takto szykuje sie mega nudny sezon w ktorym kazdym knkursie bedzie to samo..
(09.04.2016, 10:24)
mc15011@PN
Nie wiadomo dlaczego - trzeba by było się spytać tych leśnych dziadków z FISu. Przecież jak dobrze skakał Manu Chedal to też nie było konkursów PŚ we Francji.
(09.04.2016, 10:14)
PNDlaczego w ogóle nie organizuje się konkursów PŚ we Francji? Ostatni był w latach 90. W końcu w Courchevel regularnie odbywają się zawody LGP.
(09.04.2016, 10:02)
fax@mc15011
No to super wiadomość. Może doczekamy się historycznych punktów Turka? ;-)
(09.04.2016, 01:16)
mc15011@fax
Z tego co słyszałem to skocznie Erzurum albo już zostały odbudowane albo jeszcze trwają prace wykończeniowe i będzie niedługo ponowne otwarcie kompleksu skoczni. Mam tylko nadzieję, że druga taka katastrofa się nie powtórzy.
(09.04.2016, 00:28)
faxyyy zaraz zaraz, co ja widzę, Erzurum w kalendarzu CoC? :O
(09.04.2016, 00:13)
faxA więc jednak azjatyckie torunee. Szkoda tylko, że przed MŚ a nie w tradycyjnym sapporowym terminie czyli przedostatnim weekendzie stycznia
(09.04.2016, 00:10)
mc15011Tak to się musiało skończyć. Bardzo głęboki kryzys w fińskich skokach spowodował (jak na razie) brak konkursów PŚ w Finlandii - oczywiście po za MŚ, które będą w Lahti. Co do kalendarza... moim zdaniem FIS co roku robi te same podchody, które mnie kompletnie wkurzają. Dlaczego? Bo dla nich liczy się tylko kasa i posada, a nie zdrowy rozsądek. Ale po kolei. Przedstawię tu plusy i minusy odnośnie kalendarza. Pierwszym plusem jest fakt, że start PŚ odbędzie się na początku grudnia, a nie pod koniec listopada. Drugim jest brak w kalendarzu Kuusamo. To jest paskudna skocznia, bo tam są same problemy z pogodą lub ze skocznią. Trzecim plusem są 4 konkursy w Polsce, a czwartym że jest mniej konkursów ale to tylko zaostrzy rywalizację, co powinno cieszyć. To tyle i teraz powiem o minusach. Pierwszym minusem jest turniej Norweski. Co to w ogóle jest!? Moim zdaniem to jest podróbka TCS. Drugim jest fatalny terminarz konkursów w Japonii i w Korei - są tuż przed MŚ, a powinny być po TCS w miejsce konkursów w Polsce. Który z działaczy FIS był tego dnia pijany!? Ja to zostawię bez komentarza. Trzecim i ostatnim minusem jest mała ilość konkursów drużynowych. Chociaż z drugiej strony to powinno być na plus, bo nie chcę powtórki norweskiej dominacji z tego sezonu, a zaciętej rywalizacji tak jak w sezonie 2012/2013 w PN. A o podchodach to powiem, że FIS powinien pójść w stronę rozsądku, a nie kasy i któregoś roku dołożyć konkursy ZA OCEANEM!!! Oczywiście odbiłoby się to kosztem frekwencji na liście startowej oraz na trybunach ale nazwa "Puchar Świata" do czegoś zobowiązuje.
P.S
Jak zatwierdzą taki kalendarz jaki został wstępnie przedstawiony to Peter Prevc może się pożegnać z kolejnym rekordem - największej ilości punktów zdobytych w przeciągu jednego roku kalendarzowego. Oczywiście należy pamiętać, że na razie to jest tylko wstępny kalendarz, który miejmy nadzieję w czerwcu ulegnie zmianie.
(09.04.2016, 00:08)