Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Powracający do startów w Pucharze Świata Richard Freitag triumfował w sobotnim konkursie w Engelbergu. Niemiec wyprzedził Romana Koudelkę, Michaela Hayboecka i Jerneja Damjana. W finale zobaczyliśmy trzech Polaków...

Na początek rywalizacji sędziowie ustawili belkę startową w bramce piętnastej - aczkolwiek pamiętając poprzednie konkursy mogła to być sytuacja wybitnie tymczasowa... Po dwóch krótkich skokach Gabriela Karlena (116,5 m) i Andreasa Schulera (119,5 m) dużo lepiej spisał się Stephan Leyhe. Niemiec wykorzystał dobre warunki (minimalny wiatr - 0,06 m/s w plecy) i poleciał na odległość aż 135 metrów, obejmując prowadzenie.

Wkrótce przyszła kolej na dwóch Norwegów. Najpierw Phillip Sjoeen wszedł na drugie miejsce (131 m przy wietrze 0,37 m/s w plecy), a po chwili prowadzenie objął Johann Andre Forfang (133,5 metra w jeszcze słabszych warunkach - 0,5 m/s).

Kolejne skoki nie były już tak dobre, nie notowaliśmy więc żadnych zmian w czołówce. Na chwilę monotonię rywalizacji przerwał Kenshiro Ito, który upadł po lądowaniu, jednak po tym wszystko wróciło do stanu sprzed skoku Japończyka. Z tego snu długo nie mogli wybudzić się także sędziowie, którzy nie reagowali na coraz silniejszy wiatr w plecy...

Tymczasem serca polskich kibiców zabiły mocniej, gdy na rozbiegu pojawił się pierwszy z naszych reprezentantów. Dawid Kubacki startował przy wietrze 1,06 m/s w plecy, jednak średnio poradził sobie z tymi warunkami - 121 metrów dawało w tym momencie siódmą lokatę. Taką samą odległość (przy słabszym wietrze - 0,73 m/s) uzyskał Klemens Murańka - dziesiąta lokata nie dawała wielkich szans na awans do finału...

Większe nadzieje wiązaliśmy z Jankiem Ziobro. Ubiegłoroczny zwycięzca z Dużej Titlis wylądował dokładnie na punkcie K, co w tej fazie rywalizacji wystarczało na szóste miejsce. Zaczęło się więc odliczanie zawodników plasujących się za Polakiem... Trzeba dodać, że odliczanie zakończyło się sukcesem - po kilku minutach Ziobro wiedział już, że musi przygotowywać się do drugiego skoku.

W niekorzystnych warunkach przyszło skakać Richardowi Freitagowi. Niemiec nic sobie nie robił z wiatru 1,15 m/s w plecy - poleciał na odległość 128,5 metra i wyprzedził dotychczas prowadzącego Forfanga o 0,8 punktu.

Taką samą odległość jak wcześniej Ziobro uzyskał Piotr Żyła. Polak miał jednak pewne problemy w locie, co miało pewne odzwierciedlenie w notach za styl. Stosunkowo nieduża rekompensata za wiatr (0,66 m/s w plecy) sprawiła, że Polak plasował się na jedenastym miejscu - z pewnym awansem do finału. Po kilku chwilach (i kilku zepsutych skokach kolejnych zawodników) do drugiej serii mógł przygotowywać się także Dawid Kubacki.

Po dość długim braku jakichkolwiek ruchów w czołówce nadeszło przełamanie - to za sprawą zwycięzcy wczorajszych kwalifikacji, Jerneja Damjana. Słoweniec poleciał na odległość 131,5 metra i był drugi - zaledwie 0,2 punktu za Freitagiem.

Z pewnością na lepszy występ liczył dziś Anders Bardal, jednak i tym razem Norwegowi sporo zabrakło do podium - 128 metrów przy wietrze 0,6 m/s było w tym momencie dopiero ósmym wynikiem. Nie zachwycili też Stefan Kraft (126,5 m - ósmy) i Simon Ammann (125,5 m - jedenasty), natomiast po raz kolejny bardzo dobrze spisał się Roman Koudelka. 128 metrów przy silnym wietrze w plecy (1,25 m/s - rekompensata 15 punktów) dało Czechowi prowadzenie.

Po wczorajszych treningach dużym faworytem konkursu był Michael Hayboeck. I tym razem Austriak nie zawiódł - 133,5 metra dało mu prowadzenie, mimo mniejszej rekompensaty za warunki (0,68 m/s - rekompensata 8,2 punktu). Kilka punktów do niego stracił Peter Prevc - 132 metry i druga lokata.

Kończący serię Anders Fannemel nie poradził sobie tak dobrze, jak we wszystkich dotychczasowych konkursach - skok na odległość 124,5 metra dał Norwegowi dopiero 21. lokatę...

Wyniki po I serii
 
zawodnik
kraj
odl. 1
punkty
1
Michael Hayboeck
Austria
133.5
140.5
2
Peter Prevc
Słowenia
132.0
137.9
3
Roman Koudelka
Czechy
128.0
134.9
4
Richard Freitag
Niemcy
128.5
134.6
5
Jernej Damjan
Słowenia
131.5
134.4
6
Johann Andre Forfang
Norwegia
133.5
133.8
7
Severin Freund
Niemcy
127.5
131.0
8
Stephan Leyhe
Niemcy
135.0
130.7
9
Rune Velta
Norwegia
128.5
130.2
10
Markus Eisenbichler
Niemcy
127.5
129.6
11
Phillip Sjoeen
Norwegia
131.0
128.7
12
Stefan Kraft
Austria
126.5
127.7
13
Anders Bardal
Norwegia
128.0
127.1
14
Robert Kranjec
Słowenia
127.5
125.9
15
Simon Ammann
Szwajcaria
125.5
125.6
16
Nejc Dezman
Słowenia
127.5
124.9
17
Kento Sakuyama
Japonia
123.0
121.9
18
Andreas Wank
Niemcy
127.5
120.9
19
Jan Ziobro
Polska
125.0
120.7
20
Daniel-Andre Tande
Norwegia
124.0
120.4
21
Anders Fannemel
Norwegia
124.5
120.3
22
Anssi Koivuranta
Finlandia
124.5
119.8
23
Piotr Żyła
Polska
125.0
119.4
24
Gregor Schlierenzauer
Austria
124.0
119.2
25
Matjaz Pungertar
Słowenia
123.0
118.9
26
Vincent Descombes Sevoie
Francja
123.5
118.3
 
Ilmir Hazetdinov
Rosja
121.5
118.3
28
Thomas Diethart
Austria
119.5
116.9
29
Dawid Kubacki
Polska
121.0
116.5
30
Marinus Kraus
Niemcy
122.5
116.3
31
Michael Neumayer
Niemcy
122.0
115.7
32
Ronan Lamy Chappuis
Francja
124.0
115.3
33
Davide Bresadola
Włochy
120.5
115.0
34
Killian Peier
Szwajcaria
120.0
114.8
35
Lauri Asikainen
Finlandia
122.5
114.4
36
Jarkko Määttä
Finlandia
119.5
113.4
37
Andreas Kofler
Austria
120.5
112.8
38
Klemens Murańka
Polska
121.0
112.6
39
Vladislav Boyarintsev
Rosja
118.0
110.2
40
Wolfgang Loitzl
Austria
117.0
110.1
41
Mikhail Maksimochkin
Rosja
119.5
110.0
42
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
120.5
109.7
43
Ville Larinto
Finlandia
120.0
108.9
44
Jan Matura
Czechy
116.5
106.4
45
Nicholas Alexander
USA
120.5
106.1
46
Yuta Watase
Japonia
114.5
105.9
47
Gabriel Karlen
Szwajcaria
116.5
100.6
48
Andreas Schuler
Szwajcaria
119.5
99.2
49
Kenshiro Ito
Japonia
121.5
96.8
50
Jurij Tepes
Słowenia
106.5
83.0

Przed drugą serią - o dziwo! - sędziowie nie zmienili długości rozbiegu, belka pozostała w bramce piętnastej. Rozpoczynający finałową rundę Marinus Kraus spisał się tym razem dużo lepiej - 128 metrów pozwoliło mu przesunąć się trochę w klasyfikacji. Pomógł mu w tym Dawid Kubacki - 120,5 metra sprawiło, że Polak przegrał z Niemcem...

W dużo lepszych warunkach startował Thomas Diethart. Zwycięzca ubiegłorocznego Turnieju Czterech Skoczni przy wietrze 0,33 m/s w plecy uzyskał 131,5 metra - to oznaczało pierwsze miejsce. Dobry rezultat, godny drugiej lokaty, uzyskał także Vincent Descombes Sevoie (130 m).

Ze skróconego do czternastej bramki rozbiegu startował Gregor Schlierenzauer. Austriak jednak nie zachwycił formą - 125,5 metra przy tylnym wietrze 0,61 m/s wystarczyło mu na czwarte miejsce. Tuż za nim znalazł się Piotr Żyła - 127,5 metra (wiatr zaledwie 0,28 m/s w plecy).

Nie tylko Schlierenzauer i Żyła nie byli w stanie wyjść na prowadzenie. Za ciągle awansującym Diethartem plasowali się również Anssi Koivuranta, Anders Fannemel, Daniel-Andre Tande czy Jan Ziobro. Ten ostatni spisał się jednak nieźle - 129 metrów (słaby wiatr - 0,17 m/s) dało mu trzecią lokatę.

Po występach kilku kolejnych zawodników znalazł się wreszcie pogromca Dietharta. Był nim Nejc Dezman - 131,5 metra dało mu 7,6 punktu przewagi nad Austriakiem. Słoweniec nie cieszył się długo z pierwszego miejsca - po chwili dużo dalej (139,5 m) lądował Simon Ammann. Szwajcar, mimo niskich not za styl, objął prowadzenie z dokładnie dziesięcioma punktami przewagi nad Dezmanem.

Wraz ze słabnącym wiatrem odległości osiągane przez skoczków rosły. Wszystkich zachwycił Stefan Kraft, który w bardzo dobrym stylu uzyskał 140 metrów. Austriak był na czele. Dobrze spisał się także Phillip Sjoeen (134 m - trzeci rezultat).

W tym momencie sędziowie skrócili rozbieg, wiatr bowiem zaczął wiać pod narty. W takich warunkach daleko latali Markus Eisenbichler (136,5 m - drugi) i Rune Velta (135 m - czwarty). Dobrze spisał się także Stephan Leyhe, który z (ponownie) skróconego rozbiegu (belka trzynasta) uzyskał 130 metrów - Niemiec był szósty.

Kraft kontynuował wędrówkę w górę tabeli - za nim plasowali się także Severin Freund (134,5 m - drugi) i Johann Andre Forfang (125m - siódmy), którym przyszło startować z wiatrem w plecy. Austriaka wyprzedził dopiero Jernej Damjan - Słoweniec lądował na 135 metrze, co dało mu łączną notę o niespełna trzy punkty wyższą.

Jeszcze lepszą odległość osiągnął Richard Freitag, który mógł być bardzo zadowolony ze swojego powrotu do startów w Pucharze Świata - Niemiec objął prowadzenie (136,5 m). Po chwili mógł cieszyć się z podium, bowiem Roman Koudelka plasował się za nim (136,5 m i tylko 0,6 punktów straty do Freitaga).

Po skoku Petra Prevca (133,5 m) miejsca na pudle mógł być pewien także i Czech. Kończący konkurs Michael Hayboeck nie wytrzymał presji i uzyskał tylko 131 metrów. To nie wystarczyło do zwycięstwa - Austriak był trzeci (ex aequo z Damjanem), tracąc do triumfującego Freitaga zaledwie półtora punktu!

Wyniki końcowe
 
zawodnik
kraj
odl. 1
odl. 2
punkty
1
Richard Freitag
Niemcy
128.5
135.5
277.7
2
Roman Koudelka
Czechy
128.0
136.5
277.1
3
Michael Hayboeck
Austria
133.5
131.0
276.2
 
Jernej Damjan
Słowenia
131.5
135.0
276.2
5
Peter Prevc
Słowenia
132.0
133.5
274.8
6
Stefan Kraft
Austria
126.5
140.0
273.4
7
Severin Freund
Niemcy
127.5
134.5
272.7
8
Markus Eisenbichler
Niemcy
127.5
136.5
268.0
9
Simon Ammann
Szwajcaria
125.5
139.5
265.7
10
Rune Velta
Norwegia
128.5
135.0
264.2
11
Phillip Sjoeen
Norwegia
131.0
134.0
259.9
12
Johann Andre Forfang
Norwegia
133.5
125.0
257.2
13
Nejc Dezman
Słowenia
127.5
131.5
255.7
 
Stephan Leyhe
Niemcy
135.0
130.0
255.7
15
Anders Bardal
Norwegia
128.0
131.5
255.6
16
Robert Kranjec
Słowenia
127.5
129.5
248.7
17
Thomas Diethart
Austria
119.5
131.5
248.1
18
Vincent Descombes Sevoie
Francja
123.5
130.0
244.9
19
Kento Sakuyama
Japonia
123.0
127.0
244.5
20
Jan Ziobro
Polska
125.0
129.0
243.4
21
Anders Fannemel
Norwegia
124.5
128.0
242.1
22
Marinus Kraus
Niemcy
122.5
128.0
241.4
23
Gregor Schlierenzauer
Austria
124.0
125.5
239.9
24
Piotr Żyła
Polska
125.0
127.5
239.8
25
Andreas Wank
Niemcy
127.5
126.0
239.2
26
Anssi Koivuranta
Finlandia
124.5
126.5
236.3
27
Ilmir Hazetdinov
Rosja
121.5
125.5
235.5
28
Dawid Kubacki
Polska
121.0
120.5
227.4
29
Matjaz Pungertar
Słowenia
123.0
120.0
226.4
30
Daniel-Andre Tande
Norwegia
124.0
120.0
224.0
31
Michael Neumayer
Niemcy
122.0
 
115.7
32
Ronan Lamy Chappuis
Francja
124.0
 
115.3
33
Davide Bresadola
Włochy
120.5
 
115.0
34
Killian Peier
Szwajcaria
120.0
 
114.8
35
Lauri Asikainen
Finlandia
122.5
 
114.4
36
Jarkko Määttä
Finlandia
119.5
 
113.4
37
Andreas Kofler
Austria
120.5
 
112.8
38
Klemens Murańka
Polska
121.0
 
112.6
39
Vladislav Boyarintsev
Rosja
118.0
 
110.2
40
Wolfgang Loitzl
Austria
117.0
 
110.1
41
Mikhail Maksimochkin
Rosja
119.5
 
110.0
42
Gregor Deschwanden
Szwajcaria
120.5
 
109.7
43
Ville Larinto
Finlandia
120.0
 
108.9
44
Jan Matura
Czechy
116.5
 
106.4
45
Nicholas Alexander
USA
120.5
 
106.1
46
Yuta Watase
Japonia
114.5
 
105.9
47
Gabriel Karlen
Szwajcaria
116.5
 
100.6
48
Andreas Schuler
Szwajcaria
119.5
 
99.2
49
Kenshiro Ito
Japonia
121.5
 
96.8
50
Jurij Tepes
Słowenia
106.5
 
83.0

klasyfikacja generalna Pucharu Świata »
wirtualna klasyfikacja Światowej Listy Rankingowej (WRL) »
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« grudzień 2014 - wszystkie artykuły
Komentarze
kaari090121rr
@Kibicskokow
No tak :d nie pomyślałam

(21.12.2014, 08:34)
Kibicskoków
@kaari090121rr

To turniej czterech skoczni, więc będą cztery razy dłuższe :D
(20.12.2014, 23:08)
kaari090121rr
Haha na TCS GRUBEGO Komentarze będą zapewne dwa razy dłuższe :D
(20.12.2014, 22:53)
Bartek
GRUBY założył się o browary.I ciekawe czy je przegra.Jeśli tak to wypije i da puste butelki :)
(20.12.2014, 22:40)
Bartek
@GRUBY
Pobiłeś swój rekord w najdłuszszym komentarzu na tej stronie.Moje gratulacje.Ciekawe co napiszesz w trakcie TCS.Oby nie o jakichś pogrzebach polskich skoków ;) PS.Ile pisałeś ten komentarz :D
(20.12.2014, 22:38)
chudy
@Gruby

Ale jak Zniszczoł nie zaskoczy, to oddasz nam swoje browary?


(20.12.2014, 22:31)
GRUBY
Kolejny dzien i kolejne rozczarowanie.Ciekaw jak długo ten szatanski marazm będzie jeszcze trwał.I nie zmieni tego fakt że awansowało 3 Polaków, najbardziej podobał mi się komentarz Rudzinskiego który obalił mit że w Engelbergu będzie odrodzenie, JAK SIĘ NIE MA FORMY TO ŻADNEGO ODRODZENIA NIE BĘDZIE.A formy cały czas nie ma, Ziobro który wygrywał rok temu teraz 20 miejsce, jak można być zadowolonym z takiego miejsca? I Kruczek jeszcze mówi że to były dobre skoki, dobre to by były gdyby Ziobro awansował przynajmniej do dziesiątki a ten występ był co najwyżej PRZECIĘTNY, niech Pan zapamięta to słowo PRZECIĘTNY.Bo dla zawodnika z podiami PŚ taki występ jest po prostu przeciętny i nic więcej.Żyła co tu dużo mówić przychodzi konkurs i klapa jak zazwyczaj, na treningach skacze po 130 metrów przychodzi konkurs i taka lipa, występ słaby i taka jest prawda.Kubacki prześliznął się i znów lata chyba 3 piętra wyżej od pozostałych i tradycyjnie nic to nie daje, nie bez przyczyny porównuje się go do worka ziemniaków, bo tak Kubacki skacze, wielki sukces widzę bo 6 Polska będzie mogła wystawić na T4S.A ja się pytam kogo? Stocha nie będzie, Wolnego nie wiadomo,Żyła,Ziobro, Muranka i naburmuszony pejsbukowy Kot,pewnie Kubacki też bedzie bo to pupil Kruczka i jako 6 kto? No chyba ze Zniszczoł się przebudzi, bo wiadomo jak jest zdala od Maciusiaka to skacze lepiej, więc ja tu widze szanse dla Zniszczoła jednak.Zniszczoł jakoś tak myslę bedzie na turnieju objawieniem, coś tak czuje przez kości.Tylko żeby Kruczek nie wpadł na genialny pomysł i nie zabrał Huli na kolejny turystyczny wypad, bo to jest możliwe, wiemy jakie plecy ma ten zawodnik i jak skacze na równi ze Zniszczołem czy innym, to wiadomo że ma pierwszenstwo dlatego ja bym jeszcze się wstrzymał.Ale Mistrzostwa Polski rozwiązą wszelakie wątpliwości.A może Biegun zaskoczy? narazie wygląda to źle i Rudzinski ma rację, w odróżnieniu od bajkopisarza Szczesnego który irytuje juz swoim komentarzem i tym odrodzeniem zaraził się wyraznie od Tajnera, który tradycyjnie się mylił.Odrodzenie po byku, takie było odrodzenie aż mi piwo wykipiało z kufla obserwując dzisiejsze zawody, a po konkursie wkurzony p oraz kolejny na tą niemoc przełączyłem na Bundesligę i nie słuchałem dyrdymałów seniora Kota który pewnie synalka by usprawiedliwiał wiecznie i cieszył by się chyba nawet z tego gdyby wszyscy byli na 30 miejscu bo trzech awansowało.. takie mądrości w przerwie słyszeliśmy.Narazie cały czas jest fatalnie i nie zapowiada się żeby było lepiej, jutro znów połowa składu odpadnie w kwalifikacjach i może jakimś psim swędem awansuje znów 3-ch do konkursu.. takie są fakty i jutro nie widac zadnego promienia nadziei ze bedzie lepej że w koncu zaskocza.Ja tak mówiłem że bajki Tajnera się nie sprawdza i się nie sprawdziły, Tajner ma odrodzenie chyab tylko w swoim życiu bo widać że schudl i wąsy zgolił tu tylko widziałem odrodzenie a nie w skokach zawodników, a niektórzy się nie nadaja do Pucharu Świata z nielotem Hulą i Kłuskiem na czele, jutro znów odpadną w towarzystwie Rumunów i Koreanczyków.Taka jest prawda, jest źle i NIC NIE WSKAZUJE NA TO żeby było lepiej.
(20.12.2014, 22:10)
hetman
i zakłądajc ze jutro Watase bedzie niezej niz 25 miejsce a Larinto nizej niz 8 miejsce
(20.12.2014, 20:52)
hetman
jeśli dobrze rozumiem WRL to dzisiejsze 3 punkty Kubackiego zdecydowały o tym, ze w kwalifikacjach do TCS bedziemy mogli wystawić nie 5 a 6 zawodnikow ...pozdr
(20.12.2014, 20:50)
Złotousty
Cieszy wysoka forma Jerneja. Liczę, że nawiąże do Letniej GP. :D
(20.12.2014, 19:57)
Majus
Zawody wygrane przez niesprawiedliwe przeliczniki bo skoczkowie od Määttä do Koflera własciwie nie mieli żadnych szans cos osiagnac a przelicznik wiatrowy mieli mniejszy od Freitaga .
(20.12.2014, 19:11)
Bartek
@kaari090121rr
Dzięki za info :)
(20.12.2014, 19:07)
kaari090121rr
@Stefano
Ale ja go nie obrażam tylko wiem ze zaraz pojawi tu się Bardzoo długo komentarz.a treść będzie miał taki sam jak ten poprzedni
..
(20.12.2014, 18:39)
Stefano
@kaari090121rr Ok. Trochę przesadziłem, że od początku sezonu, ale pisząc takie komentarze go obrażasz. Komentarze służą do wyrażania swojej opinii i nie możesz go obrażać tylko dlatego, że nie zgadzasz się z jego opinią.
(20.12.2014, 18:31)
kaari090121rr
@Stefano
Sory bardzo ale coś ci się pomyliło bo ja nie dawno jakieś dwa tyg temu konto założyłam -,-
A tak poza tym piszę i będę pisała co chce.. Jak on skończy z tym pisaniem to o ja skończę..
(20.12.2014, 18:21)
Stefano
@kaari090121rr Pod każdym od początku sezonu to piszesz.
(20.12.2014, 18:18)
kaari090121rr
Raz tak napisałam ;P
(20.12.2014, 18:11)
kaari090121rr
@Bartek
GRUBY pisze jeszcze komentarz jak zwykle długi, bez sensu i każdy wie co w nim będzie :D
(20.12.2014, 17:46)
kaari090121rr
Jeśli Kamil wrócił na TCS to powinno być lepiej ;)
(20.12.2014, 17:45)
juha
Bida z nędzą.

Dwa najgorsze jak na razie skoki w Engelbergu Żyła oddał właśnie w konkursie. Zresztą to u niego notoryczne. Nawet jak w konkursie wyjdzie mu pierwszy skok, to pali się psychicznie i spada w klasyfikacji w drugiej serii. Psychologa trzeba mu, jak i reszcie kadry, na gwałt.

Reszta ekipy lepiej nie mówić. Jeśli Ziobro, na najbardziej pasującej mu skoczni zajmuje miejsce nr 20, to co będzie na bardzo dobrze obsadzonym i trudniejszym technicznie TCS?

Cienko ten TCS widzę. Chłopaki znów się objedzą na Święta i nawet do 50tki nie będą wchodzić.
(20.12.2014, 17:36)
kaari090121rr
@Sebekk99pl
Nikt nie powiedział ze cuda i nikt nie powiedział ze dzisiiaj, tylko w Engelbergu a jutro też Engelberg :D
Nie cuda :D cuda się nie zdążają wystarczy jak Polak będzie w pierwszej 10 i większość z nich zapunktuje ;)
(20.12.2014, 17:11)
Złotousty
Michael niestety spalił się w tym drugim skoku. Tak niewiele brakło również Romanowi. Liczę, że obaj jutro powalczą. Richard to bardzo chimeryczny zawodni... jutro może być równie dobrze poza czołową dziesiątką. Ale życzę mu jak najlepiej. Jankowi leży ta skocznia... na innych zapewne wróci do dawnego poziomu. Niestety nasi reprezentanci mają duże problemy z ustabilizowaniem i powtarzalnością skoków. Może pod koniec stycznia coś ruszy... oby! Na TCS nie oczekujmy cudów, tym bardziej na Kulm...
(20.12.2014, 17:10)
Sebek99pl
I gdzie te cuda co miały dzisiaj być? Znowu warunki przeszkodziły?
(20.12.2014, 16:59)
Stefano
Dlaczego pokazano Fannemela, a na dole pisało że to Freitag.
(20.12.2014, 16:14)
Tofik
Widzę ,że aż trzech debiutantów w Pś zdobyło punkty ,czyli Leyhe ,Forfang i Sjoen

Z Polakami to tak sobie Ziobro ostatni w drugiej dziesiatce a pozostała dwójka polaków w trzeciej dziesiatce.
(20.12.2014, 16:09)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
PŚ Engelberg: Niespodziewany triumf Freitaga, trzech Polaków z punktami
PŚ Engelberg: Niespodziewany triumf Freitaga, trzech Polaków z punktami

PŚ Engelberg: Niespodziewany triumf Freitaga, trzech Polaków z punktami

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich