Zaloguj się
Kalendarz zawodów
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
kwiecień 2024
Najbliższe zawody
kalendarz na przyszły sezon
nie został jeszcze zatwierdzony

Maren Lundby doskonale wywiązała się dziś z roli faworytki olimpijskiego konkursu. Jak się okazuje, kilka godzin przed zawodami pojawiły się problemy techniczne, które mogły jej przeszkodzić w walce o medal...

Podczas wczorajszego treningu Lundby upadła, czego efektem było potłuczone biodro. Większym problemem, którego długo nie zauważyła ani zawodniczka, ani jej ekipa, było uszkodzenie buta. Dopiero na kilka godzin przed konkursem, podczas rutynowej kontroli sprzętu, serwismen Alexander Henningsen odkrył, że tylna część obuwia wymaga naprawy. Norweska ekipa miała przygotowane zapasowe buty dla Lundby, ale udało się naprawić te "podstawowe".

- Nie myślałam o sprawdzeniu buta po upadku, choć powinnam to zrobić. Myślę, że czegoś mnie to nauczyło. Na szczęście zostało to w porę zauważone, a tylna część buta - wymieniona - powiedziała Lundby, która narzekała nieco na ból biodra, choć zaznaczyła też, że noc minęła jej bez problemu.

Norweskie media zaznaczają, że w przypadku niewykrycia uszkodzenia Norweżka mogłaby mieć poważne problemy w locie - jak Daniel Andre Tande w ubiegłorocznym Turnieju Czterech Skoczni czy Stefan Kraft kiedyś w Trondheim.

Lundby już jako młoda zawodniczka miała jasny cel sportowy - chciała zostać mistrzynią olimpijską:

- To największe, co można osiągnąć w sporcie. Właśnie o tym marzyłam - powiedziała, zaznaczając, że cieszyłaby się również ze srebrnego lub brązowego medalu.

Po siedmiu zwycięstwach w tegorocznym Pucharze Świata Norweżka była faworytką olimpijskiego konkursu. Nie było jej łatwo powstrzymać nerwy:

- Na tę imprezę czeka się cztery lata, po czym oddaje się dwa skoki. Im bliżej zawodów, tym więcej negatywnych myśli pojawia się w głowie. Strach przed porażką jest jednak częścią sportu.

Przed podobnym wyzwaniem Lundby stanęła niespełna dwanaście miesięcy temu - podczas konkursu mistrzostw świata w Lahti prowadziła po pierwszej serii, ale ostatecznie znalazła się poza podium. Dziś również prowadziła na półmetku, jednak końcowy wynik był dla niej korzystny:

- W ubiegłym roku nie udało mi się wytrzymać presji. Kluczem do sukcesu okazały się starty w konkursach Pucharu Świata. Tak naprawdę zawsze chodzi o oddanie dwóch równych skoków, jednak cała otoczka może mieć na nie wpływ - podkreśliła. - Bardziej denerwowałam się przed moim pierwszym skokiem. To było takie dziwne uczucie, trudno mi je opisać. Nie byłam w stu procentach pewna, czy mój plan na dzisiaj zadziała. Przed drugim skokiem już czułam, że mam wszystko pod kontrolą. Starałam się tylko skupić na sobie i nie pozwolić, aby cokolwiek mnie rozpraszało. Myślę, że udało mi się całkiem nieźle.

Dla pań to już koniec igrzysk w Pjongczangu - o ile bowiem panowie mają aż trzy szanse na zdobycie medali, to panie rywalizują tylko w jednym konkursie. Marzeniem Lundby jest dodanie do programu igrzysk olimpijskich również zawodów na dużej skoczni:

- Zasługujemy na szansę startu na tych samych obiektach, co mężczyźni. Prezentujemy wysoki poziom, w przyszłości mogłybyśmy z nimi rywalizować. Obecnie jeszcze potrzebujemy dłuższego rozbiegu, ale każdego roku różnica jest coraz mniejsza - podkreśliła Norweżka.

Po złotym medalu wywalczonym przez Lundby Norwegia wyszła na prowadzenie w tabeli medalowej w konkurencjach skoków narciarskich - reprezentanci tego kraju wywalczyli już w sumie trzy medale (1-1-1; w sobotę srebro i brąz zdobyli Johann Andre Forfang i Robert Johansson). W ogólnej tabeli medalowej, obejmującej wszystkie dyscypliny, prowadzą Niemcy (4-1-2) przed Holandią (3-2-2) i Norwegią (2-4-3).
Typuj wyniki i wygrywaj nagrody!
« luty 2018 - wszystkie artykuły
Komentarze
SkaczjaKamil
Nie wiem dlaczego tak wielu uważa, że medal olimpijski jest tak ważny, chyba tylko dlatego, że IO odbywają się raz na 4 lata, a pewnie byłby jeszcze ważniejszy gdyby IO odbywały się raz na 10 lat. Przecież o zdobyciu medalu IO decydują 2 skoki, a może nawet 1, więc może być dużo przypadkowości i wcale nie świadczy to o klasie zawodnika. Mamy przecież mistrzów świata po jednoseryjnym konkursie (np. R. Benkovic). Dla mnie świadectwem klasy zawodnika jest zdobycie PŚ. A tak jak A.Małysz zdobył 3x z rzędu PŚ, to jest potwierdzenie wysokiej klasy zawodnika, utrzymywania formy na wysokim poziomie przez długi okres czasu.
(14.02.2018, 08:36)
Horus
@???
To miała być prowokacja? Chciałeś być śmieszny? Serio pytam, bo tak gargantuicznego absurdu nie słyszałem od dawna.
(13.02.2018, 23:46)
???
Bystoel jest lepszy od Małysza.

Złoty medal IO jest najważniejszy,reszta to poboczne trofea.

Bystoel udowodnił klasę w najważniejszym momencie,Małysz wygrywał w mało znaczących imprezach.
(13.02.2018, 22:16)
Broski
Rugby było na ostatnich igrzyskach, wygrała reprezentacja Fidźi, dla tego kraju i tych zawodników było to świętem narodowym.
(13.02.2018, 22:04)
Horus
@M.
Dlaczego od razu mówisz, że robię problem? Po to jest forum, aby sobie pogadać - o skokach, medalach i innych rzeczach okołosportowych. Jeśli dyskusja Cię nie interesuje, to nie bierz w niej udziału. Proste jak konstrukcja cepa. Nie bardzo też rozumiem, o jakim błędzie logicznym mowa. Ja o żadnym nie wspominałem. Mówiłem tylko - i to podtrzymuję - że dla bardzo wielu sportowców medal olimpijski znaczy niewiele.
(13.02.2018, 19:54)
M.
My nawet, na dobrą sprawę, nie wiem czy ona tak powiedziała, czy tłumacz uznał, ze warto tak napisać. Może, a nuż powiedziała, "w tym sporcie"? Ale - nawet jeśli powiedziała: "w sporcie", to raczej mówiła o swoim sporcie.

Nie ma też błędu logicznego. Najważniejszych rzeczy w sporcie może być wiele - są one równorzędne. W skokach będzie to medal olimpijski, w piłce nożnej mistrzostwo świata, w tenisie wygranie wszystkich turniejów w Wielkim Szlemie.

Horus robi problem z niczego.
(13.02.2018, 16:30)
.
@Horus: Baseball ostatnio był na Igrzyskach w Pekinie, ma wrócić w Tokio. A w piłce nożnej startują drużyny do lat 23, więc nawet nie wszyscy mogą zdobyć medal (w kobiecej ważniejsze, bo tam startują pierwsze reprezentacje).
(13.02.2018, 14:10)
marmi
Mówimy o sportach olimpijskich, to raczej oczywiste. Po co w ogóle wspominać sporty nie olimpijskie w kontekście medali olimpijskich to nie ogarniam, chyba tylko po to aby udowadniać swoją tezę nie mającą pokrycia w rzeczywistości.
Medal olimpijski w ogromnej większości konkurencji olimpijskich jest najważniejszym trofeum możliwym do zdobycia.
W stwierdzeniu "to największe co można osiągnąć w sporcie" nie ma żadnego błędu. Przecież trudno, żeby mówiła, a w hokeju to puchar Stanleya a w piłce nożnej to mistrzostwo świata itd. W ogólności tak jest. Zrób ankietę: weź 10 czy 100 sportowców z każdej konkurencji olimpijskiej i zapytaj jaki jest największy możliwy sukces w sporcie dla nich. Jestem pewien, że przynajmniej 90% odpowie, że medal olimpijski.
(13.02.2018, 14:03)
Horus
@Freeman
Ale co to znaczy dla "każdego sportowca"? Tysiące sportowców nawet nie ma szansy zdobyć medalu, bo ich dyscypliny nie są na igrzyskach (sporty motorowe, rugby, krykiet, football amerykański, baseball). Tysiące innych mają swoje najważniejsze trofea - nigdy nie przekonasz piłkarza i kibica piłki, że złoto IO jest ważniejsze od złota MŚ. To nawet brzmi zabawnie.

Zresztą ta dyskusja już strasznie zboczyła z tematu. Ja po prostu nie lubię takiego fetyszyzowania igrzysk, że to alfa i omega i w ogóle najważniejsza rzecz na świecie. Ok, dla skoczków ważna, ale dla ogromnej masy sportowców jest niekoniecznie.
(13.02.2018, 12:02)
Freeman
Małysz bez złota IO i tak jest lepszy od np. Bystoela - mistrza xD

A propos innych sportów - wiadomo, prestiż, pieniądze itd. ale mimo wszystko... Igrzyska to jednak Igrzyska. Medal, każdy, choć by brązowy, powinien być dla każdego sportowca cenniejszy niż dziesiątki złotych medali nawet MŚ, już pomijam inne jakieś puchary czy nagrody. Może się mylę, ale podkreślam: "powinien".
(13.02.2018, 11:28)
Horus
@marmi
Wymieniłem najważniejsze, ale na pewno nie wszystkie.

Z pewnością dla amerykańskiego baseballisty ważniejsze od medalu olimpijskiego jest zwycięstwo w MLB (zresztą chyba ostatnio baseball znowu wypadł z igrzysk). Śmiem też twierdzić, że i amerykańscy koszykarze bardziej sobie cenią sukcesy i rekordy w NBA, niż medale igrzysk.

W wielu krajach bardzo ważnym sportem są rugby (np. Australia, Nowa Zelandia) i krykiet (Indie, Pakistan), których w ogóle nie ma na igrzyskach.

Jak się to wszystko zbierze do kupy (te setki tysięcy zawodników w piłkę, tenisa, golfa itd.), to okaże się, że być może dla WIĘKSZOŚCI sportowców medal olimpijski jest albo drugorzędny, albo nieosiągalny.
(13.02.2018, 00:24)
kibic (fan zografskiego)
W golfie większość najlepszych olała to, w tenisie wszyscy wiemy jak to wygląda - wygram to wygram a jak nie wygram to i tak najważniejszy jest wielki szlem. Nawet jak, w pewnych dyscyplinach będą startować wszyscy najlepsi to i tak, najważniejsze będą inne tytułu: pierścień NBA, Puchar Stanleya itd...
(13.02.2018, 00:16)
marmi
@Horus
Nie ma w tym żadnej przesady. Wymieniłeś bodaj wszystkie konkurencje, gdzie medal olimpijski nie jest najważniejszy, w pozostałych ok. 200 jest.
Dlaczego zaś w tych nie jest? To trzeba się zapoznać z historią IO, faktem że do całkiem niedawna (w skali historii igrzysk) było w nich wolno startować tylko amatorom itd. Najdłużej nie pozwalano startować zawodowcom tam, gdzie są największe pieniądze. A w tych konkurencjach są plus jeszcze boks zawodowy. Przy czym w tenisie i kolarstwie to nie powiedziałbym, że ma znaczenie 3-rzędne, raczej 2-rzędne. W piłce nożnej są zbyt wielkie pieniądze, żeby pozwolić na konkurowanie IO z MŚ, dlatego są sztuczne ograniczenia, stąd i znaczenie małe. Golfa praktycznie na igrzyskach nie było, tylko na początku ponad 100 lat temu i na ostatnich, przy czym nie wiem kto tam startował, więc trudno się odnieść. W każdym razie nie ma tradycji golfa na igrzyskach.
Bardzo możliwe, że z czasem i w tych konkurencjach igrzyska staną się najważniejsze jeśli się dogadają tak, że wszyscy najlepsi będą mogli i chcieli w nich startować. Taka jest zresztą tendencja, można tu wspomnieć choćby koszykówkę czy hokej.
Oczywiście w przypadku dyscyplin nie olimpijskich nie mówimy o największym osiągnięciu bo to nie jest możliwe.
Nie wiem czy wiesz np., że w Polsce i niektórych innych krajach medal olimpijski (i tylko to) daje dożywotnią dodatkową emeryturę po ukończeniu 35 lat, także jest o co walczyć :)
(12.02.2018, 23:56)
kibic (fan zografskiego)
Tylu wielkich mistrzów skoków nie wygrało IO a mimo to są wielkimi mistrzami, tak że IO wcale nie są wyznacznikiem wielkości. Może tytuł mistrza olimpijskiego jest takim dopełnieniem kariery ale na pewno nie jest wyznacznikiem poziomu skoczka.
(12.02.2018, 23:18)
Horus
"Największe co można osiągnąć w sporcie" - bez przesady. W skokach może to i prawda, ale jest wiele sportów, gdzie medal olimpijski ma znaczenie trzeciorzędne. Przykładowo: piłka nożna, tenis, kolarstwo szosowe, golf. A w takich sportach motorowych to w ogóle nie ma medali olimpijskich.
(12.02.2018, 22:36)
Dodaj komentarz
Zaloguj się, aby komentować:
Kategorie użytkowników
niezarejestrowany
zarejestrowany
redaktor
VIP
Lundby: To największe, co można osiągnąć w sporcie. Problemy techniczne Norweżki
Lundby: To największe, co można osiągnąć w sporcie. Problemy techniczne Norweżki

Lundby: To największe, co można osiągnąć w sporcie. Problemy techniczne Norweżki

Przekaż 1,5% podatku na rehabilitację syna naszego redaktora - Adam Mysiak
Reklama
Typer - typuj wyniki skoków narciarskich
Reklama
krzesła biurowe Warszawa
Cookies
Ten portal korzysta z plików cookies w celu umożliwienia pełnego korzystania z funkcjonalności serwisu, dopasowania reklam oraz zbierania anonimowych statystyk.
Obsługę cookies możesz wyłączyć w ustawieniach Twojej przeglądarki internetowej.
Korzystając z serwisu wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z ustawieniami przeglądarki.
Administratorem danych osobowych, udostępnionych przez Klienta, jest 10 OFFICE Paweł Stawowczyk. Dane osobowe będą przetwarzane wyłącznie w celu identyfikacji użytkowników piszących komentarze, w celu obsługi konkursów, w celu wysyłki wiadomości drogą mailową itp. i nie będą w żaden inny sposób archiwizowane, gromadzone lub przetwarzane.
Publikowane materiały mogą zawierać Piksel Facebooka i inne technologie śledzenia, stosowane za pośrednictwem stron internetowych osób trzecich.
ukryj ten komunikat na stałe »
copyright © 2000-2024 10office.pl
Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Facebooku Obserwuj Skokinarciarskie.pl na Twitterze RSS na Skokinarciarskie.pl - newsy o skokach narciarskich