Rozgrywany w Szczyrku Memoriał Tadeusza Pawlusiaka zainaugurował letnie zmagania skoczków narciarskich w naszym kraju. Zawodnicy i zawodniczki walczyli w sześciu kategoriach.

Zawody z cyklu "Nadzieje Beskidzkie", rozgrywane z okazji Dnia Dziecka, odbyły się wczoraj na skoczniach kompleksu Skalite w Szczyrku. Zawodnicy i zawodniczki rywalizowali w sześciu kategoriach: open, junior C, junior D, junior E, juniorki i młodziczki.

W kategorii "open" najrówniej spisywał się Krzysztof Leja, któremu skoki na odległość 77,5 i 73,5 metra dały zwycięstwo z przewagą niemal jedenastu punktów nad Przemysławem Kantyką. Zawodnik LKS Klimczok Bystra w pierwszej rundzie poleciał najdalej (80 metrów), jednak roztrwonił swoją przewagę w finale. Podium uzupełnił Dawid Jarząbek (73 i 72 m), który nieznacznie wyprzedził Tomasza Byrta (79,5 i 67 m).

Dużą przewagę wypracował także zwycięzca w kategorii "junior C" - skoki na odległość 72 i 75 metrów dały wygraną Tomaszowi Pilchowi z Wiślańskiego Stowarzyszenia Sportowego. Za nim uplasowali się Sebastian Kellermann z czeskiego klubu TJ Frenstat oraz Łukasz Stawowy z PKS Olimpijczyk Gilowice.

Kategoria "junior D" to z kolei dominacja Mateusza Jarosza - skoki na odległość 61,5 i 65 metrów dały mu ponad dwanaście punktów przewagi nad kolegą z TS Wisła Zakopane - Oskarem Rojkiem. Na najniższym stopniu podium stanął reprezentant gospodarzy Wiktor Fickowski.

O ile w powyższych kategoriach przewaga zwycięzców nad rywalami była duża, to w kategorii "junior E" przewaga ta stała się gigantyczna. Jan Rzadkosz z TS Wisła Zakopane skakał bowiem na odległość 39,5 i 38,5 metra - a to, w połączeniu z lepszymi notami za styl, dało mu ponad pięćdziesiąt punktów przewagi nad Tymoteuszem Amilkiewiczem i Mateuszem Chraściną.

W zawodach startowały również przedstawicielki płci pięknej. Wśród juniorek po raz kolejny wysoką formę zaprezentowała Kinga Rajda. Zawodniczka Sokoła Szczyrk, która od tego sezonu trenuje w kadrze Sławomira Hankusa, latała na odległość 58,5 i 65,5 metra - a to dało jej ponad dziesięć punktów przewagi nad Magdaleną Pałasz (57,5 i 63 m) i Michaelą Rajnochową (57 i 57,7 m). Dopiero czwarte miejsce zajęła Joanna Szwab.

W grupie młodziczek po raz kolejny dominację w swojej grupie wiekowej pokazała Paulina Cieślar (38 i 33,5 m) - swoje rywalki (Sabinę Król i Różę Pawlikowską) pokonała o niemal (odpowiednio) trzydzieści i czterdzieści punktów.

Zawody odbywały się w zmiennych warunkach atmosferycznych - nie brakowało słonecznej pogody, ale również deszczu i wiatru.