Japoński Związek Narciarski dotrzymał terminu wyznaczonego parę miesięcy temu i 29 września ogłosił nazwisko nowego trenera reprezentacji. Został nim dotychczasowy asystent Hirokazu Yagiego, 40-letni Katsushi Tao. Nie jest to nowa postać w świecie skoków, wiele razy mieliśmy już okazję oglądać go na trybunce trenerskiej.
Katsushi Tao urodził się 1 maja 1963 roku w Sapporo. Jak wielu chłopców z Hokkaido, w dzieciństwie zdecydował się na trenowanie skoków narciarskich. Swój pierwszy znaczący sukces odniósł, wygrywając w 1980 roku na średniej skoczni w Asahikawie, w kategorii juniorów. Po ukończeniu szkoły średniej w 1982 roku, jako dobrze zapowiadający się skoczek, Tao został przyjęty do liczącego się klubu należącego do koncernu mleczarskiego Snow Brand, z którym jest związany do dziś.

Niestety, w czasie trwającej 10 lat kariery nie udało mu się osiągnąć zbyt wiele. Kilka wygranych w lokalnych japońskich zawodach (głównie w 1985 roku) właściwie wyczerpuje listę sukcesów. Kilkakrotnie brał udział w konkursach Pucharu Świata w Sapporo, lecz tylko raz zdobył jakiekolwiek punkty - w grudniu 1987 roku. Zajął wtedy wysoką 11. lokatę i być może ten fakt spowodował, że został wybrany do składu reprezentacji na Zimowe Igrzyska w Calgary. Nie popisał się tam jednak, uzyskując miejsca dopiero w szóstej dziesiątce. W następnym sezonie jeszcze dwukrotnie wystąpił w zawodach pucharowych w Sapporo, lecz również bez sukcesu (24. i 30. pozycja, co nie dawało wówczas punktów PŚ).

Zbliżając się do trzydziestki, Tao postanowił zakończyć karierę zawodniczą, pozostając jednak w swoim macierzystym klubie Snow Brand, tym razem jako trener. W tej pracy sprawdził się znacznie lepiej, gdyż już w 1998 roku, mając zaledwie 35 lat, awansował na stanowisko szefa szkoleniowców zatrudnionych w klubie. A Snow Brand w latach 90-tych wyrósł na potentata japońskich skoków - dość powiedzieć, że wychowali się w nim tacy zawodnicy jak Masahiko Harada, Takanobu Okabe czy Hiroya Saito.

W lipcu 2002 roku, gdy naczelnym trenerem reprezentacji mianowano Hirokazu Yagiego, Katsushi Tao został jego głównym asystentem. W końcówce sezonu 2002/03 już tylko jego mogliśmy obserwować na stanowisku trenerskim, machającego chorągiewką, gdyż Yagi po sukcesie na Mistrzostwach Świata w Predazzo nie wrócił z Japonii do Europy. Tao towarzyszył skoczkom również w czasie zakończonej miesiąc temu Letniej Grand Prix.

Miejmy nadzieję, że Katsushi Tao, jako doświadczony trener, będzie umiał we właściwy sposób ułożyć współpracę z zawodnikami i stworzyć tak korzystną atmosferę w drużynie, jaka panowała za rządów Yagiego. Niestety, na początek stoi przed nim trudne zadanie wyznaczenia składu na pierwszy okres Pucharu Świata 2003/04. Wiadomo już bowiem, że Japonia będzie mogła wystawić w tym czasie tylko czterech skoczków. Dodatkowo, zgodnie z ogłoszonym parę dni temu wykazem kwot startowych, FIS zwróci koszty udziału w PŚ wyłącznie następującej czwórce: Noriaki Kasai, Hideharu Miyahira, Kazuyoshi Funaki i Hiroki Yamada. Wobec problemów finansowych, z jakimi od pewnego czasu boryka się SAJ, nie jest wykluczone, że właśnie tych zawodników zobaczymy w początkowej części sezonu zimowego.

więcej o Japończykach na KFLive >>