Czy to Puchar Świata, czy Puchar Kontynentalny, Sarah Hendrickson nadal wygrywa. Podczas porannych zawodów na Średniej Krokwi panie miały o wiele więcej szczęścia do warunków, niż panowie po południu.
Tę opinię potwierdza Amerykanka:

- Zawody były bardzo dobre i sprawiedliwe. Wiatr umożliwiał nam oddawanie bardzo dobrych skoków - cieszyła się Hendrickson. - Mam nadzieję, że także jutro osiągnę dobry wynik.

Wtórowała jej druga w konkursie Daniela Iraschko:

- Zawody były fajne, pogoda była znacznie lepsza, niż podczas zawodów chłopaków. Mam nadzieję, że jutro pójdzie mi jeszcze lepiej. Sarah zrobiła dziś świetną robotę - gratuluję! - powiedziała utytułowana Austriaczka.

Po raz drugi na podium Pucharu Kontynentalnego kobiet stanęła Ema Klimec. Słowenka nie ukrywała swojej radości:

- Jestem bardzo zadowolona z zawodów, pogoda nam sprzyjała. Myślę, że oddałam dwa bardzo dobre skoki. Mam nadzieję, że jutro pójdzie mi równie dobrze - zakończyła.