Akseli Kokkonen to obecnie jedna z najjaśniejszych gwiazd fińskich skoków narciarskich. Jak żaden inny skoczek, potrafi nawiązać świetny kontakt z publicznością. Urodzony showman Axu jest spontaniczny, podchodzi do życia z przymróżeniem oka i stara się nigdy nie tracić dobrego humoru.
Na rozmowę umówiliśmy się po oficjalnym treningu, w piątek ósmego sierpnia. Już wtedy wiadomo było, że jest w świetnej dyspozycji, co udowodnił w sobotnim i niedzielnym konkursie, niemniej jednak w piątek wieczorem Kokkonen wcale nie był taki pewny siebie i bardzo krytycznie oceniał swoją formę. Wciśnięty w kąt jednej z sal restauracji powitał nas już z daleka w obawie, że możemy go nie zauważyć, zbytecznie, jego nowy ultrajasny kolor włosów uczynił go dostrzegalnym praktycznie w każdych warunkach. ;)
Wywiad z Akselim Kokkonenem przeprowadzili Magda Kobus i Andrzej Mysiak

SNC: Jak Ci się podoba atmosfera konkursu w Hinterzarten?

Axu: Jest po prostu świetnie! Czuję się tu bardzo dobrze ;)

SNC: Czy jesteś zadowolony ze swoich osiągnięć w ostatnim sezonie, jesteś aktualnie w pierwszej kadrze, to chyba duży sukces dla Ciebie?

Axu: Tak, istotnie, bardzo się cieszę, że znalazło się dla mnie miejsce w kadrze A, chociaż ostatnio nie jestem zadowolony ze swoich skoków. Było całkiem nieźle jeszcze miesiąc temu, podczas mojego pobytu w Stams, wygrałem tam nawet kilka konkursów, w których brałem udział wraz z Austriakami, ale po powrocie do Lahti moja forma obniżyła się.

SNC: Często jednak jest tak, że w lecie skoczek prezentuje się słabiej, za to 'chwyta' formę na sezon, więc pewnie nie jest tak źle...

Axu: Eh, mam nadzieje...

SNC: Powiedz, dlaczego postanowiłeś przenieść się na miesiąc do Stams? To trochę niecodzienne, w Finlandii jest tak dużo świetnych skoczni...

zobacz cały wywiad >>