Dzisiejszy konkurs w Vikersund sprawił, że Pekka Niemelä może nieco spokojniej oczekiwać zbliżających się mistrzostw świata w Oslo. Trener fińskich skoczków bardzo pozytywnie ocenia postawę swoich zawodników:
- Wspaniały dzień z lotami i świetny dla fińskiej drużyny, skoro trzech zawodników znalazło się wśród czternastu najlepszych. Ukoronowaniem był fantastyczny rekord Finlandii Janne Happonena - cieszył się Niemelä, który był wprost zachwycony formą swojego podopiecznego. - Happonen pozbył się napięcia, które towarzyszyło mu w konkursach, i od razu widać rezultat.

- Również Matti Hautamäki walczył o dobre wyniki, jednak z powodu przeziębienia nie jest w szczytowej formie. W drugiej serii dał z siebie wszystko - mówi trener fińskich skoczków. - Olli Muotka skakał na równym poziomie i zajął najlepszą lokatę w karierze. Tak dobre wyniki przyszły w odpowiednim czasie, to świetny start do zgrupowania w Lillehammer.

Kibice fińskich skoczków byli z pewnością zachwyceni występem Happonena. Samemu zawodnikowi z Kuopio po pierwszym skoku cały czas było mało:

- W drugiej rundzie próbowałem skoczyć dalej, ale zabrakło mi relaksu. W pierwszym skoku dałoby się lądować jeszcze kilka metrów dalej - twierdzi Fin, który od kilku lat zmaga się z kontuzjami. - Trochę czułem ten skok w kolanie, ale wszystko poszło dobrze.

Jednym z ostatnich etapów przygotowań Finów do mistrzostw świata w Oslo będzie obóz treningowy w Lillehammer (14-17 lutego).