Znamy już nowego trenera reprezentacji Finlandii i następcę Tommiego Nikunena na tym stanowisku. Do 11. kwietnia Fiński Związek Narciarski przyjmował zgłoszenia i spośród chętnych, między którymi znaleźli się Ari-Pekka Nikkola, Toni Nieminen i Wolfgang Steiert, zdecydował się na Janne Väätäinena.
Väätäinen działał u boku Nikunena jako drugi trener kadry skoczków, toteż ze wszystkich kandydatów ma największe pojęcie o drużynie jako całości. W rywalizacji o posadę głównego szkoleniowca Väätäinen cieszył się poparciem między innymi samego Nikunena. "Wielkim zaszczytem jest wybór na trenera właśnie fińskiej reprezentacji" powiedział Väätäinen na konferencji prasowej.

Przed nowym trenerem wielkie wyzwania. Odejście z reprezentacji Janne Ahonena, a także ostatnie kontuzje Mattiego Hautamäkiego to sprawy, które będą miały wpływ na najbliższą przyszłość kadry. "Byłoby wspaniale, gdyby Janne Ahonen zdecydował się kontynuować karierę. Jego odejście to wyzwanie także dla młodszych zawodników."

"Nowość i ciągłość - to były dla nas kryteria wyboru. Janne Väätäinen spełnia je oba. Ma wiele pomysłów, które będzie mógł teraz wprowadzić w życie" - mówi Janne Marvaila, dyrektor sportowy związku. Väätäinen podpisał dwuletni kontrakt, a więc do sezonu olimpijskiego 2009/2010, szkoleniowiec podkreśla jednak, że zamierza koncentrować się na bliższych celach: "Wyniki muszą być widoczne już w przyszłym sezonie, kiedy odbywają się mistrzostwa świata."

Awans Väätäinena spotkał się z pozytywnym przyjęciem pośród skoczków. "To kompetentny człowiek, który w środowisku sportowym nie budzi mieszanych uczuć" powiedział Arttu Lappi. "Poza stroną trenerską Janne posiada także zmysł organizacyjny" komentuje Janne Ahonen.

33-letni Janne Väätäinen własną karierę sportową zakończył w roku 2001. W sezonie 2002-2004 prowadził kadrę B skoczków, działał także jako trener klubu Puijon Hiihtoseura i instruktor sportowy uczelni w Kuopio. Od roku 2004 pracował z reprezentacją narodową.