W sobotę w Taivalkoski odbył się indywidualny konkurs Mistrzostw Finlandii Weteranów. Największe zaciekawienie budził start legendy skoków narciarskich, Mattiego Nykänena. Nykänen wrócił na skocznię jesienią i od tamtego czasu pilnie przygotowywał się do występów w zawodach.
Konkurs na skoczni HS53 wygrał Seppo Kinnunen. Nykänen zajął dopiero piąte miejsce i był wyraźnie rozczarowany swoim pierwszym skokiem. "Zmarzłem, czekając na swój skok. Za wcześnie poszedłem na wieżę i kiedy przyszła moja kolej, byłem tak zmarznięty, że nie mogłem nawet zrobić odpowiedniej pozycji dojazdowej" powiedział Nykänen, który w obu rundach uzyskał 45 metrów (łączna nota 190 punktów i 30 pkt straty do zwycięzcy). "Generalnie jednak jestem zadowolon. Pomimo zdenerwowania byłem w stanie skupić się i liczyć w walce."

Nykänen podkreślił jednak, że jego celem są Mistrzostwa Świata Weteranów, które za trzy tygodnie odbędą się w tym samym Taivalkoski; tam zamierza skakać znacznie lepiej. "Mam w tej chwili za sobą 55 skoków, a przed sobą jeszcze trochę pracy" mówi Nykänen.

Zawody obserwowało 300 widzów, pośród nich grupa z Kuopio, która spodziewała się obejrzeć... wspomniane wyżej zawody mistrzostw świata. Wierni kibice Mattiego będą musieli się pofatygować do Taivalkoski po raz drugi. Oby było warto i byli świadkami jeszcze jednego triumfu wielkiego niegdyś Nykänena.

Mistrzostwa Finlandii Weteranów (pow. 40 r.ż.)
Taivalkoski, HS53:


1. Seppo Kinnunen, Kainuun hiihtoseura
2. Pasi Huttunen, Puijon hiihtoseura
3. Kari Hämäläinen, Puijon hiihtoseura.