Dziś wielki skoczek, a jeszcze w ubiegłym sezonie, zrażony niepowodzeniami i bez pieniędzy, chciał rzucić sport i zarabiać na życie kładzeniem dachówek. Już od dzieciństwa marzył by być takim jak Jens Weissflog i w tym sezonie zrobił kolejny krok w tym kierunku. Co jest przyczyną takiej eksplozji talentu Małysza? Na pewno przyczynili się do jego sukcesu psychologowie i trener. Poza tym nowości techniczne i ... może to, że wjeżdżając na skocznię Adam nuci sobie pod nosem kolędy, a może, że zjada przed skokiem suchą bułkę z bananem? Ale chyba raczej to, że gdy Adam stoi na skoczni, przed skokiem to nie myśli o rywalach, tylko o tym, żeby jak najlepiej skoczyć i to, że wreszcie w tym sezonie udało mu się wyeliminować błędy popełniane wcześniej. Szczególnie lewą nartę, której nie potrafił utrzymać prosto, przez co ściągała go w dół. Niezależnie która z przyczyn spowodowała tak wielkie przebudzenie się Małysza, inne kraje muszą pozazdrościć nam takiego skoczka i chylić czoła przed Adasiem.
Dziś słyszałem pogłoski, że Schmitt skacze tak dobrze, bo ktoś z polskiej ekipy sprzedał Niemcom tajemnice Małysza. Nie wiem jak się do tego ustosunkować. Piszcie w księdze gości swoje opinie na ten temat.