Forma Adama i Pettersena
Opublikowano: 10 grudnia 2002, 00:00
0 komentarzy - rozpocznij dyskusję »
Kibice są trochę zawiedzeni, że Małysz nie wygrywa. Wielu może wkrótce odwrócić się od swojego dawnego idola. Widzimy to i my. Konkursy w Trondheim obejrzało na naszej stronie mniej kibiców niż zawody w Kuusamo.
"Wiem, że kibice chcą, żebym tylko wygrywał. Trochę ich do tego przyzwyczaiłem. Ale to nie jest takie proste, by zwyciężać w każdym konkursie. Życie w ogóle nie jest proste. Jestem przygotowany na to, że stracę popularność. Jestem przygotowany również na to, że będę krytykowany w prasie. Wiem, że media potrafią bardzo szybko wynieść w górę, ale jeszcze szybciej zniszczyć" - powiedział nasz mistrz.
Tymczasem do polskich kibiców zaapelował trener Mika Kojonkoski. "Mam apel do polskich kibiców: nie wymagajcie od tego chłopaka cudów. Przecież on już trzeci rok jest w ścisłej czołówce światowej, wciąż jako jeden z najlepszych. A gdzie są Ammann i Hannawald? Dlatego nie narzekajcie, że póki co Adam nie wygrywa. Małysz nie jest przecież robotem. Generalnie jednak wierzę w niego. Dla mnie to wciąż jeden z głównym kandydatów do zdobycia Kryształowej kuli" - dodał fiński szkoleniowiec.
Kojonkoski może tak mówić, bo nie ma powodów do zmartwień. Ostatnio przeżywa wielkie chwile. W ciągu pół roku całkowicie odmienił zawodników tego kraju. Teraz zaliczają się oni do światowej czołówki. Pettersen, Ljoekelsoey już skaczą na najwyższym poziomie. reszta zawodników też spisuje się znakomicie. "To tylko jeden z moich podopiecznych i zobaczycie jeszcze co będzie dalej" - zapowiada Kojonkoski. "Sigurd dał w niedzielę czadu i liczę na efekt zakaźny. On już zaraził pozostałych skoczków w ekipie, którzy palą się do skakania jak głodne wilki. Sam jestem zdziwiony, że Sigurd tak szybko zaczął dobrze skakać. O kilka miesięcy za wcześnie" - mówił Kojonkoski. Niewiele brakowało, żeby w tym sezonie zabrakło Pettersena na skoczniach narciarskich. Norweg miał bowiem poddać się operacji obojczyka. Od dawna miał problemy ze stawem po dwukrotnej kontuzji, jakiej nabawił się podczas gry w piłkę nożną. Przed trzema tygodniami na dodatek upadł na treningu w Lillehammer i w szpitalu lekarze proponowali natychmiastową operację, zakazując dalszych skoków. "Przy każdym lądowaniu mnie boli, ale cóż - zaciskam zęby i skaczę, bo to jest sport dla twardych" - powiedział lider klasyfikacji generalnej PŚ. O swoim sukcesie mówi: "W powietrzu czuję się jakbym podpisał cyrograf, który daje mi licencję na wszystko. Stojąc na szczycie skoczni, obok Janne Ahonena, Primoza Peterki i Adama Małysza już nie czuję przed nimi respektu. To jest naprawdę wspaniałe uczucie i sam jestem zdziwiony". Nic tylko czekać na kolejne zwycięstwa Pettersena.
Autor: Stawy
Źródło: wiadomość na podstawie Tempo
Zaloguj się, aby komentować
- Redakcja zastrzega sobie prawo do usunięcia bądź zmodyfikowania komentarzy nie związanych z komentowaną treścią (artykułem, tekstem na blogu, zdjęciami, relacją LIVE itd.), a także obrażających skoczków, członków redakcji i innych użytkowników portalu oraz zawierających wulgaryzmy. Również "czaty" prowadzone w komentarzach nie są mile widziane.
- Zabronione jest zamieszczanie w komentarzach jakichkolwiek reklam, w tym odnośników do stron internetowych.
- Zabronione jest wielokrotne wysyłanie komentarza o tej samej treści.
- Redakcja pragnie również zaznaczyć, że niekoniecznie odpowiada na typowe prowokacje (dotyczące np. tematyki artykułu, która nie odpowiada indywidualnemu użytkownikowi).
- Wszelkie opinie krytyczne pod adresem redakcji prosimy kierować na adres e-mail redakcji - te zamieszczone w komentarzach będą ignorowane, aby uniknąć zejścia z tematu.
- W komentarzach zamieszczanych w reklacji LIVE zabronione jest zamieszczanie informacji zawierających jedynie wynik zawodnika (odległość, miejsce).
- Za nagminne łamanie reguł wymienionych w regulaminie, ogólnie pojętych zasad dobrego wychowania oraz netykiety na dany adres IP może zostać nałożona czasowa blokada adresu IP.
- Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
- Redakcja informuje, że podczas dodawania komentarza zbierane są informacje o adresie IP komputera, z którego komentarz jest dodawany. Informacje te w razie potrzeby mogą zostać udostępnione organom ścigania w celu pociągnięcia autora komentarza do odpowiedzialności karnej lub cywilnej.
- Redakcja gorąco zachęca do rozwagi i zachowania zdrowego rozsądku podczas umieszczania komentarzy.
- Wysyłanie komentarza jest jednoznaczne z akceptacją powyższych zasad.