Trzech Polaków zobaczymy jutro w konkursie w Kuusamo. Zawiódł tylko Robert Mateja, który skoczył zaledwie 85,5 metra. Adam Małysz zajął 4 pozycję i udowodnił, że po raz trzeci będzie walczył o kryształową kulę. Kwalifikacje wygrał niespodziewanie dla wszystkich, Słoweniec Primoz Peterka. Czyżby wracał on do wyśmienitej formy sprzed pięciu lat? Dobrze zaprezentował się także jego rodak - Robert Kranjec (3 miejsce), który wczoraj spisywał się najlepiej na treningach. Zwycięzca Letniej Grand Prix, Andreas Widhoelzl także nie składa broni - dziś uplasował się na drugim miejscu i obronił honor Austriaków - Hoellwarth i Koch skoczyli bardzo blisko.
Kwalifikacji na pewno do udanych nie mogą zaliczyć Finowie i Niemcy. Najlepszy z reprezentantów gospodarzy okazał się młody Janne Happonen (7 pozycja). Na odległych pozycjach widzimy Mattiego Hautamaeki, Janne Ahonena czy Vellu Lindstroema. Najlepszy z Niemców był jeszcze słabszy.... Dopiero Uhrmann na 18 pozycji. Sven Hannawald spalił skok - 79,0 m, ale i tak ma zapewniony start w jutrzejszych zawodach. Hocke także skoczył fatalnie...
Podkreślić należy dobrą dyspozycję podopiecznych Miki Kojonkoskiego. Do 50-tki zakwalifikowali się: Pettersen, Ljoekelsoey, Stensrud, Bardal i Romoeren.