Podczas drugiego konkursu LGP w Hinterzarten również padał deszcz. Ponownie nie zrobiło to dużego wrażenia na Andreasie Widhoelzlu, który w pięknym stylu wygrał dzisiejsze zawody. Ładniej dzisiaj skakał Clint Jones z USA, który po raz pierwszy uplasował się na podium. O sukcesie może mówić trener Norwegów, Mika Kojonkoski, którego aż trzech podopiecznych znajdowało się w pierwszej "15" konkursu. Podobnie jak wczoraj, dwóch Polaków zakwalifikowało się do drugiej serii. Ostatecznie Adam Małysz (trzynasty po pierwszej serii), po dalekim skoku w drugiej rundzie zawodów, uplasował się na czwartej pozycji. Drugi z naszych reprezentantów, Robert Mateja, zajął dwudzieste ósme miejsce.