Polska kadra od kilku dni przebywała na zgrupowaniu w stolicy polskich Tatr - Zakopanym. Od początku trenowali bez Tomka Pochwały, który wraz z trenerem Klimowskim ćwiczył indywidualnie na 80-metrowej skoczni w Klingenthal (Niemcy). Tomek niestety, po jednym ze skoków ponownie upadł, przy którym stłukł kontuzjowaną wcześniej już nogę i naciągnął ścięgno w kolanie. To wyklucza go raczej z całego sezonu letniego.
Tymczasem inni skoczkowie naszej kadry mocno wierzą w swoją poprawę formy i głośno o tym mówią. Robert Mateja mówi, że najwięcej dały mu ćwiczenia w tunelu aerodynamicznym i liczy na dobre wyniki w LGP. Także Tomisław Tajner w tym roku chce podnieść swój poziom i w miarę regularnie kwalifikować się do finałowej serii konkursów. Wojciech Skupień niedawno leczył grypę, ale dołączył do kadry i według trenera to on jest obecnie w najwyższej formie oprócz Małysza. Udowodnił to w ostatnim dniu treningów, kiedy to Polacy pojechali na Słowację do miejscowości Szczyrbskie Pleso, gdzie na pokrytej igielitem skoczni o punkcie K-90 oddali po 11 skoków. Najdłuższy skok oddał włąśnie Wojciech Skupień, który wylądował na 99 metrze. Adam Małysz, skakał z obniżonego rozbiegu i poszybował na odległość 98 metrów. Dobre skoki na Słowacji oddali także pozostali Polacy: Mateja - 97 m, Bachleda i Tajner po 96 m.
3 i 4 sierpnia odbędą się zawody Pucharu Kontynentalnego w Oberstdorfie. Na dwa konkursy pojadą: Robert Mateja, Wojciech Skupień, Marcin Bachleda, Tomisław Tajner, Grzegorz Śliwka, Krystian Długopolski, Łukasz Kruczek oraz utalentowany junior Mateusz Rutkowski z TS Wisła Zakopane." (razem 8 skoczków). Zabraknie, tak jak to wcześniej ustalono, Adama Małysza. Po zawodach w Oberstdorfie trener Apoloniusz Tajner ustali skład na pierwsze konkursy letniego Grand Prix w Hinterzarten i Courchevel.